Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIE OGARNIAM TEGO

CZY MÓJ MĄŻ MA PRAWO PRZESZUKIWAĆ MOJE RZECZY.....

Polecane posty

Gość NIE OGARNIAM TEGO

czasem zdarzało mi się ukrywac przed nim alkohol, ale czy on ma prawo przeszukiwać za każdym razem moje rzeczy, podczas mojej nieobecności???Zle się z tym czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoossiiaa
nei ma prawa nawet jak chowasz świnstwa, dowody zdrady itd prywatnosc to prywatnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE OGARNIAM TEGO
gosssia też tak myśle i tłumacze jemu, że nie ma prawa ruszać moich rzeczy, pomimo że jesteśmy małżeństwem ale są pewne zasady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukjtuktu
Tak źle z tobą że alkohol ukrywasz?? Jesteś alkoholiczką? To może lecz się zamiast widzieć problem w mężu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE OGARNIAM TEGO
przecież napisałam, że czasem ukrywam alkohol, a on ZAWSZe ptrzeszukuje moją bielizne i moje szfki w poszukiwaniu alkoholu. Nie chodzi o mój nałóg tylko o prawo do prywatności nawet w małżeństwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli jesteś alkoholiczką
to ma prawo, ciesz się, że mężowi jeszcze na tobie zależy, bo jak nic z tym pijaństwem nie zrobisz, to zostaniesz sama i zatęskisz do tych rewizji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE OGARNIAM TEGO
to nie tak, nie jestem alkoholiczką czasem taje alkohol bo podczas jakiejs imprezy żeby się upić musze więcej wypić.Gdyby mąż nie przeszukał mojej szafki, wszystko byłoby OK, ale teraz jestem zła że grzebie w moich rzeczach i na dodatek posądza mnie o pijaństwo, chociaż jeszcze mnie nie spotkał pijanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli jesteś alkoholiczką
a musisz się upić? chyba masz z ty jenak problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE OGARNIAM TEGO
nie musze się upijać:O Pije tylko w skrajnych przypadkach, alkohol chowam, bo mój mąż widząc go wypiłby odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli jesteś alkoholiczką
aaa to w takim razie jesteście siebie warci i twój mąż NIE MA PRAWA przeszukiwać twoich rzeczy :) zacznij kopać w jego rzeczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE OGARNIAM TEGO
Czyli wg.Ciebie prawo do przeglądania rzeczy zależy od stopnia zaangazowania w alkohol???dziwne kierują Toba pobudki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoossiiaa
nie ma prawa nikt grzebac ci w twoich osobistych rzeczach chocbys byla i mordercą tak jest i koniec kur.a mac co to za kraj że wszyscy dupska pchaja w nie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie ogarniam tego
mowisz (a wlasciwie piszesz) jakbyś jednak była alkoholiczką, te wymówki i usprawiedliwienia, skądś to znam. Wg mnie mąż ma prawo przeszukiwać rzeczy żony, a żona jego, tak samo jak matka czy ojciec dziecka, choć ja bym tego nie zrobił, chyba żeby zaszły jakieś bardzo nitypowe sytuacje, jak np narkotyki, alkoholizm czy złodziejstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgutka
"Wg mnie mąż ma prawo przeszukiwać rzeczy żony, a żona jego," hmm a skąd to prawo? tzn że ja juz nie moge miec tajemnic jak mam męża???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×