Johnsons holiday skin

Lubię swoją bladość,no ale jak to zwykle bywa przed zesonem wakacyjnym-postanowiłam coś ze sobą zrobić :P Solaria i samoopalacze to dla mnie przesada i kupiłam sobie balsam opalający Johnson\'a.A teraz czytam opienie na wizaz.pl i dziewczyny piszą,że kolor opalenizny napewno nie jest naturalny,tylko marchewkowy ewentualnie brzydko brązowy. Prawda to?

nie jest taki zly,ale zosatwia plamy mimo wczesniejszego peelingu ciala....dove jest o niebo lepszy

no w sumie tak, ale nie polecam ogólnie tej firmy, bo zostają brzydkie zacieki, niezależnie od tego, jak by się smarowało. mi zdecydowanie nie odpowiada. moim zdaniem najlepszy jest Nivea i Dove

No mogłam się domyślić...Zawsze kupuje coś pod wpływem chwili,a dopiero potem czytam recenzje danego produktu i chwytam się za głowę ;) Jestem wyjątkowo blada więc prawdopodobnie tym gorzej będzie to u mnie wyglądało.No nic,zobaczymy.

go lubię,nie zauwazylam zednych plam po nim,fajnie nawilza i opalenizna jest ładna. Ja go polecam :-)