Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamaretka

jak sprawdzić miłość męża??

Polecane posty

Gość kamaretka

powiedzcie jakim sposobem sprawdzć, czy mąż kocha nadal tak mocno jak dawniej i tylko mnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teściowej jeszcze nie mam
to się poprostu wiem... a ciebie mi szkoda... głupias jak but...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
ciekawe ile jesteś w związku,żę taka jesteś pewna uczucia swojego?? czasem przychodzi taki czas że są zwątpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz ze masz kochanka
i odchodzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kameretka- jeśli nie odczuwasz tej miłości w gestach, zachowaniu, traktowaniu to możesz podjąć rozmowę na ten temat i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
ta, łatwo powiedzieć odchodzisz. on mnie utrzymuje. wyszłam za niego tylko dla kasy. mamy cudowne mieszkanie w poPGRowskim bloku, mam swój wieszak na pranie na podwórku, mąż kupił golfa ''jedynke'' :classic_cool: ogólnie nie mam mu nic do zarzucenia :-( Może tylko to że za dużo pije i obłapia sie z kolegami w piwnicy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
jak tu łatwo podszyć się pod kogfoś , a myślałam że są tu poważni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamaretka a na cholere ci takie prawdzanie- kobiety brdzo ubią tworzyć sobie problemy- jest dobrze??? to zostaw w spokoju takie dziwactwa- jest źle? to być może masz odpowiedx n nurtujace ci e pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
Doprawdy czy miałaś kiedyś chwilę słabości, zwątpienia?? Tyle wokoło się dzieje:zdrady, rozwody.. Kocham męża a on mówi,że mnie kovha z dnia na dzień coraz bardziej, ale moje watpliwości biorą się raczej z tego,że tyle kobiet koło niego się kręci, gdyż taka ma pracę i to mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
ike masz może rację . Może sama robię sobie problem. Ale jak mam siępozbyć tego okropnego uczucia... To mnie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech się zwolni,jak przeszkadzają ci kobitki w pracy.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateusz17
wiesz co , mam ochote rozjebać ci ten durny topik :-0 ale niestety nie mam czasu :-0 powiem ci jedno jako facet: sama sobie wkręcasz śrube i sama sobie pierdolisz życie :-0 to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamaretka pewnie samo ci prejdzie- każda z nas raz na jakiś czas się nad tym zastanawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to niby za praca? w sumie by wystarczyło żeby w pracy pojawiła się jedna kobieta która by go "przyciągnęła" więc nie wiem za bardzo w czym twój problem. wydaję mi się że tylko w tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
czy ja wiem czy to załatwiłoby sprawę, przecież kobitki są wszędzi. A pracę ma naprawdę dobrą , tyle tylko,że dużo ma w pracy koleżanek z którymi pracuje, i to bardzo ładnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaretka
dziubas 29 tak we mnie jest problem, przyznaję ci rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sawika
najlepsza jest szczera rozmowa... ale czy on będzie szczery??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniczka
poproś go o to aby szczerze ci odpowiedział na pare pytań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzyj sobie francuski film zebra facet podrywał własna żonę wysyłając jej listy od rzekomego wielbiciela, a potem umówił sie z nią na randkę, na którą przyszła potem zostało im walczyć razem z czasem i przyzwyczajeniem nie szukaj dziury w całym, bo ją możesz znaleźć zamiast tego popodrywaj własnego męża - ale nie po to, żeby go sprawdzać, czy kocha, tylko \"od początku, tak jak byś chciała sama być podrywana\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rób tego dziewczyno
możesz pożałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu zadaj mu to pytanie i tyle. Ja odpowiedziałem szczerze i przynajmniej nie musi bawić się w głupawe sprawdzanie a sobie oszczędziłem głupich zachowań.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhh
najlepiej pytaj sie go codziennie jakieś 30 razy, w niedziele i swięta podwójnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×