NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Anula78 rozumiem Cię doskonale, jakbym słyszała własne myśli. Mojemu bratu rok temu urodził się bobas, a teraz spodziewaja się kolejnego... Cieszę się ich szczęściem, a jednocześnie szaleje z zazdrości. Też myślałam o klinice w warszawie, ale jeszcze się wstrzymam. Na razie chce poznać opinię innego lekarza. Kiedyś cieszyłam się każdym dniem, byłam pewna, że jak zdecydujemy się z mężem na dziecko to uda nam się od razu, w wyobraźni urządzałam pokój dziecięcy, nawet kupowałam ubranka, wymyślałam imiona, a tu niestety, los nas rozczarował... Dziś zupełnie inaczej postrzegam świat, wszystko co kiedyś stało na piedestale straciło swoja wartość... Na szczęście mamy z mężem siebie. Jeśli dane nam jest mieć dziecko, to będziemy je mieć... Ja myślę, że kiedys każda z nas tutaj doczeka sie upragnionego dzidziusia. Musimy w to wierzyć, trzymać się razem i wspierać. Także Anula78 kończ szybko ten remont ;)

eternal jak tam imprezka urodzinowa?

Dziewczyny robilam test i wyszly mi dwie kreski:)

kalpek hurra! rzeczywiście topik cudów

imprezka udała się, dzisiaj cały dzień dojadam jeszcze ciasta :D

Jade do lekarza w srode na potwierdzenie,robilam 9 testow i wszystkie pozytywne:)ja nie wierze,jak mi lekarz powie to to wtedy uwierze:)

kalpek Ty szczęściaro...!!! Gratuluje ogromne!!!!!!!! :)

anaona-Ciebie tez to spotka,ja juz tyle czekalam i sie chyba doczekalam w koncu:)

YES! YES! YES!!!! HAHAHAHAHA!!!!!!!!!!! A nie mówiłam że to topik cudów!!! Gratulacje! to wspaniała wiadomość!!

kalpku, GRATULACJE!!!!! SUPER!!!!!!!! CIESZĘ SIĘ SZCZERZE!!! Pierwsza mówiłam, ze to topik cudów-powoli tylko proszę-raz na miesiąc cud :) Wiedziałam,że jestem prawdziwą czarownica :) Madzix, ale czary nie działają na siebie, więc TY musisz mnie odczarować.... Obstawiałam Morven,a tu kalpek-super ekstra. Anula, przytulam Cię mocno. Ja tez remontuję z myslą o dziecku, nawet na jeden pokój mówimy \"dziecinny\". Byłam u gina-wszytko ok-krew rozrzedzona,ale nic złego się nie dzieje. Pytałam tez o badanie drożności-powiedział, ze za rok, teraz powinnam dać sobie trochę cierpliwości, bo ja nakazuję swojemu orgaznizmowi zajść w ciążę, więc on się buntuje> mam się wsłuchac w organizm i wypocząć, ale leki brać nadal itempkę mierzyć :D Uśmiałam się :D

Kalpku, dołączyłąś do nas 06.06.08 i zobacz miesiąc i już po smutku :) A pamiętam, jak smutno pisałaś, jak było ci trudno, ile przeszłaś (szczególnie z tą torbielą), a tu NIespodzianka. Fajnie!

lulu 2008 caluje dopinguje i sciskam

lulu czaruje na ciebie a ty łap****************************************************************************

a ty odczaruj mnie...bo za niedługo będzie miesiąc jak tu weszłam...

Złapałam i odczarowałam :D Kurczę, a ja założyłam ten topik, czy to znaczy, że będę ostatnia??? Oby nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrych snów spełniających marzenia i otwierających niebo na nasze prośby.

Hej,jedziemy na gielde z mezusiem sprzedac samochod,mam nadzieje,ze tez sie poszczesci nam w tym:)dziewczyny ja nie wierze,jak mi tego lekarz nie potwierdzi i nawet tak extra sie nie ciesze nawet,bo to nie dociera do mnie,teraz to juz bym chciala zeby brzuszek bylo widac:pale wwszystko w swoim czasie,dobra dziewczyny spadam,bede pozniej papatki:)

oj kalpek czułabym się identycznie! strasznie się cieszę! to bardzo pocieszające i lubię o takich rzeczach czytać. A teraz kolej na lulu...

ale piękna pogoda! ide na rower

Ależ z WAS ranne ptaszki!!! Też lubię czytac takie wieści-to bardzo podnosi na duchu, bo skoro innym sie udało, to dlaczego nie mi?????? Kalpku, i jak sprzedaż?? szkoda, ze wcześniej nic nie mówiłas, bo my chcemy kupic samochód :( ale kupimy jeszcze na pewno.... Eternal, i jak rowerek? ja tez strasznie lubię jeździć na rowerze. Zawsze zmężęm robimy sobie razem wycieczki, no i czasem do pracy jeździmy na rowerach. Kochane, musze na tydzień się z Wami pożegnać-wyjeżdżamy na Białostocczyznę trochę odpoczać, bo ja jestem pracocholikiem i wciąż układam jakies plany do szkoły. Pomyślałam, że zwariuję i musze odpocząć. Może jak wrócę, znowu bedzie czekała na mnie miłą wiadomość??????? Życzę temu któreś z nas z całego serca. I tak sobie pomyslałam, że nie \"możemy\" teraz nowych osób przyjmowac, bo nam czary zabierają :) hihi-żartuję oczywiście. Wszyscy mile widziani.....

anaona- kiedy masz ten termin u lekarza??? w tym tygodniu tak?? ja tez lubie gotowac ale znacznie bardziej lubie piec, tym bardziej na jakies imprezki :D i sie uparlam i pieklam 11 ciast na masz cywilny i taki stres ze w kazdym cos mi nie wychodzilo ale jak sie wkurzylam, pokrzyczalam, poklnelam, nastepnie uspokoilam to szlo juz jak po masle :D :D MadzixNeo- nie mysl o tym w ktorym dniu mezus przyjedzie a ciesz sie ze wogule przyjedzie bo tak to bedziesz sie stresowac i dolowac ze np przyjedzie lub odjedzie np. przez lub po owulce- wlacz na luza!!!! anula- wiem co czujesz- my chyba wszystkie dobrze wiemy co to za bol tylko kazda inaczej sobie z tym radzi, jedna lepiej, inna gorzej niewiem czy powinas sobie robic wyrzuty sumienia ze nic nie robisz w tym kierunku (medycznie) ale moze i w ten sposob uda Ci sie jakos wyluzowac- bo wiadomo ze ciagle bieganie po lekarzach emu nie sprzyja a moze wlasnie tak jak lulu masz skonczyc domek a poten przyjdzie dzidzia???\"!!!! :D KALPEK- MOJE SZCZERE GRATULACJE!!!!! super ze sie Wam udalo!!!! pisz na co Ci gine powiedzial- choc ja mysle ze 9 testow raczej sie nie myla- hehe autko sprzedane??? lulu- my w nowym mieszkaniummay 3 pokoje i jest salon, spialnia i pokoj na HOBBY :D :D tz na moje ukochane PUZZLE i rower stacjonarny, moze juz niedlugo przeksztalci sie w DZIECINNY :D :D :D a Ty nie krakaj bo ja ponad rok temu tez zalozylam tu topik i wszystkie kolezanki (oprucz mojej kochanej Iski) zaciazyly tylko my dwie daej sie meczymy, staramy i nic :( Milego odpoczynku Ci zycze- wracaj do Nas szyblo, wypoczeta, opalona i zaciazona :D eternal- tez lubie wycieczki rowerowe ale jak naratzie mamy tylko jeden :( moze po przeprowadzce dorobimy sie drugiego i bedziemy zwiedzac nowe okolice :)

tak było wczoraj gorąco, ze upociłam się na tym rowerze jak mysz. normalnie jakbym z sauny wyszła. często robimy sobie wycieczki na Jurę, mąż się wspina a ja jeżdżę na rowerze albo chodze. fajnie bo mamy blisk. lulu zyczę udanego wyjazdu

a jak sie chcecie trochę pośmiać to zajrzyjcie do tego bloga. ktoś kolekcjonuje smieszne zdjęcia z allegro. http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/2008_07_01_archive.html

fajne, mozna się posmiać.

hihihihi eternal dobre foteczki :D lulu2008 tylko pozazdrościć Ci wyjazdu, pogoda akurat dopisuje, ja niestety urlop dopiero we wrześniu :/ ale za to w tą sobotę wybawiłam się na weselu, wróciłam z odciskami, ale i tak warto było :) zuzia23 wizyta w środę po południu... zobaczymy co ten lekarz wymyśli, jeśli również CLO to ja rezygnuje... Kalpelek napisz proszę o pierwszych Twoich objawach, czy czułaś się podobnie jak na @, czy jakoś inaczej?? A jeśli mowa o rowerach, to ja w tym roku jeździłam raz, przez ok. 4 godziny, a tyłek potem bolał dwa dni :/

dzięki za dobre słowa Kalpek tobie oczywiścię składam wielkie gratulacje przyznam że pierwszy raz czytając o takiej wiadomości mam uśmiech na twarzy, to miłe uczucie a to chyba dlatego że na tym forum jest dużo pozytywnej energii tak trzymać i zaciążać się

Anula tobie też zyczymy z całego serca. I mam nadzieje ze zaniedlugo bedzie to forum w ogole na temat pieluszek itp. więc do roboty dziewczyny :) bo ja narazie mam przymusowa przerwę :(

ale mnie mój chłop wczoraj wkurzył przez telefon :{ strasznie !! i narazie nici z jego przyjazdu i mojego tam wyjazdu! nic nam sie nie układa od poczatku trgo roku! ale jestem zła!!

Dziewczyny nie mialam zadnych objawow,tzn bolaly mnie cycki ale zawsze tak mam przed okresem,ale teraz nadal bola:(LULU-AUTKO NIE SPRZEDANE:( testow zrobilam 14:) wczoraj mi troszenke krwi polecialo,dzisiaj jade do gina,nie moge siedziec na sloncu i nic nie dzwigac..

MadzixNeo- oj, nie azwsze wcychodzi tak jakbysmy tego chcieli- ale mam nadzieje ze plany sie pozmieniaja i zobaczycie sie niedlugo z mezusiem :) kalpek- dobra jestes- az 14testow???? WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! teraz najwiecej sie oszczedzaj i odpoczywaj

kalpek... odpuść ja juz bym pewnie uwierzyła i tylko bym sprawdzała czy nie uciekło :) wiem wariacki pomysł ale czuje że tak bym zrobiła :) a mężus mnie kocha dzis miał wolne pół dnia i pisal esy i puszczał sygnałki i cos mi kupił i w ogóle starał sie mnie wyciągnąć z doła, no i trochę sie poprzymilać bo nieco narozrabiał ;)