Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

zgoda, dziewczyny, ale co w zamian? Oczy mam neibieskie. Na codzien maluje sie albo w brazy albo kremy ze zlotawym polyskiem. Na slubie wolalabym inny, niz codzienny, kolor. U tej makijazystki nie wyciagne innego koloru poza roz (uparta byla!), moze zanim jednak pojde do innej, sama cos wymsle (z Wasza pomoca ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, Justyna, jesli Ty znasz swoja fryzjerke... Ja u swojej bylam po raz pierwszy w zyciu, wiec wolalam poswiecic te stowke (a dokladniej 25 €) i spac spokojnie, ze wybralam wlasciwa - fryzure i kobite :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Joostynka, naklejamy naklejki na czyste butelki, czyli bez oryginalnych nalepek :p przyznaję trochę roboty było...:P Mongrana a jaką suknie będziesz miała, w jakiej tonacji? i jaki w końcu bukiet, bo się pogubiłam :P? w zależności od tego czy dodatki będą w tonacji ciepłej czy zimnej zależy jaki będzie makijaż. a ta makijażystka to Ci e o takie szczególiki wypytywała? Bo powinna... a może jakieś fajne podkreślające oko kreski zrobić i jakiś wtedy delikatny cień na powiekę ? ale absolutnie nie róż, według mnie on zdecydowanie do Ciebie nie pasuje ;) ja też mam niebieskie oczy, na codzień uwielbiam fiolety hehehehe i brązy :)a mój makijaz sluny bedzie hmm beż na powiekę i ciemna kredka dająca efekt delikatnego smoky eyes- zamglonego spojrzenia :) Na sali wszystko ustalone, pozostaje tylko w przyszłym tygodniu przystroić i pozwozić alkohol, ciasta i owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ina ja mam wszystko w cieplych barwach: suknia waniliowa (czyli jasniejsza niz ecru, ciemniejsza od snieznej bieli), bukiet kremowy z akcentami bordo, moj mezus bedzie w jasnym, piaskowym garniaku... Kreski pod oczami mi niby robila (bardzo malo widoczne). Moj tez sie krzywil na ten roz (fryzura, przypominam, byl zachwycony, podobnie jak ja). Czyli co - jutro za telefon i dzwonic do nastepnej makijarzystki, ech... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja zdecydowanie wybrałabym jakiś jasny kolorek do całokształtu...według mnie jasny połyskujący beż lub ecru byłby najlepszy....A żeby oczy były bardziej wyraźniejsze podkreśliłabym mocniej kredką bądź eyelinerem. Róż wg mnie odpada... jeśli miałabyś kwiaty w takiej kolorystyce to jak najbardziej...Ale to też musiałby być odpowiedni róż. Bo czasami róż może wyglądać fatalnie bo sprawia wrażenie, że ma się czerwone zapłakane oczy.. Kwiaty masz bordo...raczej powieki na bordo nie pomalujesz...ewentualnie do tego ecru dodałabym leciutko coś z jaśniejszego brązu żeby odrobinę przyciemnić ale dosłownie odrobinkę... Moje oczy będą w kolorystyce lila/ fiolet :) Suknia biała, bukiet biało-liliowy. Druhny będą miały suknie w kolorze lila-fiolet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na działce nieźle mnie strzaskało ;) Znowu wyglądam jak rak :P My jesteśmy na etapie dogrywania wszystkiego :P...Mniej więcej znamy już układ stołów na sali. Teraz musimy się pogłowić i pousadzać gości. Jutro odbieram moja suknię :D W czwartek spowiedź! :P Słodkich snów!!! Uciekam spać bo padam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) dawno mnie nie było... ale remont już dobiegł końca, zostało jeszcze troszkę sprzątania:) mój S miał w sobotę kawalerski, ja ppanieński mam w tą, ale nie będzie tak ajny jak Wasz dziewczynki:) u nas jakoś nie ma zwyczaju żeby świadkowa to organizowała... tylko młoda... zaprosiłam 20 osób... a jak się okazało...tylko 6 przyjdzie... byłam na próbnej fryzurze... masakra.... nie wiem jak ja do tego ślubu będę wyglądała.... w poniedziałek byłam po sukiekę ale trzeba było troszkę zwęzić i doszyć koronki bo sobie wymyśliłam że chce więcej... i dziś po nią jadę:) buziaki dla wszystkich!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) zjadłam szybkie śniadanko ( ja siłę,bo nerwy mi nie pozwalają jeść) i zaraz uciekam do kosmetyczki :) rzęski robić :) później opowiem wrażenia. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do kosmetyczki na rzęsy jadę na 16.00 ;) ale się doczekać nie mogę, Joostynka daj znać jak Tobie wyszły :) Mongrana, pamiętaj żaden róż :) tak jak Ci doradzamy jakiś beż, ecru z cieni i kreski :) a ja się ostatnio coś mniej stresuje, chyba jestem w takim szoku, że do mnie nie dociera, że to już tak blisko :P i jeść niestety tez mogę :D Miłego dnia Kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za rady. No zobaczymy dziewczynki co z tego bedzie - umowilam sie na koniec tygodnia u nowej kosmetyczki na nowy probny makijaz. Dagaa - jeszcze nie jest za pozno, pomysl nad nowa fryzurka (fryzjerka?). Ja juz w akcie desperacji (kiedy nie mialam fryzjerki) myslalam, zeby mama mnie po prostu uczesala (ma lekki dryg artystyczny), bo z dwojga zlego lepiej nie miec fryzury wogole lub jakas zwyczajna "domowa" a przynajmniej twarzowa niz wygladac jak kiczowaty upior z materacem na glowie :-) Widze dziewczyny, ze im blizej slubu, tym rzadziej tutaj zagladacie. Ja na odwrot - zerkam tu przy kazdej okazji, coraz czesciej i czesciej. Dziala to na mnie uspokajajaco jak balsam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuuuuuuuuu własnie mój R. do mnie dzwonił, że nam w domku modem od netu padł :( :( ciekawe kiedy naprawią???? będę miała zaległości na kafe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ina, wczesniej niz Wy :-o Chcielismy 10.8 - nie wyszlo. Mielsimy miec 12.8 - nie wyszlo. Probowalismy 5.8 - znow nie wyszlo. Z data bujalismy sie ze dwa miesiace :-o W koncu zrobilam sie przesadna i daty nie zdradzam nikomu :-p Znaja ja tylko Ci, ktorzy beda na slubie :-p Dam Wam znac, jak bedzie po :-) W kazdym razie to juz w przyszlym tygodniu - mniej niz 10 dni. A jeszcze mamy miedzy czasie gosci i kolejne etapy przeprowadzki - ajajaj. Panika!!!!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mongrana, rozumiem :) Ja już od pierwszego za wszystkie sierpnióweczki będę trzymała kciuki, więc wszystko się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mongrana, dziś byłam się pytać u takiej laski innej, bo ma fajne pomysły ale ma mi dać dziś znać czy da radę mnie uczesać i pomalować... ja na rzęsy idę za tydzień, we wtorek... ale u nas najtańsze są za 300zł.... mongrana, w tyum różowym make-up Ci nie jest fajnie... jakoś tam czegoś brakuje.... odebrałam sukienkę:) wisi sobie już i czeka:)))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane wróciłam z rzęs... 4h tam siedziałam ale efekt cudowny :):):) później zrobię fotkę to zobaczycie. Cena 150zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiscie sie wysiedzialas! Jajko mozna zniesc - a pewnie i wysiedziec by sie zdazylo :-) Ale efekt rzeczywiscie swietny :-) Nas, kolezanka-kusicielka, ciagnie w ten weekend na... Przystanek Woodstock (to w koncu nie tak daleko od nas - z poltorej godzinki, jak bylam mlodsza to mnei tam ciagnelo ale nigdy mi sie nie udalo tam dotrzec, teraz mniej mi sie chce ale dotrzec latwiej :-p ). W niedziele jednak pod wieczor mamy gosci. A wlasnie wieczorem gra zespol, ktory mnie najbardziej ze wszystkich odpowiada - Guano Apes. No i teraz nie wiemy co robic, bo plany mielismy inne na sobote. Ach te wybory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joostynka Super te rzęsy. Ja w zeszłym roku też się nad tym zastanawiałam, ale ja mam swoje rzęsy długie, więc z kosmetyczką uznałyśmy, ze na moich rzęsach nie warto tego robić. U mnie takie coś kosztuje 300zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochane,mi też się strasznie podobają :) jutro jadę na działkę i nie myślę o ślubie do niedzieli :D a przyszły tydzień codziennie coś do załatwienia :( już chce 8!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie przepadam za bardzo za rózem a np. kwiaty wybrałam w tym kolorze i jakoś tylko w rózu kwiaty mi sie podobały (w kazdym odcieniu), ja nie umiem za bardzo doradzac jako stylistka :) dlatego wszedzie brałam i biore mame albo któraś z sióstr (zawsze tylko jdna osobe, bo ze wszystkimi trzema bym sie nie dogadała kazda ma inny styl) jednak najbardziej pod kontem doradzania ufam tej środkowej (ja jestem najmłodsza) w sumie my mamy styl podobny i ona zawsze mi umie konkretnie wytłumaczyc czemu jest to czy tamto złe :) Pisze Wam laseczki wymienkam w grafiku został mi zaznaczony urlop okolicznościowy przed slubem az uwiezyć nie mogłam, tylko ze szkod ze bez uzgodnienia ze mna, bo wyglada na to ze 17.08 musze byc w pracy, a zawsze z naczelniczka ciezko było sie dogadac a w ostatnim czasie jest coraz gorzej. Jeszcze w piatek o 13.00 mam przesłuchanie w charakterze świadka i ma problem zeby mnie na nie puścic, a wolnego sobie brała nie bede (bo mam go strasznie mało) stwierdziłam ze jak w piatek powie mi ze nie moge wyjsc to poprosze o taka informacje z uzasadnieniem na pisnie. A co do tego wezwania to możemy sobie rece podac. Mojemu tacie zgineła "pewna rzecz", nawet nie wiedzieliśmy ze tego w domu nie ma dopóki nie przyszło wezwanie z policji o jej zdanie, i sie zaczeło bo w miejscu gdzie zawsze była okazało sie ze jej nie ma, przeszukalismy cały dom łacznie ze strychem i nie znalezliśmy tata po nocach przez kilka dni nie spał (mój tato pod jak nie odda tydzień wczesniej delkaracji do zusu lub skarbówki to juz nie śpi) poszedł do dwóch wróżek (u drugej na potwierdzenie tego co pow pierwsza, a jak my z mama mówimy coś o przesadach zabobonach to zawsze sie na nas denerwuje) i poszedł na policje zgłosic ze nie ma teh rzeczy i ze nawet nie wie kto i kiedy ja ukradł. jak był na komisariacie po 12 to jak wróciłam do domu to juz byli po cywilu dom przeszukiwac, nerwuwka była dośc ostra w domu. Na razie jest cisza czeka na przedstawienie zarzutów najgorsza kara to od 7 do 9 lat, ale mamy nadzieje ze skończy sie na zawiasach lub grzywnie, a jak by umożyli postepowanie bez rozprawy to ojciec chyba juz by do kończ życia na msze dawał :). A zaczeło sie to w pierwszej połowie czewrwca nic nie pisałam bo nie byłosie czym chwalic. A u nas w domu wszyscy podejrzewamy mojego byłego bo on wiedział ze w domu jest cos takiego i wiedział gdzie, a dzwiwne ze teraz przed moim slubem to wychodzi. nie mozemy powiedziec ze go podejzewamy bo jak go wezwa naprzesłuchanie to cała wiocha bedzie wiedziec o wszystkim, a jest tak podły ze założy sprawe o posadzenie jeszcze , oczywiście tata podał ze on przez 6 lat był u nas w domu ale nie mowił ze jego podejzewamy, ale to jest taka kupa chama ze napewno on to zwinał a o poprawinach napisze jak wróce do domu to wychodze z roboty i ide po stanik na slub siostra juz dzwoni ze za 10 min jest w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 Mongranka---> może to głupio i dziwnie zabrzmi.... ale podzielam zdanie dziewczynek ten róż nie bardzo.... i broń boże nie małpuje ich zdania ale mnie tez się nie podoba ..... Ja uważam że brązy i beże ...... do tego czarna kredka lub tzw. rozmazana kredka czyli tak jak pisze Inusia nasza smoky eye's ;) Przynajmniej ja cie tak widze :) Joostynka ---> co do rzęs to muszę przyznać że rewelacja :) :P Bardzo mi się podoba ..... Ja się zapisałam ale powiedz mi ..... jak długo sie one utrzymają? Myjesz oczka i malujesz tuszem normalnie? ;) Inusia --> moje wyrazy uznania ;) za te nalepeczki na flaszeczkach ... A raczej ich zdzieranie :P My poszliśmy na łatwiznę i mamy krawaciki ;) Betatka ---> przykra sprawa..... Ale wierzę że finał będzie szczęśliwy ..... Z tymi byłymi to tak jest ;) lepiej już o nich nie wspominajmy.... Dziewczynki już od 2 tygodni śledzę te wszystkie last minute..... jak już wspominałam lecimy tylko na tydzień.... W. ma mało urlopu :( I stwierdziliśmy że nie polecimy do Egiptu ;) Tydzień w Egipcie? To stanowczo za mało..... My chcemy sie tym razem byczyć i cieszyć sobą ;) :P A lecieć do Egiptu i nie zobaczyć piramid to masakra ....... Dziś pani z biura przesłał nam świetna ofertę na Majorkę ;) chyba pójdziemy juz ją zaklepać :P Agusia a ty kiedy lecisz do Hiszpanii przypomnij bo mam krótka pamięć :) ? ❤️ 09.08.09 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Eh zupełnie nie mam czasu żeby tutaj coś napisać :( Praktycznie cały czas jestem poza domem... Justynka ekstra te Twoje rzęski! :) Odebrałam moją cudną suknię :P Już wisi w pokoju i czeka na ten wielki dzień, który zbliża się wielgachnymi krokami ;) Zdecydowałam ze będę miała fryzurkę tego typu: http://fryzury.info/fryzury/fryzury-dlugie-54w490.gif albo http://img16.imageshack.us/i/iiradomskietargislubne2.jpg/ Asiu my lecimy 6 sierpnia :) My też myśleliśmy o Majorce!!! Ja bym na Waszym miejscu zaklepała!! :) Najgorsze jest to, że ostatnio mówili że Polacy, którzy przyjechali z Hiszpanii z wirusem świńskiej grypy...:( To mnie trochę przeraża, zwłaszcza że w tym roku mam kiepską odporność... Ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...Już zaczęłam łykać różne wspomagacze ;) No nic kochane lecę do mojego miśka, dziś kolejne próby... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu tych rzęs się w ogóle nie maluje,same w sobie wyglądają jak pomalowane,więc nie ma potrzeby nakładać tuszu. Co do ich trwałości,to raz w miesiącu należy uzupełnić,bo wypadają niektóre tak jak rzęsy naturalne,i można je mieć ile się chce. A jeżeli już się nie chce,to kosmetyczka je zmywa specjalnym płynem-niczym innym nie "puszczą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, coz ja moge powiedziec na temat fryzury: masz swietny gust :-p - pierwszy link to nie mniej ni wiecej link do zdjecia, ktore zanioslam wczoraj fryzjerce :-p Moge Cie wiec powiadomic, ze to cudo robi sie poltorej godziny i ze wyglada na glownie superancko (pamietacie moje wczorajsze zachwyty? no bo wlasnie fryzjerce udalo sie uzyskac efekt jak na zdjeciu :-p z ta roznica,ze ja nie bede miala rozyczek a diamenciki ) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betatka - wiem, co to za odpowiedzialnosc i jakie konsekwencje - mamy sporo znajomych w branzy, gdzie jest to przedmiot powszedniego uzytku i wiem jak to wyglada od podszewki - jakie kontrole musi regularnie przeprowadzac policja (maja prawo kontolowac bez zapowiedzi w srodku nocy), ile kwitow, dokumentow itd. I moge sobie wyobrazic, jaki teraz macie horror. Mysle, ze musicie zglosic Twojego bylego jako Waszego glownego podejrzanego. To jest za powazna sprawa, zeby sie ogladac na sasiadow! Do domu nie bylo wlamania. Musialby to byc albo bardzo cwany, nie zostawiajacy sladow zlodziej (wtedy jednak zgineloby wiecej rzeczy niz ta jedna) albo ktos, kto mogl sie poruszac swobodnie po domu. Poniewaz wersja pierwsza jest wielce nieprawdopodobna... Tu nie chodzi o zemste na Twoim bylym (choc pewnie i by mu sie nalezalo) ale o ratowanie Twojego taty! Jak sie rzecz znajdzie - jakos sie to ulozy - wiecej strachu niz kary. Ale jesli nie albo nie daj boze w jakis nieprzyjemnych okolicznosciach... Z pewnoscia sama rozumiesz. Nie znam Towjego eks ale jestli to zwykly tchorz, ktory po prostu chce Ci zaszkodzic, to pewnie to jeszcze ma i jak go policja przycisnie, to w zabkach przyniesie! Oni juz nie z takimi gagatkami maja doczynienia jak msciwy ekschlopak! Co do szefowej: ona MUSI Cie puscic na rozprawe. Chcoby sie palilo i walilo. Jezeli tego nie zrobi, to niech Ci przedstwawi to na pismie (dobry masz pomysl!) a potem i tak idz do sadu w terminie rozprawy! Szefowa poniesie bardzo powazne konsekwencje za utrudnianie swiadkowi przybycia na postepowanie! (jeszcze w liceum bylam swiadkiem wlamania do biura. Pracownicy sklepu po sasiedzku nie pozwolili mi skorzystac z telefonu, mimo iz bylo wiadomo dlaczego chce zadzwonic - nie mialam komorki, przybyli potem na miejsce policjanci prawie ich rozszarpali! oj, musieli sie oni kajac do stop! A sad po prostu zarzadza kare i tyle bedzie miala glupia baba!) Sady maja absolutny priorytet! Tylko ciezki stan zdrowia usprawiedliwia nieobecnosc! (oraz niewiedza - w przypadku niedoreczenia pozwu). Jezeli sie nie stawisz, ryzykujesz bardziej przed sadem niz z szefowa. Tu sie nie ma co pindy pytac o zdanie, tylko sie oznajmia - zostalam wezwana w dniu takim i takim i musze byc w sadzie. Ona nie ma nic dogadania! Sa sprawy, w ktorych szefostwo nie ma prawa glosu. Wiem, bo tez juz kiedys swiadkowalam. A jakbys miala porod to co, ona tez Ci zabronic miec bole parte, bo masz w tym dniu byc w pracy? Bez jaj - nie na wszystko ma pani wielmozna wplyw. I sad sie wlasnie sie do takiej kategorii zalicza. Trzymaj sie dzielnie! Na pewno nie jest Wam latwo! Trzeba miec jednak nadzieje, ze tak sie wszystko ulozy, ze jakos rozejdzie sie po kosciach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcz jedno - nie jestem ekspertem ale z tego co wiem nie mozna pozwac o falszywe posadzenie w sytuacji, kiedy zeznaje sie przed policja! Policja zawsze sie pyta, kogo sie podejrzewa i wiekszosc ludzi wtedy kogos podaje. Jak mnie okradlli to podalam wrecz adres zamieszkania i nazwisko zlodzieja! (dowiedzialam sie od sasiadow, kto to mogl byc. Oczywiscie nic nie znalezli ale i mnie nic nie grozilo). Za to sie nie pozywa. Jak bedziecie po wsi chodzic i rozpowiadac, ze to on, to ma prawo Was pozwac za szkalowanie dobrego imienia. Ale jezeli przed policja, to wg. mnie - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×