dziś tylko jedno krótkie pytanie..

o, to ja już rozumiem dlaczego topik Załoba po spermie ciągal sie po kafe od samego rana do poźnych godzin wieczornych! ale to tylko potwiardza moją tezę: kult spermy istnieje, i jest mocarniejszy niż nam się w ogóle wydaje.....:)

sumienie k chcesz się załapać?

:D pewnie, jak pomysle jaki bede mial za to respekt na kafe... :p :D

no nie mogę:P "to nie fantazje, to czynności fizjologiczne dnia codziennego " komiczne, a wypowiadałeś się na innym topicu, że dla Ciebie tylko 1 na 10 orgazmów wywołany jest przez lizanko hmm, ile razy dziennie to robisz?:P nawet nie musisz w sumie odpowiadać:P

ja mam tylko komentarz do tego co pisze komiczne: Komiczne naprawdę można bardzo i szalenie lubić pod jednym warunkiem: że się ma dystans do tego co pisze:) Z jego postów naprawdę wyziera bardzo łagodna osobowość:) zgodliwa, ugodliwa i cierpliwa jak mało kto:) ale ja się już na temat komiczne miałam nie wypowiadać:) dla wszystkich którym komiczne podnsoi cisnienie jedna rada: DYSTANSSSSS.....:) I WTEDY JEST naprawdę fajny gość. :)

do postów adresowanych do komiczne też trzeba mieć dystansssss:P

:) no, jak do wszystkiego:) Do zobaczenia:)

"Z jego postów naprawdę wyziera bardzo łagodna osobowość zgodliwa, ugodliwa i cierpliwa" fajne, naprawdę :D :D :D

eh, komiczne moim skromnym zdaniem nie tyle jest zgodliwy, ugodliwy, cierpliwy choć nie przeczę, można tak pomyśleć ile inteligetny, nieco powyżej średniej jaką wypracowują użytkownicy naszej kafe;) i wie, że pieniactwo przystoi głupim;)

...dajcie mu robić te lody, no... i dajcie mu dawać sobie robić loda...:) niech mu idzie na zdrowie, co wam to przeszkadza, kobiety...? :) Kurde, miałam IIIIIśśśśććććć! IDę.:)

komiczne pewnie w jakiejś części taki jest, ale na pewno nie są to cechy, które grają u niego pierwsze skrzypce i całe szczęście :D prawda, komiczne??? :P

"DYSTANSSSSS....." przestan :D hormony blokują dystans :D ""to nie fantazje, to czynności fizjologiczne dnia codziennego " komiczne, a wypowiadałeś się na innym topicu, że dla Ciebie tylko 1 na 10 orgazmów wywołany jest przez lizanko"" dnia codzienego nie znaczy, że codziennie

retro, chyba będziemy Cię musieli wyrzucić z Twojego własnego topiku ;) dla Twojego dobra :D

HAHAHAHHAHAHA! KLAUDKA:) idę, idę....:) :) pa.

dnia codzienego nie znaczy, że codziennie komiczne, oj wiem, wiem;)

Ju.......:) Nie wkurzajcie się na komicznego za te lody:) ... dopóki to wy ich nie musicie robić...... :) hahahahah!:) naprawdę już idę.:)

komiczne pewnie w jakiejś części taki jest, ale na pewno nie są to cechy, które grają u niego pierwsze skrzypce " hehehe oczywiscie, że nie :D ale tutaj w wikeszosci sprzeczam sie dla zasady i smiechu... a realnie odpuszczam sobie czesto spory o byle co i daje pieniaczom kisic sie w sobie wlasnej złości ja podchodze do sprawy na luzie :D

"realnie odpuszczam sobie czesto spory o byle co i daje pieniaczom kisic sie w sobie wlasnej złości ja podchodze do sprawy na luzie " tak też myślałam:P

Tak Ty jesteś idealny

dopóki ktoś naprawdę Cię nie wkurzy;)

Eyes - na poziomie internetu jest niemozliwe... w realu tez trudne

"a realnie odpuszczam sobie czesto spory o byle co i daje pieniaczom kisic sie w sobie wlasnej złości" nie wątpię, ale to się wcale nie wyklucza z moją wypowiedzią ;)

Przeczytany temat, przetrawione, wypowiedzi, jest cacy.:) Jedno krótkie pytanie: - czy jest możliwy NORMALNY układ, w którym teściową kocha się bardziej niż wlasną matkę? Zastrzeżenie: \"normalny\" układ - czyli bez wyrodnych matek alkoholiczek i teśiowych penetrowanych przez zieciów-desperatów. Jeśli nie - dalsze roztrząsanie tak zadanego pytania jest stratą czasu. A dla rozmówców, którzy się wzajemnie nie rozumieją ;) do(w)cip: Para zakochanych spaceruje po parku: - Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piekną Julię... - To znaczy? - Hmm... a moze przytul jak Abelard Heloizę... - Czyli jak? - Pijmy nektarpocałunku niczym Tristan i Izolda... - Nie wiem jak!! - Jak?! Srak! Czytałeś kurwa cokolwiek? - Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w zad?

Szukanie ;)Fajne

Szukanie "Jedno krótkie pytanie: - czy jest możliwy NORMALNY układ, w którym teściową kocha się bardziej niż wlasną matkę? Zastrzeżenie: "normalny" układ - czyli bez wyrodnych matek alkoholiczek i teśiowych penetrowanych przez zieciów-desperatów. Jeśli nie - dalsze roztrząsanie tak zadanego pytania jest stratą czasu." a kto powiedział, że ten wątek jest kochaniu bardziej teściowej niż matki? na pewno przeczytałeś cały topic? bo wypowiedź brzmi jakbyś przeczytał tylko temat, nawet bez wgłębiania się w treść pierwszego postu:P

"czy jest możliwy NORMALNY układ, w którym teściową kocha się bardziej niż wlasną matkę" jesli spotykałbym sie z 17 latką, którą matka urodziła w wieku 16 lat, to jak najbardziej :P:P

"Osobiście twierdzę że facet ma tyle twarzy ile spotyka w swym zyciu kobiet." Prawda. Tyle twarzy... i nie tylko twarzy.:) Każda inna i wymagająca nieco innego zachowania. Bezzębna teściowa i piękna panienka z okienka to nie to samo. Datego zachowanie inne. Który facet ich nie rozróżnia - ma poważne kłopoty z percepcją:)

miło, że jednak przeczyłeś teraz pierwszy post:P

Eyes of night Cały temat. Z założenia już sama teza jest "retro-tyczna".:) Komiczne Taka "teściowa" jest moją sąsiadką:) Babcią też już jest:) Ale i tak własna matka jest hmmm nieporównywalna. Nieporównywalnie lepsza.

Ju Bystre "Oczy" zauważyły zapewne, że "kochanie matki" i przez to wyrażanie jej szacunku innego niż panience z okienka było małym komentarzem do chronicznej alergii na maminsynków:)