Nowy temat-tym razem zainspirowany tematem Brzydala28

no wiesz brzydal:D jak mozesz:D uwierz na slowo, mnie mozesz ufac:D

agie, a po co pisac pod jednym nikiem:(

"wesz brzydal, zagladnij do swej duszy moge byc ta jedyna po co ci psuc humor i pisac, kim jestem?" To miejsce jest już zarezerwowane. Chyba, że chodzi Ci o tą jedyną, co by ze mną chciała być ;) .

"uwierz na slowo, mnie mozesz ufac " Pomarańczce, no bądźmy poważni :D.

ja powazna? chyba nie wierzysz w to co piszezsz:D mam chwile slabosci i doly ale o co jak o co ale o powage to mnie nie podejrzewaj:)

ale chcialabym ,chciala

dlatego nie będę więcej z tobą pisał pomarańczo bo drażni mnie że nie wiem kim jesteś nie lubię się domyślać i nie lubię niejasnych sytuacji narka

Ju, Ty się ze mnie już nie naśmiewaj . Jak mówiłem, nigdy nie wierz kobiecie.

Brzydal i Piąte sa nasi...

Czuję się wyróżniony samiczko, dzięki :).

no pewnie kolo. wszystkch topikow nie wykasujesz:( draznie cie, trudno, nie musze byc wazelina czy tym podobne. okey, juz nie bede cie kasac ni w uszko ani gdzie indziej. a czarnego nika nie mam, bo zaden do mnie nie pasuje.

wybacz złośliwa ale jakoś nie czuję się czyjąś własnością

to ze sa wasi czy nie zalezy od nich:) ale skoro juz zagadnac nie wolno, to po co mi pchac lapke pomiedzy drzwi? kolo i brzydal pa samiczko:)

Jesteścieczy Ci sie to podoba czy nie i nie pyskować mi tu

Pa pomarańczo:)I nie drażnij moich kumpli;)

Piąte, nie odczytuj tego dosłownie, to była przenośnia, chyba :) .

kolo podlota - to kim właściwie jesteś, jak długo tu jesteś i czy rozmawialiśmy kiedyś tu ze sobą (oprócz ostatnich dni)?

No hej Justynko.

nie mow mi co mam robic kobieto:) kto sie lubi ten sie czubi, ale chyba nie wtym przypadku. nie chca ze mna gadac, to nie

hehehe Brzydal wystraszyłam laskę,bo nie zauważyłam ze Cie zainteresowała:O sorki

brzydal, ze mna sie nie rozmawia, do mnie sie mowi. nie umiem ci odp.

Nie przejmuj się, lubię jak o mnie walczą :P

"nie umiem ci odp." - czytaj, nie chcę Ci odpowiedzieć

bo piszesz pod różnymi nikami i nigdy nie wiem kiedy to jesteś Ty a kiedy ktoś inny jak już wiele razy podkreślałem telepatą nie jestem narka muszę znikać

interpretuj jak chcesz. ja sobie odpuszczam.

to jest niebywałe jak niektórzy potrafią wszystko przełożyć na swoje kopyto

"po co ci psuc humor i pisac, kim jestem?" Co to znaczy, napisałaś tak, jakbym Cię znał. Dlaczego miałoby to zepsuć mój humor? Zresztą tak go za bardzo nie mam.

moze wystwać spod marynarki wg. mnie też czarny bardziej oficjalny to zależy jaki, tzn co to ma być.

"Czy mężczyzn kręci, kiedy przez blizkę kobiety widać jej sterczące sutki? Czy raczej to budzi niesmak?" No chyba Cię nie zaskoczę, jestem facetem i jestem podatny na uroki kobiecego ciała. Więc tak, kręcą. Niesmak, to określenie absolutnie chyba nie pasuje, ale wiesz chyba też wszystko zależy od kontekstu, inaczej rzecz ujmując, niekoniecznie taki zabieg może przynieść oczekiwane rezultaty :).

Oj, widzę, że Ju coś kombinuje ;).