KUPILAM SOBIE LALKE

W Londynie. Taka za 500 funtow. a corka mojej siostry - 5 lat - chce ja dostac. Zwariuje. Tyel oszczedzania . Wiem ze to dziwne ale to j=moje pieniadze. A teraz jest afera w calej rodzinie

córka siostry chce dostac lalkę, to niech jej twoja siostra, a jej matka ja kupi nie rozumiem tego ulegania dzieciom, co innego jakby to była plastikowa Barbie za kilka złotych, ale domyslam się, że to jest jakaś stylizowana, barokowa lalka, lub coś w ten deseń

Znasz słowo nie? To je zastosuj. Naprawde nie wiem, w czym masz problem.

tak mowicie? To juz trwaod miesiaca. Afera w rodzinie. Moja matka mowi, ze jestem niedojrzala bo nie dosc ze wydalam tyle na lalke to jeszcze dziecku nie moge jej dac. Dziewczynka goraczkuje!!!!!! Moja siostra sioe do mnie nie odzywa anijej maz. No totalny skandal w rodzinie

ale ja bym sie nie dała

wspolczuje rodziny :D

a powiedziałaś im , ze moga sami jej kupić? sory ale prezent za 2500 to za dużo :/

Jak to dac? A co taka mala bedzie robila z tak droga lalka? Nie no masakra jak dzisiejsze dzieci sa wychowywane! Niestety nie dobrze to swiadczy o twojej siostrze.

wiecie bo to jest lalka z sex shopu z 3 dziurka full wypas i nie oddam jej nigdy!!!

"mała gorączkuje " - dobra, dzieciak to dzieciak ale do jasnej anielki co z rodzicami tej małej...szczyt egoizmu!

5-latka i tak pewnie zepsułaby lalke:o musi byc nieźle rozpieszczona, jeśli chęć posiadania zabawki doprowadziła ja do gorączki:o nie daj się zaszczuć rodzince

Daj spokój nie ulegaj takim naciskom. Tylko ja bym skończyła sprawę mówiąc jasno grzecznie ale wyraźnie że nie. Na tyle dobitnie, żeby temat się skończył. Jak się ktoś obrazi to jego problem. No daj spokój, a jakbyś sobie co innego kupiła i ktoś sobie to upaczył, uległa byś????? Uważam, że matka tego dziecka zachowuje się szczytowo nie w porządku, zamiast małej wyperswadować ten pomysł, to ona uznała, że fanaberia małej jest prawem. Nie daj się!!!

Powiedz, że w najgorszym wypadku możesz ją odsprzedać i że kosztuje 2500zł. Że się już poświęcisz. Ciekawe, czy będą chcieli jej kupić za taką sumę.

Dziecko jak dziecko, ale przewalone w głowie mają jej rodzice.

podszywacz Problem widzaw tym, ze mam 27 lat. T porcelanowa piekna lalka i ja uwazam zeby jej nie utluc A dla mnich to poprostu drga lalka a ja jestem potwirem dla ktorego rzecz jest wazniejsza niz dziecko A dalam jej sie pobawic choc malo nie dostalam zawalu

Inaczej, zaproponuj usłużnie, że im sprowadzisz taką samą za 500 funtów.

ja również współczuje rodziny wina rodziców, a nie tego dziecka

podobną do swojej ale tańszą oczywiście i po kłopocie

Nie dawaj nawet więcej do rąk. Nie i już, to nie jest do zabawy. I naprawdę nie ulegaj tak chamskim manipulacjom.

dokładnie, powiedz, że lalka jest dla ciebie cenna i jesli dziecku zalezy, to możesz taka sama sprowadzić, ale rodzice pokryja koszty

Dokładnie, albo kup jej coś na odczpenego. Ale powiedz jasno i wyraźnie, że tamtej lalki nie dasz.

co to za lalak,jestem ciekawa?masz jakiegoś linka? 500 funi piechota nie chodzi tak na marginesie :D

Że twoja matka mogła stracić trzeźwy osąd - ok, babcia. Ale zachowanie twojej siostry i jej męża jest nie do przyjęcia.

sprowadzic? ale oni uwazaja , ze kto kupil tak droga lalkepowinien sie leczyc w psychiatryku. Wiec oddanie jej jest mojaszansa wich oczach na wyjscie z honorem z tego idiotyzmu. Cytaty :)

No właśnie, daj jakieś foto, chętnie zobaczę tę lalkę :)

twoja siostra musi Cię bardzo kochać :O ja bym nie potrafila nawet chyba przyjąć w prezecie czegoś tak drogiego od siostry - chyba że miałaby kasy jak lodu, a w tym przypadku tak nie jest.

masakryczne maja te teksty i argumenty "wyjście z honorem" :O dziewczynka sie pobawi, pewnie stłucze i tyle bedzie sie interesowała a jej zainteresowanie lalką podsycają rodzice i fakt, że nie może jej dostać jak masz to podrzuć zdjęcie, też jestem ciekawa:)

Nie mam foto. Kupilam w londynie - hand made. Nie wiem, czy maja strone inte. Musialbym poszukac. Ale ta awantura to tylko czesc calosci. Moja siostra z mezem zarabiaja razem 6000 . Maja corke . A ja 4000 nie mam meza ani dzieci i wydaje te pieniadze na swoje przyjemnosci. Mam mieszkanie, weic na co mam zbierac? Cala rodzina uwaa ze to grzech, ze oni maja na 3 osoby 6000. Nie sa bogaci ale nie maja problemow, jednak nie moja np budowac domu i sa po uszy w kredytach. A ja wydaje prawie 3000 zl na lalke, Tak to widza WSZYSCY Juznie mam argumentow....

Nie daj po sobie jeździć!!!! wara im od tego, na co wydajesz pieniądze!!!!

ech, w pewnyms ensie cie rozumiem ale ty nie jestes sponsorem, jesli tyle zarabiasz to sa twoje pieniadze a jesli oni zdecydowali sie na zalozenie rodziny to niech ja utrzymuja.