mój facet w ciagu roku spał z siedmioma kobietami,czy to duzo?

a to byl dopiero moj drugi, wiec widzicie jak to jest:) a mam 28 lat i dopiero 2 facet a ja jego moze 20

zycie to jedna wielka lipa- a ile ma lat twoj?

Ja też żyje przyszłościa a nie przeszłościa ,chciałam tylko zapytać czy to duzo!!!!

to nie jest duzo , mozliwe ze jeszcze zaniżył liczbe , jesli sie pytałas to ci odpowiedzial trzeba bylo sie nie pytac :P

Ja nie pytałam ,on pytał mnie i pewnie dlatego sam powiedział o sobie,mnie to nie interesuje nie moja sprawa bo i tak co ma byc to bedzie i liczba partnerek nic tutaj nie zmieni.Reguły na to nie ma i ten który miał mało może zrobic skok w bok ,jak i ten który miał dużo

ja mialam 6 partnerow i wiecej juz miec nie bede bo szosty jest ostatnim! Z tym ze przez caly okres inicjacji mam 25 lat! Ale no sila rzeczy 6 partnerow jakbym miala zaliczyc w ciagu roku- jakos tego nie widze:P

jak na faceta to ogolnie 7 partnerek to tak srednio..tak samo jak u mnie...powiedzmy ze 3 mogloby wogole nie byc:/i zaluje no ale trudno...reszta byla w powaznych zwiazkach!

no właśnie ja też tego nie widzę hahah zwłaszcza że jak twierdzi jest nieśmiały w zrobieniu pierwszego kroku, wiec jak go ktoś nie poderwie to nie zdradzi.chyba tak mam to rozumiec:D

aha w takim razie rozumiem postaraj sie nie myslec o tym co było ,tylko o tym co jest ja nie mówiłam swojemu chłopakowi o moim poprzednich partnerach a bylo ich znacznie wiecej w ciagu 2 lat ponad 80 mysle ze nie bylby zadowolony

wiesz powiem Ci jedno..nie po to Twoj facet byl z toba szczery i powiedzial Ci cala prawde bys mu ja potem wyrzucala przy kazdej okazji.Po rozstaniu mial facet dola moze i zaczal traktowac panienki w sam raz na jeden raz az trafil na Ciebie! Moze tez nie jest z tego dumny bo ja z siebie nie jestem niesety:/ 3 z moich razy byly jednorazowe i to z mojej przyczyny. Ja nie potrafie byc tak szczera z moim partnerem bo wiem ze by tego nie przelknal- on wie tylko o 2 i i tak steka:/ Jesli naprawde Ci to zawadza zosatw go...jesli jednak wiesz ze dasz rade to zdzierzyc to badz z nim ale za kazdym razem mu tego nie wytykaj. Facet moze byc wartosciowy..no ale coz za b;ledy mlodosci czesto sie placi:/

nie wytykam mu tego bynajmniej sie staram ,a jak juz to w żartach nie przeszkadza mi to bo .....bo to nie ma znaczenia stwierdzam tylko że jak na 12 miesiecy to troche duzo.!!!

jak na 12 mc to dla mnie jako kobiety duzo..z facetami inaczej bo to męskie dziwki:D oczywiscie nie wszyscy hehe

Oj za błędy się płaci,płaci ...ja tez nie jestem dumna z tego że spałam z kimś z kim nie powinnam a nawet były dwie takie osoby..zanim zdałam sobie z tego sprawę było już za późno..ale mam nauczkę na przyszłość.Od tego czasu już wiem czym może skończyć sie sex z niewłaściwą osobą.Właściwie nic strasznego nie zrobiłam koleś jak koleś tylko że bedzie sie to za mną ciągnęło...bo zjebał mi opinie.

nie musiałąm z 7 spać żeby zjebać sobie opinie.....wystarczył jeden!!!

przed nim swoje nogi to zapytaj czy ma aktualny test na HIV. Znam przypadek kolesia co bzykał kilka panien i tak zaraził swoją kobietę.

to akuratnie bzykał jakieś(....)

no mi to akurat nie grozi ale naprawde. Moj pierwszy partner i zarazem milosc mojego zycia zginal w wypadku samochodowym..po tym nie moglam sie jakos otrzesnac a pomyslec by zwiazac sie z kims to juz wogole:/ no i po ponad roku zaczely sie moje "przygotdy" z ktorych nie jestem dumna:( i moj partner sie o tym nie dowie bo i tak nie rozumie:(

Bo facet swojej liczby nie widzi tylko kobiety, od zawsze tak było jest i będzie .Znam kobiete która mówiłą i właściwie robiła....zaliczała facetów,bo gdzie jest powiedziane ze tylko facet może zaliczac kobiety a nie może byc odwrotnie ,że to kobieta zaliczy faceta!!!!! nie pochwalam ani meskiej formy zaliczania ,ani damskiej... ale cóz to chyba fajne uczucie zaliczyc faceta hahahaah

a może jakiś facet powie mi ile panienek miał? oni cos nie wypowiadaja sie zbyt chetnie na ten temat D:D:D:D:

a po co maja sie wypowiadac..przeciez to oczywiste;) A co do zaliczenia facet- to nigdy tak do tego nie podchodzilam..i nie mam zamiaru..juz poznalam kogos kto wiele dlam nie znaczy. Meczy mnie ze nie moge byc szczera ale kiedys moja babcia powiedziala mi..pamietaj dziecko niektore sprawey nalezy zachowac dla siebie-wszystkiego facetowi mowic nie mozna"- i tego sie trzymam;)

zgadzam sie z twoja babcia zreszta sam doszłam do takich wniosków jakiś czas temu za sprawą(....)

:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no to pogadane!!!

Jak on miał w ciągu roku 7 partnerek seksualnych a ty 3.5 to dobrze do siebie pasujecie. Związek oparty na realizmie, każdy wie czego może się spodziewać po partnerze w "sprzyjających okolicznościach".

nie mysle o tym...nie pytam nie snuje domysłów a chyba powinnam bo on jest typem strasznego zazdrośnika i tak sie zastanawiam kto tu powinien być bardziej zazdrosny...

Zazdrośni są przeważnie ci co sami wiedzą na co ich stać :O Same się pakujecie w takie porypane związki z pełną świadomością :O a potem płacz :O Tylko dzieci szkoda :(( No i czas nie H.. w miejscu nie stoi ...\Potem zostaną wam tylko plewy bo wszyscy wartościowi już będą zajęci :P

Szedł za potrzebą!!!

że w roku jest 365 nocy to wcale nie tak dużo a tak poważnie to się przechwala