kto ma od 15 do 18 lat i chciałby się odchudzić? zapraszam. wymienimy się porada

Zjadłam bułkę z szynką. Na tym kończe dzisiaj moje obżeranie.:) Dużo zjadłam?

Ty mój kochany niejadku!!! MAŁO MAŁO MAŁO!!!:P a ja zjadłam kromeczkę chleba razowego z dżemem, mamusia mi zrobiła i kazała zjesc przy sobie, bo powiedziała, ze nie awiadomo co moge zrobic z ta kanapką;/ Kurde chyba wolałabym sama mieszkać bynajmniej by nie wpychali w biedne dziecko jedzenia:( Aha i jeszcze budyn z truskawkami mam zjesc:| chyba tak myślę, że cos z nim zrobie....

audreysięodchudza - > sory ale nie umiem się powstrzymac piszesz jak po,je,bana!!!!!!!!!!!!!!!!!! :/ zjadłaś bułke z szynką przez cały dzień i jak idiotka się pytasz czy dużo zjadłaś!! i co ja ci powiem TAK DUZO i zrzygasz to ?;/ a jak ci kumpela powie,że mało to coś wpier,dolisz;/ ? bozeeee jaka dziecinada

Gosia,nie wiem po co Ci ludzie na forum takie rzeczy piszą?Nie wiem ,chcą mnie wkurzyć? Ja też najchętniej bym mieszkała sama.

Chyba tylko po to by zaistnieć na chwile jako \"sławność\" a potem powoli staczać się na dno:| NAtasz nie przejmujmy się takimi \"opiniami\" bo to tylko świadczy własnie o tej osobie. Własciwie to nasz forum, wiec piszemy co chcemy a nieproszeni goście, którzy mają zamiar po prostu obsmarowywac nam dupe to lepiej niech wyjdą:|

Zjadłam batonika fitness o 19...:( Ale byłam na długim spacerze.

Zważyłam się :).Dokładnie 52.9. 3kg i cel1 osiągnięty:).

jakie wy głupie jesteście! zjadłyście jabłko i arbuza i się dziwicie że zmęczone jesteście. na miejscu waszych rodziców już dawno bym was zabrała do szpitala. niestety niedługo będzie za późno. i zamiast na wakacje pojedziedzie do szpitala i poleżycie sobie pare miesięcy pod kroplówką i będą w was wpychać jedzenie aż przytyjecie.

No i ....?Może my tak chcemy? Czego szukasz na tym forum?Uzdrawiać Świat to do Etiopii.

aundrey - w jakim czasie zlotko stracilas te 3kg ;> i myslisz ze to sama woda czy widzisz \'po sobie\' ze masa jest mnejsza :)) a tak btw. to mam pytanie... dzis dzien rozpoczelam od porannej gimnastyki (chce tak codziennie) zrobilam 50brzuszkow, 50 przysiadow...jakies rozne wymachy, rozciagalam sie... ale no chcialam zapytac jaki rodziaj, ile dziennie, ile czasu musze poswiecic na cwiczenia by szybko widziec efekty ? macie cos co uprawiacie i fatycznie \'wow\' :) ? no wiecie ocb :)) moze wiecie cos czego ja nie wiem.... buziaki ! ps; dzis u mnie znow dzien miesny... wczoraj pojechalam na calej lini... zjadlam GOLĄBKA. mega jestem zla na siebie... ale nie moglam sie opanowac...taak pachinaly. taka bylam zmeczona... aaa;/ 3mac sie.

Chcemy to się odchudzamy a u mnie zmęczenie nie od tego występuje jakby szanowne ERR chciało wiedzieć:| u mnie akurat tym powodem są bezsenne noce;/ wieć jak nie wiesz to nie gadaj głupot, na szczescie nie ejstes naszymi rodzicami, wiec się odpimpaj :]

W sumie od 9maja do teraz straciłam jakieś 6kg.A 3 to mi jeszcze do zrzucenia zostały.Bo moim celem jest 50,a ważę 52.9. Ja jażdżę na rowerze,na spacerki chodzę i tańczę sobie.Gimnazstykę też przerabiałam ale nie kręci mnie to. Widzę po cm.Wszystko za duże i ubywa cm po cm.I inni ciągle mówią,że jestem za chuda.

Gosia,masz rację! A propos rodziców-musiałam zjesć śniadanię parówka bułeczka maślana z twarożkiem chudnym

No sniadanie przede mną, bo wróciłam z kościoła. Także zjem małą kromke chleba razowego z dżemem i twarożkiem:)

a zastanów się dlaczego nie możesz spać? Powinni usunąć ten topik! Prośba do moderatora-usuńće ten topik, tylko zachęca do anoreksji! I jeszcze mówicie że chcecie wylądować w szpitalu...

Teraz wyraże się trochę ostrzej. Do kurwy nędzy:| weźcie się odwalcie od naszego zycia. Jeszcze nie znam takich przypadków, że od diety ktoś nie spi hahaha. Ze snem to miałam od dziecka problem i chuj Ci do tego. Więc się nie wtrącaj. NArty

a po drugie to nikt nie napisał, że chce wylądowac w szpitalu. Czytanie ze zrozumieniem to Ci najlepiej nie idzie.

Gosia górą!!!:):):) Ja dzisiaj się obżarłam parówka bułeczka maślana pizza pierniczki kawałek babki...

tez wlasnie nie przestrzegalam dzis diety :( zjadlam rybe z foli...pozniej mieso. ale pozniej - jablko, brzoskwinie... no i troche platkow i kilka lyzek kako (w proszku) i kilka malych sucharkow...ehh.

co z wami :) ? ja dzis tylko woda i arbuz ;p

Audrey wyjechała na obóz:) U mnie okej, dzisiaj zjadłam kilka czipsów i nic poza tym:P wiem nie powinnam, ale przed okresem robi sie swoje:D:P

eh, wlasnie mi tez sie zbliza (ale chyba przez te diety znow sie spozni) i wczoraj mialam takia apety, ze szok. Mialam w tedy ost. dzien diety 10dniowej ale... jakby najadlam sie za wszystkie czasy az....do bolu mozna powiedziec. Teraz pokutuje i dzis tylko woda i arbuz jak pisalam. I zobaczymy ile dni mi sie uda a pozniej...moze dieta ryzowo-twarogowa. Sama nie wiem...a jak schudne no to wychodzenie z diety. A wiesz - staram sie coraz to wiecej sportu - wczoraj rano 30min rowerek stacjonarany po obudzeniu a dzis 40...no i brzuszki robie czy cos. Wszystkie mnie boli, ale coz... Boje sie tylko, ze to nic nie da... mialam schudnac do wakacji - juz sa wakacje - eh. masakra. A jak tam, rodzice nie trują ? :)) 3maj sie.

Takie odchudzanie odbije wam się na zdrowiu... Co z tego że teraz mało jecie? Jak już osiągniecie cel to zapomnicie o wyrzeczeniach, powrócicie do dawnego trybu życia. Efekt jojo gwarantowany. Że też wam rodzice na to pozwalają. Pozwoliłam sobie przeczytac kilka waszych wypowiedzi. Zaszokowałyście mnie dziewczynki! Wy chyba chcecie być chuderlakami, a kobieta powinna mieć lekko zaokrąglone biodra. Facet nie pies, na kości nie poleci! Odchudzajcie się- ale mądrze! Skorzystajcie z fachowych opinii a nie same sobie wymyślacie, że bedziecie pic wode i zielona herbatę, a jeść jeden posiłek dziennie. Współczuję wam... Córka mojej znajomej też tak szalała jak wy. Ważyła chyba 54 kg albo 56 (juz nie pamietam dokladnie), przy wzroście 160 cm bodajże. Szczuplutka, ładna figurka a ona szalała! Że jest za gruba! Zaczęła codziennie ćwiczyć. Jedzenie, które dawala jej matka, wyrzucala. Jadła dwa posiłki dziennie- płatki (jakies odchudzające niby) i "danie": dwie surowe marchewki i dwie rzodkiewki. Do tego dużo piła wody. Chudła w oczach. Z 54 kg w tydzień zrobiło się 51,5. Była blada, zaczęły wystawać jej kosci. Kilka razy mdlała... Nie miała na nic sił. Wasze diety to coś strasznego. Schudniecie- tak, ale jakim kosztem! Że też rodzice na to pozwalają... Straszne... Bardzo was proszę o dojrzałość i inteligencję w układaniu diety. Bo obecnie zachowujecie się szczeniacko. A 16 czy 18 lat to naprawde duzo i juz powinnyscie zdawac sobie sprawę z wielu rzeczy. Taka brutalna dieta wyniszczy wasze organizmy! W waszym wieku powinno się jeść przy diecie około 1200 kalorii. I teraz pewnie naskoczycie, że to nieprawda, ze czujecie się świetnie i zdrowo się odżywiacie. Ale ja wam mówię: jeszcze się przekonacie, w przyszłości, czy wasza decyzja była rozsądna. Na koniec: Życzę wam więcej rozumu, inteligencji.

Rodzice nic nie mówią juz:) hihi dzięki za radę elizabeth, ale myw iemy co rob imy, chociaz miło, ze sie martwisz. Ale jezeli ktoś bedzie przestrzegał rowniez po zakonczeniu diety zdrowe nawyki zywieniowe to efektu jojo nie bedzie:) Pozdrawiam i mykam na spacerek

nigdy nie schudnięcie do tych 48. Przecież wy sie albo głodzicie albo obżeracie. przeczytałam sobie cały topik-gdybyście były cały czas na rozsądnej diecie tak około 1400 kcal to byście już dawno doszły do 48. A i od niejedzenia rzeczywiście ma sie kłopoty ze spaniem, żeby spać może to głupie ale trzeba mieć jakąś energie. i te wasze teksty zjadłam bułke z szynką przez cały dzień czy to dużo? no poprostu żal...

Żal.pl tyle Ci powiem

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3706055&start=2970

do hmmmm dzięki za podanie linka. A do CIEBIE SYLWIA1992 powiem tylko to co wyżej żal.pl a kto się zalił, że to i oj i tamto:| sama zachęcasz a teraz proszisz o skasowanie?? ŻAL!!!! i jeszcze się chamsko pode mnie podszywasz!!!

wasze diety i odchudzanie dadzą efekty ale na krótko. jedząc chipsy na diecie to marna to dieta. założyłąm ten topik aby odchudzać się z dziewczynami które rozsądnie będe sie odchudzały. ważyłam 63 kg a terza waże 50 kg przy 160. i uważam jest bardzo fajnie, nie robiłam żadnych głodówek, nie jadłam słodyczy(wyjatek na weselu i na komuni u siostry ciotecznej w maju). ćwiczyła sporo ok 1.5 godziny łącznie dziennie. róbcie jak uważacie. siedzcie sobie na tym topiku. już sie nie wtracam. sory za to co pisałam w śmietniku.

i niby schudłaś 13kg w miesiac?? hahaha głupia jestes? z tego co czytałam ten topic od poczatku to jadłas normalnie a czasami tez sie głodziłas to nie rozumiem dlaczego sie czepiasz dziewczyn?? i sorry, ale z Twoimi wymiarami na pewno tyle nie wazysz. Nara