Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Mia dziękuję Ci, kochana jesteś... Strasznie mi zależy na tym paszporcie, bo większość rodziny mamy za granicą.... Dziękuję Ci za te artykuły zaraz je poczytam, daj znać po Nowym Roku jak mam się z Tobą kontaktować. Miłego dzionka wszystkim, zaraz spadam załatwiać resztę spraw urzędowych. Pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia dziękuję Ci, kochana jesteś... Strasznie mi zależy na tym paszporcie, bo większość rodziny mamy za granicą.... Dziękuję Ci za te artykuły zaraz je poczytam, daj znać po Nowym Roku jak mam się z Tobą kontaktować. Miłego dzionka wszystkim, zaraz spadam załatwiać resztę spraw urzędowych. Pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mam chwilkę:) Najpierw to co pamiętam rosołku- niefajna sytuacja z mamą- nie wiem jakbym się zachowała ale myślę że podobnie jak ty. Dobrze że nie pozwalasz na takie zachowanie bo to może się pogłębiać. Twoja mama pierwszy raz jest babcią?? Dobrze ze z pupcią Zuzki lepiej igmik- ale ślicznie wyglądacie, nie mogłam się napatrzeć. A Polcia jaka piękna w tej sukieneczce:) -Nie denerwowała jej sukienka- i wogóle mamy dziewczynek- ubieracie sukienki? bo Martyna jak założę jej sukienkę to jej się plącze jak raczkuje i od razu chce zdejmować. Na wigilii też miała 10 minut:) robur- znowu choróbsko jakieś-dużo zdrówka🌼 hipek🌼 dla ciebie i buziaki dla Gabrysia U nas dziś śpik do pasa- Martyna ma katar i troszkę pokasłuje. Dziś moja lekarka przyjmuje tylko na chorej stronie więc chyba dopiero jutro pójdę jak coś bo potem 3 dni wolnego i jakby coś to co zrobię?? Martyna wbiła mi wczoraj ołówek w oko. Już sie bałam że mi coś zrobiła bo strasznie bolało. Nie wiem chyba spod biurka wyciągnęła. nie zauważyłam. Z dwojga złego lepiej że mnie niż sobie. Powiedzcie mi jak te butelkowe dzieci mają jeść bo nie interesowałm się tym wcześniej ja daję tak 5-6 rano 180 mleka z 1 łyżką kaszki glutenowej 9 - kleik ryżowy na mleku (gęsty -je łyżeczką) 13- obiadek- ok 250-300 ml(raczej zupy- nie chce drugich dań -za suche) 16 deserek- czasem manna z owocami, owocki z łyżka kleiku lna wodzie 19.30 240 mleka z 2-3 łyżkami kaszki muszę dawać kleik albo kaszkę za każdym razem do mleka bo ona nie wypije samego bebilonu bo jest okropny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mam chwilkę:) Najpierw to co pamiętam rosołku- niefajna sytuacja z mamą- nie wiem jakbym się zachowała ale myślę że podobnie jak ty. Dobrze że nie pozwalasz na takie zachowanie bo to może się pogłębiać. Twoja mama pierwszy raz jest babcią?? Dobrze ze z pupcią Zuzki lepiej igmik- ale ślicznie wyglądacie, nie mogłam się napatrzeć. A Polcia jaka piękna w tej sukieneczce:) -Nie denerwowała jej sukienka- i wogóle mamy dziewczynek- ubieracie sukienki? bo Martyna jak założę jej sukienkę to jej się plącze jak raczkuje i od razu chce zdejmować. Na wigilii też miała 10 minut:) robur- znowu choróbsko jakieś-dużo zdrówka🌼 hipek🌼 dla ciebie i buziaki dla Gabrysia U nas dziś śpik do pasa- Martyna ma katar i troszkę pokasłuje. Dziś moja lekarka przyjmuje tylko na chorej stronie więc chyba dopiero jutro pójdę jak coś bo potem 3 dni wolnego i jakby coś to co zrobię?? Martyna wbiła mi wczoraj ołówek w oko. Już sie bałam że mi coś zrobiła bo strasznie bolało. Nie wiem chyba spod biurka wyciągnęła. nie zauważyłam. Z dwojga złego lepiej że mnie niż sobie. Powiedzcie mi jak te butelkowe dzieci mają jeść bo nie interesowałm się tym wcześniej ja daję tak 5-6 rano 180 mleka z 1 łyżką kaszki glutenowej 9 - kleik ryżowy na mleku (gęsty -je łyżeczką) 13- obiadek- ok 250-300 ml(raczej zupy- nie chce drugich dań -za suche) 16 deserek- czasem manna z owocami, owocki z łyżka kleiku lna wodzie 19.30 240 mleka z 2-3 łyżkami kaszki muszę dawać kleik albo kaszkę za każdym razem do mleka bo ona nie wypije samego bebilonu bo jest okropny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie mam chwilkę:) Najpierw to co pamiętam rosołku- niefajna sytuacja z mamą- nie wiem jakbym się zachowała ale myślę że podobnie jak ty. Dobrze że nie pozwalasz na takie zachowanie bo to może się pogłębiać. Twoja mama pierwszy raz jest babcią?? Dobrze ze z pupcią Zuzki lepiej igmik- ale ślicznie wyglądacie, nie mogłam się napatrzeć. A Polcia jaka piękna w tej sukieneczce:) -Nie denerwowała jej sukienka- i wogóle mamy dziewczynek- ubieracie sukienki? bo Martyna jak założę jej sukienkę to jej się plącze jak raczkuje i od razu chce zdejmować. Na wigilii też miała 10 minut:) robur- znowu choróbsko jakieś-dużo zdrówka🌼 hipek🌼 dla ciebie i buziaki dla Gabrysia U nas dziś śpik do pasa- Martyna ma katar i troszkę pokasłuje. Dziś moja lekarka przyjmuje tylko na chorej stronie więc chyba dopiero jutro pójdę jak coś bo potem 3 dni wolnego i jakby coś to co zrobię?? Martyna wbiła mi wczoraj ołówek w oko. Już sie bałam że mi coś zrobiła bo strasznie bolało. Nie wiem chyba spod biurka wyciągnęła. nie zauważyłam. Z dwojga złego lepiej że mnie niż sobie. Powiedzcie mi jak te butelkowe dzieci mają jeść bo nie interesowałm się tym wcześniej ja daję tak 5-6 rano 180 mleka z 1 łyżką kaszki glutenowej 9 - kleik ryżowy na mleku (gęsty -je łyżeczką) 13- obiadek- ok 250-300 ml(raczej zupy- nie chce drugich dań -za suche) 16 deserek- czasem manna z owocami, owocki z łyżka kleiku lna wodzie 19.30 240 mleka z 2-3 łyżkami kaszki muszę dawać kleik albo kaszkę za każdym razem do mleka bo ona nie wypije samego bebilonu bo jest okropny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Popiszę w wolnej chwili. Teraz tylko pytanko mam - czy Wasze Maluchy interesują się zabawkami - typu - wkładanie kształtów w odpowiednie otwory, nakładanie kólek na wieżę? Bo moja woli pilota, komórkę, firanke, raczkowanie do płyt i sprzętu grającego :( teraz to marudzi jak ją zabieram z miejsc zakazanych i znowu tam drepcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Jeszcze raz spytam, bo kafe szwankuje - Czy Wasze Maluchy interesują się zabawkami typu - wkładanie kształtów w odpowiednie otwory, nakładanie kółek na wieżę itp... moja woli pilota, komórkę , firanke, sprzęt grający itp...Uwielbia raczkować tam gdzie nie wolno i złości się jak ją odciągam. A jak jest u Was? Jak zachęcić ją do zabawy? Jak jej coś pokazuje, to na chwilę się skupia i dalej raczkuje tam gdzie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczowy- Martynka interesuje się pilotami a włączanie kina domowego to jest hit- ale zabawkami typu klocuszki tak jak piszesz czy ta wieża z kółek też się tym bawi- zależy na co ma ochotę. Najbardziej lubi wdrapywać się na kolana mamy i oglądać książeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu - mój Olek jest chyba mistrzem w bawieniu się wszystkim tylko nie swoimi zabawkami :) Właśnie wczoraj na naszego meila wysłałam coś na ten temat :) :) :) Olka interesują głównie telefony i piloty - cały dzień może siedzieć przy telefonie i mówić "hali hali" a jak dorwie pilot to zaraz pędzi do TV i przełącza programy - ma to już opanowane :) Wieżę i DVD też uwielbia, a najbardziej lubi jak mu ta szuflada na płyty z DVD albo w wieży wyjeżdża, dlatego musimy ją ciągle z prądu wyłączać :) Zabawkami się też bawi, ale nie sam, tylko zawsze zemną. Potrafi ładnie układać wszystkie zabawki typu piramidka, tylko wiadomo, nie w takiej kolejności jak powinno być. Bawi się też garnuszkiem na klocuszki i podobnymi gdzie trzeba wkładać w odpowiednie otwory - czasem mu to wchodlepiej , czasem gorzej, ale bawi się ładnie, tyle że tylko ze mną, sam nie chce i jak mnie nie ma przy nim to woli bawki nie zabawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy gościu - mój Olek jest chyba mistrzem w bawieniu się wszystkim tylko nie swoimi zabawkami :) Właśnie wczoraj na naszego meila wysłałam coś na ten temat :) :) :) Olka interesują głównie telefony i piloty - cały dzień może siedzieć przy telefonie i mówić "hali hali" a jak dorwie pilot to zaraz pędzi do TV i przełącza programy - ma to już opanowane :) Wieżę i DVD też uwielbia, a najbardziej lubi jak mu ta szuflada na płyty z DVD albo w wieży wyjeżdża, dlatego musimy ją ciągle z prądu wyłączać :) Zabawkami się też bawi, ale nie sam, tylko zawsze zemną. Potrafi ładnie układać wszystkie zabawki typu piramidka, tylko wiadomo, nie w takiej kolejności jak powinno być. Bawi się też garnuszkiem na klocuszki i podobnymi gdzie trzeba wkładać w odpowiednie otwory - czasem mu to wchodlepiej , czasem gorzej, ale bawi się ładnie, tyle że tylko ze mną, sam nie chce i jak mnie nie ma przy nim to woli bawki nie zabawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafe masakrycznie szwankuje-nie chce się pisać, bo i tak się nie wysyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) przepraszam ze was niedoczytalam ale z tego co widze po postach IGMIKusi ze kafe szwankuje u nas p staremu maly bryka po calym domu i rozrabia hihi Adasko kochany jest taki madrala hihi chcial isc do lazienki i bylo zgaszone swiatlo i ja mowie do niego tam synek nie idz tam jest baba jaga hihi a on mowi babu babu i poszedl do kuchni hihi :) i lubi jezdzic w tym samochodzie co wam fotke wklejalam hihi a tak powaznie siedzi ze zbijamy baki jak go wozimy hihi wogole wiecie niecche mi sie wierzyc ze nasze dzieci sa juz takie duze szok normalnie za 11 dni moj skonczy roczek!!! jestem druga po Wazce ;) no wlasnie ciekawe co u niej... hmmm szkoda ze nieodezwie sie czasami do nas a pisalam wczesniej jak sobie radzicie z zakazami? bo na mojego wogole niedzialaja komendy typu niewolno, zostaw, be... jest strasznie uparty, odciagam go od czego a on i tak wraca jak bumerang

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia moj je podobnie :) 8-8.30 mleczko 10-10.30 kaszka w miedzyczasie troszke buleczki z maselkiem (moj ma za wrazliwe gardelko na jajecznice czy szyneczke ) 13-14 obiadek 15-16 deserek w miedzyczasie herbatka do popicia, woda, biszkopcik, chrupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia moj je podobnie :) 8-8.30 mleczko 10-10.30 kaszka w miedzyczasie troszke buleczki z maselkiem (moj ma za wrazliwe gardelko na jajecznice czy szyneczke ) 13-14 obiadek 15-16 deserek w miedzyczasie herbatka do popicia, woda, biszkopcik, chrupka no wlasnie POmaranczowy Gosciu moj podobnie ma z zabawkami hihi wszystko super tylko niezabawki hihi tak jak Haydi pisze jesli pobawie sie z nim to chwile sie zajmie ale sam nie sam broi i wymysla co siegnac co zbroic hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dagusia moj je podobnie :) 8-8.30 mleczko 10-10.30 kaszka w miedzyczasie troszke buleczki z maselkiem (moj ma za wrazliwe gardelko na jajecznice czy szyneczke ) 13-14 obiadek 15-16 deserek w miedzyczasie herbatka do popicia, woda, biszkopcik, chrupka no wlasnie POmaranczowy Gosciu moj podobnie ma z zabawkami hihi wszystko super tylko niezabawki hihi tak jak Haydi pisze jesli pobawie sie z nim to chwile sie zajmie ale sam nie sam broi i wymysla co siegnac co zbroic hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski...:D Po pierwsze zgłaszam protest..jak to tak może być,że normalnie nie da się wejść czy napisać...wrrrrrr😡 Stawiam kawkę \\_/? Piksip gdzie jesteś?Jesteście zdrowi? Haydi Twój Oluś minkami wymiata..Wiki też trzaska podobne ;) Tak,zabawki są proste,co innego skomplikowany telefon :D..he,he.. Robur 🌻 dla Was..Młody strasznie dużo choruje.:( Hipek trzymam kciuki,by wszystko ułożyło się pomyślnie...:) I super,że mamy naszą kochaną Mię 🌻 Całuski dla Gabrysia i posyłam kwiatuszka do nowego mieszkanka 🌻 Mia zaczynamy 3 dzień bez smoka.Dzięki że mówiłyście ze Szklaną o tym.W końcu się zmobilizowałam,a nie jest łatwo ;) Jednak uda Ci się wypocząć...super :) Szklana gdzie jesteś?Wróciliście już od rodziców? Dagusiu..my raczej zostaniemy przy Bebilonie. Jeśli chodzi o sukienki...ja zakładam,ale Wiki dużo śmiga jeszcze na czworaka,więc jej niewygodnie.Ale widzę,że już coraz więcej przemieszcza się trzymając stołu czy mebli. Zapraszam na kulig,korzystając z okazji śniegowej ;) Pomarańczowy..u nas zainteresowanie takimi zabawkami jest,ale rzeczywiście nietypowe zabawki lepsze na dłużej.U nas ciuszki.Jak porozrzucam kilka koło Wiki to bawi się pół godziny,przerzucając je :D Igmiku kochany..Ty też masz nerwa na kafe..jak tam po świętach życie płynie? Julka nie dziwię się,że Adasiowi podoba się jak go wożą :D..he,he.U nas jeździk też uwielbiany;).Na razie zbieramy zakręty tylko w domku,ale jak się zrobi wiosennie to na dworze będziemy się rozbijać..:D A jak mówię do Wiktorii,że coś jest be,ma nie wkładać do buzi to robi minę kota za Shreka :) A tak ogólnie zakazy póki co lekko ignorowane :) Wiktoria dostała swoją pierwszą porządną zastawę stołową i uczymy się samodzielnie jeść..:) Życzę Wam miłego dzionka i mam nadzieję,że ta kafeteria się naprawi ..pa...🌻buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańczowy Gość
Dzięki, bo już myślałam ,że z Moją jest coś nie tak. Wczoraj na spokojnie usiadłam z nią na łóżku i nałożyła 2 kółka na wieże, ale potem to już jej się to znudziło, a na podłodze to nie ma szans, bo nie ma czasu :D Nasz rytm dnia jest taki: 5.00 - 6.00 - mleko z 2 piersi - ale mało co już tam leci. 8.30 - kaszka mleczna z owocami, albo jogurt naturalny zmiksowany np. z bananem+ chlebek z masłem. Zabawy ok. 10.00 sen - 40min - 1h20 :) spacer 12.30 obiadek - i tu gotuję sama - przeważnie zjada ok. 220ml i więcej - bo juz nie odmierzam. zabawy ok.14.00 - sen i potem deserek - biszkopty 2szt., chrupki. zabawy 16.30 Podwieczorek - i tu przeważnie chlebek z czymś np. gotowaną szynka, ryba, mięskiem od obiadu, jajecznica, a dziś z pastą z jajka i twarogu. Owoce. Do picia daję wodę albo herbatki z hippa. Soczki rzadko. Kąpiel ok. 19.00 i potem mleko mod. 220ml na dobry sen z Bebiko o sen. I ok. 22.00 - przez sen trochę z piersi do końca 11miesiąca tak chcę, ale jak juz pisalam mało co tam leci. No i nie wiem czemu - Mała budzi się ok. 4.00 i nie płacze, nie jest głodna, ani na zęby - nie wiem co to? Czasem wtstarczy dać wody i smoczka a czsem trzeba do nas do łóżka ale i są takie dni, gdzie przez 1,5h ją usypiamy - nosimy itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Naprawdę kafe mnie wkurza. Wczoraj nie mogłam nic wysłać. Mamy wyniki wieku kostnego Poli. Jej wiek kostny jest jak u 9 miesięcznego dziecka. Ale to dobrze, bo niunia ma jeszcze czas, żeby dorosnąć do biologicznego wieku. No i zarejestrowałam się do endokrynologa na 3 lutego. Lepiej to niż w akademii medycznej na 6 lipca. Nie popiszę dużo, bo idę Polą na spacer. A pewnie jak będę mogła coś skrobnąć wieczorem to nie będę mogła. Mia napisałam Ci na gg o teletubisiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!! No nareszcie udało mi sie tu wejsc. Bosze co oni z ta strona robią? No wiec tylko zamelduje sie ze zyjemy i jest oki a zapomnialam sie pochwalic ze Kamiska zaczeła juz kroczki swoje stawiac przed wigilią juz :) wiec juz patrzec jak biegac bedzie :) No nie poodpisuje bo zaraz lecimy na dworzec po ciocie i na spacerek, oj te pociagi ciocia miala byc o 10 tu a jeszcze nawet w gdansku jej nie ma :( kurde to pkp jest porabane :( Zycze wszystkiego dobrego w nowym roku!!! ...to juz dzis bo nie wiem czy potem uda mi sie wejsc na stronke :D pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chwilę to popiszę. Rosołku moja mama też mówi do Poli "córcia" ale ja wiem ,ze to z miłości i wcale mi to nie przeszkadza. Takie wchodzenie do pokoju w nocy też by mi się nie podobało, no i te komentarze...Mam nadzieję, że już trochę lepiej w relacjach z mamą. Roburku biedny twój synek. Lepiej się już czuje? Ja też często miałam zgrzyty z moim N, bo mnie nie bronił przed swoją mamą. Teraz trochę z tym lepiej ale i sytuacji konfliktowych mniej. Dagusiu sukienka trochę długa i niunia musiała opracować nowy sposób raczkowania, bo w normalny sposób nie mogła i tak jedną nogę miała normalnie na kolanku a drugą z przodu(stopa z przodu) i tak się przesuwała. Jak ją rozebraliśmy to też tak chodziła. Ubaw mieliśmy po pachy, tylko N był niezadowolony, że śmiejemy się z biednego dziecka. Na szczęście na drugi dzień wszystko wróciło do normy. Normalnie nie przeszkadzają jej sukienki w raczkowaniu. A jak niunia się czuje-lepiej już z katarkiem? Biedula jesteś z okiem. Na szczęście nic się poważnego nie stało. Pomarańczowy gościu moja niunia najbardziej lubi książeczki, kubek w kubek i właśnie piramidkę, na którą się klocki nakłada. Skubana umie już nałożyć krążki-tylko oczywiście nie po kolei, kubki też wkłada jeden w drugi. Poza tym raczej jej zabawki nie interesują. A i lubi wyciągać klocki z pojemnika i nawet czasami pomagam i je sprzątać. Julka super, że Adaś taki żywy. Po Adasiu moja Poluna ma urodziny. Basieniu ja dopiero teraz z kawką przysiadłam. Gratulacje ze smokiem. Ja nie wiem jak nauczyć Polę pić z niekapka. Cieszy ją jak dostanie kubek ale nie wie, że trzeba z niego pociągnąć. A ten treningowy mnie załamuje-wszystko mokre. No właśnie Piksip jak ręka? Co u Was? Szklana melduneczek? Ważko napisz co u Was!!!! Dota gratulacje dla Kamilki za pierwsze kroki. Przy okazji dziękuję wszystkim za miłe słowa odnośnie naszych zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak przygotowania na sylwestra? My spędzamy u kuzynostwa. $ dorosłe osoby i 4 dzieci. Pochwalę sie co przygotuję. No to dziś już upiekłam biszkopt i zrobiłam galaretki na śmietankowca. Jeszcze wieczorem ubiję śmietanę. Zrobię moje polędwiczki po diabelsku i do tego sałatkę grecką. A i wczoraj znalazłam przepis na muffinki z serem feta i papryką i też zrobię-a co tam. A na nowy rok dostałam od mamy barszcz i uszka. I zrobię sałatkę z selera,sera żółtego i pora. Mamy też od rodziców. Wędzoną przez nich szynkę,boczek i kiełbaskę. No i znów zaczyna się wyżerka. Oto link do przepisu na muffiny-może któraś się skusi. http://mojewypieki.blox.pl/2007/09/Muffinki-z-serem-feta-i-czerwona-papryka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Igmik się rozpisała :) A może spróbuj kubek ze słomką silikonową.My mamy taki ...fioletowy.. http://www.allegro.pl/item869306341_nuby_kubek_niekapek_ze_slomka_niebieski_wa_wa.html I Wiki szybko załapała o co chodzi.Teraz przy obiedzie mamy zwykły,a ten służy nam cały dzień :) Eh,Ty nasza Nigello :) Ślinka mi cieknie :D Mój sylwester w domciu w tym roku. Lecę prasować,a nie chce mi się,że hej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×