mój facet za dużo pije- zostawić go???

No

tez pytanie, jasne, że tak

tak, bo pewnie będzie gorzej.

wyjdź za niego, uródź mu sześcioro dzieci, i bierz od państwa zapomogi na dzieci i na swoje skołatane nerwy.

pijacy się nie zmieniają, nigdy. chyba, że na gorsze.

jak kiedyś ja swojego. & lat mi zmarnował, a na koniec jeszcze sukę ze mnie zrobił, bo odeszłam

akurat nie zamierzam mu rodzić 6 dzieci, wiem że na pewno zarobi na rodzine ale po prostu czasem przegina z tym piciem

7 lat miało być

przestanie pic. powaznie.

moj też potrafi przymoczyć dzioba, najgorzej jak zaskoczy i chla przez kilka dni........... kiedyś też chciałam go zostawic, nawet był już spakowany i miał wystawione ciuchy za drzwiami. Obraził się i pojechał do mamusi. Ale nie wytrzymał i po kilku dniach przyjechał... zawsze wracał jak bumerang.... a tak poza tym to było dawno temu teraz okazyjnie się to zdarza. Nie zostawiłam go .... chyba za bardzo się kochamy

ja właśnie też go bardzo kocham i ciężko mi go by było zostawić tylko czasem mam takie obawy, może to ja jestem przewrażliwiona bo mam ojca który często pije

super a niedługo wylądujecie na topiku MĄŻ ALKOCHOLIK jak niektóre z nas...... poczytajcie sobie i zastanówcie się zanim nie jest za późno

alkoholika nie zbawisz

ike być może znajdziemy się kiedyś na portalu moj mąż alkocholik,być może ............ tego nie wiemy ,ale .........

Kopnij go w duupę i to zaraz.

właśnie być może. Możliwe, że to ja jestem przewrażliwiona. Właśnie niedługo będzie miał prace,która wymaga aby nic nie pił.

być może jesteś ,albo przegina. a co do pracy to musi być odpowiedzialny, bo jak straci pracę przez picie to nie zarobi na rodzinę a to już beee

???????????

przy mnie kitrami ..osiem miesiecy temu odszedł do innej ..od 5 nie pije..ponoć sam rzucił .. :o .. jak widać mozna

najczęsciej zostaja i jeszcze się pogarszaja :O

i pić razem z nim , bedziecie tworzyć wesołą parkę meneli, tylko prędko się zestarzejecie, bo papierochy i wóda to bardzo przyśpiesza

z pracy na szczęście ani razu nie został wywalony za to że pije. Kilka razy w tyg potrafi się bardzo upić, ale też nie ma reguły.

akurat nie zamierzam mu rodzić 6 dzieci" Jedno nieszczęśliwe to już nadmiar... Pomyśl też o tym czego chcesz dla swojej rodziny, nie tylko o tym jak Ci teraz wygodniej :O

jak na razie, ale to dopiero początek

Kilka razy w tyg potrafi się bardzo upić, ale też nie ma reguły. " No to moje gratulacje kilka tzn. że ma 2 dni przerwy :O Ttttaaaa to zdecydowanie rewelacyjny kandydat na męża i ojca :O

muszę to wszystko sobie chyba na spokojnie przemyśleć i sie zastanowić- rozstanie to nie jest taka łatwa sprawa. Może trochę przegięłam 2 razy mu sie zdarza w tyg

za mąż i po ślubie powieś się bo i tak twoje życie będzie skończone, więc po cholere będziesz sie szwendać po świecie i powietrze zużywać

Nie licz na to że będzie lepiej, będzie tylko gorzej :O moj pił przy mnie kitrami ..osiem miesiecy temu odszedł do innej ..od 5 nie pije..ponoć sam rzucił .. .. jak widać mozna Czasem tak jest jak facet \"trafi na swoja\"(bez urazy),znam jeden taki przypadek, ale to rzadkość :O ....jak widać autorka tematu takiego wpływu nie wywiera :O