Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zołzą będę i tyle

Dość płakania!!! Będę ZOŁZĄ!!!

Polecane posty

Gość kaja1987
sexy lady- nie wiem, to płynna granica, widzę, że z każdym dniem jestem minimalnie silniejsza, ale jednak zawsze. trzeba pomyśleć jakie rzeczy się ludzim zdarzają i nie płakać nad jakimś dupkiem, który Cię nie chce. zacznij od jutra. mocne postaowienia. i powtrzaj sobie, że kto ma potrafić jeśli nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
ale on mial tydzien wolnego, bylam przez tydzien w innym miescie.. i spotkaliśmy się w niedziele po powrocie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekie ze ktos we mnie wierzy hehe i tak daje rade bo sie do niego pierwsza nie odzywam,wiec dla mnie to juz i tak cos hehe.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
to jeszcze kilka dni...i upewnij sie co do ciąży. może on się boi, może jest w szoku, to nowa sytuacja. zależy jak mu to zakomunikowałaś...faceci zwykle potrzebują trochę czasu na przerobienie w mózgu pewnych infromacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
sexy lady- nie zadowalaj się małymi sukcesami bo stac nas na więcej. jesteśmy paniami swojego losu, paniami samych siebie. będzie lepiej jak dasz sobie szansę. ja np jak wracają wspomneinia odrazu myślę o czymś innym, jak jestem sama to śpiewam cokolwiek, włączam głośno TV, myślę co ugotować na obiad. ważne by nic nie rozpamiętywać i nigdy przenigdy nie pozwalać sobie na myślenie typu: "może gdybym wtedy..., to on....i wyglądałoby to inaczej". Pora sobie uświadomić, że nie ma nic bo oni nie chca, a nie boją się, nie wahają się, nie są gotowi na związek. nie chcą. kropka. a nasza odpowiedź brzmi "nie to nie". miej gdzieś kogoś kto ma Cię gdzieś. nie rób centrum wszechświata kogoś, kto się nie liczy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
Zrobilam test nie będać jeszcze w domu.. i napisalam mu esa że zrobilam.. i że jestem pradopodobnie w ciązy.. po za tym napisalam ze nic od Niego nie chce i że sama wychowam dzidziusia, bo wiem że on ma to gdzies:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
zamyślona- ale dlaczego wjeżdżasz mu na psychikę? były 3 wyraźne kreski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
zamyśłona-ledwie widoczna o niczym nie świadczy. nie dramatyzuj i idź na badanie krwi. a jeśli ne jesteś pewna, to nie pisz mu takich rzeczy. nie czas na unoszenie się honorem i uzywanie mocnych argumentów typu "jestem w ciąży a Ty jesteś dla mnie okrutny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
to test paskowy, i w przypadku ciązy powinny być 2.. i byly ta kreska ciążowa taka slabsza ale czytaalm w ulotce że to moze być normalne.. i że na samym początku poziom gonatropiny jest neiwielki stąd jasne zabarwienie kreski, pozatym robilam test w dzień nie z porannego moczu. A i dodam jeszcze że to byl ten droższy wykrywający 6 dniową ciąże:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
Ech ja wiem wogole to napsiaąlm mu jeszcze dużo strasznych rzeczy, że jest nieodpowiedizalny, że inni faceci są lepsi, że nie będzie dobrym ojcem, że mnei zawiódł.. i takie tam:( a on wtedy zadzwonił i zapytal czemu traktuje Go jak skurczysyna.. przecież nic nie zrobil Mi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
Dzisiaj powinnam dostać tego okresu.. najpozniej jutro, wogole kochaliśmy sie idealnie w środku cyklu,oczywiście bez zabezpieczenia i mam wszystkie subiektywne objawy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
zamyśłona-wiesz...w sumie go rozumiem. a test z krwi to wydatek 20 zł i chociaż wszystko jest jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
Ale ja Mu zawsze tak cisnelam..;(wiem że Go kocham tylko jak to teraz naprawić, z twarzą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
Bo naprawdę to byl fajny związek i wiem że wiele razy za dużo Mu powiedizalam, traktowalam Go okrutnie, a on po pewneym czasie wcale nie byl Mi dłużny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
zamyślona-przyznaj się, że trochę Cię poniosło przez stres związany z obawą ciąży. zaproponuj mu wspólne póście do przychodni. powiedz, ze będzie Ci raźniej, że z nim czujesz się bezpiecznie. poczuje się ważny i poczuje się facetem. bo trochę mocno naruszyłaś jego ego.a faceci mają hopla na tym punkcie. będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamyślona z nudów
ale ja już Mu tysiące razy obiecywaalm że przestanę się wydzierać za byle co i że nie będę strzelać fochow za 5 minutowe spoznienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Widze ze u nas na topiku nie jest dobrze... same problemy:O Dzisiaj sie spotkalam z moim lubym... Niby pogadalismy ale wiem ze bedzie to samo. Jednak dalej bede probowala konsekwentnie byc zolza. Powiedzialam mu ze moze byc tak ze w sobote pojd sobie z kuzynka na piwo, wyraznie mu sie tonie spodobalo;) Byl wyraznie zazdrosny. No i dobra! Ponadto powiedzialam mu ze w pracy dostaje mile komplementy, tez sie wkurzyl, na tyle go znam, ze wiem ze tak okazuje zazdrosc :P Czasem smiac mi sie z niego chce Ale... dalej uwazam ze ... FACET TO ŚWINIA!! kazdy... Nie ma wyjatkow!! Wszyscy sa siebie warci...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Zołzy! Jade na wakacje!:-) Mam andzieje.ze jakos sie wyszaleje i zapomne o tym DUPKU!!!:-P Pozdr.Was gorąco🌼 3majcie sie i nie dajcie sie tym idiotom:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja1987
nie uważasz, że przesadzasz? myślę, że jak nie przystopujesz z awanturami to Cię zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, przeczytaj ten topik od początku :) ja miałam ze swoim probelm, wystawiłam go z domu, po tygodniu z płaczem wrócił i ZROZUMIAŁ. jakby nie wróćił - cóż, mówi się trudo, zyje się dalej. szkoda czasu na toksyczne związki. i Tobie też radzę - odejdź i zobacz, jaka będzie jego reakcja. jeśli macie ze sobą być to będziecie, ale teraz to co opisujesz to jakaś farsa.. :( kompletnie się nie rozumiecie, w zasadzie chyba oboje macie pretensje do siebie i się wzajemnie nakręcacie. odejdź, powiedz mu że dajesz czas do namysłu bo tak dalej być nie moze i czekaj. nie miotaj się, bo tylko pogorszysz sprawę. u mnie to podziałało, u Strong women też :) SPRÓBUJ! a na wakacje jedź! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ja wiem ze to nie wypada ale .... Zalana, rozbawilas mnie i \" w ogole\" :) Odkad zalozylam ten topik to stwierdzam, że Ty na tym topiku jestes najciezszym przypadkiem... Nie wiem czy smiac sie czy plakac:O Jakies dwie strony temu napisalam duzymi literami ze kazdy facet to swinia, ale Twojego chlopaka autentycznie mi szkoda :ONie obraz sie za to co teraz napisze, bo nie pisze tego zeby Cie obrazic tylko po to, zebys cos zrozumiala i OTWORZYLA OCZY (!) Niestety musze stwierdzic ze jestes desperatka... Ogolnie duzo piszesz, mowisz... Juz chyba dwie czy trzy strony zapisalas i chyba ani w jednej twojej wypowiedzi nie widzialam sensu... Nawet tutaj na topiku widac ze lubisz pomarudzic, popisac co Cie boli, ale nie w jednej wypowiedzi tylko w 20:O Czy jak sie klocisz z facetem to tez piszesz i marudzisz tak duzo? Szczerze mowiac, dziwie sie twojemu chlopakowi, ze jest jeszcze z Toba bo naprawde \"jestes trudna\" i jedna optymistyczna dla Ciebie mysl: Twoj facet musi Cie bardzo kochac, że znosi to wszystko! Pisalas, że jak sie spotykacie i robi sie pozno i on jest zmeczony to Ty mu marudzisz ze jeszce troche a potem foch... Dziewczyno troche zrozumienia, nawet dla faceta... Ja wiem, ze ten topik jest o tym, jak zostac zolza ale to chyba twojego chlopaka trzeba ratowac. Przepraszam, że tak pisze ale zrozum ze naprawde bardzo zle robisz, takim marudzeniem oduwasz Go od siebie coraz bardziej i nie dziwie sie mu, ze unika cie. Jestem ciekawa ile masz lat i czy masz jakies zajecie??? Bo z tego co napisalas wynika, ze zyjesz Nim, doslownie. Marnujesz zbyt cenny czas na takie fochy i marudzenia. A z tym chloapkiem z gg mnie doslownie wkurzylas!{wsciekly] Czego Ty sie spodziewasz, ze jak powiesz swojemu, ze piszesz i sie spotykasz z jakims innym to on do Ciebie przyleci na skrzydlach? w ten sposob chcesz wzbudzic u Niego zazdrosc? To powodzenia:O Trafilas w jego najslabszy punkt: w JEGO EGO. Faceci nie lubia jaksie ta sfere narusza. Powtarzajac mu ciagle ze inny jest lepszy bo to , bo tamto, psujesz jego meskosc. Jezeli chcesz Go podbudowac to niew ten sposob... Zołza to nie znaczy, ze ma sie zachowywac jak zimna wyrafinowana suka, wrecz przeciwnie. Jak najczesciej powinas mu powtarzac, ze np. super niesie zakupy, super zrobil ci herbatke, i najlepiej na swiecie robi kanapki, tak jak to zrobila Najnowsza Zołza:) On musi czuc ,ze jest dla Ciebie kims i ze jest Tobie potrzebny. Takim zachowaniem daleko nie zajedziesz. Sama na poczatku gdzies pisalas, ze kiedys nie zrzedzilas i nie fochalas sie a On o Ciebie zabiegal. Powiem Ci cos: ZRZEDZENIE jest najgorsze co moze byc dla faceta. Po minucie facet Cie wycisza jak tv i Cie nie slucha, a Ty mozesz biadolic i wyć ile chcesz... Podchodz do niego z dystansem ale z drugiej strony pokaz ze jest dla Ciebie prawdziwym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli chodzi o mnie to wczoraj spedzilam fajny wieczorek u miska a potem poszlismy spac. W nocy caly czas mnie przytulal i calowal we wlosy:) Taka glupota a cieszy:D Dzisiaj pojechal znowu do pracy a ja... Dzisiaj robie babski wieczor z moja kuzynka;) Nie jest kolorowo jak w bajce ale tez nie jest zle... dalej probuje byc zołzą;) A co u Was? Samanta- jak u Ciebie? rodzinka dalej nęka? Najnowsza- Twoj misiek dalej sie super sprawuje? sexy lady- dalej myslisz o tym lovelasie, czy konsekwentnie probujesz wybic go sobie z pamieci?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj zwiazek naprawde pogmatwałąs ale jezeli naprawde chcesz to wszystko naprawic, to wszystko musi miec swoja kolejnosc, czyli: Po 1. Najpiw\erw sobie sama na spokojnie przemysl co chesz zmienic 2. Poczytaj ebooka " dlaczego mezczyzni kochaja zolzy?" - ona naswietli Ci pewne sprawy. 3. Przejdz do dzialania. Daj swobode swojego facetowi. Nie nalegaj na spotkania, nie pisz do niego za czesto i przede wszystkim nie marudz! No i nie dawaj mu takich powodow do zazrosci bo robisz z niego niewiadomo kogo. Nie pokazuj mu ze tobie az tak bardzo na nim zalezy ze jak chce sie z toba spotkac to biegniesz do niego na skrzydlach. Jezeli sie nie odzywa pol dnia to nie panikuj, moze w koncu sam napisze chociaz ze kocha. No i poczytaj sobie caly nasz topik, kazda ma tutaj problem, moze znajdziesz jeszce jakies cenne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewniam Cie ze napewno bedzie tylko lepiej. Facet nienawidzi jak kobieta duzo gada... Oni lubia jezyk , ktorym si posluguja miedzy soba... Czyli lakonicznie- krotko zwiezle i na temat. Zamiast pisac np. kochanie jak bedziesz szedl do mnie to zajdz do sklepu kup to i to ale wiesz lepiej wez parasolke bo pogoda jest bardzo nieciekawa i obawiam sie ze bedzie padac a jak sie przeziebisz to dopiero bedzie i znowu nie bedziemy sie widziec kolejny tydzien!!!! to napisz: kochaniebylabym ci bardzo wdzeiczna jakbys po drodze do mnie kupil kilka rzeczy i tyle :) Ja tylko podalam przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama widzisz... Twoj facet ci pomaga... Jak idziecie na takie zakupy i on targa wszystkie zakupy to zamiast zrzedzic powiedz mu:Dziekuje ci kochanie, nie wiem jak bym sobie poradzila z tym wszystkim:) i daj mu calusa w policzek. Zrzedzeniem nic nie zmienisz, chyba ze ci zalezy na rozpadzie tego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli z nim to tak:) Zwykle tutaj mowimy sobie, ze mamy sobie dac spokoj z facetem i jechac same albo ze znajomymi ale w twoim przypadku jest zupelnie inaczej. Mowisz ze on Cie zaniedbuje ale tak naprawde to Ty bardziej Go zaniedbalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i probuj pisac troche bardziej zwiezle, bo mnie denerwuja takie dluuuuugie wypowiedzi po kilkanascie postow a co dopiero mowic o facecie:D Widze ze zalozylas swoj topik i piszesz na okraglo to samo.... Narwana z ciebie dziewczyna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×