fochy kobiece

to tak w odróżznieniu od ogłupiających meczy i niby strasznie poważnej, męczącej intelektualnie i fizycznie pracy, tudzież siedzenia godzinami pod/przy/w samochodzie

favaiolet to złego facet masz. zmien na lepszego. a jak to nie przyniesie efektu to połóz skore z borsuka pprzy łozku:)

nie prawda, moze Twoja kobieta lubi tipsy i seriale, ale nie przypisujmy reszty swiata do jednej os. ja zawsze chce ugody, a w jegoobrazaniu sie ejste wiecej dumy, niz zlosci .

najlepsze jest jak baba sobie cos umysli, albo zajebie focha i jeszcze nie powie o co chodzilo. Tylko mowi: jak nie wiesz to ja ci nie powiem, powinienes sie sam domyslic. :D wtedy wychodze z domu, i ona nie wytrzymuje za godzine dzwoni hehe i po fochu

no własnie...ech te mecze.ale i tak prym wiedzie "na wspolnej".

a co to "foch"?

on jma starsznei ciezki charakter ... juz zerwalam z nim 2 razy i nic nie pomoglo, a zrywalam po to by sie nauczyl raz to tak nooo na powaznie, mimo tego ze sama cierpialam bo wcale nie chcialam, zle zrobilam to dla nas, inaczej bym sie nie dowiedzila czy mu zalezy, ale staral sie bardzo i dlugo ... 1 raz widzilam jak polecialy mu 2 krople slonej wody z oczu, a jak na niego to bardzo duzo :) eee ja to nie umiem orzynim nawet nago zatanczyc, mam jkapleksy , wstydze sie, no chyba, ze ejstem po piwei i jest ciemno:P hehehe ale ccialabym kiedyss cos zajeajnego wykabinowac:D zeby zobaczyl, ze tez potrafie byc sexowna :D

Bosski latino ma racje!!!yo men. a z tym domyslaniem sie to tez jest zajefajne.normalnie rozpierdziela mnie takie podejscie.zaaal tyłek sciska.

ta moj by nigdy ie zadzwonil, kiedys jescze byl sklonny, ale teraz ;/ nie wiem co bymusial zrobic, zebym po prostu wyszla z domu, i by on zazdzwonil ;/ wycwanil sie ;/ ale ja tez go przejrzalam ... , a mimo tego ja ide na kapromis;/ chujowo

favaiolet a czego ty chcesz faceta nuczyc?powiedz czego?\ chyba tego zeby robił tak jak ty chcesz. zenuaaa jednym słowem co za pusta kobieta.egoistka

hmm jak skolonic faceta do tego by to on dzwonil kiedy trzeba i zeby on sie zaczal martwic, i zeby w koncu nauczyl sie przepraszac, juz nawet probowalam go olewac i nic;/

Powiem tyle, niektórzy muszą się zajebiście dowartościowywać tym, że ktoś biega, przeprasza, upokarza się etc. Szkoda czasu na takie jebnięte pokraki płci obojga.

powiedzcie mi ---> Tworze herezje, przyznaje... Ale nie zdradzam nigdy moich mysli i on nie wie ze mi przykro i nie strzelam focha... Tylko tlamsze w sobie, az mi powoli nie przejdzie ;) I nie dlatego, ze robi inaczej. Bo czesto robi inaczej. Ale to wolny kraj, ma prawo robic inaczej ;)

sluchajcie kompromis to sztuka dzielenia ciasta tak aby kazda ze stron byla przekonana ze ma najwiekszy kawalek. Moim zdaniem kompromis to zloty srodek na udany zwiazek :D

ale faceci nie potrafia czytac w kobiecych myslach.Bozia dała ludzom ęby zeby mogli gadać.nieprawdaz???

bossski latino ale jak pojsc na kompromis gdzie jedna ze stron mysli tylko o sobie??

ale po co gadac o bzdurnych fantazjach i psuc humor jeszcze jemu? :D Wole zatrzymac to dla siebie ;)

psujesz humor jemu nic nie mówiac,i potem sie dziwisz ze facet wkurzony bo nie wie o co Ci biega.

jak mysli tylko o sobie to znaczy ze cie nie kocha, albo Ty wyolbrzymiasz i uwazasz sie za matke terese z kalkuty ze robisz dla niego tyle i tyle a on dla ciebie nic. powinnas byc bezinteresowna

oo dobrze taka madra to powiedz mi cos o egoizmie ?????????? nie uwazasz sie za egoistke ??????? to ja Ci powiem tak , ze to TY zle wnioskujesz....moim zdaniem , egoista jest nie tylko ten co zabiera to co 2 os, mu daje , ale ten co sie ubiega tez poniekad jeste egoista, bo on ten sposob tez zaspokoic chce swoje potrzeby, swiat opiera sie na egoizmie i nic tego nei zmieni, w sumie bez niego wele bys ne osignela, i nie oceniaj czlowieka, ejsli znasz go pare godzin, czy nawet minut ... bo madry czlowiek tak nie postepuje...kazdy ma swoejepoglady. A w praktyce jest tak, Ty tylko pojdziesz o punkt wyzej pod tym warunkiem , ze on, ona pojdzie o punkt wyzej. Bo chyba zgodzisz sie ze "milosc" to jeste sprawa nie tylko Twoja, aani Twojego partnera, ale sprawa wsolna i nie ma samowolki. Jak widzisz w tym wszytskim chodzi nie tylko o Ciebie -ze Ty nie ebdziesz kochana(ny), ale o 2 strone rowniez, zeby ona mogla kochac .

powiedzcie mi ---> Ale ja nigdy nie okazuje, ze mi przykro... Jakbys sie zapytal/a mojego mezczyzny czy ja strzelam fochy, czy sie obrazam (zreszta nie tylko jego, kogokolwiek) to by zarliwie zaprzeczyl :P A jednak w glowie mi sie tworzy :O Ale nie bede rozmawiac o tym. Wystarczy, ze mi jest przykro ;)

ale jakos tłamsisz swoje emocje. no chyba ze masz tak wyrozumiałe go faceta ze jestniczym skora niedzwiedzia przy twojej kanapie.

jak mozna byc bezinetersownym w zwiazku;/ moze po prostu przymykac oko na pewne sparwy... A myslisz, ze ile spraw mnie bomi, a ktore oin tylko iwidzi , a ja mu o tym nie mowie... czasem jak dostanie objawienia to sam chce poorozmawiac, albo tuszuje to innym zachowaniem ... ale to tylko czasem :P

ale ona nie wali focha tylko udaje ze wszystko ok choc jej przykro, Tak? bo nie wiem czy trybie te wasze gadki dziewczyny

favaiolet a powedz mi czy jak masz problem to sama mu o ty mówisz czy on ma sie domyslec???

ja tez juz sie sama poglubilam :P no ale wiesz ak tez jest ... czesto udaje , ze wszystko jest ok, gdy milczymy.

echhh ja to bym wyjechala najchetniej z grupa dziewczyna do cieplych krajow :) slonce, woda, piasek :PPPPPPPPPPPPPP hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm cudownie by bylo:) ale bym sie zregenerowala

z grupa dziewczyn*

favaiolet to ty masz skłonnosci les:P

A ja i strzelam fochy i nałogowo się kłóce...a co najlepsze mojemu facetowi zamiast to przeszkadzać... totalnie sie tym zachwyca... mmówi ze widzi we mnie wtedy małą rozkapryszoną dziewczynke która i tak go kocha....I jak tu go nie uwielbiać:D