Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

witam:) Wrocławianka nie,tych sandałków nie będę miała,w nich tylko przyszłam wczoraj do salonu,moje ślubne butki miałam na nogach. Są niewygodne nie wiem jak w nich wytrzymam ale trudno się mówi. jakoś jedną noc dam radę. Aicha sto lat sto lat... wszystkiego naj kochana :):):)

100 lat, 100lat Asiu!!! :-D A wszystkie te lata szczesliwie z mezusiem :-D My zaraz wyruszamy na poszuikwanie urodzinowego prezentu dla siostry R. :-( Nie lubie takich akcji, bo ja jej praktycznie nie znam - to jest tak niesamowicie skryta osoba, ze ja o niej nic a nic nie wiem, wiec jak ja mam jej pomoc kupowac prezent :-o A potem do tesciow na grilla :-o

Aicha sto lat Ina, a mi wyglądałą na białą he he:) tylko że ja będę miała złotą koronkę i moja jest ciemniejsza:) ale się pewnie cioteczki oburzą w czym ja to wystąpiłam na ślubie:) i bez welonu..!!!!! he he... za 4 tygodnie ślub....

Witajcie! Ja już po przymiarce...suknię dopiero odbiorę parę dni przed ślubem. U mnie w domu jest teraz remont więc zdecydowałam, że tak będzie najlepiej... Jak ją dzisiaj zobaczyłam i założyłam to stwierdziłam, że już mi te ramiączka nawet nie przeszkadzają :P Asiu jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!! Cudownego ślubu i wesela!!! Rety u mnie zostały 3 tyg!!!! :P Za 3 tyg o tej porze pewnie z WC nie wyjdę hehe ;) A tak na poważnie to mam nadzieję, że aż tak się stresować nie będę :>

Mala-Miss do mnie wysłałaś maila??? Jeśli tak to mi niestety nic nie doszło... Eliana zaraz Ci wyślę maila z moimi namiarami na nk :)

Aicha!! Sto Lat i oczywiście wymarzonego ślubu i wesela!! Ina- ślicznie wyglądasz!! no ale takiej ładnej i do tego zgrabnej lasce napweno we wszystkim ładnie:) sukienka troche nie w moim stylu.. ale widze że będziesz mieć też welon z lamówka... ja też taki wybrłam to znajome mnie uświadomiły że to straszna wiocha:D ale mi to wisi!! U mnie remont trwa!! masakra!! wszędzie syf... Mam nadzieje że do ślubu to ogarne:/ Miłego dnia kochane!!

no kochane za 4 tygodnie o tej porze to już będę żoną hehe :P

No Joostyna i Ina Bardzo mi się podobają wasze sukienki:) Justyna w ogóle talia osy:):) Aaaa ja jakoś nie wiem ale nie zrobiłam zdjęć w sukni dzisiaj. Bo już ją odebrałam... I powiem wam że Pani musiała mi zwężać w talii bo była za luźna:):):) I suknia wygląda ślicznie....Będę mieć dwa welony...1 krótki i jeden bardzo długi...nie wiem jak sobie z nim poradzę...i doszedł mi dodatkowo diadem....ale szczerze nie wiem czy go w końcu założę:):) Kurczę w środę idziemy do tej poradni...tak mi się nie chce że nie macie pojęcia...Justyna ja myślałam że ten wykres zaczyna się robić od pierwszego dnia cyklu czy coś koło tego...no ale powiem najwyżej że biorę tabletki, bo tego jestem pewna że powiedziała że ktoś jak bierze tabsy to nie musi robić:):) Mi w sumie pozostały do kupienia buty na zmianę na ślub... Wódkę w końcu kupimy w większych ilościach...ale jeszcze dokładna liczba sztuk nieznana.... Obrączki leżą już i czekają...tylko nie wiem czy mojego J. nie jest na niego za mała.... no ale jako coś to od ręki nam powiększą.... KOCHANE A TERAZ DOBRA RADA.... w samochodzie ślubnym miejcie buteleczkę wody mineralną czy coś bo my jak z moją sis jechaliśmy już po ślubie na sale to kurcze tak nam się pić chciało że nie macie pojęcia.... Za dwa tygodnie mam czesanie próbne ale fryzjereczki jestem już pewna że mi ni spierdoli:) Bo na ślub siostry bosko mnie uczesała... No nic laseczki, życzę wam miłego weekendu... Zmykam, bo za nie długo kolejny najazd gości....:) Buzialeeee

Gosiu masz rację,to mi się coś pomyliło,rzeczywiście się zaczyna od pierwszego dnia cyklu... nadal się nie doprosiłam od Piotrka aparatu,więc zdjęć na razie robić nie mogę wykresu... ja nie będę chyba nic pić przed i po ślubie,żeby mi się zaraz nie chciało siusiu :D zdecydowaliśmy się na pierwszy taniec \"Zawsze tam gdzie Ty\",teraz tylko trzeba się nauczyć jakoś tańczyć :D:D:D

Justyna powiem ci że moja siostra ani razu nie była w łazience... My chyba będziemy mieć Stachurskiego...Z każdym twym oddechem... I mamy zamiar tak ładnie się przebujać przy tym pierwszym tańcu...:)

znając mnie,to co chwilę mi się będzie chciało :P

Czesc wssystkim pisalam wczesniej o dylemacie wyboru fryzury slubnej. Moja suknia jest troche w starym stylu, rybka z koronki i zastanawialam sie jaka fryzurka bedzie idealna. Poza tym dodam ze mam grube ramiaczka, ktore moim skromnym zdaniem dodaja niesamowitego uroku, wiec glowa do gory. Przy moim wzroscie 160cm (Pan Mlody ma 191cm) to spora roznica, wiec nie moglam sobie pozwolic na odcieta suknie bez ramiaczek. Wydaje mi sie ze wybor dobry, choc przyznam ze bylam zaskoczona wyborem sukni (nigdy nie przypuszczalam ze wybiore wlasnie taka, ona zawsze mi sie inaczej kojarzyla, tzn.z wysokimi i szczuplymi kobietkami). Jednak gdy ja zalozylam, to byl strzal w 10-tke! I to w pierwszym salonie, wiec dzieki temu problem z wyborem mialam z glowy, jeszcze czeka mnie ostatnia przymiarka hihi Z tego wszystkiego wladlam w oszalamiajacy nastroj i zakupilam rowniez kapelusz, ktory idealnie pasuje do tego typu sukni...jeski boski! Ale ja nadal nie mam pomyslu na fryzurke, ktora musialaby pasowac i do jednego i drugiego hmmm Czy z przodu gladko, czy z grzywka...co i tak zalezy od pogody, bo moje wlosy nie sa podatne na wszelkiego rodzaju ukladanie, nie wspomne o kreceniu-przy wilgotnej pogodzie po godzinie sa juz proste. Mianowicie przy pieknej slonecznej pogodzie na foto sesje slubna wolalabym wersja I-wsza z kapeluszem, natomiast do Kosciola chcialabym zalozyc tradycyjnie welon (wersja II-ga), gorzej bedzie, jesli pogoda nie dopisze, wtedy chyba sie zaplacze wrr A moze Wy macie jakis pomysl, co bedzie pasowalo? Pozdrawiam

ja też mam 160cm z mój Piotrek 190 i będę miała suknię bez ramiączek,nie widzę związku pomiędzy suknią a wzrostem pana młodego :P a co do fryzurki,to może idź do fryzjerki która będzie cię czesać i poproś o radę.

Tak wlasnie zrobie, a co do ramiaczek, to wydaje mi sie, ze optycznie wydluzaja sylwetke, stad moj wybor sukni z ramiaczkami ;) Ale to przeciez kwestia gustu Pozdrawiam

AICHA WSZYSTKIEJ NAJLEPSZEGO:) KAMILKA.P. Mnie się akurat bardziej podobają welony z lamówką niż bez, i nie uważam tego za wiochę, są gorsze rzeczy weselne, które według mnie są wiochą. MALAMISS Właśnie wydaje że to akurat ramiączka skracają sylwetkę. No ale to takie moje odczucia. Byłam dziś w kościele dogadać się że będziemy miec własną dekoracją i kwartet, ale siostry od dekoracji nie było, a pani organistka powiedziała, że niech se kwartet gra co chce, nawet nie chciała listy utworów, ale jej wcisnęłam (niech ma, jakby co), uznała, że jej za wiele grania nie zostanie, ale damy jej 100zł, niech ma W czw. idziemy do księdza, po kartkę na spowiedź, dogadać szczegóły mszy i może będzie ta siostra od dekoracji. Damy mu też kasę już 350zł (starczy tego tyle) i zaprosimy go na weselny obiad. Mam nadzieję, że jutro kupię biżuterię, bo już szukam i szukam i nic :( W pon. zamawiam resztę rzeczy przez net (m.in. art. dekoracyjne - jeszcze, perfumy, soczewki itd.) I trochę zgapiłam od MONGRANY pomysł z wachlarzem, spodobał mi się jedne na allegro, nie jest drogi, a do sesji się nada (i do wachlowania jak będzie upał, czego się nie spodziewam:(, wykorzystam go potem na wczasach :)

8 sierpnia - bedziesz miała dwa welony? Jeden krotki drugi dluzszy? Mi pani w salonie takze doradzila abym miala dwa, dluzszy w kosciele , a krotszy po slubie koscielnym, nie wiem co o tym myslec, u mnie w sumie chodzi o to ze mam suknie z wycietym sercem na plecach: http://www.lisaferrera.wroclaw.pl/public/gown/3038/Demetrios_9692.html i chcialabym aby bylo widac to serce, wogole zastanawialam sie nad zrezygnowaniem z welonu i jakas kompozycja kwiatowa, za 4 tyg slub a ja nie wiem sama co bede miala czesane??? Co chwila zmieniam zdanie, a za tydzien dwa musze juz sie zglosic na probna fryzurę, moze wy dziewczyny mi cos doradzicie do tej sukni, dodam ze mam dlugie wlosy, chcialam w sumie zrobic loki i zaczesac na bok tak aby wlosy splywaly mi po ramieniu i do tego wpiac kwiat, tak romantycznie, ale chyba do tej fryzury nie bedzie mi pasowal welon?

Wrocławianka Tak będę mieć dwa welony...Oba bd mieć założone w kościele....Mój długi jest o jakies 30-40cm dłuższy od mojego trenu....I po pierwszym tańcu zdejmuję ten długi welonik bo by mi przeszkadzał i zostanę w krótkim... No laseczki, kurcze babcia J. dziś miałą wylew...:/ i kurcze ponoć jeden z najpoważniejszych.....Kurcze u nas w rodzinie chyba zawsze coś musi się stać przed czyimś ślubem;/

witam:) Gosiu to przykre... ja się też boję,żeby coś się nie stało złego.... no ale trzeba być dobrej myśli. U nas jest taka sytuacja,że jednej z moim najbliższych koleżanek tydzień temu zmarła babcia. I początkowo mi powiedzieli,że ich nie będzie na weselu,teraz jednak się zastanawiają,przecież nie muszą tańczyć,ważne,żeby byli. Ja byłam 2 lata temu na weselu,gdzie 2 tyg.przed zmarł ojciec pana młodego. Wesele się odbyło,tylko rodzina z jego strony nie tańczyła. u mnie pogoda-porażka! jest 15 stopni :(

No stan jest ciężki.... No ale trzeba być dobrej myśli....

Witajcie :) Gosiu ----> strasznie mi przykro :/ Ale tak jak piszesz trezba byc dobrej myśli ...... Ja też cały czas się boję o mojego tatusia :( Ale wierze że będzie wszystko OK ...... Muszę wierzyć Bardzo Wam Kobitki dziekuje za życzenia na NK i na forum...... to naprawdę bardzo miłe...... Normalnie KOCHOM WOS :D Ina --> dziekuje za foteczki :) wyglądasz slicznie ..... zresztą tak samo jak Joostynka :) I żeby nie było że to jakieś wazeliniarstwo :P ........ Zawsze piszę szczerze to co myslę..... Kamilko moja Kochana :) Usiądz teraz wygodnie ......... jak ci coś napisze to poskładasz się ze śmiechu :P Wyobraź sobie że kobita z salonu zamówiła mi nie ten welon który chciałam :/ (Ja to mam wiecznie pecha ) i nie wiadomo czy zdąży przyjść ten właściwy..... Na dzien dzisiejszy mam welon taki jak ty :P :D 09.08.09 No to jeszcze 28 dni ............... :P mama mia..........

jednak ta moje koleżanka przyjdzie,na 3h,ale będzie :) dziewczyny ja od początku nie chciałam welonu,nie podobają mi się i już. Wybrałam woalkę i mi się bardzo podoba.Jak ją będę mieć już w domku to prześlę wam fotki. wielka nowina: mój Piotrek mnie dziś poinformował,że od dziś nie pali :) ciekawe ile wytrzyma :D:D:D

Asiu ja też sie przyłanczam do zyczeń wszystkiego najlepszego :) oczywiście jak zawsze jestem do tyłu z zyczeniami ;( Justynka krój Twojej sukienki jest podobny do mojej tylko ja tez postanowiłam sobie dekold zrobić w serek czy srece (nie wiem jak to jest fachowo) i teraz jak widze Twoje fotki to załuje - ale o sukience pożniej No i Ina ja tez chce zobaczyć Twoja sukienke Jeszcze dziewczyny których nie mam na NK przyjlijcie swoje namiary betatka@poczta.onet.pl Gosia zobczysz wszystko sie ułoży trzeba tylko być dobrej mysli nie wiem od czego zacząć :) dobra to od garnituru pisałam ze zamówiliśmy rozmiar 48 przyszedł i okazało sie ze marynarka zamała spodnie ok, chcieliśmy zobaczyć 50 to okazało sie ze nie ma ale wczoraj byliśmy odebrac taty garniak z poprawek i spytaliśmy jeszcze raz o piotrkowy okazało sie ze jest ten jego model rozparowany spodnie 48 marynarka 50, myślelismy ze mamy garniak z głowy oczywiscie nie długo sie cieszyliśmy bo marynarka za duża i teraz musimy szukać garnituru :) odebraliśmy obraczki sa sliczne i zapłaciliśmy 360zł mieliśmy swoje złoto moja ma 4mm, Piotrka 5mm i grawer w środku imie i data kolegi z pracy syn uczył sie w szkole muzycznej i przez całą szkołe grał w ich parafialnym kosciele obrone tez robiła w kościele podczas bierzowania parafian i biskup który bierzmował zarekomendował go do Dziwisza i teraz młody bedzie grał w Mariackim, my mamy go zamówionego na nasz ślub jeszcze w tym tyg zaproponował nam skrzypka tak wiec mamy organiste i skrzypka za 300zł i jeszcze zmieniamy orkiestre najgorsze jest to ze dalismy pierwszej 500zł zaliczki w sumie nie graja zle ale tez bez zadnych rewelacji ale nie mielismy w czym wybrzydzac szukajac orkiestry 9/8 miesiecy przed weselem, siostra miała namiary na fajny zespół któty wynajmyje m.in. na imprezy w robocie jak szukaliśmy orkiestry dzwoniła do nich ale mieli termin zajety w czwartek laska do nie zadzwoniłą ze im sie termin zwolnił zobaczyliśmy na ich stronke (zespół vego z andrychowa) i podjeliśmy decyzje ze ich bierzemy koszt 2300zł normalnie biora 2500 + koszty dojazdu na sale do pani młodej, dogadałiśmy sie ze w naszej cenie jest już wszystko teraz tylko w tym tyg podpiszemy umowe i musze zadzwonić do tej pierwszej mam nadzieje ze nie bedzie problemu w sumie zostaje im 500zł no i moja sukienka wczoraj byłam na przymiarce (dam lika do zdjecia bo moja kochana siostra robi tak wspaniałe fotki ze z trzech jedno jest wyrazne) sukienka ok w pasie do zwezenia długość ustalona tylko Pani nie zapisała sobie ze bolerko chce i przymierzałam jakieś małe i jednak podjełam decyzje ze bede miec ten welon ciety z koła taki dość krótki dłuższa warstwa zakrywajaca plecy zachodzaca jakieś 3 cm na sukienke i co najgorsze kuiłam biustonaosz dobrze ze w rozsadnej cenie bo wogóle sie nie nadaje do sukienki spłaszcza mi cycki i wogóle ich nie podnosi a sukienka jest tak skrojona ze spokojnie jeszcze tam coś wejdzie wiec musze teraz połazić za jakimś push-up\'em zeby to jakoś wygladało i jeszcze musze sobie fundnąć majtaski ściagające albo takie z nie wysokim gorsetem bo jak nie wciagnełam brzucha w tym biustonoszu to wygladałam jak w ciazy nanim mi przypieła szpilki ile trzeba zwezic w pasie zobaczymy jak to bedzie na trzecia miare umówiłąm sie tydzień przed na 7.08. zeby zobaczyć jak to wszystko wyglada i jak coś to jeszcze poprawki zrobić jakieś to chyba tyle o sukience oczywiście jeszcze nie rozdaliśmy wszystkich zaproszen a wkurza mnie to jak juz jestesmy u kogos to nie potrafia nam powiedziec odrazu ze nei przyjda tylko ze sie zastanowia a pozniej przez osoby trzecie mowia ze nie przyjda narazie nie pisze ile nam odmówiło bo nie wszystki zaproszenia rozdane a i powiedzcie mi jak robicie z makijażem i fryzura w dniu slubu chodzi mi o to które pierwsze włosy czy makijaż ????

Hej Dziewczynki! Asiu wszystkiego najlepszego, przepraszam że spóźnione ale ostatnio na nic czasu nie mam i zakręcona maksymalnie jestem ;) Gosia-> wszystko będzie oki, zobaczysz :) Betatka, posłałam Ci zdjęcia na maila. Co do makijażu i fryzury, to ja najpierw będę miała robioną fryzurę potem makijaż. Cieszę się, bo i fryzjerka i kosmetyczka przyjadą do mnie do domku, więc nigdzie się ruszać nie będę musiała :) Jutro mam próbny makijaż po pracy, a w środę będę robiła sobie tipsy ( nie wiem jak ja w nich wytrzymam :D zupełnie nie mój styl ) W tygodniu przyjdą pozamawiane dodatki z allegro (balony, organzy, kieliszki itd), a w piątek panieński, a w sobotę poprawiny wspólne.. hehe znowu ciężki tydzień mnie czeka.. a czas nieubłaganie leci :)

nie moge dodac zdjecia do fotoblogu ale bede jeszcze próbowac

Betatka, mail nie doszedł. Podaj dokładnie jeszcze raz swój adres mailowy.

Betatka najpierw się powinno robić fryzurę,a potem makijaż

no nie doszedł ;( betatka@poczta.onet.pl

No teraz chyba poszedł ;)

hejka dziewczyny ja zalamana wczoraj bylam w salonie fryzjerskim tam gdzie zawsze chodze, mojej fryzjerki niema i niebedzie bo ma zawolnienie L4 na dluuugo, a najgorasze jest to ze niema zadnej innej woilnej co by sie zajela moimi wlosami, rozryczalam sie mojemu juz wczoraj bo dojze ze niemam wizji na to wszytko to jeszcez niemam fryzjerki uhmmm.... zaproszenia juz na koncowce prawie, sporo osob nieprzyjdzie ale coz jakos mam nadzieje przezyjemy... dzis bylam u tresciow mojej siory z zaproszeniem i troszke mnie upili takze zmykam do spanka bo jutro na 12 godzin do pracy znow.. a wogole to uzbieralam Was juz troche na NK i widze ze z samiymi laskami mam do czynienia:)) ładniutkie zgrabniutkie niezle:)) milego wieczorku i nocki buzka pappa

BETATKA Najpierw fryzura a potem makijaż. A nie boisz się, ze jak masz tą trzecią miarę na tydzień przed, to w razie czego nie zdążą jej poprawić? Ja miałam miec 3 przymiarkę w czw. 09.07 a mam 16.07 (ale datę ślubu to podałam 25.07, bo chcę miec suknie juz tydzień przed w domu, a nie martwic się czy zdążą z ewentualnymi poprawkami) Z gośćmi to mam b. podobną sytuację do Twojej. Wczoraj mój M. mi mówi, że może jeszcze damy zaproszenie temu, tamtemu, powiedziałam mu że już nikogo nie dopraszam, bo już mnei męczy to ciągłe odmawianie. Będzie 50 osób i już mam to gdzieś.