Jak namówic żone do zdrady?

Ja bylem w tej samej sytuacji. Przez kilka lat mialem takie fantazje az wreszcie powiedzialem o tym zonie. Poczatkowo byla na mnie zla, jak ja moglem o czyms takim pomyslec. Wspominalem o tym jej przez trzy lata, az wrescie sie poklucilismy wiec postanowilem juz wiecej o tym nie rozmawiac. Jakies dwa miesiace pozniej ona sama wrocila do rozmowy. Prowadzilismy otwarte rozmowy na ten temat przez pare miesiecy az wrescie postanowilismy sprobowac. Szukanie odpowiedniego kandydata zabralo nam nastepne pol roku, az wrescie sie z nim spotkalismy, najpierw w barze a po paru dniach w hotelu. Zona dostala dreszczy kiedy jechalismy do hotelu, byla tak podniecona. Potem siedzielismy we trojke w pokoju przez godzine i nikt nie wiedzial jak sie za to zabrac. Wrescie ja ich posadzilem na lozku i jakos sie to potoczylo. Ja stalem z boku i patrzylem. Kiedy on wyszedl zona mi przyznala ze seks z nim nie byl az taki super. W fantazjach wyglada to lepiej, ale bylo calkiem fajnie. Najlepsze z tego byl seks miedzy nami zaraz potem, kochalosmy sie do rana, jak nigsy przedtem. Ja bylem jej pierwszym parnerem, ten przypadkowy gosc drugim w jej zyciu. Generalnie bylo super i mamy juz plany na nastepne spotkanie. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci.

Czy każdy Marcin to perwers?

problem haaaaa :D a nadgarstek jeszcze cię nie boli od walenia konia przed monitorem zboku???

super jest, gdy nie trzeba namawiać. Rozmawiacie o swoich marzeniach, pragnieniach, fantazjach i... spontanicznie je spełniacie. To jest cudowne, okazuje się, że granice nie istnieją!..

generalnie jestem tolerancyjny, ale uważam że koleś albo nie ma jaj albo ma nierówno pod sufitem. Albo jedno i drugie.

Noi co namowiles swoja zone ? powiedziales jej w ogole o tym ? Niestety ja mam dokladnie ten sam problem co ty strasznie mnie to podnieca mam kochajaca zone ktora mnie kocha i ja ja kocham ale mam fantazje takie jak np ona sie wali z innym itp boje sie jej o tym powiedziec czasem chcialbym miec swiadomosc gdzie mnie np gdzies tam zdradza a ja o tym wiem lub najlepiej to widziec jak ja jakis facet od tylu laduje

Ja to rozumie bo również mnie to podnieca i byłem świadkiem jak moja żona się kochała z innym przy mnie oraz umawiała się osobno i było super jej innym facetom i mi również.do tego musi byc kobieta która lubi seks i rozróżnia miłość a zabawę seksem.

Marcin mam drugą żonę (pierwsza zmarła) i powiem Ci że również tego pragnę, zpierwszą żoną to robiłem i powiem ci że seks w trójkę gdzie żona miała nas dwóch był wspaniały i nam się podobał i bardzo się kochalismy (niestety choroba ją zabrała) druga sie niestety nie chce zgodzić, ale już nie raz proponowałem, ma swoje zasady ale warto rozmawiać i mimo że jej to powiedziałem to bardzo się kochamy ale na jej skok w bok raczej nie mam co liczyć bo ona nie chce.Pozdrawiam Cie Marcin i to naprawdę fajne przeżycie dla wszystkich a z zona seks we dwójkę po takich spotkaniach był jeszcze lepszy.

Też mam takie fantazje.Ale im bardziej daje się zonie wolną rękę tym bardziej się pilnuje.Ja wysyłam moją na zjazdy integracyjne itp. i nic z tego co wiem.Nie mówiłem z żoną wprost na ten temat ale daje jej do zrozumienia że nie jestem zazdrosny.nawet gdy oglądamy film trzymam stronę zdradzających żon.Ale generalnie drążę temat i mam nadzieję że dorobię się rogów. Zainteresowanym polecam portal www.zk.sex.pl Naprawdę warto.

kiedyś taką fantazję, zafundowałem żonie masaż erotyczny a po masażu miała sex z masażystą - byłem przy tym, a teraz ona już sama tam chodzi i mi opowiada ze szczegółami jak było. Jak ktoś jest z Warszawy, to podaję stronkę tego masażysty www.masazedlapan.pl

ludzi mogą kręcić różne rzeczy i z jednej strony będzie coś takiego podniecać ale z drugiej stracicie cos czego nie da się odzyskać,ja dla przyjemności chwilowej nie zdecydowałabym się na tę stratę ,jest coś cenniejszego dla mnie osobiście

Javod momentu gdy mój partner o tym wspomnial,a potem fwracal do tego coraz częściej,raz nawet kazalbswoje fotki wyspać innemu i sie umówić. Skonczylam na fotkach, kazalam mu odpisywać,nacpalismy sie, Malo brakowalo by ktoś to zrobil ze mna i co...na drugi dzien on byl przerażonym tym do czego prawie doszlo. Teraz tylko czasem fantazjuje o tym,juz mu przeszlo po roku nagabywan. I uwaga! Co by bylo gdyby??? i cos ode mnie, niechec do niego pozostala...zwiazek sie rozsypal. myślcie czasem.

Panikujecie tak bo nie patrzycie na to logicznie. Czym też takim sie twoj partner przeraził? Że inny facet zaczął się do Ciebie dobierac? To świadomośc tego ze kiedyś robiłaś to z innymi facetami już mu nie przeszkadza? Przecież to na jedno wychodzi..

Z tą różnicą, ze tamych stosunków nie widział, a ten miał okazję zobaczyć. To wszystko..

Uczucia , emocje i spontaniczna zabawa z reguły wykluczają logiczne myślenie , tak poprostu

Ja mowilem mojei zonie o tym, narasie mysli nad tym, ale jak romawiam z nia zeby poszle na sex z innym to miedzy nami sex jest lepszy i wiencej, wczesniej bym slaby i co jakis czas, a mowie 3, 4 razy w roku, dlatego zawsze taki sex z inna osoba zawsze cos nowego i wiencej sie ma ochoty, ostatnio zone namowilem na dyskoteke, zdjepem pierscionek i dzis jestes kompletnie wolna powiedzialem, zabaw sie nawet sex, ale do niczego nie doszlo bo kandydatow nie bylo, ale tam mowila ze jeden za tyleczek ja zlapal. Wrucila rano, i wieczorem sex byl super. Moze ja to podniecilo troche, a wiem ze do niczego nie doszlo bo za dobrze ja znam. Tak wiem ze z blendami, miszkam za granica 25 lat,

Ja również mam takie samo marzenie. Zonę namawiam już pewno z dwa lata i podczas sexu mówi że może kiedyś ale po wszystkim już nie chce nawet o tym słyszeć. Ja byłem jej pierwszym i do tej pory jedynym.

Gdyby jedna z drugą panią , z tych co to z taką ogromną łatwością wypowiadają swoje "głęboko przemyślane sądy" piętnujące marcina miały okazje (pełne przyzwolenie męża oraz nowego partnera seksualnego) przespać się ze swoim idolem filmowym lub muzycznym (każda może wpisać co chce) To moje przekonanie graniczy z pewnością że nie widziały by żadnych przeciwwskazań do takiego urozmaicenia pożycia seksualnego. A marcinowi zaproponował bym głębsze przemyślenia na temat profilu potencjalnego partnera wspólnych "uciech" Reszta chyba w rękach partnerki :D Z pozdrowieniami dla wszystkich forumowiczów.

Dnia 11.05.2008 o 11:53, Gość marcin_ napisał:

Kurcze wiem, że to troche nietypowy temat i co niektórzy moga sie zbulwersowac ale może ktos mi doradzi. Jestem od 4 lat szczęsliwym małzonkiem, niczego mi w małżeństwie nie brakuje, układa nam się z żona bardzo dobrze ale od pewnego czasu coraz bardziej kręci mnie mysl, że ona mnie zdradza i to za moja zgodą. W zasadzie ta moja fascynacja zaczęła się od obejrzenia programu o swingersach na TVN. Potem zaczął szukac w necie i coraz bardziej mnie to kręci. Od razu wyjasniam, że nie zalezy mi na seksie z innymi kobietami i nie chcę bynajmniej w ten sposób dostac wolnej ręki. Pewnie niektórym się wydaje, że chciałbym aby ona mnie zdradziła a jha miałbym potem wolna reke i tez mógłbym ja zdradzić. Nic z tych rzeczy. Po prostu bardzo chciałbym żeby ona robiła to z innym facetem a potem wszystko mi opowiedziała albo jakby się dało to chciałby to obserwować czy nawet moglibysmy to robic w dwójkę. Mam więc pytanie szczególnie do kobiet jak powienienem się do tego zabrac tak żeby zona nie poczyła się urazona czy żeby broń boże nie pomyslała, że jej nie kocham albo np. ja sprawdzam. Czekam na jakąs dobrą radę.

Zapraszam do nas do poradni. Będziemy w stanie pomóc w tym temacie...

Dnia 11.05.2008 o 11:53, Gość marcin_ napisał:

Kurcze wiem, że to troche nietypowy temat i co niektórzy moga sie zbulwersowac ale może ktos mi doradzi. Jestem od 4 lat szczęsliwym małzonkiem, niczego mi w małżeństwie nie brakuje, układa nam się z żona bardzo dobrze ale od pewnego czasu coraz bardziej kręci mnie mysl, że ona mnie zdradza i to za moja zgodą. W zasadzie ta moja fascynacja zaczęła się od obejrzenia programu o swingersach na TVN. Potem zaczął szukac w necie i coraz bardziej mnie to kręci. Od razu wyjasniam, że nie zalezy mi na seksie z innymi kobietami i nie chcę bynajmniej w ten sposób dostac wolnej ręki. Pewnie niektórym się wydaje, że chciałbym aby ona mnie zdradziła a jha miałbym potem wolna reke i tez mógłbym ja zdradzić. Nic z tych rzeczy. Po prostu bardzo chciałbym żeby ona robiła to z innym facetem a potem wszystko mi opowiedziała albo jakby się dało to chciałby to obserwować czy nawet moglibysmy to robic w dwójkę. Mam więc pytanie szczególnie do kobiet jak powienienem się do tego zabrac tak żeby zona nie poczyła się urazona czy żeby broń boże nie pomyslała, że jej nie kocham albo np. ja sprawdzam. Czekam na jakąs dobrą radę.

Zapraszam do nas do poradni. Będziemy w stanie pomóc w tym temacie...