Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatki_bratki

Zdrada...czy powiedzieć?

Polecane posty

Gość powiedz jej to
ja byłabym bardzo wdzięczna za taka informacje. Najbardziej nienawidze takiej 'zmowy milczenia' - wszyscy wiedza, ze jakis koleś zdradza swoja dziewczyne, ale nikt jej nie powie. Zmarnowałam kiedyś pół roku przez takiego poligamicznego amanta, a moglo sie to skonczyc wczesniej. tym bardziej ze nie jestes jakas perfidna kochanka, tylko dziewczyna tak samo oszukana przez tego skurwiela jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetkaaaaaa
Ale tutaj facet jest ewidentnym kłamcą i oszustem i nie ważne jakie ma układy ze swoją dziewczyną Autorke tematu nie poinformował o jej istnieniu i nie zapytał czy ma ochote być w trójkącie takich facetów sie tempi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym przyszla z niby
prentensjami, ze slyszalam ze zadaje sie z MOIM CHLOPAKIEM. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola___
A wczesniej nie czulas nic,ze on moze miec inna? Nie bylo zadnych oznak?? Np ukrywanie przed Toba telefonu, odbieranie telefonu w innym pokoju itd? Naprawde nie dalo sie nic wyczuc? Ja jestem z chlopakiem prawie 3 lata i po przeczytaniu takiego forum jak to zaraz mam dolek;/ Od razu czarne mysli mnie nachodza i mysle,ze moj tez pewnie mnie zdradza;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki_bratki
@lola___ Nie należe do osób, które kontorlują każdą dzidzinę życia partnera. Zresztą, tak jak napisałam nie znaliśmy się długo, były to tylko dwa miesiące. Jak patrzę z perspektywy to było trochę oznak nieszczerości, ale ciężko to wyczuć kiedy osobę zna się dość krótko oraz po długiich jego zapewnieniach jaka to zdrada jest okropna i jak kiedyś dziewczyna mu to zrobiła ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetkaaaaaa
klaudka ... w tym co napisałam nie chodzi o to czy to sa znajomi czy obcy ludzie tylko o to jak ty byś sie czuła żyjąc w niewiedzy że ktoś cie oszukuje ..... nie przywiazuj wagi do rzeczy mało istotnych bo pomijasz te podstawowe dla tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetkaaaaaa ---> mam wrażenie, że to Ty nie dostrzegasz istotnch różnic w określonych typach sytuacji. Do bliskiego znajomego mozna mieć ewentualnie pretensje, że nie powiedział nam o czyms tam(choć sa sytuacje, w których nawet bliscy znajomi nie chcą się mieszać w czyjś związek - rozumiem to), do osoby obcej absolutnie nie mozna mieć żalu o to, że nas o czyms tam nie poinformowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetkaaaaaa
ale kto tu mówi o żalu wobec obcej osoby ??? chodzi tylko o to że powinno sie poinformować o takim zdarzeniu bez wzgledu na to czy jest sie kimś znajomym czy obcym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinno się????? Nic się nie powinno ... Prawda jest taka, że jeśli już autorka to zrobi, to tylko i wyłącznie dla siebie, zeby się lepiej poczuć i dokopać temu facetowi, a jego dziewczyna jest tu tylko zwykłym pretekstem i nie liczy się tyle, co zeszłoroczny śnieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty uważasz że temu
facetowi nie powinna dokopać ??? powinna i to jeszcze jak !! jeśli skorzysta na tym ta dziewczyna bo dowie sie że jest z dupkiem to jeszcze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na twoim miejscu powiedziała nawet jeśli ci nie uwierzy, to zacznie "kontrolować" chłopaka i on w końcu wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki_bratki
Ok, w takim razie skłaniam się raczej ku poinformowaniu jej, ale jeszcze raz dokładnie sobie to przemyślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym powiedziała bo dziewczyna jest pewnie nieświadoma o tylko zmarnuje sobie życie z draniem :O Zawsze w takich sytuacjach najlepiej zdać sobie pytanie; czego bym chciała dla siebie... Myślę że wolała byś wiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi przyszla do glowy tez taka mysl: czy autorka topiku mowiac to tej biednej dziewczynie na pewno mialaby czyste intencje, tj poinformowanie dla samej informacji, czy tez nie jest to kwestia zazdrosci o te druga, jak i chec udowodnienia, ze skoro ona nie mogla byc szczesliwa z tym chlopakiem, to i dotychczasowa dziewczyna powinna to szczescie stracic? czy nie bylby to donos z zazdrosci? nie watpie, ze element zemsty tez kuszacy, ale na miejscu autorki zastanowilabym sie jaki jest jej glowny cel. autorko, sciskam cie mocno, bo tak jak wszyscy lituja sie nad tamta dziewczyna, tobie przeciez tez musialo byc bardzo ciezko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki_bratki
Byłoby to też swojego rodzaju odegranie się na nim:P "Za" przemawia do mnie to, że ja na 100% chciałabym być poinformowana o takich działaniach mojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
go-for-it Może i masz trochę racji z tym odegraniem się ale nie oszukujmy się taka już nasz ludzka natura ;)) nie jestem zwolenniczka metody oko za oko ale w tej sytuacji jestem za, zresztą gdybyśmy wszyscy przymykali oczy i mówili co mnie to obchodzi, mnie to nie dotyczy to jak wyglądał by świat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola___
A ja chcialabym sie dowiedziec. Jak juz pisalam wyzej, jestem z chlopakiem od prawie 3 lat i mimo,ze bardzo go kocham i chcialabym z nim byc to wolalabym wiedziec jesli mnie zdradzil/lub zdradza. Nie wierze,ze gdy facet wdaje sie w romans, ktory trwa 2 miesiace,ze jest to jego jeden jedyny raz i wiecej tego nie zrobi. Mysle,ze za jakis czas pozna nowa dziewczyne i zrobi to znowu. A jego stala partnerka bedzie zyc w nieswiadomosci:| Wolalabym wiedziec od razu, bo jeszcze nie daj boze zdazylabym za niego wyjsc i nagle takie sprawy wyszlyby po latach:| Czulabym sie upokorzona i wsciekla,ze dowiedzialam sie dopiero teraz:| Wiadomo,ze jakby w tej chwili odezwala sie do mnie jakas dziewczyna i powiedziala mi,ze moj chlopak chodzi tez z nia to od razu bym jej nie uwierzyla, ale gdybym zobaczyla dowody, jakies zdjecia itd to tak. A jesli takich dowodow by nie bylo to przynajmniej zaczelabym sie lepiej przygladac mojemu chlopakowi, kontrolowac go, a on pewnie predzej czy pozniej by cos wywinal. Moim zdaniem powinnas powiedziec. A poza tym dobrze jest sprawic sobie satysfakcje, pokazac mu,ze jest zwyklym dupkiem i niech sobie nie mysli,ze trafil na pierwsza naiwna. Zgadzam sie z tym,ze przez takie siedzenie cicho tylko mnoza sie tacy gnoje;/ Ale oczywiscie decyzja nalezy do Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscieeeeeeeeeeeeeeeeeee
i co powiedzialas jej?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatki_bratki
jeszcze nie, ale jestem juz prawie pewna że powiem. dzięki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sobie pomyslalam ze
to przeciez przyladowo mog;labym byc ja - osobiscie wolalabym zebys mi o tym powiedziala niz zebym sie nadal meczyla z takim facetem wiec ja radze powiedziec, choc proste to nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha_zzz
nie mów ! ioczyścisz tylko własne sumienie, radz sobie z tym sama !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1985agnieszka1985
Powiedz! Już argumentuję dlaczego... mam chłopaka, już od wielu lat. Jakis czas temu poznał jakąś dziewczynę, oczywiście "do niczego nie doszło" oprócz "miłych" esemesów. Uwierzyłam, on zakończył znajomość i było super... do czasu, gdy przez przypadek dowiedziałam się kto to jest, a mówił, że to chodzi o kogoś innego... ponieważ już mu to wybaczyłam, więc jakoś udało mi się zaufać po raz kolejny. No i wyszło. Jej nagie zdjęcia u niego na kompie. On nadal twierdzi, że nic nie było i nawet się nie widzieli (internetowa znajomość), ale nie mam pojęcia co mam zrobić. Nie mam pretensji o te zdjęcia, bo i tak uznałam to za zdrade, która wybaczyłam. Chodzi mi o to, ze zlapany na kłamstwie kłamał mi prosto w oczy. Dwa razy. I nie wiem czy powinnam się z nia skontaktować, żeby upewnic się, że tym razem mówi prawdę. Boli strasznie. Ale nawet najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego kłamstwa. Ja chciałabym wiedzieć. Każdy ma prawo do prawdy i niech sam decyduje co z nią zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxyyyyzzzz
Dziewczyny a ja niestety mam podony problem. Przez 7 ostatnich lat byłam kochanką choć o tym nie wiedziałam. Ale sama siebie dis obwiniam, że była taka głupia i tak dałam się wkrecic i oszukiwać, bo pewne \"ślady\" były. oszukiwał mnie, że ma ciężko chore siostry, które nie bedą nigdy zdolne do samodzielnej egzystencji i założenia rodziny i dlatego musi sie nimi zająć i z nimi mieszkać. Rozumiałam to i nie pchałam mu się do domu. On zawsze przychodził do mnie. Jadł u mnie i czasem zostawal na noc. Przez przypadek natknęłam sie na dokumenty świadczące o tym, iz od dawna jest żonaty i mają się z zona na tyle dobrze, że wspólnie gromadza spory majątek. Ze mną nigdy nie chciał mieć żadnej wspólności. teraz już wiem dlaczego. Kiedy sie dowiedziałam bolało cholernie, bo wierzyłam mu i ufałam. A on powiedział mi tylko, że kłama ł dla mojego dobra i wrócił tak jak sobie to od poczatku zaplanował do żony. Zbyt późno uswiadomiłam sobie, że on po prostu prowadził taką gierkę.Nie wiem teraz tylko, czy uswiadomic jego żonę jakiego pomysłowego i romantycznego ma męża, czy dac sobie spokój i odcierpiec to w samotności. Nie chce się skompromitować jeszcze bardziej, ale nie chce tez mu darowac tej zabawy moim życiem. A co wy zrobiłybyście na moim miejscu? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich drani należy
demaskować inaczej odpocznie sobie a potem znów na łowy i znów jakaś dziewczyna padnie ofiarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananananan
powiedz i nawet sie nie zastanawiaj. Dziewczyna ma prawo wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz dowód jego niewierności -- powiedz jej. Wiesz, bez jakiegoś ślady może nie uwierzyć, a koleś się wyłga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatki_bratki, jesli zdecydowalas sie powiedziec, to musisz to tak rozegrac, zeby to nie obrocilo sie przeciwko tobie. bo jak juz wczesniej pisano na tym topiku, to ty bedziesz ta zla. napisz jak poszlo. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja121
Daj sobie spokój,fajnie było ale sięskończyło.Skąd wiesz,może on naprawdę chciał być w związku z Tobą?? a z tamtą może był skłócony albo z nim zerwała a teraz się pogodzili?? i po prostu nie pasujesz mu!! pogódż się z porażką!! wybrał tamtą,gdybyś była lepsza od tamtej,zakochałby się w Tobie i już nie wrócił do tej pierwszej! boli? nie??? jeśli masz ambicję i jakiś honor przełknij tę gorzką pigułkę/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×