Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szukanie dziury w całym

Kafe - nasz świat równoległy

Polecane posty

Gość Luśka z W...
No więc należy się udac do jednego ze sklepów sieci Rossman, odnaleźć półkę z różnymi herbatkami i innymi produktami przeznaczonymi do spożycia doustnego, sięgnąć po pudełko z koktajlem, zapłacić, przynieść do domu i sporządzić wg wskazówek zamieszczonych na opakowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aacha:) mysłalam że wkleisz mi jakis muzyczny koktajl młodości a la Luśka... a może poszukasz coś co by pasowało...? a ja zaraz wkleję kawałek wraz ze wstydliwym wyznaniem z przeszłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a jak się człowiek czuje kiedy nagle zupełnie przypadkowo odnajduje jakieś coś.. co trudno nazwać.... wspomnienie..? wrażenie? emocję? -- z przeszłości...? tak jak ja wczoraj.... kawałek, który kiedyś, dobre 4, 5 lat temu hmmmm.. , jakby to owinąć w bawełnę... -dopełnił pewnego wieczoru ..... ( nie za daleko proszę w wyobrażeniach, było intymnie, ale bez przesady... :P :P nie wiedziałam wtedy, nie miałam pojęcia co mi się sączyło w tamtym momencie do ucha tak słodko.. a w połączeniu z innymi bodźcami dało mieszankę której sie nie zapomina..... no i wczoraj znalazłam w zasadzie znalazło się oczywiście rozponanie nastąpiło....po pierwszych kilku nutach... :) choć dziś juz nie robi AŻ TAKIEGO wrażenia jak wtedy.... to przywołuje wspomnienia z okropnie zatrważającą precyzją:) bezwstydnie sprzedaję dziś ten kawałek na forum. w końcu to tak dawno było.... ;P 🌻 http://pl.youtube.com/watch?v=0pejkQMNxdg 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wklejam również kawałek wspomnieniowy ... Lusiu.. może dasz się namówić na jakiś ogólny zarys kontekstowy...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... przezroczystość już sama w sobie ma tę kryształowość ...możliwość przenikliwego widzenia , wchodzenia w głąb , po prostu oglądania jak na dłoni ... a tu do szczerości ...tylko mały krok :) wybieram ...słowo ...NIC ... będę przechodzić obok niczego i o nic nie pytać ...bo nic nie może mnie tak zajmować jak ......COŚ :) hmm.... też ....sprzedam :P dziś .... http://pl.youtube.com/watch?v=S7ss7waKE5s&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Retro, No więc byłam Ci ja wtedy piękna i młoda ;-) optymistycznie nastawiona do świata i pełna wiary w szczęśliwą przyszłość... :D A tak serio to nie ma za bardzo o czym mówić, był sobie taki jeden z przyjemniejszych momentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc byłam Ci ja wtedy piękna i młoda hah! a teraz to jaka jesteś..? nie przyjmuje innej odpowiedzi jak tylko: "jeszcze bardziej piekna i jeszcze bardziej młoda" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sobie zawsze mówię że chociaż tyle sprawiedliwosci ze problem dotyczy każdego bez wyjątku...:) tylko niektórzy muszą sie z nim zmierzyć trochę wcześniej, i już. co z tego...? :) ja swoją młodość trochę .. hm.. przegapiłam... ... teraz jak się ktoś śmieje że przeżywam drugą, to zawsze mówię że dopiero pierwszą.. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) Revenge piękne te słowa, które pisałaś wczoraj:) Retro i Lusia robicie smaczek na coś wysokokalorycznego na noc;) Budyń z sokiem mniami:) szkoda że nie mam... Co do przezroczystości - nie ma takich ludzi ani takich rzeczy:) każdy ma ciekawą iskierkę czy powiedzmy jakiś \"zaciek\" oglądany z jednej strony wydaje się odrzucający z drugiej pociągający i ciekawy:) choć prawdą jest, że wrażenie jest gdy oglądamy, malujemy, fotografujemy czy co tam jeszcze, z pewnego dystansu;);) No to w takim razie coś wspomnieniowego http://teza.wrzuta.pl/audio/7rWquk8NaU/beautiful_world_-_in_existence_-_in_the_beginning to były czasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro :) ...poruszyłaś temat młodości niechcący ? :P ...hmmm..... ;) dzięki Czarownico :) zacieki , przebarwienia ...dzięki nim jesteśmy po prostu nietuzinkowi :) masz rację ...ale kiedy występują w ciepłych , słonecznych barwach ... nie przeszkadzają w oglądaniu tego co najważniejsze ... wprost przeciwnie :) obraz skrywają ciemne ... szare ...czasem czarne plamy ... szkoda , że nie chcą znikać ... jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...poruszyłaś temat młodości niechcący ? w zasadzie to nie ja... to Lusia. ja tylko popchnełam dalej.... **************************** 🌻 *************************** są ludzie do kórych zaaadresowanie choćby najmniejszego mojego słowa jest tą odrobiną luksusu którego nie mam ochoty im podarować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Retro, no i znowu mogę się podpisać - ja tez trochę młodość przegapiłam. Ale może to dlatego, ze zawsze wyglądałam jak ze znacznie młodszego rocznika i wiecznie mi się wydawało, ze czasu mam co niemiara :) Wydaje mi się, że kiedy ktoś jakoś zwróci naszą uwagę to będziemy dociekać, czy zacieki faktycznie są interesujące, a jeżeli nie to chyba raczej będziemy woleli ich nie dostrzegać, tak jak staramy się nie dostrzegać lekko przybrudzonych szyb w oknach, które mimo przybrudzeń i tak wpuszczają wystarczająco dużo światła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zwykle na przekór - czasem lubię się poprzyglądać też tym ciemnym zaciekom, czasem są mylące... :) Właśnie reanimowałam moje "kwiaty" - są podobno tak odporne i wytrzymałe, że w zasadzie to przeżyłyby na pustyni:/ a ze mną jakoś im ciężko;) aha i chciałam powiedzieć, że pięknie piszecie i ubieracie myśli we właściwe słowa. Wybaczcie mi moją przyziemną pisaninkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Luśka ...staramy się :) ale za każdym razem kiedy przechodzę obok tego mojego niedomytego okna ...myślę cholera muszę je w końcu umyć !!! można nie dostrzegać ...ale jak długo ? wiesz ja chyba już nie mam czasu na niedostrzeganie albo po prostu wiem , że brudne ...to zawsze jest brudne .... i powiem Ci jeszcze ...że wcale nie mam "z tym" lepiej , łatwiej ....o nie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w kwestii młodości to ja zawsze uwazałam że czas dla każdego człowieka powinien zatrzymywać jakoś tuż po 30stce, i potem powinno się trwac w tym szczęsłiwym i błogim stanie ciała i ducha aż po wsze czasy... :) nie chwaląc się, chyba bym to umiała jakoś lepiej urządzić niż jest obecnie.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Retro, ja też już kiedyś pisałam, że wg mnie niesprawiedliwie to zostało urządzone z tym upływem czasu - za szybko, za boleśnie :) Ludzie pierwotni, którzy rzadko dożywali czterdziestki, mieli łatwiej ;-) Revenge, ale wiesz, ze umycie poprawia stan rzeczy tylko czasowo :) Poza tym, np. sąsiadom okien myła nie będziesz, bo nie wypada ;-) To już może lepiej pogodzić się z faktem, ze okna nie zawsze mogą być olśniewająco czyste? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee ........sąsiedzi mnie nie interesują pod względem przezroczystości ... wszystko co "lata po moim niebie" ...to chciałabym widzieć dokładnie ...:) i tylko o tym mówię ... a popatrzyłam trochę w okna ...ludzkie dusze ... czasem udało się dostrzec tak wiele ... jetem niesamowicie tolerancyjna ...jeśli chodzi o "porządki" ... i czyjeś okna mnie nie zajmują ...ale przez swoje ...chcę widzieć jak najwięcej :) ...choćbym musiała je myc i myć ...a w końcu wymieniać ...bo od tego szorowania ...jakieś rysy tez są możliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co to znaczy jak sobie człowiek swoich własnych drzwi nie umie otworzyć od wewnątrz....? ma czekac na kogoś z zewnątrz? kto ma klucz jakiś pasujący....? na włamywacza jakiegoś..? wytrychowca...? walić w te drzwi i wołać o zlitowanie.. ? ------------------------------------------------czy siedzieć cicho....? ************************************************************* zwycięstwa małe , srednie, duże, wielkie.. spodziewane, niespodziewane... potwierdzone, niepotwierdzone.. takie na zawsze i na jeden wieczór tylko... Wszystkie piękne i ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozdroża mają to do siebie że wymagają decyzji. kto by próbował isć jedną noga w prawo, a drugą w lewo...? coś ci nie pasuje..................? to właź w krzaki i przedzieraj się do przodu na swój sposób! skoro to ma cię uczynić szczęśliwym..... ? taki masz wybór. całkiem spory. nie marudź. oprócz tej jednej opcji, która nie wiadomo czemu wydaje ci się całkiem realna: zawrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...apropos dzisiejszej pełni księżyca.................. http://vilyaaa.wrzuta.pl/audio/g6zNscA3OZ/anna_maria_jopek_-_przyplyw_odplyw_oddech_czasu ......przypływ, odpływ ...fala za falą ..................wieczną mantrę morze nuci ...przypływ ........odpływ .......................oddech czasu ....................................................co odeszło kiedyś wróci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Retro, ja też chcę potańczyć. A żadna impreza się nie kroi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też nie... dopiero w lutym, i to w drugiej połowie. odczuwam to jako skandal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×