Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łza szczęścia

Teraz już wiem jak rodzice mają mnie w dupie

Polecane posty

Gość łza szczęścia

wygrałam konkurs na najlepiej napisany scenariusz. Niedlugo jade na galę wręczenia nagród, jest tam spora sumka przeznaczona dla mnie jako nagroda. myślałam, że rodzice będą dumni, że wreszcie udowoniłam im że nie jestem niczym, że mogę być kimś... A ich po rpostu to nic nie ruszyło, nawet mi nie pogratulowali :( a tak bardzo chciałam wygrać - marzenie się spełniło i nic mi po tym... Nie warto żyć i robić rzeczy dla dumy swoich rodziców :( przecież ich i tak to nie cieszy :o wszystko jest wiecznie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratulacje
Rób to dla siebie przede wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza szczęścia
Dziękuję." Nie muszę im nic udowadniać" - tak bardzo chciałabym mieć to wpojone i mieć taki sposób myślenia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAE
wiesz, u mnie niby jest podobnie. jak mialam złe oceny w szkole, to pretensje, ze sie nie ucze itd. Poszłam do innej szkoły, miałam 5 i 6, uczyłam sie w sumie prawie codziennie, to awantury, ze nic nie robie tylko sie ucze (ze np nie sprzątam nie gotuje, wtedy tez tego nie robiłam). Miałam najlepsze oceny w szkole. gratulacje?? gdzie tam!! usłyszalam "w takiej szkole, to nie problem!!!" (tzw. ze inni uczniowie musieli być idiotami, ze mieli gorsze oceny niż ja) Ale uczyłam sie wtedy tez dla siebie, zeby sobie udowodnic, ze ja tez moge sie nauczyc i byc najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam tak samo, kiedys w młodosci rob co robisz, bądź ambitna, ale dla siebie, ciesz się że inni Ciebie doceniają,twoi rodzice moze sie cieszą lae nie umieja tego okazac, nie przejmuj się bo padniesz w jakąs depresję,ktora się często bierze z niedowartościowania, z braku akceptacji przez rodziców głowa do góry i zyj swoim zyciem, ciesz się nim i wierz w siebie, w swoje siły pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to przykre co piszesz, ja mam syna nastolatka i chwalę go za wszystko...tez bardzo cięzko pracuje na dobre oceny, w tym roku kończy gimnazjum i chce pójśc do dobrego LO a ja staram sie go wspierać...kiedyś moi rodzice wspierali i nagradzali mnie, choć duzo gorzej się uczyłam niz moje dziecię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając ocenę postępowania rodziców... Z pewnością lżej ci się zrobi na duszy, gdy usłyszysz z jaką dumą w głosie mówią o tobie nieznajomym, którzy mają dzieci w twoim wieku. 100% przypadków, nie ma wyjątków. Trochę gorzej jest docenić dziecko wprost... Nie każdego rodzica na to stać, najczęściej z powodu kompleksów na tle niewykorzystanych własnych życiowych szans. Jeszcze im się odmieni. Samo. Nie ma powodu, żeby na to specjalnie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci gratuluję :)) Jestem z Ciebie dumna :)) I TY bądź dumna z siebie, wiesz już że co by się nie działao to poradzisz sobie w życiu :)) Powodzenia ps. a jeśli chodzi o starych to wiesz.. oni na pewno na swój sposób się cieszą z tego jaka jesteś i że osiągasz sukcesy tylko może nie potrafią Ci tego okazać tak jak byś chciała/tyle spraw na głowie... Porozmawiaj z nimi, tylko nie rób im wyrzutów, powiedz tylko jak się czujesz... wszystko będzie dobrze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłamczucha z ciebie fe
Ten temat to prowokacja. Na pewno jakaśtam dzieweczka z ulicy nie wygrałaby konkursu na scenariusz, te rzeczy sa z góry ustawione w kręgu własnych koneksji, tym bardziej gdy w grę wchodzą pieniądze. Kłamczucha z ciebie, nic dziwnego, że rodzice nie są z ciebie dumni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hudy kocuh
Kuraiko------> wszystkiego naj, naj, naj!!!! (jestes Aśka??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hudy kocuh
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAE
co do studiów to tez słysze, czemu poszłam na taki kierunek, ze inni mają lepszy, ze mam isc na drugi kierunek itd ;/ niech sami sobie idą na drugi kierunek, nie pogodzę w ciągu tych 2lat napewno drugiego i nie mam na to ochoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Kłamczucha z ciebie fe
oj mylisz się, mylisz. jakieś niezrealizowane plany cię dręczą? niespełnione ambicje? człowieku opanuj się! Skoro dziewczyna ma talent to wygrała! takie trudne? I skąd wiesz czy jest taką "jakaśtam dzieweczka z ulicy". może ty człowieku jesteś kimś z ulicy bo masz dostęp do forum kafe. a może ona nie? Łzo szczęścia trzymaj się i gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazdaaa
wszystkiego naj młoda 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak... skąd ja to znam. Pracowałam w szkole państwowej - byłam nieudacznikiem. Poszłam pracować na prywatnej wyżej z niezłą kasą jako jej dyrektor (kolegium) ty to zawsze jesteś głupia, dajesz się rolować jakiemuś biznesmenowi w białych skapetkach.. tylko tyle ci płaci???? Kupiłam samochód: ty chyba nie masz pojęcia jaki to obowiązek, założyłam firmę: ty chyba oszalałaś, nie poradzisz sobie.... W sumie po pewnym czasie doszłam do wniosku, że żródłem jest ich własna frustracja i niezadowolenie z siebie. I chęć uwalenia mojej radości z moich osiągnieć. NIestety ale tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza szczęścia
dziękuję wszystkim za gratulacje i wsparcie :) Kuraiko wszystkiego najlepszego :) Dołujący fakt... :o dla nich to jest NIC a dla mnie mega duma, ktoś mnie docenił, zauważył, nie za to jaka jestem czy jak wygląda, tylko za to co tworzę! może jest jakaś szansa, że dzięki temu konkursowi będę w życiu robiła to, co naprawdę lubię robić :) ach... marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odwrotnie
wiedziałam że gdybym zaczęła się starać to z pewnością by się cieszyli i byliby dumni, ale z kolei ja miałam to w dupie i nigdy się nie starałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja odwrotnie
ale nie przejmuj się. Ja za to miałam ojca alkoholika który mi spieprzył dzieciństwo i okres dorastania. Nikt nie jest idealny a nawet jak jest to nie jest dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZarzucamBaitaZiom
Oczekiwałaś że będą wyrywać podłogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×