Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaczek prosiaczek

duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć

Polecane posty

Witam Gosiaczku:) Oj głowa do góry będzie dobrze:) Musi byc:P Co do diety słyszałaś może o diecie MM - http://www.dietamm.com/ Je się tam dośc regularnie i trzeba przestrzegac pewnych godzin posiłków. Jestem na niej od końca lutego i schudłam 7kg. Może nie jest to dużo, ale zgubne są dla mnie słodycze-sesja:( i fakt, że co drugi tydzień mam zjazdy i jem wtedy nie wg tych reguł. Z samego dietowania jestem bardzo zadowolona. Całkowicie zmieniłam zwyczaje żywieniowe. Pół moich posiłków stanowią świeże warzywa i nie trzeba liczyc się z kaloriami:D Zakupiłam juz skakankę i zaczynam małymi kroczkami sie w to wkręcac;) Na dzień dziecka zamierzamy z narzyczonym zakupic sobie badmintona - kometka, paletki potocznie u nas w wielkopolsce;) Zawsze lubiłam w to grac, a że trzeba się przy tym trochę nabiegac i nazginac, więc może byc niezła zabawa:) Pozdrawiam gorąco wszystkie kobietki z forum:) Nie możemy dac się naszym słabosciom:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dziś dopiero trzeci dzień odchudzania i coś mi ciężko już od rana..o! też mi się rymło.Czuję się trochę lżejsza,ale głodna! zjadłam sobie na śniadanko 2 jajeczka gotowane(właściwie to je łykłam!) i czekam na ten sygnał z mózgu,że jestem syta,a tu jakiś strajk czy co? Co do skakanki,to daje efekty,ale ja nie mogę za dużo skakać,bo mnie kolana bolą.Myślę,że jak mnie trochę ubędzie to problem zniknie.Dziewczyny jakie macie figury?Bo ja jestem grucha.Pozrowionka dla wszystkich i trzymajmy się!..bo to tak nieładnie się puszczać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku, trzymam za Ciebie kciuki bardzo mocno! 🌻 Dziewczyny maja racje: - 100g na plusie to nic - nie przejmuj sie tak mocno nawet jak zjesz cos, co jest w Twoich oczach zakazane. Grunt to nie poddac sie na dobre i nawet jak faktycznie zdarza sie wpadki - zaczynac od nowa :) gosiamax: ja bym tez byla glodna po samych 2 jajkach :o Powinnas dolozyc do nich jakiejs zieleniny i zrobic np. salatke albo dorzucic pieczarki i pomidory np. i zrobic pysznego omleta, idealnego na sniadanie :) Kalorii niewiele wiecej, duuuuzo cennego blonnika i dluzej utrzymujace sie uczucie sytosci :) Dieta to nie kara i nie powinnysmy chodzic glodne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mushellka! Wiem,że powinnam dopchać się warzywkami,ale akurat nic w domu nie mam i zaraz wyruszam na zakupy,może dziś zupki z młodej kapustki sobie ugotuję,albo jakieś warzywka z mięskiem.Widzę,że ty też pięknie schudłaś! Od kiedy się odchudzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiumax, ja juz sie bardzo dlugo odchudzam, a wlasciwie b. dlugo mysle, ze sie odchudzam - od sierpnia. Prawda jest jednak taka, ze odchudzalam sie od sierpnia do listopada, potem przytylam :o a teraz odchudzam sie znowu od dobrego tygodnia i w tym czasie zgubilam 4 nadwyzkowe kilogramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tysia24
Witajcie Dziewczynki:)Mogę do Was dołączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , poczytałam sobie o Waszych zmaganiach z nadwagą.Jesteście super .Ja też mam taki problem i chcę się do Was dołączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że nikt nie ma nic przeciw,aby dołączały się nowe dziewczyny,im więcej nas tym lepiej,tylko meldujcie się,bo wiele dziewczyn z początku topiku wsiąkło. Mushellko to super wynik od sierpnia,i jeszcze teraz w tydzień 4 kg? Ciekawe ile ja schudnę w tym pierwszym tygodniu,mam z czego,więc może być 3-4kg,ale pewnie potem będzie zastój.Podstawa to się nie załamywać,nawet jak waga trochę wzrośnie,bo my kobiety już tak mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Od dłuższego czasu w mojej głowie coś mi mówi, że muszę znowu zacząć się odchudzać.Ciągle odkładałam to na jutro, albo na poniedziałek.Aż do dziś.Dziś rano wstałam, zebrałam się w sobie i postanowiłam.Od dziś. Tak więc dołanczam do Was:). Mam juz doświadczenia z odchudzaniem.Schudłam już 12 kilo:).Z 93 kg do 81.Z czego już troszeczkę mi przybyło( bo sobie odpuściłam:).Ale cieszę się, że w pore się obudziłam.Dziś waże 83,5 kg.Mam 1,60m wzrostu. Osiągnełm to dzięki diecie kopenhaskiej(stosowałam 3 razy po 7 dni) i raz kapuścianą.Ale juz mam obrzydzenie do kopenhaskiej( chociaz jest najskuteczniejsza).Moim pierwszym celem jest 80, pozniej 75 kg. Przygarniecie mnie:)?Wyspowiadałam Wam się:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki, a jak chudlas na tygodniu kopenhaskiej? Co jadlas po? Ile przerwy? Ile czasu minelo od ostatniej? Zamienialas cos czy jadlas wolowine i szpinak jak podaje oryginal? Przepraszam, ze tyle pytan, ale jestem b. ciekawa. Robilam kopenhaska 2x i bardzo duzo schudlam za kazdym i mimo pilnowania sie po, za kazdym razem mialam jojo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chudłam na tygdoniu kopenhaskiej? ---> nie wiem jak, ale chudłam(żart).Robiłam ją przez 7 dni.Potem po okolo 1-1,5 miesiaca znowu tydzień.I musze powiedziec, że za kazdym razem chudłam coraz mniej.Organizm juz sie chyba przyzwyczaił.Ale i tak uwazam ze ta dieta jest rewelacyjna. Co jadłam po? --->na pewno, nie rzucałam się odrazu na jedzenie.Początkowo nie jadłam chleba, lub tylko pół kromki dziennie.Staralam sie ograniczać.Jadlam wszystko tylko w malenkich ilosciach.Tak, żeby nie rozepchac sobie na nowo zołądka.Stopniwo zwiekszalam porcje do normalnych.No i caly czas(codziennie) sie wazylam rano.I waga sie trzymała. (tylko teraz ostatnio sobie pozwoliłam troche ;( Ile przerwy? --->tak jak pisałam wyzej, 1 miesiac do 1,5 miesiaca. Ile czasu mieno od ostatniej? --->ostatnią robiłam chyba tydzień po świętach wielkanocnych No i pytanie o przestrzeganie jadlospisu? --->niektóre posiłki sobie modyfikowałam.Ale nie na zasadzie, że dodawałm cos co nie było przewidziane tylko: mięso zawsze jadłam gotowane z warzywami( takie jak z rosolu).Oczywiscie samo, bez jarzyn.Zwykle był to kurczak( filet, albo udo).Moze raz czy dwa gotowana wolowine.Szpinaku nie jadlm bo nie lubie.Raz zastapilam go brokułami, raz surowym ogorkiem, albo niczym.Jajek na twardo nie cierpię wiec czasem jadlam na miekko.A co do reszty to przestrzegalam.Kawa tylko rano, potem woda(żadnych herbat i innych napojow jak pisza niektore osoby).No i salata mi ledwo ledwo przez gardlo przechodzila wiec jadlam tylko zeby zjesc.Moze 1 lisc. Jak masz jeszcze jakieś pytania to śmialo.Nie jestem specjalistą ale jakies tam doświadczenie mam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna_mad A jak Ty tak szybko pozbyłaś sie tylu kilosów ?? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kikky777 ja? szybko? yymm... zmniejszyłam porcję jedzonka, nie jem po 18, nie jadam słodyczy i chipsów.. no i troszkę więcej się ruszam. a no i czerwoną herbatkę piję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jeszcze próbuję jeść mniej chlebka pełnoziarnistego, bo normalnego juz dawno nie jadłam. zamieniam na wazę. ;D ale narazie waga spadła i stoi.. :P no, dziś ważyłam 87,5, ale to pewnie przez to, że może mniej jadłam czy co.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam właśnie z wycieczki rowerowej,jeździłam1 godz.i 15min,a dupsko boli! Czuję się tak przyjemnie zmęczona,opiłam się wody i przegapiłam kolację,więc już nic dzisiaj nie jem,bo nie jestem głodna.Jutro pracuję cały dzień,więc zajrzę tu dopiero wieczorem,ale nie wytrzymam tygodnia i chyba się jutro rano zważę. Mushellka-poczytałam sobie o twoim odchudzanku,właściwie to schudłaś 20 kg w 3 miesiące!I przez zimę przytyłaś tylko 4kg.Jednak można,też bym tak chciała..Miłego wieczorku wszystkim,może jeszcze później wdepnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny :) :) :) :) Ja właśnie wróciłam z uczelni i zabieram się za bieganie :D miłego wieczorku życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde. każda z Was ćwiczy. no weźcie..!! XD a Ty z tym rowerem to nie szpanuj, bo ja swojego nadal do naprawy nie dałam.. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór Moje Kochane! witam serdecznie wszystkie nowe Panie :) wiecie co ja zrobiłam, chyba się zmotywowałam :) poszłam o 9 zamiast na uczelnie to do ogródka, do 13 pieliłam :) :D umna jestem, mama też będzie jak zobaczy ile tego odwaliłam :D a na obiadku byłam u babci bo mnie jakoś tak zapraszała od jakiegoś czasu a dziś wypatrzyła kiedy wracam z działki i poszłam tam zjeść a na obiad było...młode ziemniaczki, sałata ze szczypiorkiem i jajko sadzone..a do tego kwaśne mleko :) no a około 17 zjadłam w domku budyń.... a o 19 wypiłam jogurt pitny :D 200ml :) no i tyle na dziś... :) a jutro..... mam nadzieję, że nie będę miała zakwasów chce mi się....uwaga uwaga - nie jeść a spać :) więc jeszcze chwilka i uciekam :) koleżanka pytała o figurę.... a więc ja nie jestem gruszka..a zawsze chciałam :D jestem...szeroka w ramionach, generalnie grubokoścista, tak więc nigdy szkieletorka ze mnie nie będzie :D masywna jestem.. :/ ale....jak się zawezmę to wyglądam nieźle...zwłaszcza gdy ważę 80 kg....oj dawno tyle nie ważyłam dobrej nocki KOBITKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to cieszę się bardzo gosiaczku! :) oby tak dalej :D heh, jak to dobrze jak się żyje dobrze ze swoją babcią :P ja też jestem raczej gruszka. no, na pewno, pupę, uda mam największe.. chociaż jak patrzę na swoje ramiona.. tooo... no cóż. więc jestem gruszka z liśćmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) ja też spadam na uczelnie :) ----> Gosia zazdroszcze motywacji do ruchu mi jakos jej brak :( ostatnio naprawde mało cwiczyłam :( wczoraj mało zjadłam,więc rano jak wstałam to trche bolało mnie serce :( więc dzisiaj muszę trochę więcej zjeść :) Gosiaa zrobiłaś mi ochotę na budyń :( pozdrawiam i zyczę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:). Ja już po śniadanku tzn kawie.Może to niezdrowow, ale dlugo trzyma i nie chce sie jeść:).Kolo 11 zjem zupke koperkową bo o 12 jade na uczelnie.Wroce kolo 17.Zaglądne do Was wieczorkiem.Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie , dzięki za przyjęcie mnie do swojego grona.Ja z nadwagą walczę od wielu wielu lat z różnym skutkiem.Jestem na diecie , potem mam atak obżarstwa i tak w kółko.Teraz obżerałam się 4 dni ,wracam do diety z pokorą i pochylonym czołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja witam, ogłaszam swój prywatny strajk przeciwko ważeniu się. miałam się ważyć co 2 tyg, ale jak ta waga tak stoi to kusi. dwa dni temu było 70, a wczoraj 73 kg! skąd? dlaczego? wagę mam dobrą (przynajmniej tak myslałam do tej pory) elektroniczną. to co ona za głupoty pokazuje? przeciez nie mogłam przez jeden dzien przytyć 3 kg. a więc strajkuje. bede się chyba mierzyc, a nie wazyc. namowiłam męza zeby mi kupił skakanke i twister, zobaczymy ile wytrwam w postanowieniu zeby ćwiczyc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może przed okresem? :> a poza tym ważyłaś się tak samo - rano, na czczo? O__o twister? co to za twister? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze waże sie rano i na golasa :) a twister to fajne urządzenie- wyglada jak okrągła taca, staje się na tym i robi obroty talią. fajna zabawa :) cwiczyłam na takim twisterku w szkole na siłowni, pieknie podkreśla talię. zaraz wam podrzucę link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×