Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szamotłulka

Mam już dość życzliwych koleżanek, ktore mi mowią co moge jesc gdy karmie piersi

Polecane posty

Gość szamotłulka

Mam już dość życzliwych koleżanek, ktore mi mowią co moge jesc gdy karmie piersia a czego nie!! "Tego bym nie jadła na Twoim miejscu" "Ja to nic z takich rzeczy nie jadła" mam jedna wkurzajaca koleznke, ktora podczas karmienia piersia, jadła tylko gotowana marchewke i kurczaka gotowanego i nic wiecej i jak widzi, jak przychodiz do mnie, gdy teraz karmie, ze ja jem rozne rzeczy, ale z umiarem oczywiscie, to sie oburza, moje dziecko nie ma kolek, ani wysypek, wiec poki co nic z diety nie eliminuje Ona nie rozumie, ze kazde dziecko jest inne, ze ja nie musze, wychowywac, swojego syna tak sterylnie jak ona corke!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szamotłulka
co mam takiej powiedziec?zeby byc asertywnym, a zeby ona sie nie obraziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sie tak przejmujesz koleżankami? zreszta co to za koleżanki... ja początkowo przez pierwszy miesiąc bardzo uważałam na to co jem, potem pozwalałam sobie na coraz więcej a małej nic nie było... także bez przesady...rób jak uważasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ja jestem w 30tc ale tez mam wiele kolezanek kltore daja \"dobre rady\" co do ciazy i pozniejszego wychowania dziecka, ale ja to wszystko wpuszczam jednym uchem a drugim wypuszczam bo to co one czasami wygaduja to bzdury... mysle ze powinnas jej powiedziec wprost ze to twoje dziecko i bedziesz je chowac po swojemu i juz napewno pomyslisz ze to beszczelne ale to co ona mowi to jest beszczelne wtracanie sie w zycie drugiej osoby! zycze powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szamotłulka
to ja jej powiem, to wez moje dziecko i karm je po swojemu oki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to typowe dla \"koleżanek\". Najwięcej do powiedzenia mają te, które gó.wno wiedzą na temat ;). Nie przejmuj się i może unikaj tych \"przyjaznych\" pań. Po prostu eliminuj z otoczenia. Ja tak robię z każdą pseudo koleżanką. Po co masz się denerwować. Przecież to TY wiesz najlepiej co dobre dla Ciebie i Twojego dziecka a nie jakaś tam koleżanka. Nie daj się i rób swoje! Asertywność OK, ale na Twoich zasadach gdy dotyczy Ciebie i Twojego życia ;). I masz rację, każde dziecko jest inne i każde trzeba traktować indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie sie ni przejmuj \"dobrymi\" radami koleżanek. Każde dziecko inaczej reaguje i jeżeli twojemu Szkrabowi nic nie jest to jedz wszystko. Ze mnie lekarz się śmiał jak mu powiedziałam co jem i jak mały miał 2 miesiące to zaczęłam wszystko jeść i było ok. Wcześniej też naczytałam się \"co wolno a czego nie wolno\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu olej glupie uwagi... ja tez juz slyszalam: a czemu nie sterylizujesz butelek?, a czemu pupy dziecku nie myjesz pod kranem, ja tak robilam?, a czemu twoje nie pije soczkow, moje w tym wieku juz pilo? itp... nie ma sensu sie tym przejmowac, wpuszczam jednym uchem, wypuszczam drugim i robie swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szamotłulka - mam to samo tyle ze u mnie chodzi o pielegnacje synka.Jedni mowia oliwkuj cialko inni nie a rob tak a nie rob tamtego normalnie idzie na glowe dostac!Najlepszy byl moj tesc wczoraj pieprzy pol godziny co mozna robic a czego bo bakterie a za chwile caluje malego po raczkach wczesniej pijac piwo.Myslalam ze mnie szlak trafi ale najechalam na niego i od razu miskowi raczki mylam:-o Mi polozna powiedziala \"jednym uchem wpuszczac drugim wypuszczac i robic po swojemu\"i tego trzeba sie trzymac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea ja to Cie lubie :) Zawsze w akcji :) mi polozna w holandii powiedziala, ze je sie WSZYTSKO i ze jakies wydymajace to mit. Trzeba obserwowac dziecko i juz. Jesli chodzi o karmienie cycem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jak sie zabojadow spytalam czego mam nie jesc przy kamieniu piersia to polozna zrobila wielkie oczy i stwierdzila: no przeciez wszystko moze pani jesc...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz zwrociłam znajomej uwage na to jak ubrala dziecko. Naprawde bylo tak gorąco ze nie szlo wytrzymac a ona 3 mc dziecko miala w wózku w ktorym byl zimowy spiwor kocyk i poduszka a maleństwo ubarane podwojnie i jeszcze na to dres polarowy po prostu nie wytrzymalam i musialam jej powiedziec ze to dziecko sie własnie gtotuje. Było 27 stopni a w słońcu pewnie jeszcze wiecej. Na poczatku zareagowala jak wy i gadki ze dziecko sie nie rusza wiec mu pewnie zimno no kurde... :o ale na drugi dzień juz wyszla bez spiworka i mała fajnie lekko ubrana. Czyli ze posluchała mimo ze jej sie to nie spodobało. Czasem warto posłuchac pewnych uwag oczywiscie nie we wszystkim trzeba je stosowac ale wysłuchac warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrka wodna wydaje mi sie, ze w pl tylko tak strasza niepotrzebnie zupelnie. bylam tez w uk i mi babka powiedziala, ze je sie wszystko i koniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ja nie wiem, dlaczego u nas w Polsce wszyscy tacy przesadni!!! Słyszy się, w UK, w Stanach, Holandii, Francji to to, a tamto ... tylko dlaczego my robimy do cholerki inaczej?! A dlaczego u nas są rutynowe nacinania krocza podczas porodu, a wtamtych krajach nie??? A dlaczego u nas nie można dostać znieczulenia zewnątrzoponowego ...??? Tylko się słyszy na każdym kroku, tego nie rób, tego nie jedz (mi np. inne koleżanki odradzały jedzenia w ciąży melona i innych cytrusów, sera pleśniowego, miodu itp.). Wszystko zakazane bo alergie ...!!! A te alergie to są chyba z tego przesadnego podejścia. Żebyśmy tylko we wszystkich dziedzinach byli tacy skrupulatni ... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ja nie wiem, dlaczego u nas w Polsce wszyscy tacy przesadni!!! Słyszy się, w UK, w Stanach, Holandii, Francji to to, a tamto ... tylko dlaczego my robimy do cholerki inaczej?! A dlaczego u nas są rutynowe nacinania krocza podczas porodu, a wtamtych krajach nie??? A dlaczego u nas nie można dostać znieczulenia zewnątrzoponowego ...??? Tylko się słyszy na każdym kroku, tego nie rób, tego nie jedz (mi np. inne koleżanki odradzały jedzenia w ciąży melona i innych cytrusów, sera pleśniowego, miodu itp.). Wszystko zakazane bo alergie ...!!! A te alergie to są chyba z tego przesadnego podejścia. Żebyśmy tylko we wszystkich dziedzinach byli tacy skrupulatni ... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kilka dni temu od gina i poloznej ( ktora 10 lat pracowala w Polsce w wawie a teraz od 5 lat w Holandi jest) wlasnie uslyszalam, ze w Polsce jest najwiecej przedwczesnych porodow. Pytam wiec dlaczego? A wiec wg nich dlatego ze ginekolodzy \"grzebia tam gdzie nie powinni \". Swiatowa organizacja zdrowia np zabrania zagladac w pochwe ciezarnej a tutaj w pl mi robiono to na kazdym badaniu... stad sa te grzyby i stad sie szyjka skraca itp Tutaj np patyczkiem robia wymaz i sprawdzaja czy sa bakterie w pochwie. W pl jak bylam to mi lekarz wziernik zakladal a potem palcem sprawdzal czy szyjka sztywna- po co? Pytali mnie po co ja sie na to zgodzilam? a ja po prostu nie wiedzialam, tak w polsce jest i juz :o Ja panikowalam, ze ciaza zagrozona itp ale pojechalam tutaj pogadalam z ginekologiem, z polozna i mnie uspokoili. Juz sie nad soba tak nie trzese :) tylko dostalam opiernicz ze bylam u tylu ginow i kazdy mi \"grzebal\" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgataA...
Po prostu Julka-zgadzam sie z Toba w calej rozciaglosci!:) Ja mieszkam w DK. Tez bylam w szoku po porodzie,ze pielegniarka mowi mi,ze moge jesc WSZYSTKO i karmic(!)Ja oczywiscie w szoku,mowie na to,ze Pl to jest zupelnie inaczej.Ona stwierdzila,ze to sa b.stare zasady,ktorych w Dk od dawna sie nie stosuje. To samo jest z wizytami u lekarza-w ciazy masz 3 wizyty ale tylko za pierwszym razem jestes badana ginekolog.Pozniej juz nie,jak oczywiscie nie ma wskazan. Co miesiac odwiedzasz polozna,ktora sprawdza tetno plodu,cisnienie i robi badanie moczu. I tye.I wystarczy. A jeszcze powiem,ze tutaj(o zgrozooo! hihihi...)kobiety ciezarne korzystaja z silowni.Pod okiem instruktora oczywiscie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×