Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

cześć dziewczynki. Ja dzisiaj straciłam pracę i do końca tygodnia robię sobie wolne trochę za sprawami ślubnymi pochodzę a później trzeba znaleźć nową zresztą i tak myślałam żeby zmienić bo nie lubię jak ktoś stosuje mobing na pracownikach. Przyszły do nas dziś zaproszenia i etykiety na wódkę nie są jakieś super ale są nawet ładniejsze niż na zdjęciu. trzymajcie się ciepło🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek na pewno poradnia nie jest ważna 3 miesiące,jest ważna tak jak nauki bezterminowo,ale niektórzy księża wymagają,żeby robić poradnię właśnie 3 miesiące przed. My na szczęście robimy już i liczę,że będziemy już w kwietniu wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia21 Przykro mi z powodu pracy. Joostynka1985 Aha! to szkoda, że u mnei trzeba robić niby te 3 miesiące przed, bo też już bym chciała mieć to za sobą i chętnie poszłabym już. To dziwne, że w niektórych parafiach jest tak, w innych inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ta cała poradnia jest bez sensu,no ale nie ma wyjścia i trzeba przez to przejść :( właśnie opracowuję sobie gotowca,bo nie zamierzam obserwować ciągle co ze mnie wypływa,jakiej jest konsystencji i czy się rozciąga :D jakoś dam radę,może pani uwierzy,że to mój prawdziwy wykres :) poza tym dziś zobaczyłam w końcu na żywo nasze zaproszenia,są śliczne :) nawet ładniejsze niż na zdjęciu :) czasem warto kupić coś z allegro ;) i buciki dziś kupiłam :) poszłam tylko tak o sobie pochodzić i wróciłam z butami,jestem zadowolona i zapłaciłam 109 zł więc nie jest źle. Miłego wieczorku ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Cześc dziewczyny... no my do tej nieszczesnej poradni wybieramy sie i wybrac nie mozemy sie:))) Marcia21 Mam nadzieje ze sie nie przejelas strata pracy... Ja z mojej tesh chce odejsc....bo mam juz dosc...Ale chce znalezc cos najpierw i odejsc niespodziewanie:) życze wam miłego wieczorku Aha wybrałam zaproszenia... ale tym sie pochwale jak juz zamowie:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie dzis sie dowiedziałam ze zamówienie zaproszeń jakoś nie doszło??? czekałam na wiadomośc z wersja do zatwierdzienia i nic wiec zadzoniłam a tu zonk nie maja takiego zamówienienia, ale nic zamówie jeszcze raz Marcia nie przejmuj sie zbytnio głowa do góry nie ma nic złego co by na dobre nie wyszło Ja natomiast mam momenty zeby rzucić tym wszystkim i wyjść i juz tak nie wracać najczesciej tak jest jak moja naczelniczka ma zły dzień albo problemy w domu to mamy przesrane (jak przechodziłam do tego zespołu to wszyscy mi dawali przysłowiowy krzyz na droge)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia21 przykro, że straciłaś pracę. Trzymam kciuki, żebyś szybko znalazła nową i lepszą. :) Mój Łukasz zmienił stanowisko w swojej pracy. Pracował na taśmie przy produkcji folii, a teraz będzie mechanikiem w tej firmie. A jaki jest zadowolony, że będzie robił to co lubi. :P Jakby babranie się w maszynach i smarach mogło sprawiać przyjemność. :P Ciekawe jak długo będzie się tak cieszył? Moje zaproszenie już dawno leżą i czekają na wypisanie. Tylko czasu brak. :( My mamy poradnię razem z naukami. Zostało jeszcze jedno spotkanie. Nam nic nie mówił (facet, który to prowadzi) o mierzeniu temperatury, sprawdzaniu gęstości i innych duperelech. Pewnie powie na ostatnim spotkaniu. Planuje jakiś teścik. Jak dzieciom w szkole. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) dziś robię sobie dzień taki dla siebie,idę na zakupy,do fryzjera,na solar,i na siłownię ;) coś moja waga stanęła w miejscu mimo że jem bardzo mało w porównaniu do tego co przedtem. Mam nadzieję,że drgnie niedługo ;) trzymajcie się cieplutko :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zaproszenia. Kurcze muszę sie zabrać do roboty. Na święta mamy zamiar rozdać cześć zaproszeń, tej części rodzinki która trochę dalej mieszka. A ja jeszcze nie zrobiłam projektu, nie wybrałam papieru...ech Poza tym muszę zamówić kokardki na wódkę i przypinki dla gości. Nie chcę zostawiać tego na ostatnią chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Ja właśnie cichaczem w pracy tworzę ostateczna listę gości... Myślałam że będzie ich trochę mniej, a tu z mojej strony wychodzi ponad 70 osób.... No ale jakoś będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloiw22
Hejka :)) Kitku u mnie bylo tak :pierw awantury(no moze nie zupelnie)ale pretensje,ze w wieku 18 lat wychodze ,,zbyt czesto,, i za dlugo! po 5 latach ......ze czas pomyslec o slubie.... kiedy jest termin pada pytanie ,, a kiedy dzieci,, ciekawe co bedzie jak juz bede miala dzieci :D:)))) pozdrawiam was wszystkie i pedze do pracy :)) P.S ja tez szukam innej p;racy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
po pierwszym beda pytac kiedy nastepne tak gdzies po trzecim beda pytac czy to nie za dużo po jakims czasie zaczna pytac kiedy rozwod... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
U mnie pytania różniej treści i często o rzeczy które nie powinny ja interesować zadaje moja przyszła TEŚCIOWA!!!!!! Najpierw było o zaręczyny... Później maglowała termin ślubu... A teraz już o dzieciach... Zresztą my dla niej jesteśmy bezbożnikami....Bo po raz nie chodzimy do Kościoła(idę tylko wtedy kiedy mam na prawdę ochotę a nie jak ktoś tego ode mnie wymaga)- a po dwa nie dzwonie do niej i nie mówię jakie ksiądz piękne kazanie powiedział jak robi to jej córka z mężem... Ogólnie lubi być bardzo wścibska....i w tym swoim dopytywaniu potrafi być bardzo beszczelna... Ale ogólnie nie wchodzi mi w drogę aż tak bardzo... Dla mnie najlepszą obroną jest moje milczenie...Jak jadę do nich to się mało co odzywam, a ona by chciała żebym jej opowiedziała wszystko co się u nas dzieje w czasie kiedy nas nie było...:) A przyjaciół a raczej pseudo przyjaciół którzy się o wszystko dopytywali i ploty takie puszczali też miałam.... Ale na szczęście wyeliminowałam takich ze swojego grona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczęście nie mam problemów z teściowa,oby po ślubie się nie zmieniła :) 8 sierpnia nam wyszło 102 gości + zespół normalnie masakra,przedtem planowaliśmy max.80 :) ale pewnie i tak część nie przyjdzie,więc nie jest źle. Zaraz uciekam do fryzjerki,muszę coś zrobić z grzywką,bo już mi działa na nerwy :D a wieczorkiem idę na siłownię lub aerobik-jeszcze nie wiem,ale trzeba się trochę poruszać!! buziaki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie ci jakie chamstwo proboszcz z parafi mojego Piotrka gdzie mamy (mieliśmy) zamówiona msze na 14.30 (taka godz jest dla nas najlepsza) spotkał jego kuzynke i kazał jej przekazać nam ze ta godz jest nie aktualna jedyna możliwa jest 17 i jestesmy teraz w kropce u mnie jets niemożliwe bo ma juz zajęte, a z tym 15 sa takie cholerne problemy dobrze ze te zaproszenia okazały sie nie zamówione bo by mnie trafiło, przecierz bym nie przekreslała ani godz ani miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Betatko współczuje takiej zmiany dobrze że nie zdążyliście z zaproszeniami. Ja z tej pracy i tak myślałam żeby odejść. Najprawdopodobniej wrócę do byłej pracy z której rok temu odeszłam do sklepu sportowego tam teraz skład jest fajniejszy i dzisiaj mają dać mi odpowiedź. Wczoraj obeszłam z 10 sklepów na pradze z sukniami ślubnymi i tylko w miarę jedna mi się podobało poprostu masakra a w większości nawet nikt z obsługi do mnie nie podszedł i nie zapytał czy może mi pomóc dzisiaj dalej idę szukać i może przymierze tą która mi się podobała. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betatka ---> o rany kochana ! co to za ksiądz? On jest chyba nie poważny? Nie zmienia się godziny na 5 m-c \"przed\" a gdybyś już rozdała zaproszenia? Co za baran............. Mam nadzieje że jakoś się wszystko ułoży :) ❤️ 09.08.09 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Joostynka
A nie sądzisz że znajomość własnego ciała i tego co się w nim dzieje może Ci się przydać w przyszlym małżeńskim życiu??No chyba że planujesz nieograniczoną ilośc dzieci albo bedziesz cały czas szprycowala się tabletkami :-O przecież ta poradnia jest dla narzeczonych więc czemu nie skorzystac na tych spotkaniach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie nie do mnei ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Ja uważam, ze poradnia mi się do niczego nie przyda. Po pierwsze znajomość swojej anatomii, fizjologii mam już dawno za sobą, z racji tego że nie mogę brać pigułek. Po drugie moje zdanie jest takie, że jeżeli kościół jest przeciwko antykoncepcji to powinien być wogóle. To tak jakby rozdzielić narkotyki miękkie od twardych. Antykoncepcja to antykoncepcja. Po trzecie jestem już 3 lata po ślubie cywilnym i nauka o przystosowaniu do życia w rodzinie to trochę już nie dla mnie Po czwarte jest u mnie podejrzenie, że będą u mnie problemy z zajściem w ciążę, więc mnie raczej interesują dni płodne niż niepłodne. Dlaczego więc skoro umiem robić te wykresy tak się bulwersuję. Bo uważam, ze pani z poradni nie ma prawa do tego, aby tego ode mnie wymagać. A mogłabym jej ten cały wykres przynieść na pierwsze spotkanie i resztę se darować. Niby mówi się na tych naukach o poszanowaniu drugiego człowieka. Więc właśnie, wymagając ode mnei jakiegoś wykresu to jest wg mnei brak szacunku do mojej osoby. Po piąte, jeżeli faktycznie będzie źle u mnei z zajściem w ciążę, to być może czeka mnie w dalszej przyszłości in-vitro, przeciw czemu też jest kościół. Po szóste, jak już dziewczyny pisały, przy braniu pigułek to i tak z tego wykresu miec nie wyjdzie, Po siódme może akurat ktoś chce mieć 10 dzieci albo do przekwitania brać pigułki. Po ósme, może ktoś faktycznie nie jest ciekawy co z niego wyłazi i jakiej jest konsystencji. Generalnie dużo rozumiem, ale np ingerencja w moją intynoś przez jakąś starą pannę to już jes przesada. Mam radykalne poglądy i mówię to co myślę. Więc jeżeli mi będzie kazała robić te wykresy to powiem, ze staramy się o dziecko, jesteśmy przeciwko antykoncepcji wogóle i ten kalendarzyk wraz z termometrem może sobie ona do d...py wsadzić. I jak chce to dam jej nr ginekologa, to z nim niech se rozmawia o mojej fizjologii, jak tak bardzo jest ciekawa. Dla mnie bardziej liczy się wymiar duchowy, więc na katechezy się cieszę. Poradnia to niestety przykry obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno. Dziś cyztałam o roli poradni, więc W poradni można: · porozmawiać o problemach związanych z planowanym ślubem, · przygotować się do ważnego wydarzenia w życiu jakim jest sakrament małżeństwa, · nauczyć się metod naturalnego planowania rodziny opartych na rozpoznawaniu okresów płodności i niepłodności małżeńskiej, · uzyskać informacje o szkołach rodzenia i porodach rodzinnych, · poznać sposoby towarzyszenia dziecku od poczęcia, · otrzymać wskazówki o karmieniu piersią, · wypożyczyć książki o tematyce rodzinnej, · uzyskać podstawowe informacje dotyczące problemu choroby alkoholowej, · omówić sytuację między małżonkami po urodzeniu dziecka. Pomiędzy mogę a muszę jest spora różnica, jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitek dziękuję za poparcie :) zgadzam się z Tobą w 99%. w moim przypadku gdybym nie brała tabletek to okres bym miała może raz na pół roku,bo taki mam organizm. Nie zamierzam się tłumaczyć kobiecie w poradni dlaczego biorę tabletki,bo nic jej do tego. W przyszłości gdy przestanę brać tabletki to na pewno nie będę stosować metody obserwacji śluzu, bo w życiu się ma wiele ciekawszych zajęć od sprawdzania 5 razy dziennie śluzu w majtkach i zastanawiania się,czy jest lepki czy też przypomina białko kurzego jajka. Osobo,która zadajesz mi pytanie! jak fascynuje cię obserwacja,to sobie obserwuj. a nie wtrącaj się do innych. dla mnie poradnia to męka i chodzę tam tylko po to,żeby dostać zaliczenie na papierze i mieć święty spokój. pozdrawiam dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! długo mnie tu nie było! Kitek kochana moja zgadzam sie z Tobą w 100%! Jakbyś ty tego wczesniej nie napisała to ja bym wzieła tego \'\'zyczliwego\'\' w swoje rece!!! Co to ma byc?? Traci moherem, no ale nic to.. Dobrze napisane :D Pozdrowionka :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to napisała jakaś nawiedzona baba, która prowadzi taką poradnię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Cześc kobietki:) Zgadzam się z wami w zupełności...Ja się zastanawiam jak to będzie u nas...w dużej mierze ta cała poradnia jak to wszystko wyjdzie i w ogóle to zależy chyba od osoby która to prowadzi... Moja siostra trafiła na spoko kobitke i było troche o planowaniu rodziny itd....ale nie było obowiązku prowadzenie kalendarzyka na zaliczenie... betatka Ja na twoim miejscu to bym temu księdzu powiedziała co mysle o takich zmianach itd.... Życzę wam miłego weekendziku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko kochana!? kto tak brutalnie wtargnął na \"nasze\" forum :P Kitek 280 --> Jestes the best! :) Życze wam moje kochane Aniołki miłego weekendu :) Ja wracam do was w poniedziałek :) to będzie 2 dniowy \"maraton zakupowy\" :P ❤️ 09.08.09 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :D My byliśmy na 2 naukach. Jeszcze 8 !!! :( Dalej intensywnie myślimy o zmianie... Kitek to mi się podobało :D Jestem za! 🌼 :) betatka jak ten Ksiądz w ogóle mógł coś takiego zrobić!! :( Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...Ale na szczęście dobrze, że nie mieliście wypisanych zaproszeń. Jednym słowem chamstwo! Joostynka1985 śliczna ta suknia!!! :) A właśnie!! znalazłam moją suknię w necie. Tylko ona zupełnie inaczej wygląda na zdjęciu! Nie dość, że wygląda jakby była koloru ecru to jeszcze jakaś taka opadnięta ;) Widocznie bez halki! Do tego modelka ma tragiczny jak na mój gust welon :) Później najwyżej Wam wkleję a tymczasem uciekam na zakupy :) Miłej soboty! Buziaczki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joostynka1985 Śliczna suknia. B. mi się podoba. Pewnie dlatego, że bliska mojemu gustowi. Aicha81 Życzę udanych łowów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×