Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tego nie pojmuje 23

jak mozna sie cieszyc, albo swiadomie zajsc w ciaze w wieku 20 lat?

Polecane posty

Gość ja tego nie pojmuje 23

nie rozumiem takich dziewczyn. chwala sie ze na co maja czekac, maja faceta( bez slubu) i stala prace( kasjerka w sklepie) i zarobki(900-1000 zl) wiec decyduja sie na dziecko w wieku okolo 20 lat:O porazka. na dziecko najpierw trzeba zarobic, miec swoje mieszkanie, dobra prace, wyszalec sie i poznac od kazej strony ze swoim facetem(zeby sie nie okazalo, ze ucieknie od kobity bo dziecko placze w nocy) nie rozumiem, moze mi ktos wytlumaczy,jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym i zrobic sobie dziecko jak sie nic jeszcze nie ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można..................
być tak super odpowiedzialnym,dorobić sie tego wszystkiego o czym piszesz i potem łzy wylewać bo nie mozna w ciażę zajść.Pytanie: co jest najważniejsze dla ciebie w życiu??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozśmieszaj mnie
:O w tym kraju ZAROBIC, może jeszcze UCZCIWIE na SWOJE MIESZKANIE??? to kiedy chciałabyś mieć dzieci???:O chyba tuż przed 50-ką albo pojęcia nie masz ile kosztują teraz mieszkania:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie pojmuje 23
na pewno nie dziecko. ale przeciez mozna skonczyc studia, znales prace itp. zajsc w ciaze np w wieku 26-29 lat a nie w wieku 19-22:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można..................
można też zajsć w ciążę wychowywać dziecko,kończyc szkołe dzieci posłać do szkoły i zacząć ze spokojnym sumieniem robić karierę.Nie pomyslałaś o tym???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna skonczyc studia i nie moc znalezc pracy mozna ich w ogole nie skonczyc mozna w ogole nie studiowac mozna miec dzieci w wieku lat 20 i byc mama przedszkolaka w wieku lat 27 mozna robic nieskonczenie wiele rzeczy i kazdy wybiera sam, a wierz mi zadna z rzeczy, ktore wymienilas nie daje Ci gwarancji na udane zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie pojmuję, jak można siedzieć na garnuszku rodziców do ukończenia studiów :D jak się wcześnie zaczyna zarabiać, to się wcześniej ma mieszkanie i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie pojmuje 23
mam pojecie, bo niedawno kupowalam. rodzice dali mi okol 3/4 sumy na nie. a mieli, wlasnie dlatego, ze zamiast sobie mnie zrobic w wieku lat 20, najpierw skonczyli studia, zalozyli firme. urodzilam sie jak mieli 28 i 29 lat. mama urodzila normalnie bez trudu i szkody na zdrowiu, ja bylam i jestem zupelnie zdrowa. teraz, kiedy jestem dorosla, oni owszem, maja 10 lat wiecej niz rodzice moich kolezanek, ale za to maja spokoj, kase, dom i moga pomoc swojemu dziecku. natomiast rodzice kolezanek, ktore urodzily sie jak mamy mialy po 20 lat zarabiaja 1000 zl cale zycie i mieszkaja na 20 metrach z dziadkami. super zycie. ja nie chce czegos takiego dla swoich dzieci, dlatego nie rozmnoze sie w takim wieku, kiedy jeszcze nic nie mam. bo wiadomo, ze nie majac dzieci latwiej skonczyc studia i sie dorobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z tobą autorko Zawsze zastanawiało mnie, dlaczego jak widzę młodą mamusię wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy, brzydko ubrana, niezadbana, tłuste włosy, ogólnie masakra A te starsze fajne ciuchy, szczupłe, uśmiechnięte Bo już dojrzały do dziecka, mają pieniądze, stać je na to i całej kasy jaką mają nie wydają na pampersy tylko mogą sobie pozwolić na fryzjera, kosmetyczkę... takie małolaty robią sobie dzieci, bo myślą że tym złapią lub zatrzymają faceta a później do końca życia mają 1000 zł na rękę, bo oprócz dziecka nic nie osiągnęły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każy robi tak jak mu pasuje, po co kogo osądzac? Jezeli chce miec dziecko w wieku 20 lat to jej sprawa, widocznie jest gotowa, ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie upraszczacie: mloda - ble; starsza - wszystko super, a wcale tak w zyciu nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stereotypy stereotypy
Moja mama urodziła mojego brata jeszcze na studiach, tato też kończył studia, zaczynał pracę. I jakoś też ich było stać na to, żeby dać mi dom, mojemu bratu mieszkanie, wykształcić nas oboje, podróżować, samemu sobie wybudować dom i zrobić masę innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie pojmuje 23
sama tez sporo zarobilam jak na swoj wiek i dzienne studia. nie obijam sie, tylko w wolnych chwilach pracuje. a to, ze dostalam cos od rodzicow, to chyba dla mnie dobrze, ja tez swoim dzieciom w przyszlosci kupie mieszkanie itp.dlatego wlasnie nie zrobie sobie teraz dziecka, zeby za 18 lat mu powiedziec, ze ma jechac na zmywak do anglii, bo ja nie mam go juz za co utrzymac, ale zeby moglo studiowac, wyjezdzac, miec swoje mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie zgodze co do kasy w rodzinach, moi rodzice pozno sie pobrali i choc maja trojke dzieci to stac nas bylo i na mieszkanie (ktore sami sobie kupili) na auto itp, teraz choc czasy nieco gorsze mamy pieniadze zeby studiowac i dobrze wygladac. jak widze jakies znajmome twarze z podstawoowki/gimanzjum to widze ze maja pierwszego lepszego meza (albo zone...) tluka sie komunikacj amiejsca, kloca sie na ulicy itd. a tak od siebie dodam ze niewiele z tych osob blyszczy inteligencja, wiekszosc to sie zawsze szlajala po dyskotekach cpala albo wiecznie byla pijana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tego nie pojmuje 23
ale chociaz konczyli studia. a mi chodzi o laski w wieku 20 lat, zaraz po sredniej, ktore zamiast cos robic z zyciem, robia sobie od razu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty Chinka oczywiście jesteś ekspertką od dzieci :D hihihi dojrzeć do dziecka obsrany tyłek tak samo śmierdzi, czy ma się lat 20 czy 40 :D:D:D a po 30 cierpliwości ma się znaaaacznie mniej kurde miałam 30 lat i odchowane dziecko, mogłam robić co chciałam a teraz dziecinnieję oglądając króliczka Titou i robiąc babki w piaskownicy :D a moi znajomi odchowali dzieci i używają życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozśmieszaj mnie
zatem tym bardziej - nie rozśmieszaj mnie:O a sama NIE OŚMIESZAJ SIĘ:O rodzice dali Ci kasę na 3/4 mieszkania więc za ciężko to Ty się w życiu nie musisz napracować:O i daruj sobie - nie każdy musi żyć według Twojego schematu:O żeby była jasność - ja i mój mąż studia dawno mamy za sobą, jesteśmy razem od 7,5 roku, a ja mam dziś 30 lat i jestem w 31 tygodniu ciąży oczywiście z pierwszym dzieckiem natomiast nikogo nie zamierzam pouczać w kwestii tego kiedy ma zakładać rodzinę i z czego się cieszyć w życiu, bo to każdego osobista sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwidoczniej dla ich w zyciu jest ważniejsze co innego niz dla Ciebie, mają inne priorytety nie rozumiem czemu Ty tego niepojmujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna 20-stka
Ja mam 20 lat jestem już mężatką i zaznaczam że nie musiałam wychodzić za mąż bo byłam w ciąży.Nasza sytuacja jest bardzo dobra mamy własne mieszkanie,mąż i ja pracujemy,ja zaocznie studiuję.No i teraz zaczynamy myśleć o dziecku i powiem Wam szczerze że chociaż nasze dziecko ma zapewnioną jako taką przyszłość ale i tak sie tego trochę boję :( Ale myślę też że jak już sie okaże że dzidziuś jest w drodze to wszystkie niepewności miną :):) Piszę to wszystko bo chcę udowodnić autorce topiku że można mieć 20 lat i świadomie zajść w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwidoczniej dla ich w zyciu jest ważniejsze co innego niz dla Ciebie, mają inne priorytety nie rozumiem czemu Ty tego niepojmujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 22 dwa lata jak kupowałam swoje mieszkanie wspólnie z mężem zarobione pieniądze niekoniecznie jako kasjerka ;) :D w życiu nie wzięłabym od rodziców wstyd by mi było młodsi rodzice wychowują zaradne dzieci a starsi mamisynków przeważnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinko można wiedzieć
ile lat temu miałaś 22 lata i w jakim mieście kupiliście mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mama urodziła mnie młodo, ale już będąc po ślubie i też stać ich, żeby pomagać finansowo mi i mojemu bratu na studiach (każde w innym mieście) i do tego stać ich na wygodne życie :D więc sama widzisz autorko, że to nie jest reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole nie rozumiem tego ataktu na mimisynkow ktore dostaja kase od rodzicow- stac ich to daja, jak sie kogos kocha to ni epracuje sie wylacznie dla siebie tylko dla innych (skoro mowa ze w zyciu ludzi wazne sa dzieci,rodzina...) wiec ja tez mam zamiar dorobic sie jakiejs porzadnej posady a pozniej dzieciom pomagac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiedzisz a jednak mozna sie cieszyc np ja sie ciesze ze mam corke :D mimo to ze mam 20 lat i nie byla to planowana ciaza to i tak sie ciesze:-D nie mozesz powiedziec ze chcialam zatrzymac faceta na ciaze bo mnie (nas) nie znasz wiec nie wiesz jak to wyglada, pieniadze mam (nie od rodzicow) od nie dawna zarabiam sama i razem z wyplata mojego chlopaka mamy dosc spora sumke (nie napisze jaka bo zaraz ktos sie znajdzie i powie ze sieprzechwalam ) koncze szkole itp. wiec bardzo Cie prosze NIE UOGOLNIAJ!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stereotypy stereotypy
Ale nie mieli nic, nie mieli mieszkania, skończonych studiów, mój tato marnie zarabiał, mama nie pracowała itd. Według twojej teorii byli nieodpowiedzialnymi gówniarzami, którzy zrobili sobie dziecko. Wiele kobiet, które mają dzieci w wieku 20 kontynuuje naukę. Nie wszystkie są menelami, którym się nic nie chce itd. Myślę, że generalizowanie nie ma żadnego sensu. Co jest dobre dla ciebie, nie musi być dobre dla kogoś innego. Gdyby każdy starał się o dziecko mając swój dom, dobrze płatną pracę, po szaleńczych zabawach itd. To mało kto by miał dzieci. Nie wspominając o tym, ze ludzie spłacają mieszkania, mając po 40-50 lat bo biorą kredyty, więc mieszkanie jest ich dopiero jak je spłacą. Wiele dojrzałych dorosłych osób nadal lubi zaszaleć. Wbrew pozorom w wieku 50 nie trzeba się jeszcze kłaść do trumny i umierać, wele osób nie ma super płatnej pracy, ale robią to co lubią i są szczęśliwi. Poza tym poziom wystarczających pieniędzy dla każdego jest inny. Dla jednego 3000-4000 wystarczy a dla innego 10000 to nadal bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Ellinka
zauważ, że autorka sama pisze i podkreśla, że to młodzi powinni się najpierw dorobić mieszkania, skończyć studia i znaleźć pracę, a za chwilę pisze, że kasę na mieszkanie dali jej rodzice więc gdzie tu konsekwencja i logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×