Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

hejka hejka:)) my po wizycie u tescia masakrycznie, oczywiscie wszytsko sie kumulowalo jakies wypominki sprzed 20 lat i wogole jakies dziwne akcje, kazdy gadal o czym innym, az mi sie plakac chcialo na to wsyztsko. jak mu moj T powiedzial ze by sie mogl choc troche nim zaintersowac i slubem, a nie kazania prawic jak do 12latka. (chodzi o spanie poza domem i nocowanie), to wzial i wyciagnal plik pieniedzy stowek- sporo tego bylo, ale oczywiscie niewzielismy no i bylo oburzenie i obraza takze nic sie nie polepszylo. masakra dobrze ze niebedziemy z nim mieszkac bo bym zwariowala. no zaproszenia w wiekszosci rozdane, mowia ze przyjda ale ile z tego prawdy to zobaczymy. mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu skonczymy. u nas klotni w miare nie ma, ale jakis taki kryzys tez sie wkrada, jakies takie znuzenie, zmeczenie, i jakas taka mniej kochana sie czuje.... mniej sie widzimy ostatnio moze dlatego no i okres sie zbliza to sobie jakos to tlumacze:PP wogole brak natchnienia naprawde na to wszytsko , jeszcze moja mamuska mnie czasem oslabia z pomyslami i albo gdera i gdera a jak faktycznie cos potrzeba to jej niema do pogadania.... ponarzekalam to juz ide myju i do spanka jutro do pracy na 12 godzin. trzymajcie sie cieplo papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej panienki. Znowu się rozpisałyście i myślałam że dziś nie dam rady nadgonić przed pracą. Asia gratuluję My w piątek pojechaliśmy do Radomia i do urzędu a wieczorem do księdza spisać protokół pytania są powalające, co do spowiedzi to powiedziałam że mieszkamy razem to ksiądz powiedział że do pierwszej mamy przystąpić ale prawdopodobnie nie dostaniemy rozgrzeszenia ale podpis mamy dostać aż się boje tej spowiedzi. W piątek i w sobotę rozdaliśmy kilka zaproszeń i dwie pary odmówiło obie będą tylko na ślubie jedni spłacają kredyt i ich nie stać a drudzy godzinę wcześniej mają drugi ślub siostry taki nie spodziewany bo to wpadka. W niedzielę miały być pierwsze zapowiedzi, a popołudniu pojechaliśmy nad staw i trochę popływałam i mam zakwasy ale słońce prawie nic mnie nie wzieło. Jutro mam dzień wolny i idziemy do mnie do parafii dać na zapowiedzi i muszę poszukać poradni bo z tą w Radomiu chyba nic nie wyjdzie. Mi zostało ponad półtora miesiąca do ślubu a niektórym niecały miesiąc. Zbieram się do pracy. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. :) Aicha_81 cały czas jestem. :) Tylko miałam dłuższy weekend. :P Gratulacje Pani MGR. betatka dobrze że już wszystko u Ciebie ok. Ja też tak miałam w zeszłym tygodniu. Mało brakowało bym zrezygnowała ze wszystkiego. Jak zwykle poszło o pierdułkę. :P 8 sierpnia 2009 fajnie jest choć na chwilę zapomnieć o wszystkich przygotowaniach. Ja będę szaleć i odstresowywać się tydzień przed swoim weselem na weselu mojego Ł brata ciotecznego. :P Z newsów: - kupiłam biżuterię (całkiem przez przypadek), sztuczną a\'la srebrną z cyrkoniami, komplet: łańcuszek, kolczyki, branzoletka - mój Ł ma już garnitur, 2 koszule, kamizelkę, krawat do ślubu i na poprawiny, komplet bielizny. Brakuje jeszcze spinek i butów. Spinki załatwię jeszcze w tym tygodniu. Więc będzie jedno z głowy. :P - kwiatki (wiązanki do ślubu i na salę) zamówione - podziękowania w formie dyplomów zamówione Dziś idziemy do księdza spisać protokół. Mam nadzieję, że załatwimy to od ręki, a nie będzie nam kazał przychodzić póżniej. Troszkę bym się wkurzyła. Nie wiem czy pisałam wam, że moja krawcowa połknęła szpilkę. :( Przez cały zeszły tydzień leżała w szpitalu.Już wyszła. :) Ale wciąż nie wiadomo czy szpilka też \"wyszła.\" Miałam mieć przymiarkę pod koniec czerwca - początek lipca. A przez tą sytuację wszystko jest opóżnione. Bardzo nie ciekawa sytuacja. :( KITEK280 moi goście cały czas stosują tą \"taktykę\" typu: jak chcesz coś się od nich dowiedzieć to zadzwoń. I po co pisałyśmy prośby o potwierdzenie przyjścia? Np. w piątek dzwoniłam do ciotki z pytaniem czy mogę do nich wpaść w niedzielę. Mieszkają jakieś 100km ode mnie. Doskonale wiedziała, że będę jechać z zaproszeniem i zamiast mi od razu powiedzieć, że na wesele nie przyjdą to musiałam osobiście przejechać się, wręczyć zaproszenie i usłyszeć \"nie\". No masakra. Ale się wkurzyłam. Szkoda było mojego czasu, o paliwie nie wspomnę. Zaproszenie mogłam wysłać pocztą, a niedzielę spędzić nad wodą na słoneczku. Paranoja. :( Marcia21 ja w Radomiu byłam w sobotę. :) Niespodziewane zakupki. :) Miłego dzionka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aicha 81, z nami jest bardzo ciężka sytuacja, ponieważ wszyscy twierdzą, że to wcale nie wygląda jakbyśmy nie chcieli już być razem - ja stwierdziłam, że jego zachowanie nie przystaje w żaden sposób do sytuacji i że nei chcę wobec tego ślubu. Ale N. dzwoni, pisze, chce spotkań i w sumie widujemy się czasami - wczoraj po raz pierwszy w życiu zaproponował przejażdżkę ze mną i z moim wielkim psiakiem - nad wodę. Chyba zwierzak był w jeszcze większym szoku niż ja, gdy wskakiwał do wypielęgnowanego auta N. :P ślubu w sierpniu nie będzie choć może kiedyś... ale też ciężko mi w to uwierzyć. Muszę być tego pewna, a z N.o spokój i pewność trudno agniesha, w takim razie przerwa w opalaniu? ;) jak ja nie lubię, gdy schodzi mi skórka, zawsze staram się tego uniknąć, ale w tym roku mi nie wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś znowu 2 osoby odmówiły (ale to z tych co miałam zaznaczonych już, że nie przyjdą). Na dzień dzisiejszy jest 52 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Aga nie polecam tych ramek,tzn są ładne,ale moim zdaniem niezbyt starannie wykończone i za drogie. Do tego jak wyraziłam swoją opinię w komentarzu neutralnym,to dostałam negatywa i wiele przekleństw w moim kierunku,także nie polecam!!!!!!!!! w Rzeszowie niewiele załatwiłam bo jeszcze nie było dyplomu i będę musiała jechać jeszcze raz. a sprawa z moim stażem powróci ze wrześniu,jak wrócimy z podróży poślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie na podroz poslubna??? Tyle pieknych miejsc, trudno sie zdecydowac, co proponujecie i z jakich biur podrozy korzystacie? Moze znajde cosik pod siebie hihi Pozdrawiam sierpniowki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jedziemy na 100% z Triady i na 100% do Grecji na 2 tygodnie-tydzień wypoczynku i tydzień zwiedzania,ceny ok 2000-2500 od osoby z dwoma posiłkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jedziemy z triady na 2 tygodnie na Kretę) chcieliśmy coś na 2 tygodnie, samolotem i żeby nie była jakaś kosmiczna cena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joostynka...to przypadkowe miejsce, czy byliscie juz wczesniej w Grecjii? Ja myslalam o Cyprze albo Krecie, choc wszystkie kraje sa piekne jak Turcja, Tunezja, Hiszpania, Grecja, Wlochy, Chorwacja itp. (moznaby wymieniac dlugo hihi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dobrze będzie! Mnie też Ci goście osłabiają...to jest jakaś jedna wielka parodia jak oni wszyscy do tego podchodzą... Moon no niestety musi być przerwa :( Też starałam się tego uniknąć :/ Ale ja oczywiście niedoświadczona w tych sprawach...posłuchałam koleżanki :/ Na szczęście schodzi mi z miejsc, których nigdy wcześniej nie wystawiałam na słońce ;) Ciut na dekolcie... od dziś ruszam z pillingiem ;) A odnośnie pana N. to niestety tak to bywa, że jak już utracimy tą ukochaną osobę to dopiero wtedy uświadamiamy sobie, że tak naprawdę cholernie nam na niej zależy...czas pokaże czy pisane jest Wam bycie razem czy nie...a ja Ci życzę jak najlepiej :) Justynka no to faktycznie nieciekawie...u nas już niestety za późno...pewnie niedługo je dostaniemy :/ Rzeczywiście cena trochę wygórowana...a na zdjęciu wygladały całkiem nieźle :( I nie ładnie z ich strony z tym negatywem...niepoważni... My jeszcze podróży nie mamy :> czekamy na last minute :P Mój misiek namawia mnie żebym jeszcze spróbowała wyrobić sobie paszport bo jest masa wycieczek do Egiptu czy Tunezji w bardzo przystępnych cenach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my będziemy rezerwować dopiero po ślubie,mam nadzieję,że będzie coś wolnego jeszcze ;) a Grecję wybieramy,bo nam się bardzo podoba,ja byłam w czasach licealnych,a mój Piotrek nie był,więc myślę,że fajna będzie taka podróż. A nie chcemy przed 2 tyg się wylegiwać,więc najpierw sobie trochę pozwiedzamy,a potem odpoczniemy. Aga moja koleżanka była rok temu w Egipcie i mówiła,że wszyscy Polacy byli chorzy na żołądek,nawet zęby musiała myć w mineralnej,bo inaczej chorowała... także ja stawiam na Europę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my lecimy 12 sierpnia do 26, za osobę płacimy 2200, nie all inclusive, szkoda nam było na to kasy:) bo była wtedy duża różnica w cenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga masz rację,all się nie opłaca,nie można i tak wynosić jedzenia ze stołówki czy baru,a bez sensu co 2 godziny przychodzić z plaży,żeby coś zjeść. Zawsze można coś sobie kupić,jakieś owoce czy coś i spokojnie wtedy 2 posiłki wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jeszcze jeden dzień w pracy.... jej jak mi się już marzy urlop! ale z tego co wiem dostanę tylko 2 tygodnie, więc z urlopu za granicą nici :( Mój R. mnie pociesza, że sobie zima gdzieś polecimy... Mieliśmy w planach lecieć do Hiszpanii ( ja już tam byłam i się zakochałam w tym kraju ;) ), a w takim wypadku zapewne jeśli dobrze pójdzie to skoczymy choć na kilka dni nad polskie morze... Jeśli chodzi o Egipt, to fakt często Polacy chorują na tzw. \"zemstę Faraona\", po prostu trzeba uważać z jedzeniem i pod żadnym pozorem nie pić tamtejszej wody z krany ( tylko i wyłącznie wodę w butelce- nawet do płukania ust;) ). A tak w ogóle to dopada mnie kryzys.... przeraża mnie ten upływający czas, a jeszcze tyle do załatwienia... martwię się ,że ze wszystkim się nie wyrobimy.. no i ogólnie jestem jakaś przemęczona, więc to chyba jeszcze nasila moje niepokoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ina-glowa do gory! ja tez tak mialam stosunkowo niedawno, ze meczyly mnie mysli uplywajacego czasu, balam sie ze moge nie zdazyc z przygotowaniami, ale jest jeszcze troche czasu wiec z pewnoscia na wszystko przyjdzie odpowiednia pora. Ja jeszcze za gramanica zalatwiam sprawy, wiec podwojnie sie denerwuje, choc na te chwile wszystko wydaje sie ustalone ;) Do wyjazdu jeszcze dwa tygodnie, po powrocie zostanie nam tydzien i musimy ze wszystkim zdazyc, nie ma innej rady heh Bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jakoś nie myślę pesymistycznie,już niewiele nam zostało do załatwienia więc jakoś się nie przejmuję :) Inusia głowa do góry ❤️ dziś moje kochanie się ubrało w swoje ślubne ubranko z bucikami i muszę powiedzieć,że super wygląda :D no a za miesiąc o tej porze to pewnie będę siedzieć z nerwów na kibelku!! :P dziś mi Piotrek powiedział,że jedna jego kuzynka potwierdziła przybycie!! szok :D byłam pewna,że ich nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podróż My pojedziemy do Egiptu albo do Turcji. Załatwiac będziemy po weselu jak pojawią się lasty (nas interesuje termin na koniec sierpnia/początek września, a lasty przeważnie tak na 3 tygodnie przed są). Na pewno będzie to 7+7. All inclusive się opłaca tylko tym, co siedzą w hotelu cały czas, bo jak się jeździ na wycieczki, albo się zwiedza okolicę, albo chodzi na plażę; generalnie jak się nie przesiaduje całymi dniami i wieczorami w hotelu to all się nie opłaca. Ja nie jestem zwolenniczką all. Poza tym jak jest upał, to ani jeść się bardzo nie chce. Picie w sklepach aż tak drogie nie jest, a na alkoholu mi nei zależy. Różnica w cenie to jest jakieś 400zł (albo i więcej) od osoby, to tyle to ja mam kieszonkowego od osoby na całe wczasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Joostynko, pozostał tylko miesiąc... ehh ciągle myślę o weselu, ciągle mi się śni :D obłędu można dostać ;) jeszcze tylko 5 godzin w pracy i do poniedziałku mam wolne, szkoda tylko, że pogoda beznadziejna :/ Miłego dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej sierpniówki. Co do Egiptu to siostra mojego Piotrka ostatnio była i codziennie rano szklaneczka wódki na zabicie zarazków i się żyje. My wczoraj kupiliśmy garnitur z koszulą kamizelką musznikiem i spinkami, brakuje bielizny i butów i mój już ubrany a wygląda świetnie nawet udało się coś dobrać bo jest rozbudowany w barach i ciężko z rozmiarem. Ja już wzięłam urlop i mam od 25 sierpnia przed weselem do 13 września więc gdzieś pewnie pojedziemy na tydzień z last. Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batatka
dagg my już chyba kiedys pisałysmy o tej Krecie co nie??, wy lecicie w tym samym terminie co my 26.08-09.10 tak??? do Rethymno???? a co do egiptu to w tamtym roku na 5 osób tylko mnie złapała zemsta ale odrazu poszłam do rezydentki ona mnie wysłała do lekarza (Polaka) dostałam dwa zaszczyki jeszcze dostałam jakiegos uczulenia i po dwóch godz mineło jak reka odjał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) u nas pogoda do bani, duchota i zachmurzone niebo:) Betatka, też lecimy w to samo miejsce, ale 12:) kupiłam sobie versace na ślub:) jeśli nw ogóle do niego dojdzie, bo my w ogóle nie umiemy ze sobą rozmawiać.... buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAGAA U Was też kryzys? Co to się dzieje, ze u większości z nas, kryzysik przed ślubem się wkrada? Ale będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani nie mów kitek... ja go w ogóle nie rozumiem.... a wali do mnie takimi tekstami że szkoda gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dagaa nie łam się, może ma kryzys przedślubny ? ! :) a tak na marginesie: ja nie mam ciebie na nk! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×