Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

witajcie :) uff dopiero usiadlam na tylek i znowu zaleglosci w czytaniu :-/ :( no i odebralam wyniki Adaska i sa dobre :D :D :P super wiesci :) a dzis ugotowalam ogorkowa i Adas zjadl ze smakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki Z tym spaniem to widzę, że nie tylko u mnie tak jest :) no pocieszające hihihi i to nie tylko z małą tak mam bo mój 3 latek to samo a nawet gorzej do 3 nad ranem potrafi bajki oglądać a ja boję się mu przeciwstawić bo płakać zaczyna wtedy budzi malą i dooopa blada wtedy nie śpią oba. Niunia ma już 2 ząbki na dole zauważyłam je w poniedziałek musiały jakoś tak oba na raz wyjść. Poza tym u nas nuda nic ciekawego się nie dzieje szaro buro i ponuro ech a to początek dopiero buuu. Dziękuję Basieni i Edytce za zaproszenia na nk :) Kurde chciałabym każdej tak coś napisać ale ja nie umiem tak jak wy nie zapamiętuję wszystkiego o czym która pisała jak Wy to robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Wczoraj napisłałam posta, ale... zapomniałam hasła :) INTELIGENCJA... U nas na razie - odpukac - dobrze, kataru brak. Laura właśnie zajada chrupki kukurydziane. Dałam jej na obiadek krem dyniowy z żółtkiem, ale po tym jej się ulewa, a gotowanego żółtka to w ogóle jej nie daję, bo brzuszek ją bolał i wymiotowała. Widocznie jest uczulona - może tak się to objawiać? Od wczoraj mamy nowy wózek - Peg Perego Uno. Podoba mi się ten model, bo jako jedna z niewielu spacerówek, ma przekładaną rączkę. Laura lubi na spacerach na mnie patrzeć :) Jest leciutki i zwrotny. Jestem zadowolona. Przepraszam, że nie odniosłam się do Was wszystkich, obiecuję poprawę :) Cieszę się, że z Adasiem Julkowym wszystko dobrze. Basieniu, Rosołki, trzymajcie się i nie dajcie się pokonać przeciwnościom. Pozdrawiamy serdecznie mamusie i ich dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IGMIK no to mnie by trafiło... Kurde i same musicie siedzieć jeszcze do środy... Zleci na pewno, ale bez sensu, że takie niespodzianki robią... asia nieźle - do trzeciej??? U nas o 20.30 córa zawsze śpi. I nie ma że boli :P Ja bym wtedy nie odpoczęła w ogóle. A tak to chociaż wolne wieczory mamy... Tylko, że jej nawet do głowy nie przychodzi, że można oglądać ty po wieczorynce :D Oby jak najdłużej. Gratuluję zębolków :) A z tym odpisywaniem to masz na dole okienko - podgląd i możesz sobie pisząc czytać co kto naskrobał. julka to świetnie, że dobre wyniki. Ale nie wymiotuje już mały, co? pomarańczowy ja daję starte surowe, czasem kruszę do tego biszkopcika. Dobre. stokrotko to widocznie małą nie toleruje jeszcze żółtka.. Może trzeba odczekać trochę. Fajnie, że zakup udany. My mamy wózek (jak i większość sprzętów) po córci i spacerówkę mamy taką zwykłą z bebe comfort. Mamy też z tego fotelik samochodowy i jesteśmy zadowoleni. Tak, że ja niestety nie mam tej przyjemności i nie kupuje w zasadzie nic z takich rzeczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi jaki Olinek zadowolony w tym krzesełku :D No i huśtawka też mu się podoba. W ogóle ma wesoło i kolorowo :) No i ma Tomka dmuchanego :D A Frania wypas dosłownie. I tak te dzieci same pływają? No i stoi "jak drut" (jakby to moja teściowa ujęła) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co ja pieprzę.... Mamy wózek coneco i fotelik też... Co mi się uwaliło z tym bebe to nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołek A w jakim mieście mieszkasz,bo myślę o tej Twojej pracy? Możesz mi tę informację podesłać na maila: robur5@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robur napisałam do Ciebie na maila, Igmik wyobrażam sobie jak Ci smutno i źle samej,ale skoro tyle czasu wytrzymałaś, to musisz dać radę do środy. Słuchaj,a dlaczego nie pojechałaś do rodziców na czas nieobecności N.? pEWNIE WTEDY NIE ODCZUWAłABYś ROZłąKI Aż TAK MOCNO I byłoby z kim pogadać (oprócz kota i Poli :) ). Trzymajcie się kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rosołku to nie jest takie proste. Moi rodzice mieszkają 350 km ode mnie. Mój tato pracuje za granicą i nie mógł po mnie przyjechać a ja sama bałabym się z Polą i kotem jechać w taką podróż-to 5 h jazdy. I akurat tak wyszło ,ze mama też nie mogła do mnie przyjechać, bo inaczej to pewnie by siedziała u mnie. A z tą środą to nie jest pewne na 100% że wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie mi kochane, że tylko o sobie. Julka super, że u Adasia dobrze. Dobra obejrzę sobie matrixa-jak wytrzymam-w końcu to film filozoficzny. Żeby nie było-już go oglądałam. Na wszystkich częściach w kinie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee... ja jakoś tego matrixa nie lubię... i na szczęście M mnie nim nie katuje dziś... :) Igmik przerąbane jak rodzice tak daleko mieszkają..nie? moi też daleko... :( ja kochane sobie winkuję :) i dobrze mi z tym. może jutro pójdę na tańce a może nie... zobaczy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie lubię Matrixa. Szkoda Igmik, że nie mieszkasz bliżej, może spotkałybyśmy się wtedy na spacerku, kawce... Brakuje mi koleżanek, która mają małe dzieci. Jak widzę jakieś 2 babki z wózkami, to im odrobinkę zazdroszczę, bo ja ciągle sama łażę (no z Zuklą-cebulką, ale ona najczęściej śpi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wieczorkiem :) Ja siedzę z przyjacielem...przystojny i daje czadu:D :D :D..Desperados...mniam.. Julka 🌻 za wyniki...Oby apetyt szybko powrócił :) Szklana fajnie tam macie na tym basenie...łoł...i tak se te dzieci śmigają wszystkie w tych poduszkach?:) Dziewczyny ja też chcę na wspólny spacer..przygarniecie mnie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny obiecajcie mi że się spotkamy kiedyś?! Wymyślimy jakieś miasto weżmiemy maluchy i ruszymy w drogę? Może wiosną? Zorganizujmy zlot czarownic to naprawdę nie jest trudne tylko trzeba się zmobilizować. Przyjedzie tyle dziewczyn ile będzie chciało, dzieci będą już większe? Możemy też umówić się nad możem w wielkiej piaskownicy : )Fajnie by było nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ciesze sie ze z adasiem wporzadku rosolek ja tez wszedzie sama z malym brak mi kolezanke tutaj szklana co do spotkania bylo by super ja bede na styczen w polsce zatrzymamy sie pewnie u babci w okolicach opola moze sie przejedziemy tez do mojej rodziny w gliwicach .studiuje w krakowie i bede tam na egzaminach pewnie zatrzymamy sie tez w hotelu jak bede miec dzien po dniu egzaminy wiec mi by pasowalo kilka miejscowosci.a wiekszosc z was skad jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła masz rodzinę koło Opola? Szklana ja się piszę jak najbardziej :) Ale by było ...lutówki i bejbusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie to fajny pomysł, pewnie będzie ciężko, żebyśmy wszystkie przyjechały w jednym terminie, ale super by było :) Rosołku, ja też w sumie najczęściej sama chodzę na spacery, ale staram się nawiązywać znajomości z innymi mamami - ostatnio spotkałam się z dziewczyną, która ma półtoraroczną córeczkę. Poznałyśmy się w galerii i tak jakoś przypadłyśmy sobie do gustu :) Up - wózek to w sumie nasz pierwszy poważny zakup :) He he, aż dziwne,. ale wszystkie sprzęty dostaliśmy od rodzinki i znajomych. Nasz dotychczasowy wózek już dożył swoich dni. Podczas spaceru w poniedziałek lało jak z cebra. Przechodziłam przez ulicę - jak koń juczny - z parasolem w jednym ręku, wózkiem pchanym resztkami sił, płaczącym dzieckiem i przemoczonymi butami, gdy - ni z tego, ni z owego, w wózku ODPADŁO KOŁO. Jakoś je tam (na środku ulicy) spróbowałam prowizorycznie włożyć, nawet się udało, ale do domu już ciężko było wrócić :) Lecę spać, dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kochane ja tylko na chwile nie mam czasu nawet was poczytac tyle roboty z tym wyjazdem, przyszlam sie pozegnac bo w weekendos nie bede wchodzic na neta a w poniedzialek wyjezdzamy do pl obiecuje odezwac sie jak bede miala czas tylko u mojej mamy net chodzi bardzo wolno buuu no nic uciekam spac i do napisania buziale dla was wszystkich i maluszkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. U nas za oknem przymrozek!!! Samochody oszronione, trawa biała. Niunia już przeczytał poranną prasę i pookładała zabawki na podłodze, żeby było bardziej kolorowo. Pola raczkuje ale nie tak normalnie, tylko zasuwa na brzuchu po całym mieszkaniu. Potrafi stać i to długo na czterech ale jak chce iść do przodu, to od razu na brzuch i dawaj. Straszne są te anomalie pogodowe. Masakra. Ja Poli jeszcze nie wożę w śpiworku ale zakładam jej grubsze rajtki. Rękawiczki też jej zakładam ale nie wytrzymują długo na rękach niuni. A ręce jak lody, bo ciągle w buzi i mokre. Spotkanie się szykuje. Szkoda, że nie wszystkim będzie pasować, bo tak jest zawsze. A ja lubię Matrixa-mój N też. Przerypane, że rodzice daleko. Szklana wiesz co czuję. TY chociaż masz teściową, która się Franką zajmie. Może za nią nie przepadasz ale jest i Frania wie, że ma babcie. Pola wie, że ma dziadków w komputerze. Jak się jej pytam, gdzie babcia i dziadek., to patrzy na kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ja w ten weekend porządzę na forum ,bo wszystkie pewnie będziecie spędzać czas ze swoimi rodzinami. Pomarańczowy, Pola wczoraj jadła jabłuszko z dynią-ugotowane. A można jabłko samo, jabłko z innymi owocami, jabłko z mięsem, ryż z jabłkami, kompot z jabłek. A nie znasz naszej forumowej szarlotki sypanej!?? No to proszę przepis: http://www.wielkiezarcie.com/recipe126.html Tylko pod blaszkę podłóż folię , żeby nie było dymu jak u Up, chociaż mi też się zdarzało. Oj Asia ja bym nie pozwalała do 3(!) bajek oglądać. Ty jesteś mamą i Ty decydujesz jak to będzie. Dobra mądruje się ale jak to powiedziała Szklana ciekawa jestem jak ja będę robić. A propos Szklana-konsekwencja, konsekwencja. Nie możesz brać Franki zawsze jak ona tego chce, musi nauczyć się trochę czekać. Akurat coś o tym wiem, bo Pola jak musi czekać to buczy(tylko, że jeszcze się nie wspina) ale po chwili zabawia się sama-najczęściej. Pola właśnie pełza do miski kota a już je pod stół przestawiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Cześć IGMIK :) Ja na sekundkę, bo mały ma drzemkę a u nas weekondowego romontowania ciąg dalszy :( Mamy tak od ... czerwca :( No szlag mnie trafia juz, bo co posprzątam to w sobotę znowu syf. Ale mój mąż załąpał fazę i robi co może... No nic, tylko się cieszyć :( I tym sposobem nie dość, że weekendy mam takie jak zwykle, to jeszcze muszę się liczyć z wierceniem i tak organizować dzień, żeby spanie z wierceniem nie kolidowało... O bosze :( Spotkanie suuuper!!! Może w Krakowie??? Toż to w centrum prawie.... Nie, ale tak serio super byłoby nad morzem, tylko urlopy dostać w jednym okresie to już wyższa szkoła jazdy :D ok, pospane :( pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja macham wam w sobotni poranek 🖐️ Igmik ja Ci mogę dotrzymać towarzystwa...wirtualnie ;) Głupio tak,że masz daleko do rodziców.Ja mam 1/3 tego co Ty,a wydaje mi się,że mama mieszka na końcu świata :) Widzisz Pola pełza,poczekaj tydzień,dwa i będzie Ci śmigać wszędzie i już sobie tak nie popiszesz na forum :D Up współczuję remontu,zwłaszcza tak ciągnącego się 🌻 Ktoś tu kiedyś pisał,że po środku to Częstochowa leży :P He,he ja mam niedaleko :) A nad morzem byłoby super,tylko musiałybyśmy naprawdę się zorganizować :) Lecę się ubrać,bo jeszcze w pidżamie siedzę i sprzątanko. Miłego dnia kobietki 👄 A....i melduneczki dziewczynki...gdzie wy???? Wszystkie!!!!! Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytam, nie piszę, mam kaca, dobranoc, mała śpi ja tez idę :) jak ozdrowieję to przyjdę ale póki co zapowiada się na zejście śmiertelne... adieu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×