Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cwikla kopytko

Czy wszystkie kobiety uważają że facet bez auta nie jest nic wart?

Polecane posty

Czy to że mam sentyment do podróży PKP oraz lubię przemieszczać się po swiecie rowerem i nie zamierzam rozleniwiać się kupując samochód skreśla mnie jako kandydata na męża/chlopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkie :D ale samochód się przydaje np. żonę zawieźć na porodówkę albo chore dziecko do lekarza ;):P Ale myślę że nie skreśla Cię to jako kandydata na męża/ chłopaka/ kolegę/ kochanka/ przyjaciela rodziny/ itd. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja waze 58kg
tez lubie jezdzic rowerem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jam mam sentyment do MPK. Ale na rowerze też lubię pojeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przekresla ale nie wyobrazam sobie jak mialabym wiezc mojego kota do weterynarza na rowerze :D:D:D a co dopiero na wczasy z dzieckiem :D:D:D z tym, ze nie jeste powiedziane, ze to ty masz byc posiadaczem auta. kobieta moze byc mobilna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie w zwiazku
to ja robie za szofera moj facet nie ma prawka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rewelacja. ja swojego kota wiozłem w plecaku na rowerze. I nic mu nie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kot nie daje sie wyniesc z domu na rekach bo sie boi i drapie. a w koszyku wiklinowym do plecaka go nie wsadze :D:D:D jak mi sie auto popsuje to sie z toba skontaktuje :D bo kot jest chory i dosyc czesto trzeba go wozic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma teraz 16 lat i szaleje jakby miał o połowe mniej :P A już prawie umierał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak żona będzie rodzić to wezwe taksówke lub poprosze sąsiada (ma warsztat samochodowy i wypożycza samochody) Moje koty (mam ich zwykle około 5-15) zdychaja śmiercia naturalną (mieszkam przy ruchliwej ulicy) Poza tym nie mam nic przeciwko aby kobieta miala samochód jesli zechce dla samej siebie. Na wczasy jednak będe nalegał na podróż pociagiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam szalonego psa, z ADHD. i kota rudego- strasznie wredny :D mam nadzieję że bestia też do 16 co najmniej dociągnie... albo do pełnoletności;) emerytury ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwikla no wybacz ale ty bedziesz nalegal na wyjazd pociagiem a nie dbal o to co twoja wybranka o tym mysli??? w ogole to czasem bierzesz pod uwage potrzeby innych czy tylko o sobie zawsze myslisz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie facet bez auta to jak facet bez jaj. Nie wyobrazam sobie jezdzic na randki do restauracji tramwajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ćwikła, na wczasy pociągiem ok, ale... np. na wczasy z małymi dziećmi musisz zabrać więcej rzeczy ( no i oczywiście 5 walizek żony:P). :P weź to pod uwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będzie sięźle czula to odwolamy wyjazd, albo pojedziemy samochodem jesli się uprze. Marzę jednak o tym, aby moja przyszla wybranka nie była leniem i lubiła podobnie jak ja podróżować w klimacie PKP. A co do randek w restauracji- narazie mieszkam w malym miescie gdzie do restauracji można zajść pieszo, jest to o wiele romantyczniejsze niż wożenie się nowym chińskim pudelkiem z salonu. jednakże kiedy zamieszkam w Warszawie lub w jakimś wiekszym miescie to nie omieszkam zamówic mej lubej taksówki a nawet moze limuzyny, o ile nie będe mial już wówczas własnego kierowcy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Auto daje wolnosc i swobode przemieszczania sie. Mozna pojechac kiedy sie chce na zakupy, by zalatwic cos pilnego, cokolwiek sie zdarzy to jest pod reka a nie by leciec i prosic sasiada. Poza tym jak wyobrazalbys sobie randke w restauracji a potem powrot tramwajem? W glowe bym takiego puknela. pociag owszem al od czasu do czasu. Auto nie musi byc wypasione, ale musi byc. inaczej facet to nie facet. Moj na szczescie autko ma i jestem happy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co ci 5 walizek? :P ja bede miał żonę naturalną która nie bierze ze soba toy kosmetyków i 5 strojów kompielowych. No ale z uwagi na ewentualne dzieci, mógłbym sie zgodzić na podróż autem. Narazie jednak zanim je zrobimy, to musimy się wyszaleć ile sie da i zwiedzić nasz piękny kraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takimi pogladami to nie wroze ci predkiego ozenku :D po jednym spotkaniu bym zrezygnowala :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie bez auta mozesz pojsc jedynie do restauracji w twoim miescie a ze mieszkasz jeszcze w malym to bez auta bylaby zupelna kicha. gniezdzic sie gdzies na peryferiach i nie miec sie jak wyrwac. porazka. bylbys skreslony od razu. Ja lubie jezdzic i poznawac nowe miejsca, blisko i daleko. moc wziasc auto kiedy chce i wrocic kiedy chce a nie byc zmuszonym odstawiac o ktorejs tam bo sasiad warsztat zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narazie czuje sie wolny i swobodny bez obowiązku płacenia żadnych rachunków i oplat za samochód i benzynę. A poza tym samochody zanieczyszczają środowisko i jestem wolny dopóki mam czym oddychać. Kiedy będzie już można zakupić auto na baterię sloneczną lub coś bardziej ekologicznego niż ropa czy benzyna, to gwarantuje ci że będe pierwszym klijentem w takim salonie. mam już na OKU odłożone 4000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkladaj dalej to moze uda ci sie kupic zone lub panienke w agencji. Bo z wlasnej woli to raczej zadna cie nie zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam sentyment do BMW
a większy do ich posiadaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinistyczna
wydaje mi sie ze jestes klimatycznym kolesiem. lubiacym nietypowe rozwiazania i szalone pomysly na wyjazdy. pkp ma swoj urok... zgadzam sie z Toba. nie mam nic do ludzi z samochodami ale sama prawka nie robie mimo ze rodzice namawiaja... lepiej dla srodowiska, nie martwisz sie o rzeczy typu myjnia, paliwo, przeglady, ubezpieczenia... a najlepiej podrozowac stopem...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli odpowiedź na pytanie zadane przeze Mnie w temacie jest jedna: wszystkie kobiety to blachary, więć nie warto się zakochiwać tylko kosić zboże jak leci tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie :) poczytalam cie juz na roznych watkach i sposob w jaki prezentujesz swoje poglady oraz stosunek do plci przeciwnej kompletnie dyskwalifikuja cie jako powaznego partnera. zatem nie zakochuj sie tylko kos zboze jak leci... zawsze to cos :) milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie marinistyczna, stopem podróżuję bardzo często, poniewaz mieszkam przy głownej ulicy, często idąc na PKSa zatrzymuje samochody :) Raz udalo mi się nawet zatrzymać tzw. karawane z trumną w srodku, ale lał deszcz strasznie i chyba sie zlitowali nademną:) Chce zeby moje zycie bylo niebanalne i tak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam juz mojego kochanego znalazlam i to facet pod kazdym wzgledem. ciesze sie ze na niego trafilam bo jak czytam takie posty jak twoj to widze ze prawdziwych facetow to coraz mniej w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to po co 5 walizek :D a jak będzie świeciło słońce? albo zacznie padać? nieoczekiwana impreza? itd. jest tyle awaryjnych sytuacji że trzeba się przygotować na każdą ewentualność :P a tak poważnie to nawet naturalna żona na wczasy musi zabrać trochę ciuchów i kosmetyków :P PKP jest ok, ale nie na stałe :D a więcej miejsc możesz zwiedzić z samochodem :) ale jeśli Ci odpowiada życie bez auta to.. czemu nie :D I popieram Rewelację: za szybko to się nie ożenisz :D aczkolwiek życze powodzenia :D póki co uciekam :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100000 wad plus brak samochodu.... dla wlasnej higieny psychicznej kazdy uzna, ze nie chcą go z powodu braku samochodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×