co dostalyscie od swoich Facetow po urodzeniu dziecka?

ja dostałam laptopa

ja dostałam zegarek

zestaw ściereczek w muhomorki, mopa i wiadro, żebym łatwiej mogła zmywać kupy po dziecku

przed porodem szukalismy mieszkania lub domu do kupienia. Niestety wszystko bylo bardzo drogie, nie na nasze jak myslalam mozliwosci. spodobal mi sie wtedy jeden domek, staralam sie jednak o nim nie myslec i zastanawialismy sie nad mieszkaniem. W szpitalu musialam lezec niestety 10 dni. Maz mnie odwiedzal kilka razy dziennie, nic nie pisnal. Ze szpitala odebral mnie z moja Mama i pojechalismy.... do tego domku co juz prawie o nim zapomnialam. aaaa, zawinal mi oczy, zebym nie widziala gdzie jedziemy. jak stalismy pod drzwiami, dal mi klucze i odwiazal szalik :D po wejsciu do domu wielki karton ze styropianu a na nnim namalowane: kocham Cie!

a ja dostałam kradzionego rolexa, znalezione nie kradzione ;)))

O jak fajnie ;) Ja też dostałam domek, dwupiętrowy, a twój jaki jest? ;))) a na podjeździe stała mazda, taka o jakiej zawsze marzyłam ;)))) myślałam, że popłaczę się ze szczęścia, na kierownicy miała wygrawerowane kocha cię ;) Ale ten mój to romantyk ;) Ty nie dostałaś samochodu?? Co za szkoda :/

To trochę kiepsko jak samochodu nie było na podjeździe, twój chyba cię nie kocha tak bardzo jak mój mnie :/ bardzo mi przykro :/

Cytuje zdanie jednego postu "Nie chce poronić bo widziałam takie cudowne buciki"....Ja nie mogę wstyd mi za niektóre polki.....

Domek, kradziony rolex i mazda, kto to przebije?? chyba nikt. Wygrałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jakoś to mało romantyczne jak wyjął ten karton z napisem kocham cię, a obok stała twoja mama heheheheheh dziwne to trochę, zresztą taki kARTON jest to trochę denny pomysł szczerze mówiąc,

takie przydatne rzeczy: maski gazowe, te woreczki co są wystawione na trawnikach, żeby sprzątnąć gówienko po swoim pupilu a oprócz tego perfumę i operację plastyczną c**ki i w ekskluzywnej klinice:)

karton ze styropianu??? A co to jest????????//////// to karton czy styropian buahahahhahaha coś ci nie wyszło

perfumę hłehłehłe

moze i denny byl ten styropian, ale na szybko dzialal i to bylo pod reka i bejca ktora gdzies tam lezala :) niewazne, ja bylam i jestem najszczesliwasza

ja też dostałam perfumę, od koko hanel

buehehehehehhehehhehehehehehehehhehehhehe zamiast samochodu jakiś stary karton hłehłe

no też dotałam channel numbo five

ja miałam dostać jakiś karnet do SPA... gadał o tym i gadał, opowiadał znajomym, bratu.. A nie tylko nic nie dostałam , ale minęły 4 lata i jesteśmy w trakcie rozwodu ... dokładnie w ten piątek mamy drugą sprawę rozwodową

może i wszystko zmyśliłam ale i tak byłam i jestem najszczęśliwsza

ten karton z napisem kocham cię to był dom dla ciebie mało domyslna jesteś, jeszcze siksa ;)))

I ja dostałam domek z samochodem toyota yaris na podjeździe, a ty od tego kartonu, nie dostałaś, dostałaś jakiś stary karton zamiast samochodu, jaka bieda hahahaha

masz jakas obsesje kobieto. nie kazdy tu zmysla, jak widac ja nie musze. a co do auta, to fakt, nie posiadam bo i tak moge nim jezdzic, nie mam jednej reki a kursy i zdobycie auta dla osoby niepelnosprawnej nie jest moim priorytetem.

nie umiesz kłamać widać od razu, że zmyślasz, możesz napisać, ze nie masz ręki i tak ci nikt nie uwierzy ;)))

wyłożyłaś się na tym jak napisałaś karton ze styropianu co już ktoś zauważył, albo karton albo styropian nie ma czegoś takiego jak karton ze styropianu, karton jest z tektury kochanie ;)

nie bede sie tlumaczyc, chcesz wierzysz, nie chcesz- nie wierzysz. to jak nazwiesz steropianowe opakowanie w ksztalcie kartonu?

tu siedzą dzieciary z podstawówki? przecież zarówno temat jak i te prymitywne prowokatorskie wpisy i najazd na kogoś kto nie dostał samochodu - to nawet jak na żart jest denne. Wy serio jesteście matkami? Boże, włos mi się jeży na głowie, że kiedyś po ulicach będą chodzić takie patole jak Wasze dzieci.

Przecież nikt ci i tak nie wierzy LOL

kochanie czuje, że to już... wody odchodzą, ale zaraz, gdzie mój zegarek, bez zegarka nie jadę do szpitala

mam rolexa może być?

może być, od biedy, jećmy już