Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemniewiemniewiem

Żyję z człowiekiem, którego się boję...

Polecane posty

Gość lizzzzzzzzzzzzzz T
niewiemniewiemniewiem --> nie twierdze ze jestes zla mama, nie napisalam na ten temat ani jednego slowa... ale moze nie najlepsza zona ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lizzzzzzzz T nie badź taka niomylna, toc do cholery jestesmy ludzmy, a gdyby nawet jej mążprzed slubem był tez taki, ale nie zdawała sobie z tego sprawy, Ty jestes w stanie wszystko przewidziec? Poza tym człowiek nabiera często mądrości z wiekiem i najwazniejsze jest to zeby jej nabrał, w koncu nie jestesmy nieomylni, wszyscy popełniamy błedy, często nieswiadomie i na nich się uczymy, ale najwazniejsze zeby umiec wyciągnąc z nich wnioski na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewiemniewiem--- nie przejmuj się, przemysl to wszystko i zacznij działac! Zycze powodzenia Gdybym miałą w wieku 25 lat rozum ten co dzis, tez wiele bym zmieniła, ale nigdy nie jest za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdze ze wina lezy po jednej stonie... Ale to ta kobieta ma problem i zwraca sie do nas z prosba wiec to uszanujmy. Najwazniejsze jest to zeby przemyslala czy chce zmian czy nie. mysle ze tak.wiec silna wola i wiecej niz troche przeciwstawiania sie nie zaszkodzi.a jak to nie wystarczy to ''narzaie'' przeciez nie bedziesz błagac na kolanach.masz swoja godnosc. walcz o swoje. Niech on cos dla ciebie zrobi a nie tylko ty dla niego. bo to nie moralne. zycie jest jedno i trzeba z nim zrobic tak zeby było szczesliwe! daz do tego. ''pamietaj,zebys kiedys na starosc nie stwierdziła ze czegos w życiu żałujesz...''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzzzzzzzzzzz T
kolorowa37 --> no toz przeciez o tym mowie : szukac przyczyn !! Nie koncentrowac sie tylko na skutkach !! niewiemniewiemniewiem --> a co mam napisac ? Gach" ? jak go zwal tak go zwal... no dobra, niech bedzie "partner" a ty jestes jego "partnerka" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uzyskałam żadnej odpowiedzi, jedyne co- to musiałam bronić swoich dzieci, słysząc, że to bachory!!!!! nie rozumiem czemu ma służyc to forum....napewno zatraciło swoją ważność i oryginalność-niestety!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam jesli cos napisałam zle... Nie chciałam. Chciałam tylko dobrze! Widocznie nie nadaje sie na takie forum. Wiec uciakam. Miłej nocki życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzzzzzzzzzzz T
Anlize swojego zwiazku musisz przeprowadzic sama... dobro dzieci jest na pierwszym miejscu, ale nie daj soba pomiatac... bo dzieci nei beda szczesliwe jesli ty nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzzzzzzzzzzz T
Jest szansa na zmiane postepownia z jego strony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedno i znikam:) Otórz wiekszosc z nas próbowała ci pomóc. Obrazasz niektórych piszac ze nikt nie dał ci rady. Przykre ale prawdziwe. Chciałam dobrze jak kilku nas tu zebranych... Mam nadzieje ze to szanujesz...i wezmiesz to do siebie... Bo my cie nie potepiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i obserwujac twoje wypowiedzi to ja nie wiem czy ty chcesz cos zmienic... Pokaz ze chcesz... Pokaz chociaż nam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizzzzzzzzzzzzzz T
Sprobuj moze go wziasc pod wlos... nie wiem, komplementy w stylu "wiem ze nie masz na to ochoty ale nie znam nikogo kto zrobi to lepiej od ciebie ..." , "wiem ze masz racje, ale w tym co on mowi tez jest jakies ziarenko prawdy..." , "zrob mi przyjemnosc i jedzmy dzisiaj do nich w odwiedziny..." nie wiem o jakie sytuacje chodzi wiec ciezko tak konkretnie ... W kazdym razie zycze powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjełaś coś do siebie niewiemniewiemniewiem? Przemysl swoje zycie naprawde... Pozdrawiam i dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po szałerku stwierdziłem że jeszcze tu lookne i niestety tez odczułem że nastawienie do moich wypowiedzi było negatywne...i nie iwem czemu. Albo zostałem źle zroumiany, albo to że staje w innym szaregu...:/ Ale co tam... cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia ---racja dlatego wczoraj juz zamilkłam, bo tylko słyszałam ze ona chce konkretnej rady, nikt zanią zyc nie bedzie przeciez, mozna nakierowac ale nie mowic co ma robic, sama wie najlepiej. Poza tym agresja do ludzi, ktorzy rzeczywiscie nie byli mili, nie była wcale mniejsza od ich agresji, ponadto autorka przedstawiła się jako pracownik szkoły specjalnej hmmm, z takim charakterem to szok, ale nie oceniam, moze była wczoraj tylko zdenerwowana ale Autorko zastanów się nad sobą i swoimi reakcjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze temat ucichł. No cóż zostawia to wiele do życzenia. Bynajmniej ze strony autorki topika:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I o to chodzi:( Co niektórzy próbowali Ci pomóc!!! Poczytaj moze jesnak jakas rada cie zainspiruje/:) Nie warto sie meczyc! Uwierz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×