Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megieeeeeee

Dlaczego ladne dziewczyny maja problem ze znalezieniem faceta?

Polecane posty

Gość paola-la
nie lecimy na kase,ale pozycja materialna mezczyzny swiadczy o jego zaradnosci i nierzadko o inteligencji kasa jest poprostu wyznacznikiem dobrych cech faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ze smakiem
jarek i tu własnie ujawniasz ze wierzysz w stereotypy. Dlaczego jak pieknisia to zaraz niezaradna? Uroda idzie w parze z inteligencja czy zaradnoscia..a ludzie czesto uwazaja ze jak piekna to glupia. To blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
a wiecie-to jest dobry pomysl! chyba sproboje wolontariatu,zeby zobaczyc ,czy bede miala podobne podejscie jak WY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkaaa
Mam koleżanke która jest bardzo ładna, szczupła, duzy biust. Od facetów nie moze się odgonić a większość to są same debile..i naprawde dla niej jest to męczarnia. Wlasnie ktos tu wspomniał o pięknie...dla kazdego to jest cos innego. Ja np. nie jestem za ładna, poza tym nei wyglądam na swój wiek (raczej jak dziecko) i jestem plaska jak deska ale jestem bardzo pogodną osobą, usmiecham sie bardzo często, mam duzo zalet, nie lubie użalania sie i powiem...nie narzekam na brak powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebas_krk
niezaradna pięknisia - to określenie dość dziwne sorki tak jakby uroda wpływała na intelekt albo odwrotnie , należy rozróżnić piękno od tego że dziwczyna jest atrakcyjna. Atrakcyjna jest Doda - bo pozuje na blachare i laske na 1 noc ale nie ma tego "coś" w sobie - tego naturalnego wdzięku i naturalnej urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ze smakiem
no jesli mam liczyc debili to ja faktycznie tez nie moge narzekac na powodzenie..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkaaa
popieram poznanianke84 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to się teraz mówi
zaradny = mieć pieniądze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta ze smakiem
bo myslicie stereotypami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroda to rzecz wzgledna i osoba piekna dla jednych bedzie zwykla lub nawet brzydka dla innych. Poza tym ladny wyglad to nie wszystko. Ja co prawda jestem kobieta wiec oceniam raczej urode facetow niz innych kobiet i osobiscie zauwazylam, ze typowo ladny facet kojarzy mi sie raczej z nudziarzem albo takim gogusiem. szczerze mowiac wole facetow brzydszych ale majcych "to cos" co sprawia, ze facet wydaje sie byc taki meski. Moze to samo dziala w druga strone? Faceci owszem widza ladna twarz, zgrabna figure ale nie potrafia wykrzesic nic wiecej z takiej ladnej kobitki stad tez nie wzbudza ona w nich wiekszego zainteresowania? Jakby nie bylo w Polce jest duzo ladnych kobiet, udowodniono tez sttystykami, ze jest o wile wiecej facetow niz kobiet takze ladna buzka nie wystarczy juz by przyciagnac jakiegos chlopaka. Chce sie czegos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie czegos wiecej
ale zeby wiedziec co wiecej mozna trzeba najpierw poznac. przeciaga sie wygladem a nie błyskotliwoscia czy wiedza...bo tych ostatnich nie widac. chociaz czasem ludzie maja debilizm na twarzy wypisany :P ale to pojedyncze przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola-la
tlko nie rozumiem po co to gadanie,ze mezczyzni sa wzrokowcami?-chybaze podnieca ich brzydota?!(zwisajace brzuchy,klapniete posladki...) a moze mezczyzni stworzyli sobie w glowkach jakis nowy kanon piekna??np tzw."baba slaska"-w barach szeroka ,a w dupie waska...bo widze,ze kiedys tak porzadane wcieci w talii,przestalo miec dla facetow znaczenie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, bo wiele ladnych kobiet nie narzeka na powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce sie czegos wiecej---przyciaga sie owszem wygladem, ale czesto o wygladzie decyduje jakis szczegol np smiejace sie oczy, piekny usmiech, cieplo, czasem jest to "cos" co wlasciwie jest niewidzialne dla innych a zauwazy je wlasnie ten, ktory sie zakochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie czegos wiecej
czyli jak kto jest po prostu piekny..nie wiem tak prostacko ładny i idealny to jest nudny? idealy sa nudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebas_krk
do prowizorka, przede wszystkim oczy - najlepiej jak są roześmiane , pełne życia i optymizmu , oczy mówią prawie wszystko - smutne i zamglone oczy odpychają i są oznaką że coś jest nie tak uśmiech - szczery nie przyklejony,- umiarkowany optymizm budowa ciała - czy dziewczyna jest wysportowana , sposób poruszania się z gracją nie jak jakaś dresiara sposób wyrażania się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze rzeczywiscie jest w tym cos, ze idealy sa nudne, ale jak pisalam wyglad jest rzecza wzgledna i cos co bedzie dla jednego pospolite dla innego bedzie cudem i pieknem. I jak napisalam, przynajmniej dla mnie uroda nie objawia sie jako caloksztalt tylko w czyms szczegolnym. Jak poznalam mego faceta to pierwsze na co u niego zwrocilam uwage byly jego oczy: brazowe, takie spokojne i takie pelne ciepla. To przez nie sie zakochalam wlasnie w nim a nie w jego koledzie mimo, ze na pierwszy rzut oka jego kolega wydawal sie byc przystojniejszy. Ale jak pisalam to moje osobiste zdanie. I jesem kobieta. moze faceci maja inny sposob zwracania uwagi na piekno kobiety i wylawiaja "te jedyna" w inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaalo
piekne kobiety sa zazwyczaj puste... ale mezczyznom t nie przeszkadza bo wazne ze ona jest ladna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizas
a slyszeliscie o czyms takim jak chemia? albo jest albo jej nie ma proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chemia prowadzi do
niebezpiecznych związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebas_krk
chemia jest ważna - jak nie zaiskrzy to nic z tego nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebas_krk
chemia rulez - trzeba tylko dobrze dobrać pierwiastki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucki
ja jestem strasznie zepsuta tą swoją urodą. np jak ktos mi mowi ze jestem ładna to sie obrażam, tylko ładna? ..... tylko prześliczna przepiękna, cudowna, nieziemska przejdzie ;p jeste jedna jedyna laska w mieście i w całych okolicach ładniejsza ode mnie (ale ona to jest inna bajka, podobna do shakiry, idealna) której szczerze nienawidze, ona jedna potrafi mi odbić chłopak,a reszta to phiii ..są zabawne, te wypindrowane lolitki gdy ja sie pojawiam patrza na mnie z nienawiścią ;p a gdy tamta sie pojawia to ja na nia patrze z nienawiścią i naprawde potrafie zrozumieć ta nienawiść jaką połowa dziewczyn z miasta mnie darzy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do prowizorki
To mnie właśnie bardzo smuci i jednocześnie budzi mój poirytowany uśmiech, że wybrałaś partnera zwracając uwagę na jego oczy. W życiu o większości naszych wyborów decyduje ślepy los i nieistotne szczegóły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielicaaaaaaaaaaaaa
tez mam ten problem;( nie potrafie zrozumiec czemu jestem sama;( zrozumiałabym gdybym nie podobała sie chłopaką, ale podobam sie, podobam jak cholera.... na imprezie chłopaki nawet Ci którzy mają juz dziewczyny, zostawiają je i do mnie podchodza, nie ma imporezy zeby nie podeszło do mnie przynajmniej z 10-sięciu, naprawde, mimo to jestem sama. nie wiem co mam juz robić, gdy mi sie podoba to tańcze z nim itd, gdy mi sie nie podoba grzecznie odmawiam, jednak Ci co mi sie podobaja , musza gdzies isc , to znowu podbijaja do mnie inni, a tamten wysyła mi smutna buźke(jeśli wymieniliśmy sie numerami) ja juz nie odpisuje bo co mam odpisac.... tańcze z innymi bo niektorzy siłą(dosłownie) mnie wyciągaja na parkiet i tak w kółko. i tak jest praktycznie zawsze. a tak pozatym to nikogo nie kocham, nie jestm absolutnie w nikim zakochana! kiedys byłam , ale go strasznie olewałam ,potem cierpiałam itd, jednak moj honor nie pozwolił mi sie do niego odezwac, aha tez NIGDY nie napisałam do nikogo pierwsza na gg czy sms! absolutnie nigdy, mam swoj honor nie wiem czy ja jestem niezdolna do miłości,,,ale potrzebuje bliskosci... nie wiem co juz robic, kolezanki mowia ze za bardzo wybrzydzam,a jeden koles powioedzial ze wygladam na niedostepna. pisząc to chyba zrozumiałam w czym jest moj problem, teraz juz wybiore sobie jednego i mam nadzieje ze sie zakocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_krk
A ja wam powiem dziewczyny jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Jestem z rodziny jeśli chodzi o finanse całkowicie przeciętnej, ale jeśli chodzi o dziewczyny, no cóż niestety jestem wzrokowcem i podchodzę tylko do takiej, która naprawdę mi się podoba. Co zaobserwowałem ? Większość dziewczyn patrzy tylko na wygląd chłopaka oraz jego sytuację finansową i to dosłownie. Zagadałem swego czasu (w klasie maturalnej) do najładniejszej dziewczyny w szkole, wiedziałem, że jest wolna a więc miałem furtkę a studniówka się wtedy zbliżała, na początku wszystko było ok, nawet zdradziła mi że jestem pierwszym facetem od 2 lat, który ośmielił się do niej zagadać, trochę mnie to rozbawiło, ale nie ważne. Na początku było eksta, potem zaczęliśmy się umawiać itp. Najpierw zaczęło się od tego, że jakieś tanie prezenciki, potem że auto średniej klasy nie jakieś BMW, potem że mógłbym pogodzić pracę ze szkołą, żeby mieć więcej pieniędzy ... I to nie jest pojedynczy przypadek, taka sytuacja miała miejsce 5 razy, a więc dziewczyny nie dziwcie się, że wolimy brzydsze. Ja osobiście pomimo tego, że nie mam problemu z zagadaniem, to już nigdy na taką "ślicznotkę", raczej nie spojrzę. Czemu ? Według mnie po prostu nie warto. A co do was to zamiast się tu użalać to bym zastanowił się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Leca na debili 2. Sa bierne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki i dzis 10:54 Autorka po prostu wcale nie jest taka piękna jak jej sie wydaje.. piekne kobiety sa podrywane non stop, cały czas, przez brzydkich, ładnych, biednych i bogatych, tutaj nie ma reguły. I mogą miec każdego, mo prawie każdego, jeelo tylko kiwna palcem. Właśnie poznalam w pracy parę, bardzo młodzi sa razem 5 lat, pół roku temu wzieli ślub, ona piękna jak barbie, on juz nie aż tak przystojny ale przystojny w miarę, wysoki i widać chodzi na siłkę.. No dziwne, taka piekna a tak młodo wyszła za mąż. A po drugie razem ciężko pracują z mężem.. wasze osądy są zwyczajnie nie trafione, tylko czasem macie racje jesli akurat sie wam uda, ale to się wam przytrafia jak ślepej kurze ziarno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mają żadnego problemu ,wręcz przeciwnie mają problemy od zakochańców bo jeden wystarcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty krk poleciałeś na samo ciało nie sprawdzając co jest pod skórą pretensje do siebie ,nie każda piękna to interesowna płytka lala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×