WŁOSY PRZYZWYCZAJAJĄ SIĘ DO CODZIENNEGO MYCIA!

to prawda! nikt mi nie powie, że włosy się nie przyzwyczają! PRZYZWYCZAJAJĄ SIĘ! Kto mówi że nie to kłamie!

ja myję codziennie i lubiemyć wlosy, nawet gdy pojde spac z mokrymi to rano i tak sa okej - bo mam falowane i dłuygie wiec jest ok :) pozatym uwielbiam czuc szampon we wlosach a nie jakiś łoj ;| mam koelzanki w klasie ktore myja wlosy co 3-4 dni , i widać ze 2 dni wlosy maja normalne ale gyd nie umują trzeciego dnia już są tłutse a 4tego zasze związuje, obrzydza mnie ten widok. i nie uwazam sie za jakiegos czysciocha, niech kazdy myje do swoich potrzeb, tlyko niektorzy nie czuja od siebie smrodu

kurcze, na każdym temacie kazdy odchodzi od tematu!

A ja wam cos powiem... Nie myje wlosow trzeci tydzien, wczesniej mylam codziennie. W pierszym tygodniu niemycia myslalam ze nie dam rady, swedziala mnie glowa, wlosy byly tluste. W drugim tygodniu zauwazylam ze juz tluste nie sa tylko szorstkei w dotyku i -uwaga-gesciejsze niz byly ! Czuje ze rosna i sa geste, nie myje trzeci tydzien. Nie smierdza. Jak mylam codziennie to byly slabe, lamliwe, kruszyly sie , wypadaly i wymagaly ciaglego mycia. jescze wytrzymam do konca tygodnia i umyje. kazdemu polecam taka kuracje/

tyle to przesada, ale ogolnie takie zabiegi to fajna sprawa

brudaski

ja myje co tydzien nawet siodmego dnia nie widac w ogole ze sa tluste czy cokolwiek

ja nie moge nie myc wlosow codziennie....po 2 dniach gdy sa tluste zaczynaja mi wypadac!

jestem chuda, mało się poce włosy myje z reguły co 2-3 dni, nie moge myć ich czesciej bo sa bardzo suche , pozatym rozjasniane, uzywam odzywek, masek nawet czasem olejków fryzjerskich i spokojnie moge nie myc włosów przez 3 dni, długośc z tyłu troche za ramina, z przodu krótsze bo wystopniowane moich włosów nie moge myć codziennie, bo skora głowy tego nie toleruje po prostu, z reszta fryzjer powiedział, że myc włosy najlepiej co tyle dni, co ile one tego potrzebują aha włosy nie smierdzą tylko pachna, więc ja nie za bardzo rozumiem wpisy niektórych osób

Rozumiem, że mogą włosy komuś śmierdzieć, ktomyje włosy rzadziej niż raz na tydzień... Ale jeżeli ktoś myje ze 2 razy w tygodniu to to neimożliwe

bez przesady naprawdę... sądzę, że najlepiej myć włosy co 2, 3 lub 4 dni maksymalnie

a ja myję co tydzień i jest dobrze, spryskiwanie lakierem podsusza je i wyglądaja lepiej niż świeżo po umyciu.

Jeżeli możesz myć co tydzień, to fajnuie :) zazdroszczę odrobinkę :)

Najlepiec myc raz w miesiacy :p

Najzdrowsze- myć włosy co 3 dni

Dosyć długie, myję wieczorem, nie suszę suszarką, tylko zaplatam (już lekko podeschnięte) w "warkocz francuski". Rano są suche i lekko falowane. Jeśli Któraś z was lubi mocniej pofalowane włosy, to można na noc (po umyciu) zawinąćź pasma włoców w 'pierścionki" i przypiąć wsuwkami. Im więcej wsuwek, tym większy 'baranek". Ale zeby mieć włosy gładkie i proste, to niestety, myć trzeba rano... :(

dla tych antyczyściochów którzy uważają że "włosy to nie ciało" otóż pod włosami znajduje się skóra - która normalnie się poci, wydziela sebum i to wszystko kisi się pod waszymi włosami może innych owłosionych miejsc też nie myjecie :P nie wiem jak można nie myć włosów przy porannym prysznicu - przecież to pózniej widać, czuć - taki charakterystyczny smrodek "ktoś np może mieć grube ciężkie długie włosy, które po umyciu schną kilka godzin" to może występować w japońskich horrorach:P doprowadzić włosy do ludzkiego stanu a nie łazić jak słowiańska dziewoja przed postrzyżynami

dziwna jesteś. proponuję Ci myć je 3 x dziennie