dziś tylko jedno krótkie pytanie..

nie, klaudka akurat w tym przypadku chodzi o mojego ojca:) więc ja tylko w roli obserwatora: mojego "puszczacego" się ojca i zszokowanej niejdnokrotnie taką zmianą mamy...:) ale to dawne dzieje...:) Widziałam potem coś podobnego jeszcze w paru innych wydaniach:)

"wiem, wiem, chciałbyś " nie przeczę :P "Jakim mężczyzna sie staje dla innych kobiet jest w pewnym stopniu powiązane ze schematami wynoszonymi z domu." Chyba raczej z tego, jak ojciec matke traktuje :) "Matka jest matką i kazda potrafi doprowadzić do szału(bez względu na płeć)" Płeć matki? :P Jestes z Holandii ?:P "Chodzi mi o to ,ze jesli zauważy coś w swojej małżonce co denerwowało go u swojej matce bedzie zmieniał stosunek do swojej kobiety.Jeśli ten stan utrzymuje sie długo i kobieta dalej go wk**w....moze doprowadzić do rozpadu związku" wg Ciebie to dziwne? :D ja nie biore sobie kobiet, ktorych zachowanie mnie wkurza - chyba, ze na kilkukrotnie przelecenie :P

"akurat w tym przypadku chodzi o mojego ojca" jesli tak, to rzeczywiście muszę przyznać, że sytuacja neutralna nie chcę się tutaj bawić w psychologa, ale to co napisałaś tłumaczy wiele Twoich "kafeteryjnych" zachowań i poglądów (piszę "kafeteryjnych", bo nie wiem, jak się one przekładają na praktyke w zyciy codziennym)

retro Twój ojciec w domu przeważnie milczy i jest zdominowany przez matkę,a ożywa tylko w towarzystwie na neutralnym gruncie?

klaudka:) pewnie tak:) przecież pierwszym ważnym mężczyzną w życiu każdej kobiety jest jej ojciec...:) mój jakoś nie sprostał:) Ale nic to, teraz za to jesteśmy w dobrych relacjach:)

Twój ojciec w domu przeważnie milczy i jest zdominowany przez matkę,a ożywa tylko w towarzystwie na neutralnym gruncie? Matka jest totalnie zdominowana przez ojca. Była i pewnie nadal jest, nie wiem, bo na szczęscie nie musze już tego oglądac na co dzień.:)

retro, a "powiem" Ci, że mój ojcieć z kolei był (i jest chyba ;) ) wierny mojej mamie aż do bólu. Mże to tłumaczy nasze odmienne oglądy na pewne tematy??? :D :D :D nie no, oczywiście teraz to sobie żartuję ;)

Komiczne---Ogier z Ciebie jak na razie tylko wirtualny:P Ty wiesz swoje,ja wiem swoje.Wybierz wersje która Ci odpowiada. Facet nie ma wielu twarzy,poprostu z biegiem czasu zmienia sie nasz obraz widziany jego oczyma. Hehehe lubisz kobiety niezalezne,ciekawe jakbyś sie zachował gdyby Twoja kobieta po 5 latach chciała zostać w domu i zająć sie oglądaniem seriali...Nie odpowiadaj...wiem Znalazłbyś sobie kobiete która lubi lody z połykiem;)

A moj facet, jak się wqrwi to potrafi zjebac wszstkich jak leci, kogo spotka na swojej drodze. Inaczej mówiąc, jak coś Mu xle pojdzie to dąsa się na wszystkich bez wyjątkow. Wiele razy przez to ryczałam, ale kurde kocham debila

klaudka, ale mój ojicec też był wierny! nie zdradził matki nigdy... tyle że z szacuneczkiem gorzej było...z takim zwykłym , wiesz na co dzień.. w sytuacjach kryzysowych bohater i heros!!:) a na co dzień.... niestety... ... ....:) totalne zero.

R- rozjebana E- ewolucyjnie T- traktorzystka R- rucha O- owalne przedmioty

Rezerwaty tylko dla dawcow nasienia :) ...nawet jesli to inny topik :)

no tak, Ty pisałaś o braku szacunku, a ja mechanicznie to powiązałam z "niewiernością" (nie wiem, czemu mi się tak skojarzyło) :) ale to i tak był żart ;)

Wredny, zawsze to coś

spierdalaj :P

Najprosciej jak juz brakuje sily argumentow przywalic argumentem sily :)

dawca nasieniaa--->chodz do mnie ,a stąd spierdalaj;)

R- Rybołów E- eskimosowi T - trącał R- rozkrojonego O - odyńca

"Osobiście twierdzę że facet ma tyle twarzy ile spotyka w swym zyciu kobiet." Prawda. :)

wredny, proponuję stosowny topik np: Biceps na penisie zrobił mi się. albo cos w tym stylu coś wymyslę na razie żegnam , dzięki wszystkim, wszysćiutkim. :)

reto kocham cie nie odchodx

"żeby ocenić obiektywnie to, jaki ktoś jest w domu, w tzw. swoich prywatnych czterech ścianach, musiałabyś go obserwować w naturalanej sytuacji," ...a czy w domu zawsze jest się sobą ? Chyba zależy z kim się mieszka. :)

Moj post sie nie oparl lawinie wypowiedzi i wkleil sie nie tam gdzie chcialem. :)

"...a czy w domu zawsze jest się sobą ? Chyba zależy z kim się mieszka." to nie tyle zależy od tego, z kim się mieszka, ile od tego, jak długo ... Nawet gdyby, to ileż można udawać, grać??? Do czasu, naprawdę zawsze do czasu ...

Prowokator moj kochany wyjdź no zza tej firany dam ci dupy dam ci cipy nie bedzie lipy

\"ciekawe jakbyś sie zachował gdyby Twoja kobieta po 5 latach chciała zostać w domu i zająć sie oglądaniem seriali.\" gdyby ten stan sie ugruntował, to oddaliłbym ją oczywiscie Ps samka - uwierz mi, ze ten demonizowany przez niektore kobiety lód z połykiem, podobnie jak sex na 1 randce, to wcale nie jest taka egzotyka, spotykana wyłącznie wsrod nizin morlanych

ooo, widzę, że jakaś "liryczność" nam się wkradła :D

"Każda kobieta wymaga po prostu innej strategii działania." niektórzy "mężczyźni " są beznadziejnymi strategami i często reagują agresywnie, gdy ogarnia ich niemoc

Wzruszylem sie, bo przedszkole mi sie przypomnialo i moja pierwsza milosc pocieszajaca mnie takimi slowami gdy plakalem w kacie zmartwiony gdy wypadla mi jedynka mleczna :)