Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ju....

Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28

Polecane posty

to widzę że tu kibiców masa :P czyli ja jako jedyny mam wszelkie mecze w ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydal nie pierdol mówiąc dobitnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ryczaca wolu
tak cie czytam brzydal i tak sobie mysle, czemu to zycie takie popieprzone i niesprawiedliwe:( czemu ja nie spotkalam takiego faceta jak ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś mnie spotkała, to szybko byś zmieniła zdanie co do mnie :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ryczaca wolu
skad ta pewnosc? nic o mnie nie wiesz, dlatego nie mow mi co bym zrobila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale za to wiem wiele o sobie, jestem żałosnym dupkiem i tyle. A sam fakt, że tak piszę o sobie o czymś świadczy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ryczaca wolu
a chcesz kopala w dupala za tego dupka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ryczaca wolu
a ja jestem zalosna n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam, nie mogę tego stwierdzić, ale wierz mi, na pewno nie tak jak ja, nie wiem czy Cię to pocieszyło? Ale pewnie nie jesteś, tylko tak Ci się wydaje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydal ty nas tu nie obrażaj ja cię kuluralnie prosze bo się wnerwie i przestanę być kulturny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie obrażam, pisałem o sobie. Ja tu zacząłem pisać w konkretnym celu, miało mi to pomóc. A ja dalej jestem w tym samym miejscu, może nawet w gorszej pozycji. Uwsteczniam się chyba :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydal spłycenie problemuy że jesteśż żałosnym dupkiem i jakby było inaczej nie było by cię tutaj to obraza wszystkich siedzących jak np ja z nudów :P a dupkiem nie jestem co najwyżej wrednym skurwysynem ale to sie nie liczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak to chcesz odbierać Gnomi, to cóż ja poradzę. Napiszę raz jeszcze pisałem tylko i wyłącznie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...........................
Cześć, Gnomi🖐️👄 No wiesz, Brzydalku, ale Ty się migasz. Znajdziesz 1000 powodów w minutę, żeby tylko nie zrobić czegoś sensownego. Jedyny plus tego jest taki, że widzę, że jestes kreatywny.:) Możesz to sobie śmiało do cefałki wpisać.;) "Dlaczego ona nie może mnie tak chamsko po prostu odprawić. Zawsze musi być miła, cholera. Ale to też takie dziwne, bo daje znaki, że mam się trzymać z daleka. Ja to tak odczytuję przynajmniej. Albo inaczej - nic mnie nie obchodzisz, to mi pokazuje." I co chwilę "chyba", "ja tak to odbieram". Czyli subiektywizm do kwadratu. To nie tak. Przykład osobisty (choć planowałam się już nie uzewnętrzniać). Miałam znajomego, lubiłam go bardzo i podobał mi się. Próbowałam się trochę pospoufalać. A z jego strony czułam dystans, odsuwanie się, chłodną uprzejmość i obojętność. Więc sama przystopowałam, bo nie chciałam się narzucać (bo czułam, jakbym się narzucała nawet swoją zbyt częstą obecnością w jego zasięgu oddziaływania). Az tu mnie koleżanka pewnego dnia pyta, dlaczego tak się dziwnie w-c niego zachowuję, czy się obraziłam, pogniewałam itp. Bo przecież on tak bardzo mnie lubi. W jej oczach był w-c mnie nad wyraz ciepły, sympatyczny i czarujący. Myślała nawet, że coś nas łączy. Ciekawe... Jaki był finał pisać nie będę. Tak czy owak, morał z mojej opowiastki jest taki, że to, co my widzimy i czujemy, przechodzi najpierw przez szereg filtrów - naszych wewnętrznych oraz zewnętrznych. Wielkie oczekiwania, zraniona duma, smutek, strach przed kompromitacją czy odrzuceniem bardzo skrzywiają prawdziwy obraz. I jeszcze raz apeluję: nie wyjaśniaj z nią tej sprawy, nie rozmawiaj z nią o tym, bo wtedy już na pewno ją zniechęcisz. Dlaczego nie chcesz nawet spróbować wykrzesać z siebie choć odrobiny odwagi? Przecież to nie boli.:) W końcu nie musisz się jej na wejściu oświadczać, a jedynie zaczepić, może zaproponować przejście się do teatru? (jeśli lubicie) O, i będzie wspólny temat.:D Zależy Ci - to to pokaż. Chociaż samemu sobie. No i mnie, bo jakoś przestaję w to wierzyć. Zrób coś wreszcie, proszę Cię bardzo, bo Cię lubię.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestuś witaj a gadamy sobie że brzydal jest dupkiem a ja wrednym skurwysynem ale pozatym to nic ciekawego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O niczym pestka, jak to zawsze w moim przypadku. Smuty i tyle, już wszystkich przegoniłem (no prawie) :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...........................
Witam i Pesię serdecznie w ciepły wtorkowy wieczór.🖐️:) Brzydziu, no pewnie, że pisanie nie pomoże. Żeby była reakcja, najpierw musi być akcja. Trzeba czyms zapełnić miejsce m-dzy blokami reklamowymi.;) Jak Cie można zachęcić do działania, co? Może jakąś nagrodę Ci zasponsorować? Domyślam się, że pomogłaby gwarancja, że takie a nie inne działanie przyniesie pozytywny skutek. No to ja Ci daję tę gwarancję. Odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wielkie oczekiwania, zraniona duma, smutek, strach przed kompromitacją czy odrzuceniem bardzo skrzywiają prawdziwy obraz." Może :o. "Zrób coś wreszcie, proszę Cię bardzo, bo Cię lubię." Też Cię lubię🌼 🌼 🌼 , jesteś jedyną osobą, którą to w ogóle coś obchodzi. Ale coś mi się wydaje, że Ty też już długo nie dasz rady :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydal zachowujesz się jak moja baba chyba już cię nie lubię ciągle na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak Cie można zachęcić do działania, co? Może jakąś nagrodę Ci zasponsorować? Domyślam się, że pomogłaby gwarancja, że takie a nie inne działanie przyniesie pozytywny skutek. No to ja Ci daję tę gwarancję. Odpowiada?" Żebym to ja znał sposób, nie znam. Naprawdę nie wiem Justynko, nie wiem. Może musi się coś zdarzyć, nie wiem co, żebym wreszcie oprzytomniał. Nawet nie wiesz ile we mnie sprzeczności, jakie zagubienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema Ju 🖐️ :) gratuluje long - topica :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JU ❤️ jakas się zrobiłam delikatnie wrażliwa czy się starzeję :O sama nie wiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"brzydal zachowujesz się jak moja baba chyba już cię nie lubię ciągle na nie" Bo ja się chyba powinienem był urodzić kobietą :o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×