Jak to jest z tym odczuwaniem , że ktoś o Tobie myśli?

Czy wierzycie, że jak o kims sie bardzo intensywnie mysli, to ta druga osoba dostaje takie sygnaly, ze ktos o niej mysli? Np pięką uszy, uczucie gorąca i nasuwający się obraz tejże osoby itp. Mysle o pewnym facecie dosłownie caly czas i mam dziwne uczucie, ze tez o mnie mysli. Choc znamy sie dosc krotko , to bardzo wpadl mi w oko. Na żywo trudno mi ocenic, czy podobam mu sie ale mam dziwne przeczucia, ze on o mnie tez mysli. Nigdy czegos takiego w zasadzie nie doswiadczałam, wiec nie wiem czy moge zaufać intuicji? Czy to tylko moja wyobraźnia? Mialyscie podobne sytuacje ? Prosze o powazne odpowiedzi, podszywaczy żegnam

taki dar mają nieliczni:) To ściaganie się myslami..mają empatyczni, wrażliwi ludzie;)

Obydwoje jesteśmy wrażliwymi ludźmi. Uszy mi zaraz się spalą żywcem, jest mi gorąco i wciąż o nim myślę. Śni mi się po nocach. Kurde nie wiem co o tym myslec. Czekam na dalsze opinie

No to w takim razie czemu jak poczuje , ze moje uszy sie robia czerwone od razu przypomina mi sie on. Jakos podswiadomie... Nigdy czegos takiego nie doswiadczyłam. On na realu się tak troszke jakby mnie wstydzi, najprawdopodobniej jest nieco niesmialy. A jestesmy juz osobami doroslymi.

w te piecznie nie wierze...;)to sie czuje w środku;) ponadto pisze się w tym samym czasie lub robi te same rzeczy;)

no jest cos takiego, jak dotad raz mi sie zdarzylo, i z tym uczuciem goraca tez mialam. pozniej jakos spiknelismy sie na imprezie i doszlo miedzy nami do wybuchu skumulowanej , nagromadzonej namietnosci.

Potwierdze -> napisz cos wiecej, jakies doswiadczenia ?

hmmm.... czekam na dalsze opinie

nikt juz nic nie napisze ? :(

"Czy wierzycie, że jak o kims sie bardzo intensywnie mysli, to ta druga osoba dostaje takie sygnaly, ze ktos o niej mysli?" nie nawet jeżeli ktoś by się nagle odezwał, po myśleniu, to tylko czysty przypadek... albo prawidłowość której sobie nie uświadamiasz :D

też miałam kiedyś takie odczucie, raz szczególnie nasilone, była sobota wieczór i miałam wrażenie, że on wtedy z kims o mnie rozmawia, czulam się bardzo dziwnie, jak nigdy dotąd....

Ja akurat 2 lata nie widzialam sie z jednym chlopakiem..i tak nagle o nim intensywnie zaczelam myslec ...az on mi smsa przyslal :) Jakos podswiadomie tez pomyslal o mnie? ale uszy mnie nie piekly ani nic takiego... :)

Widze, ze zdania są podzielone. Właśnie znowu zaczęło mi piec ucho jak tylko weszłam na Naszą Klase . Wyswietla mi sie ze on jest aktywny w tej chwili. Kompletnie nie wiem co o tym myslec, tym bardziej , ze jest on niesmialy w stosunku do mnie.

a pozniej jakos poszlo i jestesmy do dzis razem :D tak wiec mysle, ze jest to mozliwe

Ja też mat tak, ze w tym samym momencie np. dzwoni do mnie osoba na której mi naprawdę zależy a ja chciałam to zrobić, jeżeli mu zależy to na pewno jakoś Ci to pokarze, może w mniej widoczny sposób lub w mniej zależy od jego wrażliwości...:)

Nie uwierzycie, ale sprawdziło się. Okazalo sie, ze jest on we mnie zakochany. DObrze przeczuwalam , ze mysli o mnie.

To gratuluję.:) Wagi tak mają.:D:D:D Snom też musimy wierzyć, bo nam wiele pokazują. Powodzenia.:)

no to gratulacje :D

To się stało jakieś 2 godziny temu. Sprzątam mieszkanie, szoruję pucuję i nagle myśl \"zaraz A napisze mi smsa czy jestem w domu bo ona chce przyjść\". Nie minęło 15 minut sms od A \"jesteś w domu bo chcę przyjść\" Jak najbardziej to działa, pozdrawiam

Ja tez jestem waga i podoba mi sie pewien chlopak i mam wrazenie ze ja tez mu sie podobam. Czesto mi sie sni i jak np. mam czkawke to gdy o nim pomysle to odrazu mi przechodzi.;))

Hmm mam coś podobnego. Rozstałam się z facetem i odkąd nie jesteśmy razem, ciągle czuję pieczenie całej twarzy, a czasem też uszu. Nie wiem skąd to się bierze. Czuję że myślimy o sobie nawzajem. Jednak z jego strony nie ma żadnych reakcji (kontaktu), może tylko ja to odczuwam... Miałam podobne odczucia przy poprzednim związku i to się potwierdziło, druga osoba mówiła mi że odczuwa miłe łaskotanie i pieczenie :) ja miałam tak samo. Chyba jednak coś w tym jest :) Zobaczymy dalej.. Napiszcie czy Wy też odczuwacie podobnie.

przepraszam,że wtrącam się w czyiś topik ale szukam rady a widzę że są tu odpowiednie osoby... boję się,że osoba o której myślę wie czuje i martwię się,że sprawiam jej ból przez te myśli... dominuje w nich tęsknota,niedopowiedzenie co mam zrobić czy jest jakiś sposób na kontrolowanie,sterowanie ? nie chcę nikogo męczyć a czuję,że to właśnie robię Dodam,że rozstałam się z nim bez szczerej rozmowy tak z przypadku tak między wierszami itd

podnoszę... bardzo potrzebuję rady czuje się okropnie,nie myślę źle o tej osobie przeciwnie życzę mu uśmiechu ale przy tym odczuwam tęsknotę i żal, cały czas mam wrażenie że on odbiera te moje myśli i czuje się winny przez to :( czasem rwę się za włosy nic nie pomaga nie mogę się opanować te myśli dominują w ciągu dnia :(

Nawet nie wiecie jak bardzo potrafi to dzialać...... W jednej i tej samej chwili piszemy eski do siebie. Czujemy kiedy nalezy się zalogowac na GG (róznica w czasach ok. 1,5min.) i to bez wcześniejszego umawiania się tam. Wyciagam telefon z kieszeni z oczekiwaniem na smska a on przychodzi 5 sekund później. Wiem kiedy przyjdzie..... Wystarczy że chwilę wcześniej pomyślę : "NAPISZ DO MNIE" Oprócz tego mogę sie obudzic o 4 nad ranem i pomimo że dzieli nas wiele kilometrów- potrafię myslami obudzić ją .... Rano dzwonie i dowiaduje sie że o tej własnie godzinie obudziła się i niemogła zasnąć i myslała o mnie..... Potem opowiadam dopiero o swoich myslach i sami nie możemy w to uwierzyć..... To jest wspaniale.... Sprawdzaliśmy wielokrotnie to wspólne oddziaływanie - działa zawsze....... Nigdy nikt w to mi nie uwierzy..... I tylko szkoda że nie bedziemy mogli byc razem...... (małżonkowie- ale nie ze sobą)

Zakochani ludzie mają tendencje do dopisywania całej filozofii a mi sie wydaje że stan zakochania sprawia że nasza krew krąży intensywniej a szczególnie w okolicach silnie ukrwionych, stąd te policzki. Też tak miałam

nie wiem ale ja też mam nieodparte wrażenie że on o mnie myśli...nie znam go, widuję rzadko ale kiedy go widzę i on mnie wiem, że myślała o mnie cały czas...to się chyba czuje

Odczuwam pieczenie policzków, bardzo intensywne jak jedna osoba o mnie myśli. Natomiast kiedyś miałam fajny inny przypadek. Otóż przez ponad godzinę miałam czkawkę. Nic nie działało. Jak pomyślałam o ciotecznej siostrze, to mi na chwilę przechodziło. W końcu po ponad godzinie zadzwoniłam do niej i bez powitania powiedziałam " Basiu, ile możesz o mnie mówić mnie to męczy". Zaległa długa cisza w słuchawce, a później mnie pyta " skąd wiedziałaś" :D Przeżyłam wiele takich sytuacji. Wierzę w telepatię i empatię.

tak se czytam i czytam waszych wypowiedzi i już sam nie wiem ... czy to prawda czy nie ... od pewnego czasu pieką mnie dość często uszy i czuje takie gorąco i w tym monecie nasuwa mi się myśl która ma na imię Maciek :D o i właśnie mnie ucho piekło pisze o nim a tu bach i wchodzi na gg ... i tak zdarza się bardzo często ... nie wiem czy to moja wyobraźnia czy taka telepatia ... tak osobiscie go nie znam ale mam wrażenie ze on tez o mnie myśli ... a jeszcze tak perfidnie sie gapi ... normalnie gdy jest w pobliżu czuje takie goraco i taka niespełniona namiętność ... nie wiem co o tym myśleć ;P napiszcie co o tym myślicie ...

Widzę, że wiele osób boryka się z takim samym problemem co ja. Jest tylko jedna różnica i na pewno wielu się on nie spodoba - ja jestem żonaty a ona jest mężatką. Jestem młodszy od niej o 6 lat. W pracy często ukradkiem na nią spoglądam i wydaje mi się, że ona również od czasu do czasu zwraca na mnie uwagę, ponieważ nasze spojrzenia dosyć często, ale nieśmiało się spotykają. Ja nie jestem pewien co ona czuje, ponieważ czasami zachowuje się jakbym był dla niej obojętny. Widzę jednak, że chętni ze mną rozmawia. Zauważyłem, że im więcej z nią rozmawiam, coraz niej staje się dla mnie obojętna. Od pewnego czasu codziennie pomiędzy 16 a 18 piecze mnie lewe ucho i wtedy zaczynam bardzo intensywnie o niej myśleć. Życie jest okrutne i dziwne. Ciężko jest żyć w takiej niewiedzy. Ach jakby się tak dało sprawdzić jak to jest na prawdę. Pożyjemy zobaczymy. Mam tylko nadzieję, że z tym uchem to jest prawda. Jak coś się wyjaśni to dam znać. Pozdrawiam wszystkich nieszczęśliwie zakochanych (i nie tylko).

a moze to jakies polaczenie karmiczne co? w sensie moze karma??