Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28

no jak nie jak tak :P już ja se nie dam oczu zaciemnić :P

a zaciemnić Ci:P

"Brzdalku..zrozum.. ona jest nie fair... nie usprawiedliwiaj jej!!!!!!!!!!!!! Ona wykorzystuje Cie. Uzywa jako.. taka trampoline..zeby sie odbić z dołka w którym jest.. a to juz jest wredne. Rozumiesz?" Nie, nie, nie. Ona niczego nie inicjuje, nie bawi się mną. Ona już dawno by to zakończyła, ale nie umie być bezpośrednia i po prostu chamska jak trzeba. Próbuje tak jak potrafi, wiem, że nie chce abym przeżywał, to co przeżywam. Mimo wszystko wiem, ze tego nie chce. A zresztą, Ona chyba wychodzi pomału z tego dołka, niestety ja się zakopałem i nie mogę ruszyć.

agiie ni za cholerę się nie da jak wyplącze się z tego gówna to już NIGDY WIĘCEJ

Ju..., nic nowego. A u Ciebie?

przez was to sie coraz czesciej zastanawiam czy warto w to brnąć?

kurde roczniki z lat 70 sie rozwodza a 80te biorą ślkuby.. chore to jakies

agiie nie wrto ja już doszedłem do takiego wniosku

"chce mnie jako osobe niepewną postrzeloną inną" No wiesz, ja bym też chciał, żeby mnie ktoś chciał, mimo podobnych cech, no i tego, że jestem kosmitą ;).

Agiie, nie warto.

Jak już pisałem w innym temacie instytucja małżeństwa nie jest niezbędna do udanego związku, tak myślę :).

tez mi sie tak wydaje

agiie potem za dużo problemów kurwa mać wr jak mnie to nerwi

agiie potem za dużo problemów kurwa mać wr jak mnie to nerwi

a ciekawe że tak wiele osób uważa małżeństwo i dziedzi za sens życia.. dzieci to bym sie zgodziła wkońcu jakoś ten gatunek "musi" przetrwac

Wiesz, małżeństwo jest utożsamiane z posiadaniem rodziny. A przecież można mieć rodzinę, bez tego. Dzieci, to i owszem, fajnie byłoby mieć kiedyś, ale też jestem raczej otwarty w tej kwestii.

ja nie gadam dla mnie osobiście ta istytucja jest bezsensu.. i niepotrzebna

złośliwa kto przez to nie przelazł ten jeszcze się łudzi że może być pięknie :P

ja nie gadam dla mnie osobiście ta istytucja jest bezsensu, i nie wiem czemu służyć ma?

Linguś, u mnie stara bida.:P Czyli nienajgorzej, choć leniwie.:) A co do ślubu i dzieci: 2 x TAK, chociaż może i 3 razy, bo dwójkę dzieci chcę mieć.:)

W związku z tym że kafe odmówiło współpracy ja chciałem sięze wszystkimi pożegnać jako że znikam z kafeterii i to prawdopodobnie na stałe. Jak co mail do mnie w prawie każdym poście. Pozdrowionka

dlaczego znikasz?

trzeba się zająć czymś konkretnym a nie siedzeniem na kafe za dużo czasu tu marnuję :P jak co mój mail jest zawsze otwarty :D

jak coś mój też:P Jak byś ten tego chciał Kraków zwiedzić

narka Gnomie i żebym Cię tu więcej nie widział :D:D:D:D:D też się zbieram zbieram ale mi nie wychodzi :(

Kto nie lubi pracować ręka w górę--:O

A ja mam chandrę....:O:O:O

a ja jestem koszmarnie pociągająca:O

a ja jestem koszmarnie chora dostalam antybiotyk, ale go nie kupiłam, to chyba błąd był.. i należy go naprawić ..