Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

Gość moniekmm
hej:) niby biorę ślub we wrześniu nie w sierpniu ale przegladajac wasz topik zauważyłam ze justynka1985 jest z moich okolic wiec sie troche wprosilam:P --> justynka1985 mam pytanie:) jak juz sie zorientujesz w cenach alkoholu w rzeszowie to bardzo prosze o informacje. wlasnie jestem na etapie yslnia nad wodka takze yloby mi to bardzo pomocne. z gory dzieki:) aha i pozdrawiam wsystkie przyszle Panny Mlode:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nową koleżanke:) Wiesz, to e sama możesz wszystko załatwiać do ślubu to ma złe i dobre strony.. Mój T to i tak jak go się pytam o zdanie na jakiś temat to zawsze mówi \" Ty wiesz lepiej i rób jak uważasz\" :) znalazłam w internecie tw dwie sukienki nad którymi się zastanawaim.. Kurcze juz sama nie wiem.. Obie są na stronie www.suknieagnes.pl , są w kolekcji 2, pierwsza nr 1929 jest na 2 stronie na dole, a druga nr1976 na 3 stronie u góry.. może Wy mi troche doradzicie bo mama przy obu płacze..:) A u Was nie ma zwyczaju tłuczenia szkła kitek280??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam \"nowe\" ;) co do wódki to właśnie byliśmy dziś w Tesco i wódka luksusowa jest po 17,50 i chyba na nią się zdecydujemy,była na kilku weselach znajomych i jest niezła. U mnie nie ma żadnego tłuczenia szkła,pierwsze o tym słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joostynka dzieki za opinie :) mnie się naprawde podobają obie i sama już nie wiem.. U mnie jakbym nie zrobiła purtelu ( tłuczenia szkła wieczorem przed ślubem) to by dla niektórych mogło wydać by się dziwne.. U nas to jest tradycja.. Ludzie przychodzą i tłuką np butelki, słoiki, czasem talerze itp.. To się robi aby zapewnić szczęście parze młodej.. Panna młoda powinna zbite szkło ładnie posprzątać a pan młody polewa wódke i częstuje plackiem.. U mnie przyjdzie na to cała klasa z podstawowki wiec będzie wesoło.. Para młoda zazwyczaj idzie spać koło 24 a jak jeszcze są goście to zostaje z nimi drużba.. Fajny zwyczaj, wesoły, tylko męczący dla pary młodej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się cieszę,że u mnie nie ma takiej tradycji,wolę się wyspać przed ślubem,chociaż pewnie i tak bez tabletek nasennych się nie obejdzie :) i nie wyobrażam sobie,że pod blokiem moim ludzie tłuką szkło :D ale by była sensacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
U mnie to Państwo młodzi przy wchodzeniu na sale weselną witani są chlebem i sola....I są też dwa kieliszki--> w jednym jest woda a w drugim wódka...Kto weżmie z wódka ten bedzie rządził w domu....a później te kieliszki tłucze się na szczęście.... Lub też mama pani młodej tłucze talerz przy wejsciu.... kamila.p Mi się pierwsza bardzo podoba....a ty w kńcu szyc bedziesz, czy w komisie?? Bo już się pogubiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 sierpnia u mnie jest tak samo,chleb i sól i kieliszki,tylko u mnie chyba w jednym i drugim jest wódka niestety :D mówię niestety,bo ja nie piję wódki i nie wiem jak to wypiję. I później po wypiciu rzucamy kieliszki za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
karo1986 Mój Jurek w sumie dał mi wolną ręke ze wszystkim.... Ja sie go pytam jak coś trzeba wybrac to w sumie mi doradza...ale właśnie tesh uważa że ja się lepiej na tym znam...hehehe....Zreszta on tego nie przezywa tego jak ja:) U nas po weselu daje się ciasto....Na szczęście wódki nie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
joostyna1985 No u nas tez rzuca się za siebie.... Jest taki przesad że w kosciele jak sie juz jest przed ołtarzem to powinno się pana młodego"Przykryc" welonem np. ramie to wtedy kobieta bedzie rządzic w domu---> głowa rodziny.... Hehehe mam znajoma z której się smiejemy ze ona swojego meza to całego tym welonem przykryła bo on w chalupie nie ma nic do gadania hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Kobitki :) Witam również nowe :) Kamila p. u mnie też jest ten zwyczaj :p tylko nie moga być słoiki :P A i u mnie to dopiero będzie larmo :/ ceramike a zwłaszcza talerze tłuc będą na klatce schodowej :/ To dopiero bedzie hałas :P Ale wszyscy sąsiedzi znają tradycję wiec ok :) jeśli chodzi o wódeczke to jak juz pisałam na 100 osób mamy 156szt :P wesele jednodniowe :) A przywitanie chlebem i solą to chyba wszędzie jest :P p.s a gdzie nam z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joostynka 1985 u nas też na przywitaniu jest wódka w kieliszkach :P a my z wojtasem oba nie pijący hahhahah Ale da się załatwic że bedzie woda :P juz zapisali w lokalu :) Oby pamiętali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialabym :) Kamilko p. obie bardzo ładne :P bardzo zbliżone to moich typów :) Ale jakbym miała wybrać tylko jedna to stawiam na nr2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie tez jest zwyczaj witania chlebem i solą.. co do wódki to przyznam sie że nie wiem czy jest.. A tłucze się kieliszki od szampana.. Tych przesądów co do ślubu w kościele jest tlye że szok dlateog wole nawet za dużo o nich nie myśleć.. Wejśc lewą nogą do koscioła na szczęście, nie poprawiać welonu i takie tam.. szkoda sobie tym głowe zawracać w takim dniu:) Co do sukni to jest tak że ja ją kupuje po jednym ślubie z salonu.. Dziewczyna ma slub w kwietniu i ja ją dostaje po niej, bo ona ją ma szytą na siebie ale bierze ja tylko na wypożycznie czy jakoś tak.. poprawki w cenie sukni czyli w tym 1000zl co za nia place..:) I dlatego myśle nad zmaną dekoltu w tej pierwszej, bo jak w cenie to czemu nie.. Musze przyznać że suknie Agnes są o wiele piekniejsze na żywo niż na stronie..!! I kupiłam do niej taaki długi welon do ziemi i stroiczek do włosów.. Wybuliłam 200zl ale jak babka mi to pozakładała na głowe to nie mogłam już tego nie kupić:) A tak sie zapierałam przed welonem:) ale mówie wam kobietki ja wczoraj przymierzyłam 13 sukien, w każdej coś mi nie grało.. A te dwie... poprostu mnie zatkało!! Aż się chciało płakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze moj p.s zmazany :P wiec pisze jeszcze raz p.s gdzie nam zaginela Monika1985?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
a Gdzie jest Dagaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam, skąd pochodzę to jest zwyczaj tłuczenia szkła dzień przed ślubem. Tu, gdzie teraz mieszkam takiego zwyczaju nie ma. I całe szczęście, bo wolę się wyspać przed ślubem niż sprzątać do nocy jakieś szkło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! :D Witam nowe koleżanki :) Ostatnio mam tyle spraw na głowie...wszystko tylko nie sprawy związane ze ślubem :( Jeszcze nawet nie mamy wybranych tych nieszczęsnych zaproszeń... Kamilko ekstra wyglądasz w tej sukni!!! Niestety strona z sukniami agnes nie otwiera mi się więc nie mogę zobaczyć tej drugiej :( My mamy Pana Tadeusza. Ja na wódkach się nie znam :> ale akurat te butelki najbardziej mi odpowiadały wizualnie z tych które proponował mój narzeczony ;) Liczylismy mniej wiecej 0,5 na głowę. Justynka nieźle Ci idzie! :) Mój przyszły mąż też stwierdził, że zaczyna się odchudzać :D Ma w planie 10 kg ;) Zobaczymy :P U nas też nie tłucze się szkła. Ale rejonowo jestem między Joostynka1985 a 8 sierpnia 2009 więc mamy podobne zwyczaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
No kobietki Zmykam przed TV:) Jutro ciąg dalszy podbijania naszego ślubowego świata....:))) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zamierzam poprosić żeby mi nalali wodę zamiast wódki,bo jak bym takiego kielicha wypiła to bym chyba umarła :D no chyba,że tam będzie szampan,ale już wolę czystą wodę. ja się staram nie zwracać uwagi na przesądy,bo chyba bym tylko o tym myślała :) co do diety to mój Piotrek powinien przytyć z 10 kg,bo ma garnitur za duży (węższych nie mieli ) :) mogę mu oddać trochę swojego tłuszczyku :) ja też już uciekam,zaraz losowanie lotto,a ja to oczywiście maniak i zawsze nadzieja na wygraną :) dobranoc ❤️🌻❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SN
moę pojsc na ślub sam ? bo zostałem zaproszony w charakterze świadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. :) A o mnie zapomniałyście :P Witam też nowe koleżanki. My mamy mieć gości około 120 osób. Liczyliśmy po 0,5l na głowę. Do tego dochodzi bimber, wino, piwo. Mam nadzieję, że nie zabraknie. Parę butelek trzeba odliczyć na oczepiny, bo teraz to chcą litra za jednego bucika. Na początku roku, przed podwyżką kupiliśmy Absolwenta. Jakoś tak najbardziej podobała mi się butelka. Moja mama z zawody krawcowa więc już uszyła mam ubranka na butelki. Nawet nieżle jej to wyszło. U nas też przy wejściu witają chlebem, solą i wódką. Tyle że w naszych kieliszkach będzie woda. Jeszcze nie wiem czy będziemy tłuc te kieliszki. W lokalu, w którym organizujemy wesele nie patrzą na to przychylnym okiem. kamila.p obie sukienki są piękne. Mi się podoba najbardziej ta 2. Tylko nie szukaj już innych. Wybieraj pomiędzy tymi dwoma. Ja miałam już wybraną. Przymierzyłam w salonie podobny model i okazało się, że wyglądam w niej okropnie. Zamierzyłam inny i było super. Tylko niepotrzebnie potem przeglądałam w internecie inne modele i teraz mam mętlik w głowie. Wciąż nie wiem którą mam wybrać a czasu już bardzo malutko. :( Co to za tradycja z tłuczeniem szkła? U mnie tego nie ma. W jakim to województwie? Ja jestem z mazowieckiego, a u nas nie ma specjalnych tradycji weselnych. Z welonem też jest niezła. :) Znam parę przesądów ślubnych. O butach, pieniążku, kryształku cukru, chlebie, okręcaniu się przed ołtarzem, płaczu i jeszcze parę by się znalazło ale o waszych nie słyszałam. Mój Łukasz raczej ugodowy w decydowaniu o weselu, Zazwyczaj w stylu : \"ty zdecyduj ta żeby było dobrze, wiesz lepiej kochanie\". Ale swoje zdanie ma, więc raczej staram się konsultować z nim wszystkie decyzje, że by nie było że o wszystkim decyduję sama. :P agnieshka82 daj te 10 kg swojego narzeczonego mojemu, bo troszkę za chudy jest. Wzrost 192 cm, a waga 85 kg więc ta dych mu się przyda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
Hey, Słuchajcie a czy wy macie już wybranych świadków???? No u nas to jest mały problem ze świadkiem....Bo u mojego Jurka to wszyscy koledzy już żonaci, w rodzinie samę kobitki, i nie ma za bardzo kogo wziąść-a tu czas leci...Za to ja z mojej strony bd mieć moja siostre:) SN Mi sie wydaje ze nawet jakbys nie był swiadkiem to przecież nikt cię nie zmusi żebyś przyszedł z os. towarzyszącą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez sie nie tlucze szkla przed slubem, sasiedzi by chyba w bloku zwariowali i pewnie po policje dzwonili:)) u nas sie wita tez chlebem i sola no i wodka czyli pewnie wszedzie tak jest. no i u mnie na zakonczenie sie daje i ciasto i wodke takze troche kasy na wodke pojdzie, takze czekamy na jakas promocje:)) wczoraj wkoncu zamowilismy zaproszenia, oczywiscie nie takie jakie mielismy w planie ale te tez sa ladne, troche tansze bo młody stwierdzil ze sie niema co na zaproszenia kosztowac bo nikt tego niezauwazy, poczytaja i wyzuca. ja znow zawsze patrze jakie kto dawal:) i stwierdzam ze wiekszosc miala kupowanych a nie na zamowienie. 500 jakos ujdzie w tych wszytskich kosztach:) do odbioru pod koniec marca. my razem wszystko planujemy i wybieramy zeby potem niebylo:)) noo czasem sie moja mama wtraca:) ale wczoraj to wiekszosc dziewczyn co wybieraly zaproszenia byly z mamami lub kolezankami czyli niewszyscy faceci sie angazuja:) czyli nam z przygotowan zostaly juz tylko zakupy spozywcze no i ubrania i te wszystkie pierdulki i dodatki no i milion rzeczy ktore wyjda w trakcie:))narazie mamy z tym czas czyli ciag dalszy zbierania kasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ze swiadkami to nawet niechce myslec bo tez mamy z tym klopot ,mialam miec kolezanke to mnie wyprzedzila i w styczniu wziela slub i bedzie miec dzidziusia takze odpada, myslenice bedziemy miec duza na kogo sie zdecydowac bo kandydatow bardzo malo:( no wlasnie jak to jest dokladnie czy swiadek musi byc kawalerem , panna? bo ostatnio slyszalam ze wcale niemusi, a jakby sie tak dalo jakies małzenstwo? czy to raczej niemozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) u mnie z tymi świadkami jest tak,że powinien być to kawaler i panna,my nie mamy problemu,bierzemy kuzyna Piotrka i moja koleżankę. Ale nie wiem czy jest to gdzieś napisane,że nie może być osoba po ślubie. Najlepiej chyba zapytać księdza. dziś mamy ostatnie merytoryczne nauki :) w piątek odbierzemy zaświadczenie i koniec :) zostaną nam 3 spotkania w poradni,ale jakoś przeżyjemy :) zmykam na śniadanko i siadam do pisania pracy,bo czarno to wszystko widzę. Miłego dnia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Witam nowe koleżanki mamy ślub tego samego dnia :-) Co do wódki to my w hurtowni kupiliśmy Ozon ok 20zł za 0,5 płaciliśmy. U nas jest witanie chlebem i solą ale o wódce i wodzie też słyszałam bo mnie koleżanka postraszyła :-) Idę zaraz popatrzeć jeszcze w kilku salonach jakieś sukienki jak nic nie znajdę to zawsze dżinsy są :-) Kamilka mi się podoba ta pierwsza ale to od Ciebie zależy w której lepiej się czujesz. miłego dnia Wam życzę. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8 sierpnia 2009
eliana Słuchaj no niby nigdzie nie jest zapisane chyba że nie moze być to małżenstwo....ale tak się przyjelo ze sie nie bierze.... ja wiem ze nie moze byc para--> Bo jest przesad ze albo małżenstwo się rozpadnie albo ta para się rozejdzie..I lepiej nie ryzykowac...A zreszta byłam na ślubie gdzie swiadkami była para i juz nie sa razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
jest przesąd mówiący o tym że para powinna razem stawać przed ołtarzem raz - na własnym ślubie. więc nie powinni być swiadkami małżonkowie czy tam para razem. ale mogą być osoby zamężne/żonate z różnych małżeństw/związków. tyle jesli chodzi o przesąd. wymagań formalnych nie ma żadnych poza pełnoletnością świadków :) jak chcesz to mogą Ci świadkować Twoi rodzice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×