Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sxfgj

NIEPOHAMOWANY GŁÓD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość sxfgj

bez przerwy czuje głód, nie ma dla mnie możliwości najedzenia się, co 1,5 godz czuję się tak głodan , ze zjadłabym konia z kopytami, co mi jest, jem, jem, jem, jem i nie ma końca!!!!!!!! ratunku i tyję, ale taka jestem głodna, że aż mnie przeszywa i poprostu musze coś zjeść, nawet teraz!!!!!!!!!!!!!!!!!! co to jest, bo już niewiem co robic, ogólnie nie jetem gruba 175cm waga 67, ale ważyłam w zeszłym roku 60 ...tylko ze się odchudzałam, chciałabym zrzucić te 7 kg ale nie ma jak głod jest tak silny, ze jest to praktycznie niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta Lisiczka 24
Nie jedz bo Ci dupsko spuchnie - choć na ipmprezkę !!!ullalaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
SZUKAM NAUKOWEGO WYJAŚNIENIA może uszkodzony ośrodek sytości....a ta wypowiedź powyżej to poziom ulala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Bzyk
Myślisz o jedzeniu i chce Ci się jeść - pomyśl o papierosach i git !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
wszystko i dużo jak najwięcej wszystko po kolei np kebab zaraz delicje, paluszki.....kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
właśnie....może to od tego mnie tak ssie, ze ja powinnam zapalic poprostu :-) w sumie pale iles tam lat ale sporadycznie np. na imprezach i w życiu nie pomyślałabym, ze mogę byc uzależniona...jutro to sprawdze bede jarać cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxfgj - a czy to przypadkiem nie jest tak, że w gruncie rzeczy jesz, bo zajadasz stres czy ogólnie emocje, albo jesz z nudów itp.? a czujesz głód na zasadzie obsesji? tylko dobrze się zastanów nad odpowiedzią ;) i czy np. burczy ci w brzuchu z tego głodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Bzyk
Wiesz wstydziłabyś się, obrzerstwo to grzech. Dzieci na świecie głodują, bo nie mają co do ust włożyć a ty wpierdalasz jak śmietnik za przeproszeniem, nie masz smaku dziewczyno...??? To nie jest normalne i zamiast siedzieć i dalej jeść idz się przebadać. Wstyd !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvek na +
Popieram - nikt Cie nie będzie chciał. A wypłatę to Ty przejadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
halish... ja mam zajebiste wyrzuty sumienia po każdym kęsie czegokolwiek i zaczynam dietę milion razy codziennie od nowa, jem na śniadanie twarozek, a później już zaczyna się maraton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
sylwek spokojnie mam już męża, jestem atrakcyjna..boje się, ze niszcze siebie, swoją sylwetkę itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Bzyk
Mówię szczerze, daj lepiej biednym dzieciom jeść, a nie sama jesz za czterech. Masz rozrególowany organizm dlatego tak wcinasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvek na +
Oj to biada mężowi...nigdy nic nie wiadomo, gdy przejdzie obok niego szczupła 20 latka. Nie bądz pewna tylko bierz sadło na joging.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
kiedys miałam takie fazy, ze mało jadłam i chudłam i później wogóle bałam sie jesc, zeby nie przytyc.utzrymywąłam wagę byłam z siebie dumna i sprawiało mi to radość, mogłam robic wszystko teraz mi się nic nie chce, myślę, tylko o tym by zrzucic te 7 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Olee...
Prawda, prawda - nic nie robi cały dzień to wpiepsza jak słoń !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Olee...
Idz do pracy to schudniesz migiem. Siedząc w domu i gotując dla męża nic nie osiągniesz. A i mąż Ci potem zwieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
nie mam wiele powyżej 20 lat :-) mieszcze się w tej dekadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Bzyk
Ale wagę masz jak 40-latka i to świadczy o Tobie -hahaha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvek na +
Definytywnie jesteś chora i nic z tym nie robisz tylko się żalisz ludziom licząc na akceptację. Idz do lekarza jutro z samego rana !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
na codzień pracuję jako początkująca prawniczka, mam sporo zajec, ale jestem teraz po operacji, wiec siedze w domu...ale w pracy mogłam cały dzien nie jesc i wieczorem rzucałam się na jedzenie, zawsze tak jest :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Olee...
Tak - to jest rozwiązanie. I nic nie ma ważniejszego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartosz Olee...
No to wyszkolona i taka głupia ! Nic nie rozumię ! Nie żal się już bo uszy bolą. Jedz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
moja waga mieści się w normie ale ja jestem dość drobna i zdecydowanie lepiej czuje się przy 60 kg, mam kioleżankę o tej samej wadze i wzroście i nosi rozmiar 36. ja mam 38 czasem 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOńCZONO TEMAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
tylko do jekiego lekarza...psychiatra....może na tomografie mózgu? dietetyk? niewiem, albo może zacznę od jutra napieprzac to świństwo czyli adipex....na tym wogóle nie ma głodu, bosz...ale jakim kosztem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfgj
helish..ja to wiem, ze mam...tylko wole wrócić do historii z odchudzaniem zdecydowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sxfgj - zadne adipexy, chyba ze na poczatek. i nie psychiatra, a psycholog, choc wystarczy tylko dietetyk. jedz co 3 godziny, nieduze porcje - unormujesz trawienie, cukier. bo takim "rano serek, a potem to..." mozesz sobie tylko zaszkodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×