Sex w małżeństwie a raczej jego brak

:D:D:D:D

no pewnie tak :-D

stąd teoria o fiutkowym myśleniu

To ja już głośno nie powiem czym ja myślę. :P :D :D I wstydzę się przyznać ale często jak widzę atrakcyjny męski okaz to wgapiam mu się w krocze. :P Ale ze mnie facet... :O

ziemniaczek mam czasem podobnie ;) ale jednak nadal w głowie kobiece myslenie ;) i chyba się z tego bardzo cieszę :D:D:D

bez tych poplątanych myśli emocji nie byłabym taka kobieca i zakręcona oraz nieprzewidywanie uwodzicielska ;)

podoba mi się ten komentarz v34

polecam na rózne problemy bardzo skuteczne suplementy, sprawdzone, pełna dyskrecja i co najważniejsze niska cena http://witasuplement.otwarte24.pl/

"bez tych poplątanych myśli emocji nie byłabym taka kobieca i zakręcona oraz nieprzewidywanie uwodzicielska " ahahahahahahahaha :-D :-D :-D REWELACJA :-D

cztam to to wszystko i...jestem załamana;/ 25 letnia mężatka niespełniona w łóżku..jakże ja bym chciała stać się zimną wyarachowaną suką...cały czas czyta się tylko o okrpnych żonkach które mogłby żyć bez sexu. Dziś cierpie, że nie jestem jedną z nich...nie jestem skłonna wdac się w romans choć miałam okazje. Kocham męża i tak z ta miłością i brakiem spełnienia ile jeszcze wytrzymam?może jakaś dojrzała mądra kobieta się wypowie?

wytrzymasz krótko pozdrawiam serdecznie

jebaćććććććć mi się chce!!!!

moze w tym naszym zakreceniu i niezdecydowaniu cały sęk ;) moze własnie chodzi o to by uwodzić ale nie być napastliwą?:D:D:D:D

zawsze chodzi o takie niedopowiedzenie... to jest najlepsze w relacjach damsko- męskich niedopowiedzenie, uwodzenie, gonienie a nie łapanie

ja zawsze uciekam i to bardzo zmiennym tempem :D:D

jak ta kurka uciekająca przed kogucikiem myśląca: "czy aby nie za szybko uciekam?"

stopniowo dozuje emocje czasem nawet warto wkurwic :D:D:D

ja zawsze mialam tak, ze jak juz cos zdobylam, to przestawalo mnie bawic :-D

No ładnie i mamy niezły miks jak dręczyć myślących fiutkami. Poza tym widać jak ważne dla was są emocje:) słowny bełkot a tyle skojarzeń tyle emocjonalnych odnośników :) Tylko kobieta może bawić sie tak słowami. Facet który posiądzie umiejętność zamiany emocji w taki bełkot bedzie panem chwili:) No ślicznie uczę sie was i wciąż mnie zaskakujecie :)

ooooo mam fanklub:) witam wszystkich

hej KJaki bełkot?:P wczytaj się w to co piszemy bo tam jest klucz do damskiej czesci mózgu odpowiedzialnej za erotykę, która kojarzy ciebie jako samca Alfa ;)

witam, dzień dobry bbbbrrrrr- ja jestem fanką bez podszywania się!

:) Tak wiem że to klucz:) jednak zadziwiające jest że ja aby sie wprawić w taki stan musze analizować twój wpis a wy w lot czujecie chyba go instynktownie( sory za bełkot-ślicznie to napisałaś) bibizzzoooo :)

BBBBRRRR bo własnie wymagacie od kobiet tego prostolinijnego myslenia :P zabijając w nich krok po kroku ich własną kobiecość. Ja działam chaotycznie czesto takie mam tez mysli i emocje, co nie znaczy że moje działania czy decyzje są mniej skuteczne niż męskie ;) Mężczyzno pozwól mi na bycie kobietą zaakceptuj cały ten inwentarz ;) Nie oczekuj że widzac twoje chwilowe podniecenie bede się rozpalać od samego powiewu. Daj mi czasem po biadolić czy nawet popłakać zaserwuj mi dni z uśmiechem, bądz jak ja nieprzewidywalny i spontaniczny. Dostosuj się do tempa mojej ucieczki ;)

Kocham cały twój inwentarz i nie chcę abyś sie go pozbywała. Twoja prostolinijność przy kontaktach ze mną nie świadczy o mojej arogancji a jedynie o różnicach między nami. Ja aby zrozumieć drugie dno twoich słów muszę sie tego nauczyć ty moje pojmujesz w mig. Zresztą nie każdy facet zdaje sobie sprawę o twojej inności.Zchecią dostosuje swoje tempo do twojego, Bedę sie karmił twoimi lękami,radościami ale czasami poprostu ich nie widzę. Facet to prosta maszyna:)

kobieta tez musi sie czegoś nauczyć ;) Komunikować swoje potrzeby wprost :D:D Kiedy znajduje się taki kompromis, związek nie ma prawa się nie udac ;)

:)

Wy tutaj sobie słodzicie a ja mam kryzys. :O Normalnie, oficjalnie mam kurwa ruję. Jestem bez sexu 7 dzień! I mam owulację. :O Wychodzę na ulicę i czuję się jak gwałciciel na łowach. :(

jakieś kółka wzajemnej adoracji, a tu kobieta cierpi! ziemniaczku, mnie też chyba coś ta wiosna bierze i nie mogę usiedzieć na du.ie

jakie kółka? Ja tez uwielbiam wiosnę :D:D:D