KUPILAM SOBIE LALKE

klok klok

Jednak postanowiłam oddać lalkę córeczce siostry, zrobiłam to dla świętego spokoju i dla poprawy stosunków z najbliższą rodziną. Jestem samotna ;(, więc oni sa jedynymi, najbliższymi mnie osobami... Lalka, chociaż droga, nie jest warta zerwania kontaktów z rodziną....

Głupio zrobiłaś i to bardzo. Miałabym gdzieś taką kochającą rodzinkę,przygotuj się na bycie wykorzystywaną w ten sposób przez resztę życia. A następnym razem jak kupisz coś ładnego to lepiej to schowaj...

binnhy...ale taka bardzo podobna lalke mozna kupic za pare funtow ( oczywiscie tzw podrobe, ale bardzo podobna) zobacz tutaj.. http://search.ebay.co.uk/search/search.dll?from=R40&_trksid=m37&satitle=porcelain+doll wiec kup dziecku taka i moze zatka buzie twojej rodzinie..bedzie wilk syty i owca cala

Nie masz obowiązku robić tak drogiego prezentu swojej siostrzenicy,uwierz mi. Powiem więcej,jeśli Twoja siostra przyjmie tą lalką to ja na Twoim miejscu miałabym spory niesmak i mieszane uczucia co do niej:-(

nie rozumiem takiego ulegania dzieciom. Sama mam dziecko i tez zbieram lalki coprawda duzo tansze ale kilkaset zlotych na nie wydaje. Mam dziecko ale wie ze nie moze ich ruszac i nie ma z tym problemu. Za to moja mama za glowe sie lapie co ja robie :) czasem dla niektorych niezrozumiale jest jakies hobbyczy poprostu chec wydania wlasnych zarobionych pieneidzy na jakas rzecz. Wspolczuje Ci rodziny bo wiem jak to jest po czesci ;) Nie ulegaj bo potem bedzie jeszcze gorzej.

autorko, niezbyt mądrze postąpiłaś szczerze mówiąc, tym sposobem pokazałaś dziecku że płaczem i histerią jest w stanie wszystko zdziałać. Twoja rodzina nie jest normalna, aż mi się nie chce wierzyć w taką masową głupotę. Niepotrzebnie im ulegasz, to były Twoje pieniądze, kupiłaś coś na czym Ci zależało, kosztowało to kupę pieniędzy i nie miałaś obowiązku nikomu się z tego tłumaczyć. Mam nadzieję, że nie oddałaś jej jeszcze i zmienisz zdanie...

przepraszam, że was zawiodłam dziewczyny ;(

No zawiodłaś nas niebotycznie...już teraz szkoda mi tej lalki która wpadnie w małe niszczycielskie rączki. Współczuję takiej rodziny. Niby szczegół...a jednak nie do końca,świadczy o ich stosunku do Ciebie,bardzo to przykre.

binnhy :(

moze to podszyw? :( ze dała............. wstretnemu wrzeszczacemu bachorowi.......:O

Pewnie oddała dziewczyna,nie przypuszczałam ze czasem tak drogo kosztuje miłość rodziny....aż mi się smutno robi:-(

teraz przeczytalam cały temat. Nie wierze że autorka tak głupio postąpiła. ;/ no nie wierze.....

też nie wierze, mysle ze ktoś sie podszył

Myślę że to nie podszyw...zdarzają się takie historie-strach przed odsunięciem się drogiej rodziny z powodu lalki w tym wypadku. Kurcze,mam nadzieje ze autorka bedzie teraz głęboko chowac nowo zakupione rzeczy.

"autorka" pisała jakby inaczej na końcu i napisała niewiele. Pewnie ktoś sie podszył i ma niezły ubaw. Radziłyście jej aby była sertywna. Chyba nie wiecie na czym to polega. Asertywność to takie działanie które ma na celu taki skutek aby "wilk był syty i owca cała". Jednak są takie sytuacje wzyciu kiedy asertywności nie da się zastosować. To jest właśnie jedna z tych sytuacji gdzie nie ma ściemy tylko trzeba wybierać. Albi skrzywdzić siebie albo popieprzyć sobie stosunki zrodziną. Ja myślę że autorka jednak miała mocniejszy charakter niż wam się wydaje. Z postów wynikało że nie zamierza oddać lalki i że własnie potrafi bronić swojego. Problem jedynie tkwił w tym że rodzina nie ustawała w naciskach.

a ja to bym chyba skłamała, że lalki już nie mam bo ją sprzedałam za większe pieniądze i zyskiem ! A lalke przed kazdą wizytą rodziców chowałabym do szafy pod kluczem! Ale nie wiem czy nie lepsze wyraźne i ostatecznie nie. Oraz ucięcie wszelkich dyskusji na ten temat. Bądź ignorowanie ich fochów.

NIE WIERZE, TO MUSI BYC PODSZYW! nie wierzeze ja oddalas dla glupiego kaprysu dzieciaka :O rodzice zle wychowali mala, a sami tez sa niezli :O ja to mam taki charakterek ze chocby mnie mieli wyklnac to bym nie oddala, i juz nawet nie chodziloby o sama lalke ale dla zasady. zolza ze mne ;)

upppppppppppppppppppppppppp

no ej, to był podszyw prawda??????????? Jeśli nie, to głupio zrobiłaś!!! Dziecku lalke za 2,5tysiąca????????? Zgupieli wszyscy tam! cała rodzina!!!!!!!!!!! pewnie jej spadnie i zepsuje. ja bym sie sama na nich obraziła, ze chcą moją lalke. jeśli ich nie stać, mogli nie rodzić i po problemie!! jestem najmłodsza i sama często wielu rzeczy nie dostawałam, chociaz chciałam. a co mam sie teraz śmiertlenie obrazić na wszystkich, bo nie dali mi 5tysięcy na super wakacje w ciepłych krajach???

Witam, Ja bym nie oddała tej lalki (mi samej podobają się np. lalki reborn) i gdybym sobie taką kupiła to bym ją siostrzenicy nigdy nie oddała. Twoja siostrzenica jest źle wychowana a siostra i mama nie mądra jak można żądać od kogoś coś kto sobie coś kupił wymarzonego i na dodatek zbierał na tą rzecz jakiś czas. To nie Ty jesteś samolubem tylko Twoja rodzina, bo nie myśli o Twoich potrzebach tylko małego dziecka które nawet nie rozumie co to oznacza \"kolekcjonerska\"Gdyby mi tak siostra chciała odebrać mój zakup to by usłyszała co o tym sądzę (na szczęście jej by to do głowy nawet nie przyszło żeby ode mnie żądać coś co sobie kupiłam)Wydaje mi się też że Twoja rodzina nie rozumie tego tylko sądzi że to tylko \"lalka\" to więc powinna mieć ją dziecko a nie dorosła osoba, nie rozumiem Twojej rodziny i współczuję Ci naprawdę. Ja nie mam mocnego charakteru ale w takich sprawach jestem nie ugięta , nie oddam tego na czym mi bardzo zależy tylko dlatego bo 5 letnie dziecko ma kaprys! To jest kaprys , zobaczysz że za nie długo jak już nie leży w kącie :( Ja bym ewentualnie zaproponowala, mała chce taką lalkę to niech na nią zacznie zbierać i na urodziny cała rodzina złoży się np każdy po 50zł (czy ile kto tam może ) a reszte niech siostrzyczka doda i zobaczy jak trudno uzbierać na takie cudo :) Ale się rozpisałam... ale denerwuje mnie postawa takich ludzi, babcia też mądra to niech kupi!!! ... mi się to po prostu w głowie nie mieści :(