Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skołowana ja

Czy ja mam dziś randkę czy nie?

Polecane posty

Gość skołowana ja

Chcę się umówić z pewnym mężczyzną, ale On jest chyba strasznie nieśmiały i zamknięty w sobie. Czuję, że On myśli o mnie. Zagadałam do Niego na służbowy email pod jakimś pretekstem. Ku mojemu zaskoczeniu i radości - odezwał się. Więc idąc za ciosem ośmieliłam się i zaproponowałam przez @ spotkanie. Napisał jakoś tak dziwnie, dyplomatycznie i niejasno. Ja jako optymistka - entuzjastka w pierwszym przypływie wzięłam Jego odpowiedź za pozytywną, nie wczytałam się w te niejasności. Poszłam o dwa kroki dalej, wyznaczyłam dziś na spotkanie, mam nawet opiekę nad dzieckiem załatwioną, a On się nie odzywa..... Straszna gafa wyszłam no ale kurdesz bolosz, czy ja mam dziś randkę czy nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd my to mamy wiedzieć co tty tu wróżki szukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co Ty jemu napisałaś i co on Tobie odpisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwóźdź do trumny
Weź no kobieto z nim porozmawiaj, a nie będziecie bawić się w jakieś emaile i smski. Tu trzeba być odważnym i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie masz tej randki i lepiej nie idź, zachowaj honor i nie odzywaj się już pierwsza. jak mu będzie zależało to przewróci świat do góry nogami, ale Cię znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
No ja napisałam najpierw: "chcę zaprosić Pana na niezobowiązujące spotkanie" A On na to: "Jestem mile zaskoczony. " - ale potem nie było nic dalej wyraźnie tylko jakieś pierdoły suche formalne takie. I a to głupia wzięłam za "TAK", tzn to pierwsze zdanie i pojechałam dalej na to : "Ze mi też jest bardzo miło i że w sobotę wobec tego mi pasuje" No i kurcze, jest sobota, niedługop wieczór, ja mam opiekę do dziecka nawet, a tu - chyba dupa blada... No bo ile mam czkać? Chyba jednak "nie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
myślicie, żeby zaatakować przez telefon? w sumie to jest myśl, no bo do choinki, mógłby chociaż odpowiedzieć, że nie. Ja jestem poważna kobieta z dzieckiem, no tak nie wolno stawiac sprawy mimo gafy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
"grzeczność" to nie jest moja ulubiona cecha w takiej sytuacji damsko -p meskiej, tylko powoduje jakieś niejasności. Wolałabym jakiś konkrecik, nawet taki negatywny. Nie byłoby to miłe, ale jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko skoro już tak daleko
zabrnęłas to nie ma sensu sie wycofywać,, trzeba sprawę rozegrać do końca i wtedy wyjaśni sie co i jak.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
a moze jakoś Go ośmielę? Przecież nie gryzę, na prawdę oprócz wypicia herbatki i może jakichś dobrych lodzików to na pierwszej randce nic więcej ze mną On nie uświadczy, nie ma się czego spodziewać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz żałować. Będziesz się czuła upokorzona. To nie kobieta jest od zabiegania, ale odwrotnie! Czemu tego nie rozumiecie, a potem chóralnie wołacie, że faceci to świnie! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
no to doradźcie. Czy telefon będzie zbyt nachalny? A może kolejny email? Ale te emaile mnie wkurzają już, ile mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
ee tam, Gałążka, nie znasz mnie :) Ja jestem taka kobietka, co się łatwo nie zniechęca ani nie płacze :) A On - cóż , raz Go widzałam, taki nieśmiałek troszeczkę. On chyba potrzebuje akurat takiej babeczki jak ja, takiej co to posłać mnei tam gdzie diabeł nie może - j a poradzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To zadzwoń
tym bardziej, ze jak piszesz on jest bardzo nieśmiały. Pewnie znów czeka na twój ruch.;) jak dalej bedzie taki to dasz sobie spokój i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ty chyba taka energiczna
jesteś a on z kolei szara, cicha myszka, chyba musisz calkowicie przejąć inicjatywę pod warunkiem ,że to lubisz.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ty chyba taka energiczna
i sie nie przejmuj stereotypami, ze coś kobiecie wypada a coś nie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
no ja jestem energiczna i zainteresowana Nim mocno A On taki szczuplutki nieśmiałek szczypiorek w okularkach, ale intuicja mi mówi, ze jak mi się uda Go zdobyć i osmielić, to będzie nam razem SUPER! :) A to ja to chyba przemyslę i zadzwonię do Niego na telefon. W końcu mogę zagrać, że On nie zagląda chyba do emaili, a ja tu czekam, opiekunka czeka, dziecko czeka, wszystko czeka na to sakramenckie pierwsze "TAK" od Niego ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ty chyba taka energiczna
no to do dzieła.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>skołowana ja >>> nie znam Cię, to fakt, ale znam "mechanizm" Ale nie będę się już więcej wypowiadać, ponieważ Ty już podjęłaś decyzję.Widać musisz na własnej skórze skosztować batów. Cóż.....tak też można...:) Kiedyś i tak przyznasz mi rację.....zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
może poczekam do 10-tej, bo podobno wcześniej nie wypada :P O ja Cię, ciekawe czy odbierze i co zezna :):):) Raz to się strasznie denerwował i jąkał hihihi Postaram się być grzeczna i poważnie podeść, żeby się nie zraził. Bo to są jaja, ale ja na prawdę bardzo poważnie o Nim myślę i nie chcę Go zrazić. No a czasem to wulkan energii, no zobaczymy, trzymaj kciuki plizzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam nie słuchaj gałązki
lepiej czegoś żalować, że sie zrobiło niż żalować że czegos sie nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
Gałązka: jaki mechanizm? Ni mów mi, jeszcze nie zadzowniłam, a nie chcę Go stracić!!!! Nie chcę zaprzeascić tej sprawy, mów mi tu proszę zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ty chyba taka energiczna
tak bardzo cię kręcą nieśmiali?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
On mnie tak bardzo kręci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
a tam, zadzwonię W końcu to jest bardzo bardz BAARDZO niegrzeczne nie zaglądać do emaila jak kobieta pisze i nei wyjaśnić sprawy tylko udawać że nic nie zaszło, prawda? A co ja, sroce spod ogona wypadłam, żeby mnie tak traktować? No nie dam się, zadzwonię, wyjasnię bardzo grzecznie :P hihihi jestem kawał cholery, On chyba nie ma szansy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana ja
no, napisałam emaila, że zadzwonię , bo Pana chyba nie ma on-line. A ja skołowana, wyjaśnię i już :) Jestem boska,no pochwalcie mnie, że sobie radzę :):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inninis
zazdroszcze odwagi i życze miłej randki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra jestes:) ja kiedys podobnie zrobilam, nawet gorzej:P napisalam to piątek czy sobota?! a on ze piatek a w sobote tez sie widzieliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×