Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luśka.

Chcemy wziąc śLUB, ALE............ ........

Polecane posty

rozmawiamy o tym, chcemy byc razem i chcielibysmy w przyszlym roku wziac slub. Tylko ze tam, gdzie marzy nam sie robic wesele rezerwowac trzeba ponad rok szybciej. Tylko jest jedno ale... On sie nie oswiadcza.. Kiedys dalam mu do zrozumienia ze bez zareczyn nie bede nic zalatwiala, bo dla mnie jednak powinna byc jakas kolejnosc... A on nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze jesli juz o tym rozmawiacie to on doszedl do wniosku ze nie musi tak oficjalnie sie tobie oswiadczac? nie wiem, ja o tym pomyslalam jak przeczytalam twoj post:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahahaaahhaha o nie mogę
laski, wam to już KOMPLETNIE na czerep wali:O Nie: chcemy, tylko :chcę! Ty chcesz ślubu, a on nie- proste. Jakby chciał, to by się oświadczył. Po prostu nie jesteś materiałem na żonę, co widać zresztą:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna madchen, to nie tak... kiedys cos tam wspomnial o zareczynach a potem ptemat ucichl.. A ja naprawde chcialabym ten slub w przyszlym roku, a niechce nalegac bo bedzie wygladalao jakby zalezalo mi na pierscionku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhahahahaaahhaha o nie mogę - to on czesciej rozpoczyna temat o slubie, ustalamy sobie co gdzie jak itd.. tylko ze konczy sie na ustalaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam ze chcielibyscie wziazc slub czyli wnioskuje ze rozmawiacie o tym, cos tam planujecie a jesli raz rozmawialiscie i cisza to zmienia postac rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah no to jesli ustalacie, to powiedz ze jutro idziecie obejrzec sale np:D a pojutrze np idziecie kwiaty wybierac:P ale jesli gadacie o tym to chyba jednak chce i moze juz mu oswiadczyny nie sa potrzebne? a odpowiedz na pytanie dlaczego tak bardzo chcesz tuch oswiadczyn?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna madchen, rozmawiamy o tym i to dosyc czesto... tlyko u mnie w rodzinie jest tak ze najpierw sa zareczyny, a dopiero pozniej wsyztsko sie zalatwia. U niego w rodzinie tez tak jest... A nie chce jakos na niego nalegac bo przeciez nie o to chdozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupi argument ze u ciebie w rodzinie i u niego tak ejst dla mnie to glupi zwyczaj i nie chcialabym rakiego czegos robic bo w rodzinie tak jest... wzchodzisz za niego czy za jego rodzine? moze naprawde dla faceta oswiadczyny to zbedne ceregiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
No i co? Naprawdę sądzisz, że facet jest takim idiotą????? Że kocha cię najbardziej na świecie, świata poza tobą nie widzi, albo że ty jesteś całym jego światem, uważa, że wystarczy mu twoje towarzystwo do szczęścia na całe życie i nie chce się oświadczyć, bo żałuje na pierścionek?:O Sorry, ale faceci może wbrew pozorom nie są debilami. Przypomnij sobie, kiedy i w jakim kontekście on mówił o ślubie. Jak chciał się kochać, żebyś nie marudziła, jak mu się nudziło? Ludzie mówią różne rzeczy. Jeden mi mówił, że będę jego żoną jak mnie widział 3 raz w życiu. Do tej pory tak mówi, a 2 lata temu się rozstaliśmy, bo jemu się znudziło. Drugi planował już dzieci, a że ostudziłam troche jego zapał, bo ja dzieci nie planuję, utrzymywał, że jestem najwspanialsza osobą, jaką znał, dyskutował, co będziemy razem robić za rok w wakacje, jak się będziemy starzeć a potem przestał się odzywać i tyle go widzieli🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzechwa
Niech puści esemesa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznam ze o tym nie pomyslalam, ale nie znam nikogo kto bral slub bez oswiadczyn... Zawsze byly oswiadczyny, pierwscionek na palcu i dopiero potem sie zalatwialo. A nie mam ochoty ciagle sie wystzkim tlumaczyc dlaczego nie mam pierscionka zareczynowego, wystarczyt mi ze teraz sie wsytzscy pytaja kiedy bedzie slub a nie wiem co odpowiadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
A jeżeli chcesz ślubu (nie wiem, po co....) to powiedz mu, że musicie już zacząć przygotowania, bo sale trzeba zamówić czy coś tam, nie wiem, no i zacznij te przygotowania. Jak nie ucieknie, to znaczy, że mówił poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahhahahahah no nieźle - widocznie na takich trafiasz. nic na to nie poradze. Ale to nie znaczy ze wsyzscy sa tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi wszystko jedno czy mialabym pierscionek czy nie kase na pierscionek wolalabym inaczej spozytkowac, oczywsicie razem z facetem:) mozliwe ze tak mysle bo ja nie chce brac koscielnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my na pewno bedziemy brac koscielny, tez mi nie zalezy na tym pierscionku, ale przyznam ze bylo by mi bardzo mi lo gdyby sie oswiadczyl,. A nie chce za bardzo na niego nalegac, bo nakjzyczajniej w swiecie mi glupio. Ale chyba faktycznie zapytam go jak robimy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
Kasę na pierścionek:O Ludzie, pierścionek z diamentami, ze złota, porządny i ładny kosztuje ok. 1 000zł. To nie majątek. Ja i tak trafiam na dobrych. faceci tacy są, żebyś się sama o tym nie przekonała. Nie znam faceta, który chciałby wziąć ślub ale tylko by o tym gadał. Jak mu zależy, to sam załatwia, stara sie itd. A zresztą śluby to porażka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na twoim miejscu powiedziala ze jutro idziemy ogladac sale a pojutrze cos innego:P i zobaczysz jaka bedzie jego reakcja a jesli taki oporny jest do kupna pierscionka i oswiadczyn to ja bym nie nalegala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha - wez sie pierdolnij w ten pusty leb a pozniej pisz dla mnie 1000zl to duzo, dla ciebie ksiezniczko moze niekoniecznie wolalabym gdzies pojechac na tydzien za granice, a nie pierscionek kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha...- to jest tez kwestia tego ze nie mamy zadnej kasy, dopiero konczymy studia i w najblizszym czasie chcemy podjac prace. A na rodzicow nie mozemy za bardzo liczyc i to jest glownym powodem... A wesele chcielibysmy wyprawic, a ktos musi na to zarobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez nie trzeba kupowac pierscionka za 1000zl??? to juz sporo kasy, tez bym woalala na cos innego przeznaczyc. dla mnie moglby byc nawet za 50 zl, taki symboliczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
Aha, no to tym bardziej, nie możecie darować sobie tego slubu, dopóki nie będziecie w lepszej sytuacji finansowej? Madchen, niemiecki lachociągu, nie pisałam nic do ciebie, księżniczko, więc nie irytuj się:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
No nie wiem, pierścionek zaręczynowy nosi się całe życie, a na pewno powinien być pamiątką na całe życie. Taki za 50zł nadaje się na złom po 5 latach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy w jakim
mnie juz 2 wspominalo o zareczynach i z zadnym dzis juz nie jestem. dopoki sie chlop nie oswiadczy to nie mozesz byc pewna, że on chce sie żenic, tak tez dopoki kobieta nie powie ze chce po jego oswiadczynach to on tez nie wie, czy ona chce:))0 a mowic to se mozna.... liczy sie co robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
Nie wiem, kim jesteś, nie interesuje mnie to, czytałam tylko na forum erotycznym, że często dajesz sobie drylować odbyt i to od 16 roku życia:classic_cool: Gdybyś nie zauważyła, to normalni ludzie pracują. A 1 000zł za coś, co się na sobie nosi przez dłuższy czas to nie majątek. Tyle kosztuje płaszcz na jeden-dwa sezony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh widac nauka czytania nie szla ci za dobrze i pora okuliste odwiedzic:) nie kazdego stac na plaszcz za 1000yl driniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahhahahahah no nieźle
W takim razie proponuję poczytać oferty pracy, a nie historyjki o ślubach🖐️ Zresztą nie wiem, kto w dzisiejszych czasach zakłada rodzinę, jak nie ma pracy, mieszkania, pieniędzy, samochodu i widoków na przyszłość:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×