co zabrac na MATURE

jak macie rozlozone matury?? ja mam 5 polski 7 wos 8niemiecki 10niemiecki u 14 polski u

jutro poslki, 8 biologia- obu niezdam cos czuje;d

5,6,7,8,9 - powaznie:O

ja tez nie zdam :O

ja tez czuje ze nie zdam:D

oj tam gadanie;) jak jestescie tuz po szkole to czytajcie dokladnie pytania-czsami odp sa w pytaniach;) ja mam przerwy 2 lata i kompletnie nic nie powtarzalam wiec trzymajcie za mnie mocno kciuki;p

zdacie wszyscy, spokojnie :) też się tak stresowałam jak nienormalna i później się okazało, że niepotrzebnie. Wszystko będzie dobrze :)

ja chodze do szkoly zaocznej znaczy chodzilam bo juz sie skonczyla:D w takiej szkole tez duzo trzeba nadrabiac ale mysle ze bedzie ok

ja sie nie stresuje ze mi zle pojdzie tylko stresuje sie bo sie prawie w ogole nie uczylam, czesto opuszczalam szkole a tylko dzisiaj przejrzalam lektury. i w ciagu 3 lat-nie uwierzycie-nie napisalam ani jednego wypracowania. mam realne powody zeby sie bac:O

jeszcze wesele i spac :P

najlepsza metoda na wypracowania to tak jakbys cos opowiadala grupie sluchaczy

a tam to jutro sobie przypomnisz jak sie pisze wypracowania i bedzie ok:D

nie jestem ograniczona tylko nie mam najmniejszej ochoty doczytywac sie niewiadomo czego w jakims beznadziejnym zdaniu ktore ktos napisal pod wplywem alkoholu czy czegos innego nie majac nawet pojecia o tym co pisze a my teraz mamy to interpretowac czy to nie jest zalosne?

o o maturzystko przypomina mi sie moja matura zposlkiego rozszerzona- mialam cos wypisac z tekstu o wiewiorce brykajacej nad cmentarzem;d

interpretowac i opisywac cos o czym nie mamy pojecia ciekawe czy miala on sam piszac to :D

dlaczego jeszcze nie idziecie spac??

niewyspany umysl przynajmniej moj lepiej mysli rano;p

ja licze ze sie jeszcze czegos naucze chociaz i tak siedze na kafe:O

nie ucz sie- siedz na kafe i tak przez godzine nic ci do glowy wiecej nie wejdzie jak przez te 3 lata:)

ja dokladnie tak samo jak gfjghj

ale ide juz spac bo mi sie oczy zamykaja. moze cos rano jeszze poczytam:O czarno widze ta mature ale i tak ide do szkoly policealnej a nie na studia wiec najwyzej zdam w przyszlym roku

wiecei ze ja chyba tez mam przed soaba staos ksiazek i co troche tam zerkam :D

powodzenia zycze :D nie dziekujcie bo to pecha przynosi:P dobranoc niech wam sie dziady przysnia hahaha:D

Dodam cos od siebie na temat "Dziadow". Nigdy w zyciu nie czytałam głupszej ksiazki. Podchodzilam do niej, a raczej probowałam kilkadziesiat razy i nic. Za nic w siwecie nie moglam przebrnac przez to 'dzieło'. Po prostu cos koszmarnego! Nawet przy streszczeniu mialam odruch wymiotny. Nietety trafilam na nia na maturze , cale szczescie , ze drugi temat mi podpasowal i jakos wyszlam z tego obronna reka. Nie uwazam sie za głupia ale tej ksiazki nie jestem w stanie zrozumiec, wybaczcie, ale jak dla mnie to szanowny pan Mickiewicz to byl nacpany opium albo upity wódą jak pisał to 'cudo' . Szkoda tylko ze mi kazano pisac wypracowanie na trzezwo...podobne wrazenie odnosilam czytajac "Kordiana"...jego autor tez byl niezle porąbany...Kordian latajacy na chmurze...matko, za jakie grzechy musiałam to czytac... Natomiast maturzystom zycze duuuzo wiary w siebie i powodzenia.

dla mnie III część Dziadów też była masakryczna :) ale najgorszy był Potop i Chłopi, nigdy nie dobrnęłam do końca choć próbowałam wiele razy :) z tym że ja mam umysł raczej ścisły i zdawałam chemię i biologie rozszerzoną, więc lektury to kompletnie nie moja dziedzina :)

dobrze ze sa jeszcze normalni ludzie, ktorzy mysla tak jak ja no nic ide spac zycze wszystkim powodzenia na maturach, a co do dziadow to mysle ze jak przez 2 ost lata byly i na probnej tez to czas to zakonczyc

Tez tak mialam, a zdawałam biologie, chemie i fizyke...widze ze umysły biologiczno- chemiczne nie maja serca do takich topornych ksiag:)

"Dziadow" nie bedzie, za czesto juz były, sama je miałam, o zgrozo... Powodzenia MATURZYSTKO ! :)

no wlasnie potop to za duzo faktow naraz, a ja moze dlatego tak mysle o dziadach i innych bo tez wole scisle przedmioty jak chemia i biologia, przynajmniej cos wnosza bez nich dalej zylibysmy jak w erze "kamienia lupanego" a bez lektur byloby jedynie mniej psychopatow, zmartwien i STRESU NA MATURZE

ja juz wstalam:D zeto stresu bo wmowilam sobie ze psychologowie uwazaja ze stres blokuje umysl:P