Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POLISH STANDARD

W TYM KRAJU NIE DA SIĘ ŻYĆ NORMALNIE

Polecane posty

Gość studencki punkt widzenia
Nie - ja mam własne mieszkanie po rodzicach, co nie uważam żeby było powodem do dumy. Znam realia i wiem, ze kupno własnego nie jest proste. Dlatego dziwiło mnie Twoje przechwalanie się, że Twój chłopak sobie radzi bo wziął kredyt. Spłacanie mieszkania czy samochodu przez 20-30 lat jest nie do pomyślenia na Zachodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studencki punkt widzenia Przeczytaj u góry "ritaaa24 Ja mieszkam w Uk i tu tez nie jest tak super.Trzeba harowac , starac sie, nic samo nie przychodzi. A jak chcesz miec swoja chate to tez musisz kredyt wziasc jak w Polsce i splacac latami. Ja tam chyba wracam do PL, tyle sie tu nakombinowalam i przezylam ze chyba w Pl dam rade"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe tylko ze glupie polaczki pozyczyli juz od bankow ponad 125 mld zlotych a splacac im bedzie coraz trudniej jak raty pojda w gore buehehe p.s tez mam mieszkanie po starych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studencki punkt widzenia
bo rosną - zarobki inżyniera budownictwa w Polsce - 2-3 tys zł - zarobki tego samego inżyniera w Niemczech - 1000 -1500 euro = 3,5 - 5k zł. Czyli temu samemu pracownikowi wyrasta na drzewie od 500 do 3 tys zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
rzeczywistość>>> mieszkasz z chłopakiem w tym mieszkaniu? Dla Polaków za granicą nie jest łatwo, ale dla swoich obywateli potrafią im umozliwić jakiś start, a w Polsce... jeden pisze mam mieszknie po starych, następny też trzecia jej chłopak ma mieszkanie na kredyt itd itp, to zawsze zależność, nie ma nic za nic, zadnej samodzielności, nawet jak sie jest już dorosłym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu Ale za granica tez ludzie kupją mieszkania i domy na kredyt a nie za gotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wez sobie znajdz jakiegos sponsora a nie pieprz smutow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
mieszkasz z chłopakiem, czyli nie masz ślubu, nie mów jeszcze, że dokładasz sie jemu do spłaty kredytu :D A masz jakąś umowe podpisaną razem z nim, czy nic? Jak tak to jestes konkubina, a taka kobieta w Polsce nie ma żadnych praw, jak sie twojemu chłopakowi odmieni, to albo wróciszmieszkac do swoich rodziców albo bedziesz siedzieć cicho i zgadzać sie na to, co chce twój chłopak, bo to jego mieszkanie, czyli znowu pojawiamy sie w punkcie wyjścia, do niczego sama nie doszłaś, jak pojawią sie dzieci to bedziesz uzalezniona od swojego faceta kobietą jak miliony w Polsce. Teraz moze jesteś młoda, ale lata lecą, a facetom zmieniają sie preferencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
za granicą ludzie nei kupują mieszkań- kiltek w obskurnych blokach, które spłacają przez całe życie, oni zaciągają kredyty na domy, nie jakieś kichy, w których sie obijasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OGŁOSZENIE DROBNE Profesjonalne jaskinie za grosze! Sprawdź naszą ofertę, a będziesz mile zaskoczona/y! Nie potrzebujesz już drogiego kredytu. Tylko w Polsce! Tylko u nas! W promocji - maczuga na sąsiada-mamuta gratis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu Ty princessa z moimi zarobkami ja dostne kredyt a Ty gdzie mieszkasz w wili nad morzem czerwonym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam powiem jak żyją Polacy, np w Londynie: para, wynajmują pokoik 3 x 2 metry, w mieszkaniu kilka osób i JEDNA łazienka pracują od rana do póznego wieczora po pracy nigdzie nie chodzą, bo ich nie stać i oszczędzają więc siedzą przed maluteńkim tv, bo to nie kosztuje obiad u nich wygląda tak: pół wielkiego bochenka chleba pokrojonego z jakimś pasztetem albo tanią konserwą, czasami dżem, wszystko najtańsze to taki luksus wg niektórych tutaj piszących? drugi przykład: panna, samotna wyjechała do "Eldorado" po dobrych studiach inteligentna, ładna zapieprza od 8 do 21 dzień w dzień czasami ma wolna niedzielę zero życia prywatnego zero możliwości poznania jakiegoś faceta wynajmuje pokój sama i codziennie wraca do pustego, bo nikt na nią nie czeka po roku depresja potem wraca do Polski i twierdzi, że tu jest normalnie i że te pieniądze są niewwarte takiego poświęcenia to tylko 2 przykłady, byłam, widziałam, znam tych ludzi wiele Polaków tak żyje, żeby zaoszczędzić marne grosze, i to po studiach wynajmują ciasne, obskurne klitki, jedzą byle co, żyją bylejak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu "mieszkałam w szwecji 2lata, teraz mieszkam w UK od 3 i wiem jak jest, to co mogą tu mieć małolaty to u nas nastolatki mogą tylko pomarzyć. Tak wiem co wyprawiają brytyjki, ale jakie mają możliwości od samego poczatku, to Polki mogą o tym tylko pomarzyć. Bo co innego dawać d**y, bo sie tego poprostu chce a co innego, zeby sie utrzymać. Ile mężatek jest zeswoimi mężami i daje im d**y, bo on tak chce, czy ona chce cy nie chce ona musi, bo ojedzie od niej i dzieci i ona sie nie utrzyma sama? To jest ciemna strona życia Polek, do której sie żadna nie przyzna, ale taka jest prawda. To państwo od samego poczatku skazuje Polki na bycie utrzymywaną, zależną, mało której udaje sie być niezalezną i móc samodzielnie utrzymac siebie i dzieci, bez łaski faceta. Ty piszesz masz samochód, byle taki jeżdził, a powiedz mi ile Polek ma własny samochód, własny, tylko dla siebie, którego nie dzieli z facetem? W innych krajach kobiety mają możliwości i start, który dla Polek będzie jeszcze długo zamknięty" Wniosek z twojej wypowiedzi jeden. Zapierdalasz jako emigrant w cudzym kraju i rajcujesz sie jakbyś był kimś:-)A nie tylko zerem bez wartości, które nie poradziło sobie bo jest głupia pizdą w swoim kraju. To zdychaj tam gdzie Ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie na utrzymaniu Kolejny Twój cytat "za granicą ludzie nei kupują mieszkań- kiltek w obskurnych blokach, które spłacają przez całe życie, oni zaciągają kredyty na domy, nie jakieś kichy, w których sie obijasz..." A Ty gdzie tam mieszkasz w U.K. pewnie obok Madonny ? Co Ty pierdolisz w ogóle. Tutaj jestem u siebie i nkt mi nie powie biedna chołto z Polski jak to słysza znajomim w Londynie. Nie dałaś sobie tu rady i spierdoliłas. To tam siedż z boku i nie prowokuj niedorajdo zyciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
jak napisałam dla Polaków ne ma tam łatwego startu, czy wy Ukraińców tez dobrze traktujecie, albo Wietnamczyków? Polska nawet swoim obywatelom nie potrafi zapewnic dobrego startu, a co dopiero cudzoziemcom ze wschodu. Mówię o obywatelach UK, jaki oni mają start, a jaki Polacy, a szczególnie Polki. Tak dla ścisłości rzeczywistość>>> nie chciałam ci dowalić, tylko przedstawiam ci twoją prawdopodobną, przyszłą sytuację. Ja mieszkam w 3bedroomowym domu, stać mnie na jego wynajęcie, w przyszłości planuje wziąć kredyt hipoteczny pod dom, mieszkam sama z 12letnim synem i stac mnie , zeby siebie i jego utrzymać, w czerwcu przyjeżdża do nas mój brat, który ma 18 lat i ma zamiar popracować przez lato, żeby sobie zarobić na ksiązki i ubrania, to czego niezapewniają mu nasi rodzice. Za rok zda mature i przyjeżdża do nas na stałe, ma zamiar tu pracować i studiować. Był w zeszłym roku i był w szoku, jakie tutaj sie przed nim otwierają możliwości, w kinie tutaj był częsciej niż przez całe swoje zycie w Polsce. Gdy przyjechał z UK miał nowe ciuchy, pieniędze, zaraz koledzy w klasie byli milsi, jak mu sie skończyły tak sie odwrócili, bo z biedymi w Polsce nikt nie chce gadać. W Polsce liczy sie pieniądz, chociaż kazdy usilnie temu zaprzecza, za granica przynajmniej tego nie ukrywają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie
na temat pracy w niemczech albo we włoszech ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
rzeczywistość>> możesz sobie mnie wyzywać od zer ile chcesz, prawda jeste tak, ze zerem byłam w Polsce, najpierw na utrzymaniu ojca, który mnie molestował seksualnie, w zamian za to, zeby mnie pomacac po piersi, kupi mi spodnie, bo mu sie żonka-moja matka znudziła, a nie miał odwagi poderwać innej kobiety, potem byłam na utrzymaniu teściów i męża, musiałam zgadzać się na to co oni chcą, bo jak nie to wypad. To wszystko działo sie w mieście, a nie na jakiejś wsi. Prawda jest taka, ze dopiero tuta, doceniono to, ze potrafie cięzko i dobrze pracować, i potrafie sie za to samodzielnieutrzymać, bez żadnego przydupasa, który będzie mi mówił jak mam zyć, bo jak nie to na bruk. Nic lepiej nie smakuje jak włąsne zarobione pieniądze i nie mozesz zrozumieć jak to jest czuć sie wspaniale móc sie samodzielnie utrzymywać, bezniczyjej pomocy, samemu do wszystkiego dochodzić. W Polsce naprawde mały odsetek kobiet do tego dochodzi, a ty sie pienisz, bo napisałam ci prawde... Ale ja już mam swoje doświadczenie, tez byłąm taka głupią, naiwną gąską, do czasu az pare razy mocniej, o wile za mocno po dupie nie dostałam...i dość już miałam szantażuz każdej strony, że jak ci sie nie podoba to won...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
Jesteś utrzymanką swojego chłopaka i na próżno próbujesz zamydlić mi oczy, wyzywając mnie od niedorajd życiowych. Chcesz być dziwką swojego faceta, to interpretuj to jak sobie chcesz, nie zmieni faktu, ze jesteś jego utrzymanką i będziesz szczególnie, gdy urodzisz mu dzieci. A jak mu sie znudzi po pewnym czasie , tobędziesz sie wrzepiała w niego pazurami i zębami, żeby cie nie opuścił, bo zostanieszna lodzie i nie bedziesz miała się gdzie podziać. Taka jest rzeczywistość :D A co powiesz o tysiącach młodych ludzi, którzy opuszczają domy dziecka w wieku 18 lat? Oni też są niedorajdami zyciowymi, pech że nie mają rodziców, co nie zostawili im mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie..
z Tobą .. jak nie na utrzymaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wole
wyjechać do obcego kraju niz u ciebie charować za grosze bez zadnych perspektyw jak biały murzyn i być wykorzystywana przez idiotyczne szefostwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wole
u ciebie mialam na mysli nasz kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska czy emigracja
Każdy z was ma troche racji.....byłam za granicą,nie powiem stac mnie było na wszystko było super to jest ten + ze nie brakuje człowiekowi pieniedzy na jedzenie ,na ubrania ,nawet na drogie rzeczy gospodarstwa domowego.minusem jest to że tam żaden np.anglik nie poszedłby za takie pieniadze do pracy jak polak.wiec tak czy tak zarazbiamy tam mniej niz anglik,dla niego nasza pensja jest śmieszna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polska czy emigracja
kusi mnie wyjazd na stałe,boje sie tylko że kiedys sytuacja zmusi mnie do powrotu i co wtedy? z czym? z pralka? lodówką? zakupiona tam? i do czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można rzec
Polska /nam, dla nas/ droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie na utrzymaniu
a czy Ty pracujesz tam fizycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkajacy w niemczech*
studencki punkt widzenia...."Jedzenie np w Niemczech kosztuje tyle, że idzie na nie mniej niż 20% przeciętnej pensji - u nas powyżej 30.".." Spłacanie mieszkania czy samochodu przez 20-30 lat jest nie do pomyślenia na Zachodzie"..."bo rosną - zarobki inżyniera budownictwa w Polsce - 2-3 tys zł - zarobki tego samego inżyniera w Niemczech - 1000 -1500 euro = 3,5 - 5k zł. Czyli temu samemu pracownikowi wyrasta na drzewie od 500 do 3 tys zł! " wiesz poczytaj siebie piszesz cos o czym nie masz zielonego pojecia,nasluchasz sie ludzi ktorzy chca przed Toba pokazac co oni tu za granica nie maja a prawda jest taka ze to tylko ich przechwalki. Przyjedz tu i zyj w niemczech a zobaczysz ile kosztuje w tych czasach jedzenie i wszystkie oplaty.Wiekszosc ludzi mieszka tez w wynajetych socjalnych mieszkaniach a jezeli ktos rzeczywiscie zdecyduje sie na kupno to takze musi splacac kredyt przez nestepne 30 lat i to jest wielkie ryzyko bo w kazdej chwili mozesz stracic prace nic juz tu nie jest pewne i co potem ..placz i zgrzytanie zebow.. a co do zarobkow jezeli uwazasz ze 1500 euro to takie wielkie pieniadze na zycie tutaj..ha ..wyobraz sobie ze na same oplaty z takiego zarobku musisz przeznaczyc conajmniej 1000 euro na czynsz,prad ,ubezpieczenie..itd.Wiec przyjedz zacznij tu zyc a nie przeliczaj na zlotowki..a nie sluchaj szpanerow ktorzy chca pokazac jak im sie tu super zyje,,czytaj prase ..o kraju niemieckim jak idzie na dno...jak doprowadzaja pomalu tym swoim zasranym euro kraj do ruiny.Tak placa za darmo pieniadze leniom niemcom nierobom ktorzy dobrze wiedza jak to wykorzystac a my na nich robimy i placimy wysokie podatki . Przy pracy na pol etatu zarobisz brutto 800 euro a z tego netto dostaniesz 350 euro i co to tak duzo?...ale zyj tutaj za ta forse a nie w polsce...mozna by wiele wymieniac ..szkoda mi na to czasu bo widze ze wiesz lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×