Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moon__

Kto bierze ślub w sierpniu 2009 ?

Polecane posty

wkurza juz mnie to cale latanie!! jescze dobry rok przed slubem a juz nerwy...Jak bylam zamowic msze u ksiedza to poprosil mnie o akty chrztu, bierzmowania i wszystkie swiadectwa ze szkol z ocenami z religii jakie posiadamy.. paranoja!! nie dosc ze musze latac bo ja bralam bierzmowanie w innym kosciele niz chrzes, a moj facet to juz wogole.. w innym kosciele chrzes w innym bierzmowanie i komunie.. i jeszcze te swiadectwa!! gdzie ja je mam??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilcia2323
Moj proboszcz jedyne co egzekwuje to ukonczenie kursu przedmalzenskiego..na szczescie tylko to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osoby, które od urodzenia nie zmieniły parafii, nie będą potrzebować odpisu Aktu Chrztu i świadectwa bierzmowania. Jeśli ślub bierze się w innej parafii niż swoje potrzebne są takie dokumenty jak: - odpis aktu chrztu - świadectwo bierzmowania - świadectwo z religii z ostatniej ukończonej szkoły - świadectwo odbycia nauk przedmałżeńskich Jeżeli chcecie zawrzeć związek małżeński w innej parafii niż Wasze to potrzebna jest licencja - zgoda waszego proboszcza na ślub w innej parafii. To nie jest wymysł księdza, ale normalne formalności przedślubne. Pisze o nich na każdej stronie ślubnej w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My przed ślubem cywilnym potrzebowaliśmy skrócone odpisy aktu urodzenia, bo braliśmy ślub w innym niż nasz USC. Też było za tym trochę latania, bo ja już dawno wyprowadziłam się ze swojej miejscowości. W sumie musieliśmy dwa razy jechać do USC w Krakowie, raz zaklepać termin, potem dowieźć te akty. No i trzeci raz - już na ślub. Teraz przed ślubem kościelnym też muszę sie wybrać do swojej parafii po ten akt chrztu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaKKKKKK
ja biore 8 sierpnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaKKKKKK
ech czyli nie tylko ja będę się wtedy stresować :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ello,my mamy slub 22 sierpnia 2009 :) mamy juz sale plus noclegi (umowa podpisana), zespol (umowa podpisana), stylistka ( zaklepany termin), kosciol godz. 15.00 zaklepany termin, teraz szukamy kamerzysty i fotografa :) bardzo podobaja nam sie fotki Panstwa Pospiesznych z Wroclawia - niestety maja juz termin zajety :( pozdrawiam wszystkie kobietki, ktore beda slubowaly w sierpniiu 2009 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moon_ dzieki :) bede slubowac tydzien po Tobie ..ale jeszcze daleeekooo. a ja bym chciala juz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z jednej strony bym chciaal juz ale z drugiej jak pomysle ile z tym bedzie pracy to nie chce wesela, dzis snilo mi sie ze wesele bylo beznajdziejne , a tu jeszcze ponad rok czasu, ale to przez moja mame ona mnie tak nakreca , bo wynajmujemy kucharki i nie bedzie tak od talerzyka tylko zrobi liste co trzeba kupic i mojam mama sie martwi jak my to wszystko przywieziemy i teraz mi sie to udziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilia nad stawem--> ja tez ma kucharke na wesele.. rzeczywiscie bedzie z tym troche wiecej stresu niz z impreza w lokalu, ale nie ma co pankowac:) ja robie weslee na 100 osob i jedyne co mnie przeraza to tylko ogrom tych produktow co trzeba kupic.. no i pieniedzy ktore trzeba wydac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamila fajnie ze robisz takei wesele, ale kazdy mowi ze takie jest tansze niz od talerzyka, ile bedzie u ciebie kucharek i ile płacisz za nie? własnie chodzi o to przewozenie jedzenia, przeraza mnie to u mnie bedzie ok 160 osob, u mnie na tej sali na ktorej bedziemy mieli wesele, nie organizuje sie wesel, maja byc ale dopiero od przyszlego roku, i pewnei naczynia trzeba bedzie wypozyczyc, i moja mama niepokoi fakt własnie tych naczyc, juz znuje wizje ile osob bedzie potrzebnych od umycia, tylu łyzek, talerzy i kieliszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jedna kucharke ktora ma 3 pomocnice do kuchni i 5 kelnerów.. place 2500... ja mam w centrum kultury u mnie w miejscowosci i wiem juz jaka maja tam zastawe bo bylam tam na sylwestra w tym roku... Mnie tez troche niepokoi to sprzatanie i zmywanie po imprezie ale pytalam sie kucharki jak to bylo na innych weselach i stiwerdzila ze to nie jest tego az tyle.. podobno juz jej pomocnice beda juz w czasie wesela zmywac wszystko na bierzaco.. mam nadzieje ze jakos to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kucharka, 3 pomocnnice i 5 kelnerów za 2500? to tanio, naprawsde, u mnie kucharka bierze 2200, a jets ich cztery, a kelnerki pewnie tez sporo wezma, ja bym chciala zeby bylo wspaniale, a nei jakos, najgorsze to jest ze w czwartek, a nawet pewnie i srode trzeba bedzie wszystko przywozic, sa tam chłodniewiec moze bedzie moglo polezec dluzej zeby nie przywozic wszystkiego w jednym czasie bo nei damy rady, my z kucharkami bedziemy rozmawiali dopiero w przyszłym tygodniu, ale kelnerki teoretycznie juz mamy, wiec nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez kucharka wchodzi w czwartek na kuchnie.. chlodnie sa wiec wiele rzeczy mozna zrobic wczesniej a nie pozniej w dniu wesela jeszcze latac.. U mnie kucharka bierze tak malo bo ja pochodze z malej miejscowosci i tu raczej jak ostatnio zauwazylam wszyscy wola robic w restauracji wesela.. A za kazdego dodatkowego kelnera doplacam 150zl.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze troche to glupie pytanie, ale kiedy tak mni wiecej bedziesz przywoziła mieso, warzywa i cała reszte? bo jakby to sie wszystko rozłozylo w czasie to nie wyszłoby z tym az tak duzo pracy, nawet naczynia moznaby bylo pomyc np czesc w ponidziałek we wtorek, a poprzywozic wszystko w srode juz, wiesz u mnie tez wiekszosc robi w restauracjach, mysle ze w tym ewentualnie w nastepnym tygodniu pojedzimy do kucharki to ustalimy co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja również robię w slai z kucharka..w 7-8 osób płacę 2000zł. Mięso i wszystkie rzeczy przywozimy w piątek(mój brat się tym zajmie, bo ja pewnie nie będę miała na to czasu). i kucharka też dopiero w piątek rano wchodzi. ciasta piecze mi u siebie w domu bo ma pyszne wypieki:) za ciasta i ciasteczka płącę ok. 1000zł(iadomo, jak produkty pójdą troszkę w górę to i cena ciasta również:) w piątek na salę wchodzą nam również dekoratorzy, ale to dopiero ok godz 17, żeby kwiaty się \"nie męczyły\". My tylko wieczorem pojedziemy zobaczec czy dekoracja nam odpowida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 7, lub 8 kucharek? czy to sa kucharki razem z kelnerkami, lub jakimis pomocnikami? a na ile osob dagaa robisz wesele? nie boisz sie ze kucharka sie wyrobi sie ze wszystkim? chociaz jak jest ich 8 to pewnei pojdzie im szybciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to sprawdzone osoby:) 5 kucharek, 3 kelnerki, na 100osób wesele:) wszyscy mówią że za mało ale byłam na kilku weselach i panie tak ze wszystkim śmigają że..u mojego brata kucharki też wchodziły w piątek..robią cały dzień, a obiad i tak w sobotę na swieżo robią:) więc mam nadzieję że i u nas będzie oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nad ma byc ok 160 osob i tez maja byc 3 kelnerki, mowia ze bez problemu sie wyrobia, ale moze to za malo 3, ja chyba za bardzo juz panikuje i przezywam to, ze kucharki nie zrobia wszystkiego, kelnerki nie zdaza z roznoszeniem posiłkow, nawet wole nie myslec co bedzie kilka dni przed slubem, czasem chciałabym miec to juz za soba, całe wesele i te przygotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze i nici mojej wymarzonej sukni:( bylam z siostrzyczka w poznaniu i mialysmy chwile wolnego wiec wybralysmy sie do dwoch salonow slubnych... w jednym z nich byla moja wymarzona sukienka z kolekcji Agnes 1630... taka prosciuka... no to czemu nie przymierzyc.. i tu rozczarowanie.. wygladalam w niej fatalnie.. mam do niej za duze piersi tylek i wogole ona do mnie nie pasuje.. i do tego 36 jest mi za male a 38 za duze.. grrr... dobrze ze mam jeszcze tyle czasu do slubu.. postaram sobie znalezc inna wymarzona sukienke do tego czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caca
Ja też marze o ślubie w 2009 roku....ale jeszcze nie mam pierścionka :( czy w Waszych miastach sa jakieś ciekawe miejsca na plenerowy slub i przyjęcie? w Kielcacj jest takich mało... rozmyslam nad Krakowem lub sląskiem :) albo innym miejscem w Polsce.. eh ale mi sie marzy :D tak czy inaczej polecam fotografa www.5czwartych.com Jest fantastyczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o suknię to już co nie co się rozglądałam. Chciałam się w salonach dowiedzieć czy jest możliwe zamówienie sukni w literę A z odpinanym dołem( żeby potem była krótka). W kilku salonach powiedzieli mi, że tak. Tak konkretnie rozglądać się będę dopiero w listopadzie. Chodzi mi o coś w tym rodzaju: http://img68.imageshack.us/my.php?image=karinagracja2390yr9.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caca Jeśli chodzi o plenery to mnie najbardziej urzekł Park Arkadia koło łowicza (jak dla mnie wymarzone miejsce na zdjęcia ślubne, szkoda, że to tak daleko, musielibyśmy tam załatwić sobie nocleg, musiałabym poszukać makijażystki. Eh! za dużo z tym byłoby roboty). Na śląsku to jest mnóstwo ciekawych miejsc np. - żywiec (piękny zamek, góry, jezioro) - Park w Pszczynie - Park w świerklańcu - skansen w Chorzowie - jura krakowsko-częstochowska (Olsztyn, Pieskowa Skała, Ogrodzieniec, Zamek Tenczyn w Rudnie) Kraków to też piękne miejsca na ślubna sesję. Miałam w tym magicznym mieście ślub cywilny (http://foto.onet.pl/9f 8hc - tam są zdjęcia z tego wydarzenia) Inne wg mnie piękne miejsca, gdzie możnaby zrobić ślubną sesję to - Zamek Książ - Zamek w Krasiczynie - Zamek w Mosznej (zamki te otoczone są malowniczymi parkami) - poza tym zdjęcia robione nad morzem też wyglądają imponująco Z tego co się orientuję to w świętokrzyskim b. popularnym miejscem na plener ślubny jest - zamek Krzyżtopór w Ujeździe To na razie tyle, bo nie napisałaś czy interesują Cię plenery "parkowo-zamkowe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A któraś z Was mogłaby polecić może ciekawe miejsca na plener ślubny w Łodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ten nasz temacik tak uciekl na trzecia strone?? moj slub sie troszke skaplikowal.. gdyz jesli bede miec slub w sierpniu to na pracy licencjackiej bede miec jeszcze swoje nazwisko.. tak samo na podaniu na magisterke.. a potem w pazdzierniku bede musiala wszystko zmieniac.. i dlatego wpadlismy na genialny pomysl aby wziasc cywilny w kwietniu zeby miec potem czas na zmiane dowodu osobistego itd... i wtedy dyplom licencjata bede juz miec na nazw. meza.. ale teraz mam pytanie co do obraczek.. bo na cywilnym zaklada sie obraczki, to potem na koscielnym mamy te samne obraczki sobie zalozyc... a ja bym chciala zeby na koscielny byly niezniszczone to czy moge ich nie nosic do sierpnia?? oj ja glupia... zawsze mam jakies problemy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×