do facetow - kogo byście woleli?

1. Laskę zachwycająco zgrabną, z pięknymi nogami, fenomenalnym biustem, itd itd.... za to z okropną twarzą, taką na którą boicie się patrzeć, może nawet zmasakrowaną. 2. Laskę z twarzą zjawiskową, niczym ze snów, po prostu perfekcyjną, za to z okropną figurą? Wiem że napiszecie że najpiej zgrabną i ze sliczną twarzą :P ale gdyby to byly np. dwie ostatnie kobiety na ziemi - którą byście wybrali? Z góry zaznaczam że nie jestem ani brzydka, ani gruba :P :P tylko tak mnie ciekawi - co wolą faceci

milszą :D:D

2

zadnej bym nie wybral bo kazda ma jakaś ułomność

2 . ALe dla kazdego zjawiskowa twarz znaczy co innego . TO ze komus sie podoba ta kobieta nie znaczy ze innemu tez sie podoba . Wiesz jak jest.

liczy sie tylko twarz , ale ... Kazdemu podoba sie co innego..

no ale są twarze o których nikt nie powie że szkaradna, np. Catherine zeta-jones, albo Jessica Alba - to jest raczej uniwersalne piękno, miłe dla każdego oka. w figurach tez są rózne gusty, dla niektórych idealem jest Pamela Anderson, dla innego Kate Moss, a dla jeszcze innego Monica Bellucci albo nawet Queen Latifah

Jessica Alba moze uniwersalne , ale kazdy ma inny typ . Mi sie nie podoba jessica alba.. Chociaz uwazam ze jest ladna .. Chemie sie czuje albo nie

ale ja zwracam uwage tylko na twarz.

No dobra! :P to zmieniam na: 1. Laskę o figurze z Twoich marzeń, za to z okropną twarzą, taką na którą boisz się patrzeć, może nawet zmasakrowaną. 2. Laskę z twarzą o jakiej marzysz, za to z okropną figurą. Lepiej? :)

nadal :P:P:P

2 bez zastanowienia.

Ale z założeniem że kobieta byłaby skłonna do zmian? Bo jesli tak to 2 - figurę mozna kształtować dowolnie, a twarzy niestety nie.