CZY JEST T JAKAS DZIEWCZYNKA KTORA MUSI DEPILOWAC WASIK BADZ BRODE?

JAK TAK TO CZYM TO ROBICIE

kremem do depilacji,albo penseta idzie w ruch:(

tylko wosk :)

a najlepiej pojsc do kosmetyczki na wosk..po kremie na drugi dzien juz sa niemile odczucia a z penseta naprawde trzeba sie napracowac

depilator??? no ja to tym robie, bo penseta to trzeba byloby sie nameczyc ladnie tylko po sdepilatorze mam czwerwona skore, czasem wroski wrastaja, staram sie to przykryc podkladem, ale moze jest cos dobrego do smarowania, moze jakas masc po ktorej nie byloby tego zaczerwienienia?? bo juz nie mam na to siły...

Właśnie pisałam w innym topiku na ten temat. Ja od lat wyrywam wąsy pęsetą. Są bardzo duże, mam je od dziecka. Często już na początku podstawówki słyszałam głupie pytania na temat moich wąsów, więc zaczęłam się ich bardzo wcześnie pozbywać pęsetą. Robię to ponad 10 lat, powiedziałabym nawet 15, nie pamiętam. Mam za to inny problem. W miejscu wąsów mam takie jasne ciało, inne niż reszta twarzy, coś jak zgolony zarost u mężczyzny. Z daleka prawie tak widać, jakby to były wąsy. To jest straszne, bo moge nie mieć ani jednego włoska, a jak specjalnie tego nie zamaluję, to wszystko na nic. Co mam zrobić?

o kurcze!!!!!!!!!depilatorem??gratuluje odwagi !i wytrzymalosci!!!!!!!!!!

nie mam pojecia..moze poradz sie kosmetyczki..a probowalas uzywac samoopalcza ,zeby w jakis sposob to zakryc..

Samoopalacz przerabiałam, ale też się odznacza w tym miejscu, tak na żółto. Sprawdzony sposób to lekko czerwona pomadka rozsmarowywana cienko, ale na przykład na basenie jest koszmar, bo się zmywa. Po przebudzeniu (mam faceta), po namiętnym pocałunku. Przecieranie twarzy z potu odpada, oblizywanie też...

wosk jest spoko

Depilator urywa włoski i podrażnia w tym miejscu skórę, szczególnie blisko wargi. Ja poświęcam kilka, kilkanaście minut na wyrywanie pęsetą i nie narzekam. Nie zapuszczam wszystkich, tylko codziennie kilka wychodzących i już.

kurde a myslalam ze jestem sama z tm problemem na swiecie.... depilacja depilatorem jest do wytrzymania... jakbym miala kazdego wloska penseta lapac to bym chyba kur**** dostala.... jakos trzeba sobie radzic, bo maszynka nie zgole brody przeciez, a po depilatorze chociaz nie odrasta ich wiecej...

no niby tak,ale ten bol!!moze sie kiedys odwaze dla dobra sprawy;) dziwne to---nie wiem czy znasz jest taki produkt loreal(przepraszam jesli pisze nazwe niepoprawnie)2 w 1..cos jakby puder i samoopalacz w jednym...zanim sie puder zmyje ty juz bedziesz opalona:) a solarium??

bez przesady, kazda dbajaca o siebie kobieta usuwa zbedne owlosienie i nie musi to znaczyc, ze ma czarne wasy :D, ja np. mam biale :) tylko moim zdaniem jest ich za duzo

Na brodzie mam puch, jest to duży "puch", ale jeszcze nie narzekam, choć już od dwóch facetów słyszałam komentarz, to jeszcze się nie przejmuję. Dlatego nie mogę poradzić. Kilka większych się wyrwie pęsetą. Ale depilatorem też potraktowałam kiedyś, to nie byłam zadowolona, bo robiły mi się syfki. Tam mam normalne ciało, to odpuszczam, ale ten wąs...jeszcze się nie spotkałam u żadnej dziewczyny z takim problemem, nawet u tych wąsatych. Przecież nie golę...

ja mam problem nie tylko z wasem!na pewno kiedys zainwestuje w depilacje laserowa , bo to jest zmora mojego zycia

Z solarium nie korzystam, bo do tego mam jeszcze problem z naczynkami, ale ten puder postaram się sprawdzić. Tylko że jak nałożę na cała twarz, to tam i tak będzie zawsze jaśniejsze. Nawet jak opalę twarz to k.... tam jest zawsze jaśniejsze, ale przynajmniej nie takie szarawo-zielonkawe, jak zgolony zarost Nie lubię bluźnić, ale można ochu..ć.

znalam dla ciebie nawet ten puder,,zebys wiedziala o co mi chodzi:) http://www.perfumeria.pl/exec.php?SID=70&C=I&P=7016739&skad=wp

Słyszałam, że do lasera trzeba zapuścić...to byłoby w moim przypadku straszne, po porosty niemożliwe. Aż się śmieje jak to piszę, porażka.

uiWFHE Bardzo dziękuję! Zaraz pooglądam i będę zamawiać, albo jutro szukać. Zawsze ma jednak nadzieję, że się coś poprawi.

och ja bym zapuscila...gra warta swieczki!ale musze poczytac wiecej na ten temat, czy rzeczywiscie warto wydac pieniadze

Ja musiałabym nie wychodzić z domu przez ten czas. To moja wielka trauma. I jeszcze słyszałam, że to nie jest takie fajne, bo uaktywniają się nowe mieszki włosowe, które były uśpione i miały to zrobić później, ale z racji potraktowania ich laserem jakoś tak wyszło. Koleżanka miała natomiast usuwanie laserem włosów na nogach i dupa blada, bo z kilku zabiegów zrobiło się kilkanaście, a kasa leciała. Podobno nie pozbyła się zupełnie kłaków, ale były dużo słabsze.

Chodzi mi o ten laser

no to lipa rzeczywiscie,ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie,ze bede sie tak meczyc do konca zycia..przeraza mnnie tez fakt ,ze za 2 miesiace przeprowadzam sie do swojego faceta i kontrola nad niechcianym wlosem bedzie utrudniona:(przeciez tych ledwo wyrastajacych nie da sie niczym potraktowc:(akceptuje mnie taka jaka jestem,ale mimo wszystko chodzi tez o moj komfort

wiesz co, ja mysle ze jezeli jestes z facetem na takim etapie ze zamierzacie razemzamieszkac to nie bedzie zwracal uwagi na to ze musisz tu i owdzie sie czesciej depilowac... bo zauwazyc ze musisz wyrywac wloski w nietypowych miejkscach, napewno zauwazyl, wiec nie martw sie o ten dyskomfort po przeprowadzce :)

wiem..zauwazyl, to pewne,ale tak czy inaczej zawsze w jakis sposob mialam to pod kontrola mniej lub wiecej:)

Ja mieszkam ze swoim facetem i on o większości moich niedoskonałości wie. Wie, że codziennie golę nogi, bo mam jeża, wie że depiluję czasem ręce. Odradził mi golenie miejsc intymnych, bo mu to nie przeszkadza, a nawet się podoba (!), a ja wcześniej wygalałam się tam jak głupia i cierpiałam dla niego. Pachy nie sprawiają mi problemu, kilka ruchów i po krzyku,ale robię to bez przymusu dla higieny.Oceniał nawet moją delikatną, ale jeszcze nie męską bródkę, ale tylko z życzliwym uśmiechem. Ale wąchów to się wstydzę przed nim odkryć, bardzo się maskuję. A najgorsze jest dla mnie właśnie ten straszny wygląd tego obszaru nawet po depilacji...

mysle ze mojfacet tez sie domyslil ze wyrywam wloski na brodzie ale jednak jest taki odruch " cofka" jak chce mnie pocalowac i schodzi nizej... zawsze wlacza mi sie myslenie ze moge tam "drapac"....:(

Ciągle latam z pomadką, nawet po domu:) Jak się zetrze, to zaraz ładuję następną warstwę, Jakby nie dość było mi depilacji. Cieszcie się, że nie macie już później problemu.