NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

no i witam nowa koleżanke dopisz sie do tabelki :-)

tulipanek- witaj!!! powodzenia jutro na badanich i u ginka- trzymam kciuki za super wyniki!! kawa... jud dno kubka widac- ehhh

o dziewczyny idziecie do przodu z badaniami a ja muszę czekać do nowego roku...nie lubię bezczynności i zastoju i trudno mi tak trwać w zawieszeniu...

madzix- a moze wcale nie bedzie potrzebne !!?? :D

często sie spotykam że nauczyciele sami dbaja o klase z malowaniem jej włącznie i w ogóle wszystko spada na nich a na pomoc rodziców nie zawsze mozna liczyc wiec robia to kosztem swojego czasu a czasem jeszcze do tego dokładaja...ale co zrobic u nas właśnie tak jest i jeszcze długo sie to nie zmieni.

zuzia nic na ten temat nie pisze żeby nie zapeszyc...nawet o tym nie mysle :)

i taj jest najlepiej- poprostu nie myslec- a tylko my wiemy jak czasami jest ciezko!! no ale...... bedzie dobrze :)

tu w DE Polska Misja Katolicka wynajmuje kosciol i byj juz bardzo przybrudzony w srodku i ksiadz jak powiedzial ile mialoby kosztowac malowanie to wszyscy sie za glowe zlapali i ktos sie u ksiedza zglosil i ksiadz kupil farcy, zamowil rusztowanie i parafianie wspolnymi silami odmalowali kosciol- a ksiadz bardzo dumny z Polakow :D mi sie to badrzo podobalo a ci nauczyciele to nie dosc ze tyle roboty maja to jeszcze o czystosc i schludnosc wlasnej klasy musza dbae, bez sensu

no bez sensu. ja sie ciesze że nie nie strzelił mi do głowy pomysł z nauczycielstwem bo nie dałabym rady! szczególnie jeśli chodzi o dzieci i ich ...zachowanie lub może jego brak! mam koleżankę nauczycielkę i kiedy mi opowiada co potrafi 3 czy 4 klasista to włos na głowie sie jeży. ja bym nie wytrzymała nerwowo że nie potrafię tego zmienić.

hehe to chyba mamy calkeim podobne charakterki :D a pamietak jak chodzial do zerowki to chcialam byc nauczycielka w sumie ejstem zadowolona z tego co teraz robie, lubie swoja prace

ale byki stawiam :(

eternal! ale rewelacja! taka miła niespodzianka z rana tu na naszym forum! ja bym też szybko poszła do lekarza ;) ale bosko! tak się cieszę! lulu, niezły numer z tym sprzątaniem, a pastą BHP pastujecie ?? ;) ;) ;) nauczyciela to można do wszystkiego wykorzystać ;) ehh, ja za to znam nauczycieli od innej strony, pracuję z nimi na co dzień hihi, ciekwe lulu czy kiedyś z Tobą gadałam lub Cię widziałam na jakimś szkoleniu, niezły numer by był co?

z bykami nauczycielka by była! lepsze oceny by miała Twoje dzieciaczki hihi!

idę strzelić se kawkę zanim nawałnica się zacznie ;)

no, no Ziolko- to tylko ze wzgledu na szybkosc pisania :P w PL to konkursy ortograficzne i gramatychne wygrywalam - a teraz to oblalabym odrazu :(

zuzia długo już jesteś w DE? pewnie już ci sie pomieszało...

polowe swojego zycia :) prawie 12 lat

długooo tam siedzisz! a jak Ci tam...

o rany... ale pewnie juz sie przyzwyczaiłaś tylko na początku jest najciężej. a ja sobie nie pozwalam na tęsknotę za moim kochaniem. odrzucam od siebie te mysli bo w zeszłym miesiącu to naprawdę schizy miałam i było mi strasznie ciężko teraz sie nie dam a jak bardzo mnie rozwali jego brak to sobie go odwiedzę :)

moze i dlugo ale juz sie przyzwyczailam-teraz zycie tutaj dla mnie to normanosc- ale w PL nadal czuje sie o wiele lepiej, jak u siebie w domu :) :) mialam 12 lat jak wyjechalismy, poczatek byl ciezki, szkola, kolezanki, jezyk ale po 2 latach juz spoko z jezykiem bo nie mialam polskich kolezanek i bylam zmuszona do nauki jezyka niemieckiego meza mam z PL- byly sasiad mojej babci :) i on poprawia mnie w polskim, a ja go ucze niemieckiego- on jest w DE dopiero 2 lata ale dosc sobie radzi :)

Madzix- to po drodze wskakuj do Bielefeld na kawke :D zapraszam

chyba faktycznie po drodze, Bielefeld po drodze w stronę Francji ;) to tam Twój mężuś Madzix gdzieś stacjonuje tak?

no raczej chyba nie po drodze bo Madzix ze slaskiego :)

a to faktycznie, waśnie se mapkę oglądam ;)

mój męzus jest za Stuttgartem, kiedys jeżdził do Achkaren ale jak już będę na miejscu to kto wie co nam do głów strzeli i może nawet do ciebie zawitamy. ;)

troche to jednak bardziej w dół ;(

eternal, przypomnij jakie tableteczki jadłaś, że taki masz efekt cudny! i jakie miałaś wyniki badań... ciekawość mnie zżera ;)

no własnie też jestem ciekawa

w poniedziałek idę do gina. jakie tabletki jadłam? w maju brałam CLOSTILBEGYT. potem miesiąc przerwy bo się po nich źle czułam. w lipcu w pierwszej połowie cyklu ESTROFEM co drugi dzień (czyli estrogen, w ulotce pisze ze dla kobiet w hormonalnej terapii zastęczej czyli po menopauzie :D), potem znowu CLO i w drugiej połowie cyklu LUTEINA.

żadnych badań na poziom hormonów nie robiłam ale też nigdy nie miałam jakiś dziwnych objawów