Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Jej jeden dzień i już naskrobałyście :) Ja po nocnym dyżurku i dopiero się wyspałam, odpoczęłam ułożyłam do snu córcię i męża :) Jęśli chodzi o mnie i o męża to porażka :( i tyle Robur dziękuję za odpowiedz. Wcale Ci się nie dziwie co do sąsiadów. U Nas przez tydzień sąsiad wiercił ok 21-szej i myślałam że oszaleję. Up zazdroszczę Ci tego że możesz kupywać zabawki. Wiem, że to dziwne, ale kupowanie dla niuśki nie ma sensu a tak bym chciała :( M a kupę zabawek i ubranek od siostry męża. A ode mnie nic, bo mąż stwierdził że po co. Może to głupie ale tylko tutaj mogę się wyżalić. Czuję się dziwnie, tak jakby moja córcia chodziła z łaski :( Może nie stać mnie na luksusy ale jednak stać mnie :( Mia mała miała straszne ranki w okolicach odbytu i w okolicach warg sromowych. Zmieniliśmy pieluszki zaczęliśmy stosować bepanthen który stosowaliśmy wcześniej i już było lepiej. I po dniu znowu zaczyna się to damo :( Basienia tormentiol też stosowaliśmy i pomogło ale tylko do pewnego czasu. Do końca się nie wyleczyło :( Chyba nie ominiemy lekarza Niusia się właśnie budzi. Mam nadzieję zaraz wrócić i pisać dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki ja sama, bo mąż na piłce. Kurna gra od 22.30. Czy to nie powalona godzina??? Za chwilę pewnie młodemu trzeba będzie mleko zaaplikować, więc siedzę. Haydi - fakt - nieprzyjemna sprawa. Rozumiem Twoje mieszane uczucia. Pimboli za zawsze zazdrościłam dzieciom, które miały okazję nauczenia się dwóch języków w taki naturalny sposób. Nie wiem, czy się miesza, czy nie miesza. A jeśli chodzi o to kiedy dziecko zaczyna mówić, to wpływ na to ma głównie rozwój narządów mowy i gotowość aparatu mowy do wytwarzania określonych dźwięków i chyba język nie ma tu większego znaczenie. IGMIK no powinien powiedzieć, bo przecież niech teściowa wie, że pieniądze Wam z nieba nie spadły, że jest ktoś, kto Wam pomógł, a nie pytał... Monis kurdę to pewnie musicie skoczyć do lekarza z tymi odparzeniami. A nie możesz jaj sama od czasu do czasu kupć coś drobnego??? Jejku, dla mnie to taka radośc... Mój mąż też zrzęda pod tym względem i wg niego też nic nie potrzeba, ale ja coś tam zawsze małęgo im kupuję jak wychodzę i już ;) Idę mleko robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kurdę" hehehehe ;) Mleko zrobiłam, czekam aż się mały zacznie kręcić, bo przestał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis-jejku,to wybierz sie do lekarza jak najszybciej! Co do zabawek,ja ci powiem,ze moja ma ich mnostwo,a ja tam nie patrze na nic i jak mam potrzebe to kupuje-bo radosc w jej oczach jest bezcenna.Poza tym to moja corka i ja sobie czegos nie kupie,a Nadine zawsze.A jak twoj maz powie,ze jej nie potrzeba,to powiedz,ze ty porzebujesz kupic.I juz. Agi-ja cie nie rozumiem.Chcesz uczyc syna angielskiego i jednoczesnie piszesz,ze dzieci dwujezyczne sa opoznione jezykowo... Czy ty jestes z Elblaga?Pytam,bo mam tam rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Up-ja sie zaczynam czuc jakbym krzywdzila wlasne dziecko tym,ze jej daje dwa jezyki na poczatek zycia:o Godzina powalona:) A mloda nie zjadla kaszki i przez to wlasnie opitolila cyca,co jej sie nie zdarza o tej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli 🌻 - ja mogłabym moje do Ciebie podsyłać na nauki języka niemieckiego ;) Na pewno łatwiej by im było załapać teraz niż później. A tak serio, to ułatwiasz Nadine życie. Ot co. U nas mleko o tej porze to norma, bo idzie spać ok. 18.30. No i teraz już do rana głód ;) Ok idę się kimnąć. Teoretycznie obowiązki matkowe spełnione :D Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ciezki dzien za mna a jutro jeszcze ciezszy wiec poczytalam na szybko). dzisiaj moja 7 letnia panna byla pierwszy raz u dentysty. plakala :( maz pojechal z nia , bo ja nie mialam odwagi, ale stwierdzila ze lepiej bol leczenia niz chorego zeba. w niedziele sie wycierpiala. jutro podcinanie wedzidelka u calogero. boje sie strasznie. niby nic powaznego. co do dzici mowiacych w kilku jezykach hmmm. to na moich dziciach przykladzie prawie sie sprawdza to co mowi agi. mowia po wlosku i angielsku no i troche po polsku. od urodzenia slysza w domu angielski, bo w tym jezyku rozmawiam z mezem, wloski to wszyscy dookola i tv. no a polski to troche lamany bo przeciez ze sciana nie bede rozmawiac. najpierw mowily po wlosku a potem zaczely mniekakiwac bo ja rozmawialam z mezem po angielsku a one uczestniczyly w rozmowie tyle ze po wlosku. teraz nawet nie ma problemu ogladanie filmu w jezyku angielskim bo rozumieja. po polsku zaczely duzo mowic jak byla babcia. rosolku dobrze ze sie poprawilo :)i co do przyjazni to fajnie ze tu jestescie. dzieki wam to nawet czasami moge sobie wiecej po polsku po pisac i poczytac i wiem ze w kryzysach i radosciach nie jestem sama , no i ze jest ktos kto zrozumie... hmmm ale sie nastroilam hahaha igmik ja bym powiedziala tesciowe tak przypadkiem"jak dobrze ze jest tata to przynajmnie mamy za co wesele zrobic" i tyle niech jej wpiety wejdzie. a co? kurde ja tez mam wredna tesciowa, no ale dobrze ze w stanach mieszka tylko ze juz zapowiadala sie ze chce na wiosne przyleciec. wrrrrrrrr ja wlasnie jutro chyba smrodkowi mojemu kupie takiego pchacz chicco, jest fajny. poszukam linku i wstawie. Boze kobietki ja za 5 i pol godziny musze wstac a jeszcze tu siedze. do palermo mamy okolo 100 km. a wizyte na 9 rano. okolo godzinki sie jedzie. dziewczynki jada z nami wiec rano musze przyszykowac wszystkich. bede zombi. wypije chyba litr espresso hihihi dobra spadam i kolorowych snow. buuuu jeszcze mycie glowy mnie czeka buuu dobranoc roburku a ty to nie mozesz sie troszke ponudzic? :p basienia to sobie niezle wychowalas meza :) tak trzymaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka-jak ja ci zazdroszcze tych Wloch!Moje najpiekniejsze wspomnienia z mezem to z Italii sa wlasnie.Bylismy tam co tydzien kiedys. Trzymam kciuki za synka🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Kochane nie odpiszę Wam dzis, przepraszam. Jestem na maxa wkurzona po wczorjaszym dniu w pracy, krew mnie zalewa do dzis, co tu się dziejeeeeee!! Nie mam siły się bardziej denerwować, chyba osiwieję. Muszę na spokojnie sobie to wszystko poukładać i zacząć olewać. Ale na dzień dzisiejszy jestem wkur....na maxymalnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip olej wszystko! Dziewczynki trzymajcie się! Ja dzis mam szefowa na kontroli, ma mi podoradzac i mnie potrenowac, ciekawe jak to sie uda?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiałki :D Witam o poranku..:) Jest mega,myszka śpi od 3 dni do 7.30-8,a potem nie ma już pół godzinnego dosypiania.Jestem wyspana :) Tego i Wam życzę 🌻 Piksip Kluska dobrze radzi...Totalna olewka :) Nie przejmuj się,bo szkoda Twych nerwów i zdrowia 🌻 Wiem łatwo mówić.. Kluska powodzenia 👄 Pimboli no tak masz tak blisko,ze możesz w piękne miejsca częściej jeździć. Jeśli chodzi o te języki to może i dzieciom czasem się pomyli,ale one bardzo szybko łapią.I najlepiej jest właśnie uczyć małe dzieci ;) Ja sama uczyłam się angielskiego od 6 roku życia,kiedy tylko zaczęłam czytać.I miałam potem z tego korzyści wielkie. Mój brat wyjechał do Niemiec z kilkuletnimi synami i oni teraz super szprechają w Niemczech i mówią po polsku jak nas odwiedzą. A tak odnośnie tematu... Jak kiedyś jechaliśmy z Holi do Pl na wesele kumpla z Holendrami..to na stacji tak się zamieszałam,że do pani powiedziałam zamiast nie to no..po angielsku..żeśmy się pośmiali.I dorosłym może się zamieszać :D :D :D Marteczka he,he nie wychowałam...on jest taki po prostu :) Ja mu tylko czasem pomagam ;) Rosołku jeny...kobieta mnie kocha :D Ty nas tu nie strasz,bo ja nie wiedziałam już co z tym pociągiem i gdzie on pojechał ...:D A słyszałyście o zamachu w Rosji?W pociągu właśnie. Kurcze ciekawe jak Ważka?I jej ochrona i w ogóle... Up no o tej godzinie to rzeczywiście zaszalał :) Monis wizyta konieczna więc. Z jednej strony fajnie,że macie tyle zabawek,nie wydając kasy..no ale faktycznie mija Cię cała radość kupowania.Czasem jednak możesz coś tam kupić..chyba nic się nie stanie ;) Haydi i jak wyspana? Czasem jest taka czarna owca w rodzinie... Ale spokój jego duszy... Miłego dnia idę do rzeźnika pa! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie dziewczynek napiszcie mi proszę o cycuniach waszych córek, tzn chodzi mi o to, ze właśnie u Poli macałam cycunie, bo przez przypadek dotknęłam jej cycunia lewego w zabawie i wyczułam takiego dosyć wyraźnego guzka. W prawym też ale jest zdecydowanie mniejszy. Nie wiem jak to opisać centralnie pod brodawkami można wyczuć takie zgrubienia. No i się zmartwiłam zwłaszcza, że w jednym jest większy a w drugim niejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuski. Jestem u mamy. Z M. probowalismy wczoraj porozmawiac, niestety skonczylo sie klotnia i jego placzem. Mu chyba bardziej zalezy na dziecku niz na tym czy zwiazek przetrwa. Ciagle o tym, ze nie odbiore mu dziecka, ze on nie chce zeby maly mieszkal ze mna, tylko z nim. Jednego dnia pisze, ze ok, innego ze mi syna nie odda. Jak w telenowelo brazylijskiej. Na razie mam ograniczony dostep do netu, ale co jakis czas zajrze. Jeszcze tylko napisze o co chodzi z tym M. na poczte (jak przeczytacie to skasujcie). Nie odniose sie do wszystkich bo mam malo czasu, ale dzieki za rady i za to, ze jestescie:) A tak to jest mi duzo lepiej, jestem spokojna, nie tesknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kuzynki w Niemczech i strasznie myli im się. Jedna przyjeżdza co roku do nas i gada po polsku z domieszką niemieckiego.I to tak śmiesznie brzmi bo po polsku i niemiecku perfekt gada ale jednak myli jej się.W domu gadają po polsku i mi się to podoba.Bo Polacy za granicą wstydzą się Polski.Ja chcę uczyć angielskiego ale nie sama bo nie umiem tego języka. I nie mieszkam w Elblągu. A Miłoszek szybko łapie słownictwo. Jak miał 3mc powiedział mama głośno i wyrażnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Suma-przeczytalam i rozumiem.Nie rob niczego wbrew sobie. Igmik-zaraz obmacam Nadinke jak sie da,bo wlasnie rozwala klocki po calym pokoju i sadze,ze nie bedzie zachwycona. Basienia-super,ze sie wysypiasz.Moja dzis wstala o 8,dosc wczesnie jak na nia.Slyszalam o zamachu w Rosji.Faktycznie Wazka moglaby skrobnac co u nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik-niczego nie wyczulam u niej,ale wiercila sie strasznie,wiec tak na 100% niie jestem pewna. Kurcze,urwala liscia kwiatu,szkodnik jeden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wyslalam wam fotki mojego malego sprzed paru dni. u nas wszystko dobrze maly ma 7 zabkow ja sie uczyc musze za miesiac egzaminy. wlasnie rpzeczytalam arykul i az mi sie plakac chce i takie baby bym zabila golymi rekami biedne dzieci .ja w zyciu dziecka nie dam do zlobka jak bedzie umial mowic to pojdzie do przedszkola . http://www.efakt.pl/Kazaly-dzieciom-jesc-wymiociny,artykuly,58370,1.html chcialam wam jeszcze powiedziec ze niemiecki okotest przeprowadzil testy obiadkow w sloiczkach i w 12 z 14 byly substancje rakotworcze (min.hipp swieza marchewka) .jak sie normalnie gotuje to takie substancje sie nie wytwarzaja ale przy sloiczkach jedzonko jest podgrzewane do wysokich tepm i zamykane i to sie wytwarza .poczytajcie na dole w sumie po niemiecku ale moze w necie znajdziecie przetlumaczone.ja malemu gotowalam i dawalam sloiczki teraz chyba juz mu nie bede dawac albo bardzo bardzo zadko. http://www.bild.de/BILD/ratgeber/gesund-fit/2009/04/23/oeko-test/benzol-furan-im-babybrei-krebserregende-stoffe.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwilkę IGMIK dzieci miewają takie gruczoły powiększone, tylko nie wiem w jakim wieku to powinno się unormować. Zobacz nie są zaczerwienione. Ale w sumie jak masz tel do pediatry to zadzwoń i spytaj. Jak coś to ci każe przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia śpi to mam chwilę, że by poodpisywać. Basieniu strasznie mi przykro, że Twój M znów wyjechał. Ale pocieszę Cię, że niedługo wróci. Szkoda tylko, że Wiki tak przeżywa jego nieobecność. U nas to Pola jakoś specjalnie nie rozpacza, że taty nie ma ale jak przychodzi z pracy to śle mu zawsze rozbrajający uśmiech. Agi jak czuje się Miłosz? Mam nadzieję, że u Was ze zdrówkiem już lepiej. O Jula się przeprowadza. Zazdroszczę i współczuję. Basienia dzięki za dowcipy. Niezłe są-naprawdę. Szklana zazdrość mnie zżera po pierwsze, bo balujesz a po drugie, że cię wyrywają. No ale laska jesteś więc co się dziwić. Suma przeczytałam Twoją historię. Strasznie mi przykro, że musiałaś przejść przez takie piekło. Życzę Tobie aby decyzja jakąkolwiek podejmiesz była tą właściwą. Buziak dla Ciebie. Rosołku ach Ci faceci. Najważniejsze, że już dobrze jest między Wami. Haydi fajnie, że mieliście udany weekend. A śmierci kuzyna współczuję-zwłaszcza jej okoliczności. Współczuję matce tego kuzyna. Nieważne co jej zrobił, to było jej dziecko, które pewnie mimo wszystko kochała. Kluska Maja mnie rozwala. Debeściara jedna. Pimboli zapraszam do mnie na sprzątanie. Pomarańczowy i Ty się wybawiłaś-super. Moniś biedna Twoja niunia z tymi odparzeniami. Mam nadzieję, że rady dziewczyn pomogą. A wiesz, że jak Patrzę na zdjęcia Twojej niuni to widzę bardzo podobieństwo do Poli. Normalnie jakby siostrami były. Robur mnie się wydaję, że Ty to taki pieniacz trochę jesteś, co? Mój tata jest taki sam. Ale pomyśl po co się tak denerwować .Życie jest piękniejsze, jak się nie przejmujesz tyloma rzeczami jak do niektórych podchodzisz z większą rezerwą. Piksip jak po wizycie u neurologa? Dagusiu i u Was kryzysy-co jest?! Ściskam Cię mocno. Mia fajnie, że stoliczek Ci się podoba. Ale się Wam kobietki na wspominki wzięło-to dobrze. Mój też przebiera małą i potrafi wszystko przy niej robić. A czy kupy się brzydzi to nie wiem, bo nie mówi ale i tak przebiera. Dagusia to Martynka ładnie waży. Super, że zupa smakowała. Sobie też kiedyś zróbcie bo naprawdę pyszna. Edycia mam nadzieję, ze to nie jest z kupą tak jak pisze Pomarańczowy ale warto to sprawdzić. Julka super laska z Ciebie i nie możesz myśleć inaczej. Później reszcie poodpisuję, bo niunia wstała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski! napisalam dlugiego posta. godzine juz do was pisze i mi wszystko skasowalo:( obrazilam sie na kafe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zla,pierwsze raz mi skasowalo posta teraz wiem co czujecie jak piszecie,ze wam kasuje! Wybaczcie ale juz wam nie poodpisuje. A u nas ok.Szymcio coraz wiecej gada po swojemu,prowadzimy juz nawet dyskusje:) I coraz lepiej idzie mu chodzenie co chwile sie puszcza i sam chodzi a jak upadnie to na czworaka do czegos podnosi sie sie i znow idzie.fajny jest..Pare razy wstal bez podpierania-tak na srodku podlogi najpier dupke do gory a potem pomalu raczki i sie mu udalo:) moze pozniej uda mi sie wam poodpisywac. buziak kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Igmik- u neurologa dobrze, bardzo dobrze, wszytsko jest tak jak powinno. Moje obawy wywołuje fakt, że Emi jak siewspina, jak wstaje to prawą stópkę stawia tak na bok, nie prosto do przodu, tylko do zewnątrz, pytałam o to Pani dr powiedziała, że sobie to wyrównać powinna i ze następnym razem mam przyjść jak juz bedzie chodzić, na ocene chodu. Kochane, nie mam siły! Zapiernicz znowu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) eh ale dzis paskudna pogoda wrrr a moj juz sobie pospal, zjadl przed chwila kaszke i teraz sie bawi z mala mojej siostry wrocila ze szkoly hihi przynajmniej mam chwile wolnego :P IGMIK dziekuje za slowa otuchy ;) 🌼 sluchajcie chcialabym mojemu kupic garnuszek klocuszek albo szczeniackza uczniaczka... czy w tesco promocje na zabawki sa codziennie wieczorami czy tylko w weekend? czy wogole jednorazowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Jacie, ale mały dziś pospał ! Jak zasnął wczoraj o tej 18:00 to obudził się dziś o 7:30. Minęła go kąpiel i martwiłam się strasznie o jego pampersa - że tyle czasu będzie nieprzebrany, ale dał radę i jako tako nie był zbyt pełny :) Co do kuzyna, to to nie jest tak, że nie jest mi go szkoda i wogóle ( tak to chyba wyszło niechcącao) , tylko chodziło mi o to, że dziewczynki kochane nie musicie mnie pocieszać, bo aż tak tej śmierci nie przeżyłam bardzo. Wiadomo, gdy umiera ktoś bliski jak np niedawno umarła babcia mojego M to potrzebowałam bardzo pocieszenia, a tutaj sytuacja była taka a nie inna no i po prostu aż tak strasznie tego nie przeżywam. Wiadomo, jak wczoraj zadzwoniła jego matka i płakała do telefonu to też łzy mi poleciały zwłaszcza, ze jako dzieci często się bawiliśmy i było ok. Niestety potem stoczył się i był nawet poszukiwany przez policję ale nie będę o tym tutaj pisać bo wiadomo ........ Ech, wyszło na to, że jestem bez serca i nie jest mi żal zmarłego.... tak nie jest i naprawdę razem z rodzicami ciągle o tym mówimy, ale po prostu nie jest tak, że od wczoraj płaczę bez przerwy .... Mam nadzieję, ze rozumiecie o co chodzi. To była jedyna osoba w mojej rodzinie taka z tych złych - taka czarna owca, ale wiadomo, dla najbliższej jego rodziny to napewno itak wieeeeelka tragedia. Zmieniając temat - jutro ze szpitala wychodzi moja przyjaciółka :) Fajnie. Oby jakoś się pozbierała..... Przyszła - witaj :) A jak tam Twoje starania o drugiego dzieciaczka ? :) Up - cudne masz te dzieci, Kubuś no wiadomo, ale córeczka też urocza. Sliczna kobietka rośnie. Basiania - oj szkoad, ze znów Twój M pojechał..... Ech, widać, ze i Ty i Wiki kochacie tego chłopa Waszego, tak za nim tęsknicie....... Szkoda, ze ma takie wyjazdy. Zawsze już tak będzie miał, czy to jakieś chwilowe delegacje? Robur - mi też się wydaje tak jak Igmik - chyba jesteś złośnicą :) No nie ma się co dziwić, ale też szkoda życia, zeby tak się denerwować. Chociaż ja też jakaś taka nerwowa ostatni chodzę - dziś sobie meilskę nawet kupiłam i piję :) Co do przebierania to mój mąż przebiera zawsze rano, jak Olek się obudzi i czy jest kupa czy nie - robi to bez gadania :) Salwia - witaj :) No ja też wiem jak czuje się człowiek, któremu się skasuje super długi post ..... Współczuję :) Piksip - dobrze, ze po wizycie wszystko w porządku. Oj my mamuśki tak mamy, że ciągle nas coś niepokoi.... napewno wszystko będzie ok, nie zamartwiaj się.... Julka - ja wiem, że ta promocja na zabawki była tylko przez ten weekend co był, ale mogę się mylić. Ja mam i uczniaczka i garnuszek ale nie doradzę Ci co lepsze, bo mały bawi się i jednym i drugim tyle samo-czyli chwilę :) Rosołku, dobrze, że jednak nie uciekłaś tym pociągiem, gdzie byśmy Cię szukały ...... No i super, że maż przyszedł skruszony - chociaż tyle ! Oby już Cię więcej nie zranił nigdy. Pimboli - nie przejmuj się - to, że gdzies w gazecie był jakiś artykuł o niczym nie świadczy ! Ja też zawsze zazdrościłam dzieciakom mojej siostry, że od małego mówią pięknie w dwóch językach. I jakoś nic im się nie miesza - są w Polace to mówią ladnie po Polsku, chociaż z akcentem niemieckim, a są w Niemczech to mówią jak prawdziwi Niemcy - nic tylko im zazdrościć. Tak, że Twoje dziecko będzie miało fajnie, od małego dwa języki, potem w szkole też ze dwa i to jest przyszłość ! Dzieciaki Marteczki to dopiero mają styczność z wieloma językami :) Podziwiam. A z powodu tego, że masz takiego ojca bardzo mi przykro..... Moniś - oj wspólczuję przygód z odparzeniami.... straszne. Mój mały nigdy nie miał, więc nie wiem jak by tu jeszcze pomóc. Chyba lekarz najbardziej pomoże.... Suma - oj szkoda, ze między Wami dalej tak nie fajnie... przykro mi bardzo. Dziecko powinno łączyć a tu co się dzieje .... Ech..... A jeszcze jedno - moja mama była w Tesco jak były te noce zakupów i kupiła tego misia bajeczkę. Jak mi go pokazała, to myślałam, że zwariowała bo to przecież dla starszych dzieci a Olek jest jeszcze za mały, ale pokazała go Olkowi i dziwczyny jestem w szoku jak on słuchał tych bajek !!!!! Smiał się do niego i wogóle był zachwycony.... Tak więc dostanie go od mojej mamy już na roczek :) Fajny nawet ten misiek. No nic, idę sprzątać. Mój M ma dzis urodziny. No to miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suma, po przeczytaniu tego na meilu strasznie Ci współczuję... naprawdę.... Trudno tutaj coś doradzać, musisz zrobić tak jak naprawdę chcesz, tak jak czujesz..... Przykra sprawa..... Trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słoneczka. Ja jak zwykle tylko na chwilkę. Wpadłam zameldować, że żyjemy i jesteśmy nareszcie zdrowi. Jedyną dolegliwością są ząbki Piotrusia i lekki katarek. Może w końcu znajdę trochę czasu by z Wami popisać. Jak na razie nadrobiłam oglądanie zdjęć. Suma trzymaj się dziewczyno. Życie jest zbyt krótkie by robić coś wbrew sobie. Każda decyzja jaką podejmiesz będzie dobra bo tylko Twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia słońce...zawsze sobie skopiuj choć połowę :P Wiem,czasem jak chce się szybko to tak jest..Buziaki. Przyszła ależ Ci syn wyrósł :) No właśnie..jak staranka? Igmik zmacałam córkę :D i wydaje mi się,że nic tam nie ma szczególnego. Up ma rację..najlepiej skonsultować z lekarzem. Na pewno wszystko jest ok :) Julka wejdź na stronę Tesco,tam na pewno pisze o promocji ;) Haydi STO LAT!!!! dla Twego mężczyzny..:)też strzelec ;)..najlepszy znak :P Suma tulę Cię kochana.:) Będzie dobrze..Bądź silna 🌻 Pimboli Wiki tylko czyha,żeby skubnąć listka,albo pogrzebać w ziemi :D Ja mam chwilkę relaksu,bo moje dziecię padło.Byłyśmy dziś na spacerze,nakarmić kaczuszki i były dwa łabędzie.Prześlę fotkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupppiiii, dostałam się na maila! Nie wiem, jak to zrobiłam, ale ważne, że wreszcie się udało :) Suma pewnie słuszną decyzję podjęłaś. Jeśli dobrze się z nią czujesz, to najistotniejsze. Wiele kobiet tkwi w toksycznych związkach całe życie. Ty potrafiłaś się uwolnić i należy Ci się za to uznanie. Igmik u Zuzi nic nie wymacałam na tych pseudo-cycuszkach. Bardzo prawdopodobne, że u Poli guzki mają podłoże hormonalne. Pójdź jutro do lekarza, bo na pewno się martwisz.Pediatra rozwieje Twoje wątpliwości i będziesz spokojna. Pimboli nie przejmuj się, Nadine nie będzie miała problemów językowych. Na początku może wplatać niemieckie słowa w polskie zdania i na odwrót,ale szybko nauczy się odróżniać jeden język od drugiego. I również jestem zdania, że znajomość dwóch języków zrobi jej tylko dobrze :) Kluska jak tam wyniki kontroli? Haydi, wysyłam Zuzę do Olka. Niech jej wytłumaczy, że zasypia się o 19 i śpi do 9 (rano oczywiście). U nas dziś taka pogoda, że jak Zuzka wstała o 7,sądziłam,że jest 5. Moniś byłaś u lekarza? Moja córcia nie miała nigdy odparzeń, więc nie potrafię pomóc. Piksip a czy rajstopki Emi, po zdjęciu, są tak dziwnie przekrzywione w okolicach stóp.Zuzy są,choć na oko stawia nóżki prosto. Cieszę się, że przynosisz dobre wieści z wizyty :) Robur mi też się zdarza być taką zawziętą. Mój mąż jest spokojnym człowiekiem i jak trzeba coś załatwić, wysyła mnie, bo mówi, że w razie czego umiem się wykłócić o swoje. Moi domownicy śpią,a ja się nudzę. O matko, kiedy ostatnio się nudziłam...No nic, pójdę poczytać. Wczoraj skończyłam jedną książkę, więc idę za ciosem i biorę następną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×