Wosk na zimno-dziala czy tak zwane badziewie?

Witajcie czy ktos moze mi doradzic ? Chce sprobowac zimnego wosku w domowych pieleszach bo wszystko mnie podraznia i chce miec gladkie nogi i bikini dluzej niz 4dni i bez "igieł" czy ktos stosuje i czy schodzi normalnie? moglby ktos polecic jakas firmę? venita,veet? czekam na propozycje:)

jakis czas temu stosowalam i venite i veet i kazdy z nich ma minusy.veet jest drozszy,ale najlepiej chwyta tylko za pierwszym razem.potem teoretycznie mozesz zgrzac plaster rekami i nalozyc raz jeszcze,ale nie wyrywa juz wszystkiego...a za drogie sa moim zdaniem zeby kazdy uzyc tylko raz...ale fakt,pierwszy uzytek super:) a venita hmm...ma te same wady co veet i do tego przy kolejnych razach czesc wosku zostaje na skorze...wiec potem nie dosc ze trzeba dokanczac penseta,to jeszcze balsamem pozbywac kleju:P wiem,ze depilatory zostawiaja male wloski,ale osobiscie byly dla mnie bardziej wygodne:)

ja polecam wosk w plastrach Nair, ale trzeba mieć dłuższe włosy, ale po tym ponad 2 tygoenie spokoju:)

:) no wlasnie o to mi chodzi a przeciez z nogami to jeszcze do kosmetyczki pojde a z .... to juz niet:P:P wiecie o co kaman:d

a kupie w aptece te plastry Nair?

to faktycznie badziewie lepiej idz do kosmetyczki bo sobie tylko nogi i pipke pocharatasz,tylko ze drogo niestety... napewno w aptece dostaniesz :) rozne tam maja tylko ze niekoniecznie dobre....

ktos jeszcze sie wypowie?