Mleko ZABIJA??!!

wg ciebie (co za bzdury) - Prof. Edward Tadeusz Zawisza , pracownik Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego; Wydział Nauki o Zdrowiu; Zakład Profilaktyki Zagrożeń Środowiskowych i Alergologii - pisze głupoty, a to ciekawe?

Święta prawda o mleku - nie tylko Zawisza pisze o szkodliwosci mleka. Malachow, Tombak, Dąbrowska , angielskojezyczni autorzy tez, a jakże. w internecie roi sie od dobrych stron w tym temacie. w dizsiejszych czasach to mleko to produkt mlekopodobny, a tez nigdy nie bylo specjalnie wartosciowe. Po wejsciu naszym do Unii mleko jest obowiazkowo pasteryzowane, co stanowi przestepstwo wobec i tak schorowanej ludzkosci (dlaczego pasteryzacja jest zla, poczytajcie na necie) Jestem wielkim przeciwnikiem mleka, co nie znaczy ze raz na rok nie napije sie go prosto od krowy, ciagle potrafie doic mućke. Kiedy odstawilem mleko prawie 2lata temu moje zycie nabralo barw. Mleko uzaleznia niczym alkohol...gros naszej kuchni jest na nim oparte..nie dziwi zatem problem jaki sprawia aby sie go pozbyc z naszej diety.....ale warto.

przestałem pic przestałem chorować i tego mi nikt nie wmówi ze mleko jest zdrowe

a jednak ...............

ja pije sporo mleka czasami nawet 1l dziennie i rzeczywiście brak mi energii,kłopoty z cerą,bóle kości...nie wiem czy to od tego bo nie potrafie sie odzwyczaić-na śniadanie obowiązkowo płatki lub muesli,w ciągu dnia kakao :D ale może spróbuje na kilka dni,żeby się przekonać :D

ja mleka nie pije juz ponad 30 lat . Moja mama zchorowala na osteoporoze - a pila cale zycie ok. 2-3 szklanek mleka. Mleko powoduje ta i wiele innych chorob - wyplukuje wapn z organizmu. Precz z mlekiem ! Gdyby mleko bylo zdrowe - nikt by go nie reklamowal.

a co z lodami, które robi się z mleka ?

lody sa robione z mleka w proszku, nia mam pojecia jaki jest sklad tego mleka po obrobce - trzeba by sie zorientowac i poszukac informacji.

Mleko w proszku jest odpowiedzialne za ogromny wzrost chorób i cierpień. To prawdziwy „cichy zabójca” – jest odpowiedzialne za olbrzymi wzrost występowania alergii, problemów ze stawami, migren, osteoporozy i wielu innych patologii. Nie dzieje się z dnia na dzień, lecz szczególnie narażone są dzieci – bez mleka w proszku już nie może się obyć przemysł produkujący wszelkiego rodzaju łakocie: batony, czekoladki, lody, a także zakłady wytwarzające wędliny. Wyroby piekarnicze nie są od niego wolne. Dodaje się go nawet do tartego chrzanu ... Małe dzieci - niemowlaki karmi się mlekiem w proszku, czasem nie ma wyjścia, lecz wbrew pozorom są rzadkie sytuacje, a nagminność stosowania mleka w proszku u niemowląt wynika nierzadko z wygodnictwa rodziców, lecz przede wszystkim z działań marketingowych i dezinformacyjnych producentów. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że około 1,5 miliona niemowląt umiera rocznie z powodu biegunki, ze względu na to, że nie są karmione piersią. Jednak firmy i reprezentujące ich lobby nadal promują karmienie sztuczne w sposób, który umniejsza wartość karmienia naturalnego. Ich strategie obejmują najprzeróżniejsze działania - począwszy od typowych reklam i dezinformacji, poprzez wysyłanie przedstawicieli do szpitali w celu promocji swoich mieszanek, aż do do sponsorowania pracowników medycznych, konferencji (?), a nawet sprzętu medycznego.

tu cały artykuł: http://www.postawnazdrowie.pl/zdrowie-konsumenta/mleko-w-proszku-nie-dziekuje-4.html

każdego dnia zjadacie, pijecie, wdychacie i macie bezpośredni kontakt z większą ilością trucizn niż jest w szklance mleka. więc przestańcie pierdaczyć i zwalać całe zło tego świata na mleko. fakt- mleko pasteryzowane to już nie jest takie prawdziwe mleko. ale teraz niestety wszystko zawiera chemię lub jest po chemicznej obróbce.. i są regiony na świecie, gdzie mleka ludzie nie spożywają. a czemu? odpowiedzialne są za to geny, zwyczajnie NIE PRZYSWAJAJĄ LAKTOZY. u nas, zdecydowana większość jednak ją trawi. a czy jest zdrowe czy nie.. wszystko teraz nie jest zdrowe.. takie czasy.. a chemia osłabia organizmy. i to bez znaczenia w jakim jest produkcie.

A dlaczego mamy nie chrzanic i pierdaczyc o mleku ? Po co nam jedna trucizna wiecej ? Poczytaj uwaznie co ludzie wczesniej napisali a potem wypowiadaj sie.

zobacznie film na youtube pt. "Jedzenie a zdrowie" http://www.youtube.com/watch?v=CtFfYoCl7hM&feature=related - nic tam nie mówią o tym aby picie mleka było niezbędne i zdrowe, - tylko ekologiczne warzywa i owoce w stanie surowym.

http://dubrov.inwestnet.com/mleko/index.php?option=com_content&task=view&id=28&Itemid=42

zawsze miałam problemy żołądkowe po mleku z jajecznicą

Mleko pije już 18 lat :O:O:O i jakoś nic mi nie jest Chyba że zjem za dużo mussli/płatkó uwśianych , to wtedy mam bóle brzucha Przestancie mowić że dla każdego człowieka mleko jest szkodliwe :O Bo tak nie jest ! , każdy jest inny każdy ma inny układ trawienny Ja będę pić tak długo mleko , dpokóki ono będzie dostępne w sklepach Fakt że do 11 r.ż piłem mleko od kozy bo lepsze (?) było.. ale póżniej tylko od krowy

znam osobę która 35 lat pracowała w zakładach mleczarskich, piła mleko hektolitrami, niestety osteoporoza ją dopadła, straciła szybko zęby, ręce miała połamane parę razy od niegroźnych upadków, więc potwierdza się stwierdzenie, że wapń z mleka jest bardzo źle wchłanialny

Sash - jesteś młoda i twój organizm jeszcze sobie radzi z trawieniem mleka, ja mleko piłam 42 lata i nie miałam żadnych dolegliwości aż do chwili gdy dostałam silną alergię na kurz podczas remontu, gdy zaczęłam się leczyć w poradni p/alergicznej doszły też inne alergeny. Po odstawieniu picia mleka i ograniczeniu przetworów mlecznych obecnie od 2 lat nie zażywam żadnych leków. Zdrowia życzę.

co te krowy teraz jedzą. Kiedyś to było mleko!.............Mniam

faktycznie moja matka też pije mleko i miała osteoporozę ale alergie na kurz ma ale dalej mleko pije osteoporozę to skorupkami od jajek wyleczyła

kiedys to bylo mleko, taaaaa...... szczególnie w latach 80- tych zólta maź o śmierdzącej woni wlewana do szklanych butelek, ble, ble, ble Jako dziecko bylam zmuszana do picia tego paskudztwa, staralam sie unikać go jak moglam. Gdy doroslam, rozsadek i świadomosc zdrowego zywienia spowodował, ze sie do niego przekonałam i zaczęlam z checią spozywac Do dzis ponoszę tego konsekwencje..... mysle, że z mlekiem to tak jak i z innymi produktami, nalezy wsłuchac sie w swój organizm i dostarczyc mu tego czego sie domaga, rzadko domaga SIĘ CZEGOŚ co mu szkodzi, ot i tyle A i jeszcze nigdy nie zmuszałam swoich dzieci do picia mleka i widzę, ze od czasu do czasu po nie siegaja, ale to naprawdę sporadycznie ... mleko powoduje zaflegmienie organizmu.... - zabronione dla zatokowców, astmatyków!