Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaczek prosiaczek

duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Polecane posty

Witam serdecznie nowe Panie :) po pierwsze to super, że jesteście, myślę, że takie wspieranie się tutaj może dużo pomóc nam wszystkim! ---> do Pannamad - chciałabym ważyć tyle co Ty teraz :) mówię Ci dla mnie to już byłby sukces :) fajnie by było:) ----> Guetta - to Twoje śniadanie to strasznie \"ubogie\" że tak powiem ;) no ale mam nadzieję, że coś do tego dorzucisz :) u mnie fajna pogoda :) więc chciałabym iść na długi spacer--ale...niestety mam na poniedziałek napisać ostatni rozdział mojej pracy i jeszcze egzamin :( jestem jakaś marudna... i bardzo chce mi się jeść... to pewnie na @@ bo jutro powinien być :) ;) -------> Tula7 :) masz dobre postanowienia, nie zapominaj o piciu wody i herbatek..ja np teraz popijam figurę1 nie jest za dobra w smaku ale działa fajnie :) fajnie że jesteś... KOBITKI MAM DO WAS PYTANIE :) ILE MACIE LAT? o ile to nie jest tajemnica :) ja mam 22 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie,ze nie jest ja mam 19 lat :) Gosiaczku ja zjadłam brzeoskwinie i duuuży sok warzywny :) zaraz poskacze na skakance :) a póżniej do ksiazek :( zjadłabym coś dobrego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guetta! :) ja też chcę skakankę...ale niestety nie mam ;) muszę sobie zapodać :) idę zaparzyć herbatkę :) zapraszam :) obie będziemy przy książkach rypały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja coś skrobne :) tula7 podam ci link do fajnych ( i co najwazniejsze skutecznych) cwiczen. potrzebna jest do nich gumowa taśma ( widziałam takie na allegro) ale ja uzywałam zwykłej bardzo szerokiej gumy kupionej w pasmanterii. www.dynaband.prv.pl tez się muszę zmobilizowac w koncu i pocwiczyc troche. mozna w domku przed telewizorem ;) wita wszystkie odchudzające się. co wam sprawia najwiekszą trudność? bo ja np. nie mam problemu z odmówieniem sobie słodyczy, pieczywa i makaronów, za to wieczorami strasznie mi sie chce jesc :( i jem niestety. staram sie jesc małokalorycznie i bez węglowodanów, ale jednak zawsze są to duze porcje, niepotrzebnie rozpychające żołądek. no i jakoś cwiczyc mi sie za bardzo nie chce. ale sie zmusze :) na razie mam okres, wiec jest wymówka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolitka
Witajcie. Chętnie dołącze do Was. Mam do zgubienia( na zawsze!!!) jakieś 30 kilogramów. Już kiedyś( 4 lata temu) udało mi się to, jednak sposób w jaki to zrobiłam pozostawiał wiele do życzenia- stosowałam diety błyskawiczne i głodówki, co zaowocowało spowolnieniem przemiany materii. Wiem jedno , najtrudniej jest wystartować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek a ja bym zjadła...hmm... zapiekaneke własnej roboty z duuużą ilością sera żłótego :) :) to jest moja największa słabość kocham roztopiony ser :) ale on ma 40 % tłuszczu :( :( :( MinimoniAA ja też lubie jeść wieczorami :( w ciągu dnia jeszcze jakoś ujdzie,ale wieczorem :( Trolitka Witamy !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolitka
Ostatnio wyczytałam, że woda mineralna do picia której zachęcają we wszyskich dietach, jest trawiona przez organizm co przyśpiesza przemianę materii. A ja myślałam, że picie wody ma na celu oszukanie głodu. Zresztą jak przeprowadzałam głodówki to wypijałam "hektolitry"wody a przemianka mi zwolniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz każdy inaczej reaguje na różne produkty ja np. mam strasznie wolną przemianę materii :( inne dziewczyny stosując tę samą dietę co ja schudną w ciągu tygodnia 2-3 kg a ja ... 1kg :( w lepszej przemianie materii pomaga mi czerwona herbata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trolitka
Niestety mam ten sam problem:(. Mój organizm wszystko odkłada w postaci tkanki tłuszczowej. To, ze dostarczam mu materiału to inna sprawa:).A le co ja poradzę na to, że kocham słodycze? Gdyby słodycze kochały mnie choć w połowie tak jak ja je kocham to nie robiły by mi takich rzeczy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
glkodowka zawsze bedzie spowalniac przemiane materii i nie ma na to rady. przemiane materri mozna przyspieszyc zwiskzajac ilosc bialek w diecie, oraz liczbe posilkow. to ze jakas dieta z szuflady na jednych dziala na innych nie - jest logiczne. rozni ludzie maja rozne zapotrzebwanie kaloryczne, rozna aktywnosc fizyczna, rozne potrzeby, rone tyty budowy ciala itp... dieta jest jak ubranie - powinna byc dopasowana do indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) zapiekanka mówisz....a ja nie przepadam za serem ani za w ogóle nabiałem.....no poza mlekiem i jogurtami, maślankami i kefirami :) serów nie lubię. ale to chyba lepiej dla mnie. :) fit26- święte słowa. trolitka! podobnie jak Ty ja także kocham słodycze...niestety.... i biały świeży chlebek i ziemniaki jeszcze :( i jestem łasuch a raczej obżartus bo tak to można nazwać :( Guetta! a Ty nie miałaś siedzieć w książkach? :P hihihi :) ja już po obiedzie :) minimoniaAA to ja opowiem Ci co jest dla mnie najtrudniejsze,....ale dużo będzie tego...a więc tak: - słodycze, ciasteczka ciasta - zwłaszcza u babci jak upiecze, albo kuszące batoniki tuż przy kasach w sklepie -ziemniaki, białe pieczywo (a jak świeże to już w ogóle), chipsy -wieczory to moja najukochańsza (cholera!!!) pora do jedzenia...a to kanapkę a to kiełbasę a to jakieś inne rzeczy -brak motywacji do biegania...chociaż kiedyś miesiąc codziennie po 30 minut biegalam... -brak stanowczości, samozaparcia i wiary w siebie -no i...niestety nie umiem powstrzymać się gdy ktoś coś dobrego je :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku Gosiaczku nie zostawiamy :) :) :) :) :) ja do południa nie mogła się zebrać za książki dlatego zeszło mi z nimi aż do teraz :( ja zaraz idę na steeper :) Fit26 dzięki za rade papapa kobitki :* do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guetta! ja jeszcze walczę z pracą licencjacką :( badania robiłam i teraz je opisuje feeee nuda. jestem głodna ale się nie poddam :) a mama upiekła właśnie cisto i ładnie pachnie, obym się jutro tylko nie skusiła :) kolorowych snów...ja jeszcze obejrzę jakiś film jak skończę... bo mam braki... wczoraj oglądałam LEJDIS to dziś może JESZCZE RAZ :) w kinie nie byłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki gdzie jestescie ?? Gosiaczek chyba jeszcze śpi :) ja zaraz idę ćwiczyc później śniadanie,książki,objad,książki,ćwiczenia :) :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek Ty nam lepiej powiedz kiedy bierzeż ślub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam, ja już wróciłam z kościoła a spałam do 8...bo w nocy do 1 siedziałam i pisałam pracę. a ślub planujemy z narzeczonym na sierpień 2010 :) wydaje się długo do tego ale wesele i ślub trzeba wcześniej planować :) wiadomo jak jest z lokalem :) i z pieniędzmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no pewnie,ze tak :) takze kochana masz jeszcze czas :) dziewczęta kiedy ważenie ??? ja w poniedziałek :( papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje maksimum okolo 105
teraz 86. mniej jem,bez liczenia kcal (ale na upartego wychodzi ok. 1500), na wieczor bialko, na snaidanie i obiad weglowodany (produkty pelnoziarniste), 2przekaski (baton musli, jabłko, jogurt etc). chdune sobie powoli, ale trwale...zmienilam nawyki zywieniowe. od pond miesiaca mam zawieszona diete i nic nie przytylam, ani 100g ;) uwazam, ze na diete to sobie mzoe pozwolic ktos kto ma pare kilo za duzo (ale nienadwage!), my musimy po prostu zmienic swoj sposob jedzenia ;) uwazam, z eliczenie kcal jest zle. jak sie czlek uprze na jakas wartosc np 1200 to przyzwyczaja organizm i zwalnia metabolizm... no i ruch, ja ie mam regularnego, ale staram sie chodzic pieszo gdzie sie da. czasami jakies brzuszki, czasami skakanka, czasami sie porozciagam. nic na sile, za to na zawsze :P pozdrawiam wszystkie grubaski iz ycze samych sukcesow :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wazam, z eliczenie kcal jest zle. jak sie czlek uprze na jakas wartosc np 1200 to przyzwyczaja organizm i zwalnia metabolizm..." - organizm nie zwalnia metabolizmu tylko dlatego, ze dokonujemy arytemtycznych wyliczen kalorii. liczenie nie ma nic wspolnego ze zwlanianiem. poza tym mylisz pojecia "diety". dieta to inaczej jadlospis, kazdy ma jakas dietę. diety redukcjyjne zawsze beda powodowac obnizenie kalorycznosci posilkow, czy sobie to policzymy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guettaa
Dziewczęta ja jutro jadę do domu,ale będę się do Was odzywać :) aaa i jeszcze jutro raniutko napiszę Wam ilę waże :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek nie podawaj się,glowa do góry wszystko będzie dobrze :) : ) :) :) : ) :) : ) : ) :) :) :) :) :) dziewczęta schudałm !!!!!!! waże 60 kg :D schudałm w ciagu tygodnia 2 kg :D tymczasem jadę do rodzicow będę się odzywałą,ale z braku czasu bede to robiła rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przepraszam wazyłam 63 :) chociaż nie wiem bo nigdzie nie zapisałam :( jak wróce wszsystko w domu nadrobię z nawiazką wiadaomo jak to jest z rodzicami :D pozdrawaim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO TY SUPER LASKA !!!!!!! :) A PRZEDE mną długaaaaaaaaaaaaa droga :( 109,2 ...czyli minimalnie drgnęło. dobre i to. ja już po śniadaniu. 3 wazy, kawałek ryby. miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×